Lipcowe mamusie 2009 !

Ciekawe ile zabkow na roczek nasze szkraby beda mialy :D Tomusiowi widze idzie prawa dwujeczka. Juz mi przesypia noce odkad zaczelam dawac mleko z kleikiem kukurydzianym :D

Witajcie
Dawno mnie tutaj nie bylo.Mialam problem z logowaniem i teraz mam nick agazuza z jedynka :)po tych zmianach tutaj co zrobili zawsze sa problemy z haslem.

Chyba nie nadrobie zaleglosci od lutego,ale na pierwszy rzut widze,ze bedzie dzidzia.
Gratuluje Iguana :)Bedzie Tobie ciezko z dwojka maluszkow na poczatku,ale pozniej bedzie super zobaczysz.Trzymam za Was kciuki.Bedzie super,jak sie beda razem bawic :)

Nie bylo mnie dlugo, bo najpierw mialam przeprowadzke i brak ponad miesiac internetu.Potem Maks mial koronografie, pozniej znow szpital i podejrzenie sepsy.Co prawda ja wiedzialam,ze to nie to,ale lekarz sie uparl na szpital.Mial typowa trzydniowke.:(Pozniej znow mial koronografie,bo niestety jego serduszko pracowalo za wolno przez zwezona aorte.Teraz jedziemy znow na badania i mam nadzieje,ze bedzie lepiej.
W domku mieszka sie super.Dzieciaki sa szczesliwe :), a ja nie moge wyjsc ze sprztania po remoncie.
Maks ma dwa zabki na dole i ida mu chyba gorne, bo ma strasznie napuchniete dziasla.Poza tym jeste ciagle na cycku i budzi sie czesto w nocy-4-6 razy :).Njbardziej lubi jesc wszytsko co z czekolada.Obiadkow ze sloiczka raczej nie toleruje.
Po ostatniej koronografii zaczal sie szybciej rozwijac, bo przedtem nie mial sily.Teraz juz sam siedzi i trzymamy za raczki stoi.Raczej nie bedzie raczkowal, jak moj starszy.Ten etap go ominie. Teraz 24 ma 11 miesiecy i wazy chyba ok.8400gram.Jak na niego to super.
Za niedlugo nasze maluszki beda mialy rok.U nas beda specjalne urodziny, bo kazdy rok Maksa to maly cud.
Teraz postaram sie byc na biezaco, jak mi sie uda.Kleszczyk niestety za duzo nie spi i ciagle chce byc na rekach.
https://polki.pl/forum/attachment.php?attachmentid=35263&stc=1&d=1274691811

https://polki.pl/forum/attachment.php?attachmentid=35264&stc=1&d=1274691855

• max w kapieli.jpg (5,39kB)
• max 10 miesiecy.jpg (5,09kB)

agazuza fajnie ze u was ok, maly swietnie wyglada, a jaka fryzurka! no ale meczy cie troche w nocy! moja Ola to tez na cycu ale juz potrafi przespac cala noc do 5, czasami obudzi sie ok 2. A jak sie tak budzila jak twoj to w koncu dawalam jej cherbatke i budzila sie zadziej :)

Hej dzewczyny! Dostalam dzis zamowiony wozek. Porazka!:( Zamowilam go na allegro. Gosciu mowil, ze wozek w bardzo dobrym stanie, ze jedynie moge miec problemy z rozlozeniem oparcia.
Stan wizualny wozka ok, ale uwierzcie mi, balam sie przewiezc synka po pokoju! :eek: Strasznie chodzi na boki, jakby mial zaraz sie rozklekotac! Masakra jakas! :mad: W zyciu nie bede wozila nim dziecka, strach normalnie, jeszcze dziecku krzywda sie stanie! Jest strasznie nie stabilny, chwieje sie na boki. Mieszkam na 3 pietrze i potrzebowalam lekkiego wozka, zebym mogla wychodzic na spacery. Jak posadzilam do niego synka i na probe podnioslam do gory, to jak stawialam widac bylo jaki jest przekrzywiony! Dzwonilam do typka, zeby mi zwrocil kase a ja odesle wozek. Mowil, ze wozek ok, ze w opisie aukcji pisal ile wozek byl urzytkowany i w ogole, ale byly opisane jedynie funkcje! Probowal mnie namowic, ale powiedzialam ze chcem z powrotem kase. W ciagu tygodnia ma odeslac. Zobaczymy. Mam nadzieje ze zwroci mi kase, bo cos czuje ze gosciu malo wiarygodny... Porazka totalna :eek:

anija2404 napisal(a):

Hej dziewczyny. Musiałam tu dzisiaj zajrzeć do was. Muszę się wyżalić. Byłam wczoraj u pediatry na kontrolnyc badaniach. Moja mała w przeciągu dwóch miesięcy przybrała tylko pół kilo. Waży teraz 7900. Jest długa bo ma 74 cm. Za trzy tygodnie mam przyjść znowu do kontroli wagowej. Muszę zmienić nawyki żywieniowe np karmić ją łyżeczką a nie z butelki - tu chodzi o kaszkę i mleko. zobaczymy jak wtedy będzie. Dostałam skierowanie do endykrynologa bo piersi są nadal powiększone, mimo że od początku nie podaje jej drobiu, jajek i indyka - pamiętacie, pisałam o tym. Totalna załamka. Dzisiaj byłam w tej przychodni przyszpitalnej zarejestrować Majkę. Termin - 17 sierpnia. Super. Ogólnie mała rozwija się dobrze. Tak jak i wy piszecie - zaczyna raczkować, super obraca się wokół własnej osi, uwielbia maszerować trzymana pod paszki, super gaworzy, mówi tata i baba. Jest cudowna. ale ta reszta... Brak słów.

