Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Prawda i mity o ciąży czyli przesądy naszych prababc.

cohenna
napisał/a: cohenna 2008-12-14 22:03
ciekawe jaki pomysł następnym razem będzie miała...?
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-12-14 22:07
dobranoc :D
zajrzę jutro bo właśnie mi mała z płaczem wstała...chyba zęby ciąg dalszy
miłego wieczorka :D
napisał/a: ani_mru 2008-12-27 16:16
Nie wiem jak to jest z tymi przesądami bo ja np w to nigdy nie wierzyłam i jak byłam za granicą to nakupowałam duuuuużo ubranek dla dzieci, spacerówkę, huśtawkę i takie tam inne i wszyscy mi mówili, żeby nie kupować bo zapeszę. No i niestety pierwsze dziecko poroniłam ale nadal nie uważam że to dlatego, że taki przesąd tylko, że tak miało być. Teraz znów jestem w ciąży i nic nowego nie kupuję na razie ale bliżej końca pewnie znów zacznę :) A z głaskaniem brzuszka to raz mnie dziecko koleżanki kopnęło stópką więc wszyscy uznali, że będę następna a tu dopiero po 2 latach się udało :) Nie wiadomo w co wierzyć. Moja mama będąc ze mną w ciąży pracowała w pewnej firmie, gdzie często chodziła między przewodami i faktycznie ja się urodziłam okręcona pępowiną. Dlatego teraz na mnie krzyczy jak zobaczy że przeszłam po jakimś kablu...
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-12-27 19:49
Wiara w przesądy jest "beznadziejna" ja również miałam wszystko dla dziecka na dużo przed porodem.......
napisał/a: wugieka 2009-11-06 14:30
Jednym z dawnych zwyczajów, a trwających do dzisiaj było spełnianie wszystich zachcianek cięzarnej. Uważano bowiem, że osoba która odmówiła ciężarnej straci swój dobytek. Zwykło się nawet mówic ,że "zjedzą go myszy". Chodz to tylko przesąd, ma on swoje racjonalne uzasanienie.W czasach kiedy panowała bieda przesąd ten zapewniał kobiecie dostatek pozywienia umozliwiającego rozwój jej dziecku i utrzymanie jej zdrowia w dobrym stanie.Coś w tym musi byc- POzdrawiam:)
napisał/a: teravita2 2009-11-06 15:43
Mi mówili żeby nie nosiła łańcuszka na szyij bo dziecko się owinie pępowiną i żebym nie patrzyła przez firnakę bo będzie miało zeza.....OBIE TE RZECZY ROBIŁAM i dziecko mam zdrowe wieżę natomiast w rzucone uroki dlatego zawsze wiązałam czerwoną kokardkę koło łóżeczka
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-11-07 09:51
wugieka napisal(a):Jednym z dawnych zwyczajów, a trwających do dzisiaj było spełnianie wszystich zachcianek cięzarnej. Uważano bowiem, że osoba która odmówiła ciężarnej straci swój dobytek. Zwykło się nawet mówic ,że "zjedzą go myszy". Chodz to tylko przesąd, ma on swoje racjonalne uzasanienie.W czasach kiedy panowała bieda przesąd ten zapewniał kobiecie dostatek pozywienia umozliwiającego rozwój jej dziecku i utrzymanie jej zdrowia w dobrym stanie.Coś w tym musi byc- POzdrawiam:)


Znam osobę która twierdzi że to prawda. Mówi że odmówiła bycia chrzestną matka u rocznego dziecka a nie wiedziała że ta co ja prosi jest w ciąży. I ze myszy pogryzły jej ulubioną sukienkę .......
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-11-07 09:52
teravita2 napisal(a):Mi mówili żeby nie nosiła łańcuszka na szyij bo dziecko się owinie pępowiną i żebym nie patrzyła przez firnakę bo będzie miało zeza.....OBIE TE RZECZY ROBIŁAM i dziecko mam zdrowe wieżę natomiast w rzucone uroki dlatego zawsze wiązałam czerwoną kokardkę koło łóżeczka


Nie wierzę w przesądy i w uroki. Kokardki czerwonej też nigdy nie przypinałam dziecku :)