MMR
napisał/a:
neonek1
2014-04-11 11:36
przecież poprawiłam się -eh
tak czy inaczej męża Chrześniak ma autyzm i boję się strasznie szczepień a teraz po wycofaniu to już w ogóle nie mogę o niczym innym myśleć .
a znajoma szczepiła dziecko chyba na wszystko bo do żłobka i lekarka mówiła że to bezpieczniej i takie ble ble i jak Mała miała pół roku to już widać było u Niej autyzm i tu przyczyniły się szczepienia -dziecko ogólnie było słabsze . straszne
napisał/a:
Agusiek
2014-04-11 15:18
neonek, wiem wiem, nie odnosiłam tego do Twojej wypowiedzi tylko do ogólnie panujących przekonań ;)