O kurcze... Mam nadzieję, że wszystko jest ok.

joannab77 napisal(a):

anija czytalam ze teraz dzieci mniej moga przybierac na wadze bo sie wiecej ruszaja,ale zawsze to lepiej sprawdzic
moja Ola polubila ostatnio wkladac podczas kompieli buzie pod wode! i puszczac babelki! nie krztusi sie, nie przeszkadza jej ze i nosek zanurzony hihi nawet czasami probuje robic łałała pod woda hihitak wogole to coraz czesciej wstaje tylko jeszcze nie drepcze,ale i nie uczymy jej tego. zaiwania na czworakach po calym mieszkaniu, uwielbia patrzec na pieski i wola tez "dzieci" , wogole powtarza co sie sie jej uda jak mala papuga, potrafi tez przykladac telefon do ucha tak jakby rozmawiala , cwaniara mala :)

Maciek zjada pianę. A na basenie próbował się napić wody... :confused:

marta0 napisal(a):

Ah, jakos tak pusto u Was? :( Pewnie wszystkie na dworku siedzicie :confused: Jak ja bym chciala wyjsc na dworek z moim kochanym syneczkiem, jest tak pieknie, ze nie chce sie siedziec w domu. Tylko mam problem, bo moj wozek taki ciezki, mieszkam na 3 pietrze, bez windy, domofonu. Wozka nawet na chwile zostawic nie mozna bo moze cos sie z nim stac :mad: A moj men od rana do nocy w pracy :( Ah... Moze niedlugo sprawie sobie spacerowke :D

A może spróbuj mojego sposobu. Wkręciłam w ścianę na dole hak (oczywiście za zgodą administracji i mieszkańców) i przypinam do niego wózek na taki zamek jak do roweru. Bardzo wygodne. Polecam!

iguana00 napisal(a):

odpukac Nikoal była tylko raz chora. W piąket pójde na kontrole. ... te 10 kg pewnie już bedzie .. Ehh i kolejne 250 zł mnie czeka musze do 17 tego nowy fotelik kupić bo jade do koszalina na ostatnią wizyte u kardiologa ... fajnie się do koszalina jeździło , ale nie do lekarza:)czekam na mojego azż z pracy wróci i idziemy na spacerek :)

Maciek ważył 10 kg jak skończył 8 miesięcy. Nawet się bałam, że jest za gruby ale pediatra mówi, że jest po prostu duży. Ciekawe ile teraz waży mój mały żarłok.

myszka248 napisal(a):

Byłam dzis z Basia na kontroli u pediatry, moj klopsik wazy 8800 i ma 75 cm. A z tymi piersiami to wykrakałam lekarka dzis zwrocila uwage ze sa powiekszone, pytala czy daje malej duzo kurczakow, a ja na to ze prawie wcale a jak juz do tylko w postaci obiadkow ze sloiczkow, mam calkiem odstawic i narazie czekamy... dziwne, przeciez te niemowlece obiadki sa przebadane, niemozliwe zeby od tego i nie w tej mikrusnej ilosci ( na dodatek dostalismy skierowanie do neurologa i poragni rehabilitacyjnej, bo Basienka nie raczkuje ( aczkolwiek pełza jak szalona), nie probuje wstawac i slabo siedzi, jak ja posadze to siedzi ale widac ze tego nie lubi, masakra, ciagle cos...w dodatku problemy finansowe, bo ja nie pracuje, takze lipa na maksa (

Będzie dobrze...
To na pewno tylko przejściowe kłopoty.

Zdziebko napisal(a):

A może spróbuj mojego sposobu. Wkręciłam w ścianę na dole hak (oczywiście za zgodą administracji i mieszkańców) i przypinam do niego wózek na taki zamek jak do roweru. Bardzo wygodne. Polecam!

Moze to i sposob, ale w naszym bloku nie sadze zeby byl skuteczny. Nie ma domofonow, a to blok socjalny, wiec sasiedzi sa rozni i nie sadze, zeby ktos to uszanowal :confused: Poza tym u nas na pietrze zamykamy drzwi od korytarza, bo sasiedzi mowili, ze kradli i krecily sie jakies lumpy:(

marta0 napisal(a):

Cześć dziewczyny :) Co tam u was słychac i u waszych szkrabów? Tomuś potrafi już sam ustać :D Nawet w łóżeczku się puszcza. Ciekawa jestem kiedy zacznie stawiac pierwsze kroki??

Mój pędziwiatr już próbuje. 3 samodzielne kroczki mamy za sobą :D
Moje dziecko jest tak żywe, że ja po prostu nie mam siły.
Ostatni wszedł na stolik edukacyjny. Wspina się na klatkę naszej świnki morskiej... Wszystko w domu mam zawiązane, zamknięte, zablokowane a i tak nie ma dnia, żeby czegoś nie zbroił... :confused:

wikulek1985 napisal(a):

Koleżanki i bobasy:)
Mamy pierwszego chodiarza w Naszej lipcowej rodzinie. Mój synek od poniedziałku pięknie pokonuje po 5 metrów na raz. A trzymany za jedna rączkę to pędzi jak szalony. Super, tyle ze teraz nawet na sekunde z oka nie mogę go spuścić.
Iguana, dziś środa- ciekawe jak u Ciebie, czy Nikola bedzie miała rodzeństwo?
Dziś mój Bartek obudził się o 4.45 i do tej pory nie śpi. Jestem padnięta, ale może jak się zdrzemnie to i ja razem z nim?

MOJE WIELKIE GRATULACJE!!! BRAWO DLA BARTUSIA.