Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Lipcowe mamusie 2009 !
http://www.suwaczki.com/tickers/relgupjymkqfnhns.png[/img][/url]
ja bylam w czwartek na szczepieniu ale juz wychodzac do pokoju szczepien spytalam czy 18 mam przyjsc na szczepienie przeciw gruzlicy bo olowkiem mam tam zapisana taka date, i dopatrzyly sie ze moge szczepic mala dopiero w piatek lub we wtorek, wiec wybralam wtorek i idziemy jutro. to jak one licza ze slepe ni widza ze za wczesnie na szczepienie? ciekawe co by wyniklo jak bym nie spytala co z tamtym szczepieniem??!!!
no w kazdym razie mala wazy 4150 :) i sie fajnie cieszy jak wyciagam cyca hihi
Widzę, że puściutko na forum... Wszystkie mamy pociechy bawią:) Moja właśnie sobie usnęła. Dzisiaj w nocy przespałam całe 4 godziny:) Zazwyczaj mała co 2 godziny się budzi, albo chce żeby ją nosić. Czasami jestem taka rozespana, że normalnie się boję ją na ręce wziąść.
Byłam z małą u lekarza i przepisał jej kropelki do oczu. Zakropiłam jej oczka 3 razy i przeszło. Mam nadzieję, że już nie będzie nawrotu.
Co do odbijania to moja Weroniczka beka jak chłop:) Kiedyś w nocy jak ją nosiłam to tak jej się odbiło, że mój mąż prawie z łóżka spadł:)
Ostatnio najadłam się śliwek i później małą tak brzuszek bolał, że nie wiedziałam co robić. Nie wiedziałam że tak się może po śliwkach zrobić. Później koleżanka mi powiedziała żeby żadnych owoców które mają pestki nie jeść.
Wczoraj bylam na wizycie polaczonej ze szczepieniem - Kamis goraczkuje ale tak to czasem bywa. Wrocilam zalamana :confused: moje dziecko nie ma tkanki tluszczowej (przez 4 tygodnie przybral 600 gram) potrafil "ssac mnie" porzez 4-6 godzin dziennie wiec nawet nie moglam tu do Was zajrzec. Kazala mi go dokarmiac choc strasznie sie przed tym bronilam. Lekarka powiedziala ze moje dziecko wyglada na bardzo chore :mad: nie moze sie wyproznic musimy na cito jechach na USG jamy brzusznej i glowki poniewaz ma "efekt zachodzacego sloneczka" jak sie dowiedzialam ze moze byc to wodoglowie zupelnie sie zalamalam :( Non stop rycze juz czuje ze mam bardzo malo mojego upragnionego pokarmu ale sobie nie radze. Dzis mialam nocke z glowy co bedzie dalen - nie wiem. Dziewczyny prosze Was pomodlcie sie za Kamiska.
Anija a moze zmien pieluszki? ja teraz uzywam biedronkowskich i jestem z nich bardzo zadowolona - nie przecieka i nawet jak baaardzo duzo nasiusia to ma sucho i sa szerokie i twarde co dla dziewczynek na bioderka w sam raz :)
A ja byłam w piątek u lekarza z Majką. Mała waży teraz 3800 i niestety ale za mało przybiera na wadze. Podobnie jak u She, ja też mam dokarmiać. Na razie jednak się wstrzymałam. Częściej przystawiam małą do piersi i wybudzam ją ze snu jeśli śpi dłużej niż 3 godz. . Nie chciałabym podawać jej butli bo boję się że to będzie początek końca mojego karmienia piersią. Tak właśnie miałam z synkiem. Mały jak poczuł butle to od razu odrzucił pierś no bo lepiej mu leciało, wiadomo. A tak , to wszystko jest ok. 4 września mamy szczepienie. Od razu dostanie tę przeciwko rotawirusom. Dostanie w 2 dawkach w odstępach 6 tyg. Jedna dawka kosztuje jakieś 380 zł. No i załamka, ale muszę bo boję się że mały będzie przynosił różne grypska z przedszkola. Sami też chorujemy na grypę żołądkową. A wiadomo, u dziecka to moment i już jest odwodnione. No to moje 1000 zł becikowego pójdzie właśnie na te szczepienie. śmiać mi się chce z tych pieniędzy. Jest ich tyle że nie wiadomo co z nimi zrobić. Co to jest te tys zł.
Tak naprawde jedyny problrm jaki z Nikola mam to jest to ,że płacze mi przy kapieli .. tak to żadnych kolek czy nie przespanych nocy ( odpukac w niemalowane) przybiera ładnie na wadze i coraz czesciej sie usmiecha taka mała hihotka sie robi :]
She bardzo wspolczuje pobytu w szpitalu,bo wiem jak to jest.Moj maluch tez byl przeglodzony ze wzgledu na operacje.Pozniej mu nawet paracetamol smakowal.Trzymam kicuki za badania.Lekarze zawsze strasza,bo tak lepiej dla pozniejszej diagnozy.W wiekoszosci to sie nie potwierdza.
Co do nocy to ja mam je zarwane.Moj maluch budzi sie czesto-niestety.w piatek byl wazony i ma 4400 i 56 cm.W porownaniu z moja corka i synem jest malutki,ale miesci sie w normie.Zreszta u niego najwazniejsza sie praca serca.Tez stal przed perspektywna dokarmiania specjalnie dobranym wysokokalorycznym mlekiem,ale na razie jest dobrze.Tutaj propaguje sie '"cycek" i to bardzo.We wrzesniu jedziemy na koronografie,a potem kolejna operacja rekonstrujaca serce.