PUSTY PĘCHERZYK CIĄŻOWY (9 tydzień) - edycja...

Noemi wiadomo juz cos???

sylwia7602 napisal(a):

ciąża obumarła, tak mówią ponieważ zarodek zdążył obumrzeć zanim został widoczny.

Sylwio ale ja jak mialam drugie usg maszyna wykazala 5 tydzien i 6 dzien, tydzien temu przewd tamtym mialam pierwsze usg to wygladalo na to ze byl 4 tydzien 6 dzien. Czyli cos powinno widac bo tak szybko nie moglo wchlonac!!

U mnie jest dobrze, przepreaszam ze sie nie odzywalam po prostu sie juz pomalu zalamuje, czekanie mnie wykancza. Nie bylam u lekarzy.
6 stycznia we wtorek mam wizyte u swego lekarza. Zastanawiam sie czy 5-ego nie pojsc do innego jeszcze, aby potwierdzic ktoras z tez lekarzy. Wolalabym miec puste jajo niz martwy zarodek... Czytalam duzo w ostatnim czasie i niektorym kobieta w tydzien pojawila sie dzidzi.. a ja tak sie boje wtorku..
Ps. czuje sie dobrze, dalej mam objawy, nie plamie, brzuch nie boli.
Moze bedzie dobrze ?

ja cie nie chcialam wystraszyc, tylko powiedziec ze co by nie było, to po pierwsze mozesz miec dzieci!!! a ten fakt w tych czasach jest bardzo wazny! Puste jajo i martwy zarodek to jedno i to samo... jesli zarodek obumiera za wczesnie zeby go zobaczyc na usg to mowi sie o pustym jaju. I nie mow ze wolalabys to czy to to brzmi conajmniej dziwnie. Fakt ze w piatym tygodniu moze byc jeszcze nic nie widac, ale w szostym juz jest.
Trzymamy kciuki za ciebie i za twoja dzidzie!!! Powodzenia
A moja rada idz do jakiejs porzadnej prywatnej kliniki wydaj te 80 zl na USG i wtedy bedziesz pewna. W Lublinie w Luxmedzie maja dobry sprzet bez pomylek, ale nie wiem skad jestes.

Noemi fajnie że czujesz się dobrze i nic Ci nie dolega!!!
Możę to dobry znak
A chodzisz prywatnie do lekarza czy państwowo bo może faktycznie lekarze prywatnie mają leprzy sprzet niż w przychodniach czy szpitalach!!!!
Buziaki i trzymaj się badz dobrej myśli !!!!!

no to swietnie nie wiedzialm ze martwy zarodek i puste jajo to to samo :(
do Lublina mam za daleko, jestem z pod Elbląga. Nie chodze prywatnie do lekarza. Sprzet czy ma dobry hmmm raczej dobry bo wszyscy chwala tego lekarza, ale zdecydowalam ze jutro pojde do 3 lekarza, tylko nie wiem jak jeszcze przyjmuje i wtedy zobaczymy. Coz moja szanse sa nikle.

llNoemill napisal(a):

sylwia7602 napisal(a):

ciąża obumarła, tak mówią ponieważ zarodek zdążył obumrzeć zanim został widoczny.

[quote=Sylwio ale ja jak mialam drugie usg maszyna wykazala 5 tydzien i 6 dzien, tydzien temu przewd tamtym mialam pierwsze usg to wygladalo na to ze byl 4 tydzien 6 dzien. Czyli cos powinno widac bo tak szybko nie moglo wchlonac!!.

napisal(a):

Wiesz. oni określają, tygodnie i dni na podstawie wielkości pęcherzyka.
Co do pustego jaja i martwej ciąży, lekarz mi wytłumaczył, że powszechnie się mówi "puste jajo" bo nie widać w nim nic, ale to nie znaczy, że zarodka nie było, przy zapłodnieniu musiał zacząć się rozwijać ale coś mu przeszkodziło i albo stanął w rozwoju albo się rozwinął i przestał dalej rosnąć. Medycznie mówi się martwa ciąża.
Mam także nadzieję, że dasz nam dobre wieści, a robiłaś sobie betę hcg?

tak jaki masz beta HCG i progesteron??? to wiecej powie!! Jestesmy z toba calym sercem!!! Trzymaj sie dopoki nic nie wiadomo napewno to sie tak nie zamartwiaj bo jesli jestes w ciazy prawidlowej to tylko zaszkodzisz dziecku, poza tym jeszcze bedziesz miala 9 miesiecy zeby sie martwic a i na tym nie konie bo od chwili urodzin zaczniesz sie martwic i troszczyc o dzidzie wiec glowa do gory i optymizm!!!! Zaczynamy sie martwic jesli bedzie potrzeba po wizycie u lekarza!!!! Pozdrowienia

nie robilam bety, wpsomnialam na wizycie o tym lekarzowi to sie do tego nie odniosl.
Sylwio ale patrz... moj lekarz powiedzial mi na wsyztskich usg ze zarodka w ogole nie widac za to drugi lekarz powiedzial ze zarodek jest ale obumarl, i to mnie dziwi, jeden widzi drugi nie ?

Podobno to zależy od dobrego usg. Byłam w prywatnym gabinecie nic nie było widać, jak mnie wzięli do szpitala robili mi na nowym sprzęcie - dopplerze (nie wiem czy się tak pisze) było widać zarysy małych zarodków każdy w osobnym pęcherzyku.
Poza tym wydaje mi się, że jeżeli lekarze spisują ciążę na stratę mało uwagi przywiązują co do zawartości pęcherzyków. To jest tylko moje zdanie. Sama powinnaś iść i zrobić sobie betę.
W każdym labolatorium za odpłatnością ( u nas 25 zł) można sobie zrobić. Z wynikiem powinnaś dostać normy w którym tygodniu jaki poziom powinnaś mieć. a jeżeli nie to na stronach nasz bocian znajdziesz.

pojde i sie jutro dowiem, i jak cos pojde na czczo

nie musisz iść nadczczo, a który u Ciebie powinien być tydzień wg ostatniej miesiączki?

bylam na badaniu beta. Wynik mam dopiero 13 stycznia! :( Bo musza to wyslac do elblaga i stamtad przyjdzie, no nic czekam ...
Ostatnia miesiaczke mialam 8 października i trwała do 14 października (mam bardzo nieregularne miesiaczki), czyli 12 tydzien ....
Jutro lekarz...