Jesienne mamusie 2013
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2013-03-29 20:25
Super wiesci! Tak trzymac!
Dziewczynki, ja juz po swietach sie odezwe. Trzymajcie sie!
napisał/a:
Agnieszka255
2013-03-30 08:23
No to na jesień nie urodzę, raczej na zimę i w grudniu się zanosi;)
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2013-04-02 06:51
Witam po swietach :) I nadal wiosna ze sniegiem...
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2013-04-02 06:54
Kalendarzowa jesien do 22 grudnia jest ;)
napisał/a:
ankasos25
2013-04-02 08:37
Witam,
to ja wstępnie się przyłaczę chociaż z obliczeń to mi grudzień wychodzi :)
na razie tylko po teście, wizyta 15 kwietnia
wstępny termin według OM to 7.12
pozdrawiam :)
to ja wstępnie się przyłaczę chociaż z obliczeń to mi grudzień wychodzi :)
na razie tylko po teście, wizyta 15 kwietnia
wstępny termin według OM to 7.12
pozdrawiam :)
napisał/a:
Monika09
2013-04-02 11:47
Uff...
melduję się po świętach... udało się przeżyć...
jestem chyba z 10 kilo cięższa...
miałam mięć więcej rodzinny przyjezdnej, ale zrezygnowali ze względu na pogodę. tak więc mogłam leniuchować na całego. nie pamiętam kiedy tak się wyspałam
Anka- witaj wśród ciężarówek. widzę, że masz już czteroletnią pociechę- to tak jak ja- mój Francik urodził się 24 marca 2009
a tak ogólnie to czuję się dobrze. chyba powoli wychodzę z depresji "wczesno-ciążowej"... brzuch mnie pobolewa prawie codziennie... tzn to nawet nie ból, tylko takie lekkie przypominanie o sobie ;-p najgorzej jak dłużej postoję przy zlewie, albo przy prasowaniu- wtedy zaczyna boleć krzyż... ale do przeżycia...
dziewczyny, a jak z waszymi pracami? gdzie pracujecie? i kiedy zamierzacie iść na zwolnienie? ja ostatnio pracowałam do 8 miesiąca. bardzo dobrze się czułam. teraz szykuje mi się jeszcze troche wyjazdów. mam nadzieje, że wszystko pójdzie pomyślnie...
trzymajcie się... miłego wtorku
melduję się po świętach... udało się przeżyć...
jestem chyba z 10 kilo cięższa...
miałam mięć więcej rodzinny przyjezdnej, ale zrezygnowali ze względu na pogodę. tak więc mogłam leniuchować na całego. nie pamiętam kiedy tak się wyspałam
Anka- witaj wśród ciężarówek. widzę, że masz już czteroletnią pociechę- to tak jak ja- mój Francik urodził się 24 marca 2009
a tak ogólnie to czuję się dobrze. chyba powoli wychodzę z depresji "wczesno-ciążowej"... brzuch mnie pobolewa prawie codziennie... tzn to nawet nie ból, tylko takie lekkie przypominanie o sobie ;-p najgorzej jak dłużej postoję przy zlewie, albo przy prasowaniu- wtedy zaczyna boleć krzyż... ale do przeżycia...
dziewczyny, a jak z waszymi pracami? gdzie pracujecie? i kiedy zamierzacie iść na zwolnienie? ja ostatnio pracowałam do 8 miesiąca. bardzo dobrze się czułam. teraz szykuje mi się jeszcze troche wyjazdów. mam nadzieje, że wszystko pójdzie pomyślnie...
trzymajcie się... miłego wtorku
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2013-04-02 12:59
Ja ulatwiam sobie prasowanie siedzac na krzeselku ;)
Ze wzgledu na szkodliwe warunki jakim jest promeniowanie jonizujace jestem juz na zwolnieniu. A pracuje w pracowni diagnostyki obrazowej.
napisał/a:
ankasos25
2013-04-02 18:08
Smerfetka mozesz mi zmienić ilość wiosenek na 30 bo za dwa dni kończę :D
Ja pracuję na sprzedaży czyli po 8-12 godzin na nogach i przed kompem...nie wiem jak teraz będzie ostatnio miałam inne stanowisko wiec chciałam popracować troche dłużej ale w 17tc wylądowałam w szpitalu i już mnie lekarz do pracy nie puscił...teraz jestem na urlopie i akurat na jego poczatku się dowiedziałam o dwóch kreskach na teście wiec akurat po urlopie mam wizytę i zobaczymy co mi lekarz powie
Ja pracuję na sprzedaży czyli po 8-12 godzin na nogach i przed kompem...nie wiem jak teraz będzie ostatnio miałam inne stanowisko wiec chciałam popracować troche dłużej ale w 17tc wylądowałam w szpitalu i już mnie lekarz do pracy nie puscił...teraz jestem na urlopie i akurat na jego poczatku się dowiedziałam o dwóch kreskach na teście wiec akurat po urlopie mam wizytę i zobaczymy co mi lekarz powie
napisał/a:
Annjan
2013-04-03 15:29
GRATULACJE):) super będziesz miała prezent na mikołajki:) cieszę się bardzo
napisał/a:
ankasos25
2013-04-04 11:23
hej dziewczyny...
nie pamiętam jak to było w pierwszej ciąży ale czy to normalne że co dzień mnie boli brzuch?? w sensie jego dół?i czasem też w krzyżu, czytałam, że norma ale czy Wy też tak miałyście w pierwszych tygodniach? bo ja z leną to pamiętam, ze jedynie mnie tak wszystko bolało jak na okres ale tylko w okolicach kiedy rzekomo miałam dostać a potem już nie
nie pamiętam jak to było w pierwszej ciąży ale czy to normalne że co dzień mnie boli brzuch?? w sensie jego dół?i czasem też w krzyżu, czytałam, że norma ale czy Wy też tak miałyście w pierwszych tygodniach? bo ja z leną to pamiętam, ze jedynie mnie tak wszystko bolało jak na okres ale tylko w okolicach kiedy rzekomo miałam dostać a potem już nie
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2013-04-04 11:36
Boli, boli to sa dni kiedy mialabys okres. Poza tym macica tez sie rozciaga. W pierwszej ciazy bardzo bardzo bolalo, nawet w nocy. W tej ciazy po prostu pobolewalo. Tak z 2 -3 dni.
napisał/a:
Monika09
2013-04-04 12:02
Mnie też bolało bardzo. ale z Frankiem też tak miałam, więc nie było stresu. teraz już mi się uspokoiło (10tc). teraz zdarzy się, że "poczuję" brzuch. to nawet nie jest ból...
dziewczyny, a ja zmagam się ze śpiochem. jadę do pracy- śpię, wracam- to samo. w domu muszę się kimnąć chociaż na 15 minut. jak rano wstaję to już marzę o tym, jak będę się wieczorem kładła spać. klęska. a tu nawet kawy się nie można napić, bo mnie odrzuca...chcę już drugi trymestr. pamiętam, że to był najlepszy czas w całej ciąży!!!
dziewczyny, a ja zmagam się ze śpiochem. jadę do pracy- śpię, wracam- to samo. w domu muszę się kimnąć chociaż na 15 minut. jak rano wstaję to już marzę o tym, jak będę się wieczorem kładła spać. klęska. a tu nawet kawy się nie można napić, bo mnie odrzuca...chcę już drugi trymestr. pamiętam, że to był najlepszy czas w całej ciąży!!!