Forumki starające się o dziecko
napisał/a:
Katherina
2016-04-08 13:06
to oby tak było 2
napisał/a:
amh7
2016-04-08 13:14
aurinko, to działajcie
napisał/a:
cichaaaa::)
2016-04-08 21:25
Lisbeth Silno zaciskaj nogi!!!!!
Trzymam kciuki
Aurinko Owocnego starania
Madzia0302 I jak z twoim cyklem ?Dalej @ nie przyszła?
Jolika Szkoda przejmować się takimi porównywaniami. Ważne żeby dążyć do tego co się chce Obyś podjęła słuszna dla siebie decyzję! !!!
Trzymam kciuki
Aurinko Owocnego starania
Madzia0302 I jak z twoim cyklem ?Dalej @ nie przyszła?
Jolika Szkoda przejmować się takimi porównywaniami. Ważne żeby dążyć do tego co się chce Obyś podjęła słuszna dla siebie decyzję! !!!
napisał/a:
lisbeth871
2016-04-09 09:59
U mnie już teoretycznie po owulacji
Temperatura tak dziś skoczyła, że z tego szoku nie śpię od 6 rano
W środę pójdę na badania (tsh, ft4, prolaktyny, morfologii i krzywej cukrowej/insulinowej). W pon zadzwonię do przychodni i zapytam, czy mogę przełożyć wizytę u endokrynolog z 20 kwietnia na 13 kwietnia Jeśli będę musiała zwiększyć dawkę leku, to akurat będzie to na 4 tygodnie do następnej owulki, więc spora szansa, że nowa dawka zacznie działać
Być może to tylko moje złudzenie, ale chyba mi się coś 'odblokowało' w cyklu W czwartek odnotowałam ładny śluz rozciągliwy i test owu pozytywny, wczoraj spadek tempki, ból piersi i kłucie jajnika (aż się zanim stęskniłam, tak dawno go nie było ), dziś skok, zmiana śluzu i żadnego bólu Czyli... "książkowe" objawy przebiegu owulacji Daaaaaawno tak nie miałam żeby po śluzie rozciągliwym tak szybko temperatura poszła do góry
Temperatura tak dziś skoczyła, że z tego szoku nie śpię od 6 rano
W środę pójdę na badania (tsh, ft4, prolaktyny, morfologii i krzywej cukrowej/insulinowej). W pon zadzwonię do przychodni i zapytam, czy mogę przełożyć wizytę u endokrynolog z 20 kwietnia na 13 kwietnia Jeśli będę musiała zwiększyć dawkę leku, to akurat będzie to na 4 tygodnie do następnej owulki, więc spora szansa, że nowa dawka zacznie działać
Być może to tylko moje złudzenie, ale chyba mi się coś 'odblokowało' w cyklu W czwartek odnotowałam ładny śluz rozciągliwy i test owu pozytywny, wczoraj spadek tempki, ból piersi i kłucie jajnika (aż się zanim stęskniłam, tak dawno go nie było ), dziś skok, zmiana śluzu i żadnego bólu Czyli... "książkowe" objawy przebiegu owulacji Daaaaaawno tak nie miałam żeby po śluzie rozciągliwym tak szybko temperatura poszła do góry
napisał/a:
Cynamonek
2016-04-09 10:50
Lisbeth tak optymistycznych wiesci dawno u Ciebie nie czytałam to do kiedy czekasz..? Wciąż zaciskam kciuki!!! 2
Oby udało się dostać wcześniej do endo
Aurinko powodzenia!!! 2
Madzia a co u Ciebie???
Oby udało się dostać wcześniej do endo
Aurinko powodzenia!!! 2
Madzia a co u Ciebie???
napisał/a:
KarolciaK
2016-04-09 11:27
lisbeth25, super
napisał/a:
lisbeth871
2016-04-09 11:52
Rubyy, Cynamonek, KarolciaK,
@ ma być 23.04 (sobota)
Cynamonek, o której masz wizytę?
@ ma być 23.04 (sobota)
Cynamonek, o której masz wizytę?
napisał/a:
Cynamonek
2016-04-09 13:06
Ależ miło było przeczytać Twoje słowa Rubyy! Dziękuję za troskę! A czuję się 'wiecznie zmęczona' i całe dnie walczę z mdłościami. Wizytę mam dzisiaj i nieco się stresuję. W sumie nie wiem czym pewnie niewidomym no i tym, czy wiadomości będą super. I dlatego czekam z suwaczkiem wolę by lekarz potwierdził, że dzieć jest, i że wszystko ok więc liczę, że suwak pojawi się na dniach
Lisbeth uff to równe 2 tyg oczekiwania chyba jedne z najdłuższych 2 tyg przed nami
A wizytę mam dopiero na 17.. Babeczka mnie wcisnęła całkiem 'na chama', ale jestem jej wdzieczna, bo nie wiem kiedy lekarz miał kolejny wolny termin
napisał/a:
lisbeth871
2016-04-09 13:25
ale póki co mam zamiar testować później, bo wtedy pracuję (w pon - to będzie 17 dzień po owulacji)
A jak znosisz pracę?
napisał/a:
Cynamonek
2016-04-09 13:45
Póki co dobrze. Zazwyczaj chodzę na drugą zmianę wiec do tego czasu zazwyczaj jestem w miarę rozkulana Ale męczę się znacznie szybciej. Teraz przy wzmożonym ruchu jest ciężko, ale do zniesienia. I plecy dają o sobie znać po pracy jednak nie mam co narzekać
napisał/a:
lisbeth871
2016-04-09 14:01
to najważniejsze
napisał/a:
Madzia_0302
2016-04-09 18:47
wiesz... moja mama boryka się z astmą, ale ja jej nie mówię, że sobie wymyśla choroby, bo wiem, że np. teraz, jak wszystko pyli, mama ma większy problem
masakra
my dopingujemy i trzymamy 2 2 2
dalej nic dziś już 45dc, a @ dalej nie ma. Niedobrze mi, chodzę ciągle do wc, bo czuję, że już jest na pewno, a tu rozczarowanie
znów dzisiaj zrobiłam test, ale negatywny
Jeśli do niedzieli, do wieczora @ nie będzie, to rano w poniedziałek zrobię test jeszcze raz i zarejestruję się do gina jakiegokolwiek, bo to już przegięcie. Niech on oceni sytuację, bo ja się boję, że coś nie tak.