Rozstępy w ciąży
napisał/a:
eska1
2010-02-10 17:02
A mamy trzeba się słuchać.
Ja używam kremu Mustela i do tej pory (odpukać Puk, Puk) nie mam nic. Skłonności mam, więc podejrzewam, że wyjdą lada dzień.
Ja używam kremu Mustela i do tej pory (odpukać Puk, Puk) nie mam nic. Skłonności mam, więc podejrzewam, że wyjdą lada dzień.
napisał/a:
Agatita
2010-02-10 17:48
Tak przeglądam ten wątek i nie zauważyłam nic o diecie, tylko o samych mazidłach piszecie. Przecież to w jakiej kondycji ma się skórę, włosy, paznokcie itp zależy od tego co się je. Komórka musi być przecież dobrze odżywiona by sprawnie funkcjonować, a nowopowstające muszą mieć odpowiednie składniki do prawidłowego wzrostu... Zastanawiacie się nad tym co jecie? Samo smarowanie się nic przecież nie da. Ja używam Emolium na brzuch, piersi i pośladki (miałam kiedyś problemy dermatologiczne i mi zostało opakowanie) na resztę ciała jakąś zwykłą "ciapkę" - tutti frutti czy jakoś tak. Rozstępa ani jednego nie mam, ale też utyłam jak na razie tylko 8 kg. Nie przywiązuję wagi do kosmetyków.
napisał/a:
dominiś
2010-02-10 18:02
Agatita, ale nie którzy tyją więcej a przecież się kobiety w ciąży nie będą odchudzać
Zresztą moja mama przytyła 20 kg siostra też i nie mają rozstępów tylko kilka na udach i to bladych
Za to siostra Ł nie pamiętam ile przytyła a ma rozstępy wszędzie takie sine a 1.5 roku po porodzie
To chyba zależy od kobiety,ja smaruję się oliwką zobaczymy z jakim skutkiem
Zresztą moja mama przytyła 20 kg siostra też i nie mają rozstępów tylko kilka na udach i to bladych
Za to siostra Ł nie pamiętam ile przytyła a ma rozstępy wszędzie takie sine a 1.5 roku po porodzie
To chyba zależy od kobiety,ja smaruję się oliwką zobaczymy z jakim skutkiem
napisał/a:
Agatita
2010-02-10 18:04
yyy a w moim poście było coś o odchudzaniu?
napisał/a:
eska1
2010-02-10 18:06
Ja na razie przytyłam 6kg (to znaczy taką wagę miałam na ostatniej wizycie), teraz myślę, że w sumie może jakieś 8kg.
A co powinno się jeść? A raczej czego się nie powinno spożywać?
Zgadzam się. Moja siostra przybrała 19kg.
W sumie.. hm.. mi zostało jeszcze kilka tyg., więc i kilka kg mi przybędzie. Mam nadzieję, że kilka, a nie kilkanaście.
A co powinno się jeść? A raczej czego się nie powinno spożywać?
Zgadzam się. Moja siostra przybrała 19kg.
W sumie.. hm.. mi zostało jeszcze kilka tyg., więc i kilka kg mi przybędzie. Mam nadzieję, że kilka, a nie kilkanaście.
napisał/a:
dominiś
2010-02-10 18:14
Agatita, sorki źle Cię zrozumiałam
napisał/a:
MARTITA_84
2010-02-11 13:09
nie wiem czy takie pytanie sie już pojawiło, bo nie czytałam wszystkich postów ale czy ktoś wie jakie kremy na rozstępy (chodzi mi o coś sprawdzonego ) i gdzie można dostać w UK? mieszkam ty już jakiś czas ale jakoś nigdy się tym nie interesowałam...hehe mam jeszcze coś z Polski ale kończy się tubka i muszę się rozejrzeć za jakimś dobrym kremikiem
napisał/a:
Edytka
2010-02-12 14:38
eska, dzięki
Agatita, ja też nieprzywiązywałam wagi do kosmetyków, smarowałam się tylko zwykłą oliwką. Ale jak od 2 rozstępów takich malunich poleciała cała pajęczynka to się przejęłam. O tym co piszesz o odpowiedniej diecie pewnie masz rację, ale pamiętaj, że każda z nas w tym stanie raczej przywiązuje wagę do tego co spożywa. Mnie np bardzo wzmocniły się włosy i przestały łamać się paznokcie, cera też się poprawiłam, a rozstępy się poprobiły. Jak ktoś ma do tego tendencje, albo uwarunkowanie genetyczne to wylazą i już. Teżnie przytyłam zbyt wiele, bojestem 3tyg wyżej od Ciebie i przytyłam 9kg, więc to też nie do końca w tym rzecz.
Agatita, ja też nieprzywiązywałam wagi do kosmetyków, smarowałam się tylko zwykłą oliwką. Ale jak od 2 rozstępów takich malunich poleciała cała pajęczynka to się przejęłam. O tym co piszesz o odpowiedniej diecie pewnie masz rację, ale pamiętaj, że każda z nas w tym stanie raczej przywiązuje wagę do tego co spożywa. Mnie np bardzo wzmocniły się włosy i przestały łamać się paznokcie, cera też się poprawiłam, a rozstępy się poprobiły. Jak ktoś ma do tego tendencje, albo uwarunkowanie genetyczne to wylazą i już. Teżnie przytyłam zbyt wiele, bojestem 3tyg wyżej od Ciebie i przytyłam 9kg, więc to też nie do końca w tym rzecz.
napisał/a:
eska1
2010-02-12 17:18
Na bank nie w tym. Moja bratowa dostała rozstępów już w 2mc. A przytyła wówczas tylko 1kg.
napisał/a:
Agatita
2010-02-12 21:11
Ale dieta dla dziecka winna skladac sie przede wszystkim z bialka, wapnia, zelaza, wody itp. A skora zeby byc zdrowa potrzebuje tez wody ale przede wszystkim wit, A, E, C (rozpisze sie o tym jak bede miec wiecej czasu).
To ze skora ciezarnej jest super to zasluga hormonow i zmian jakie zachodza w organizmie pod wplywem ciazy. Ten okres, jak wiadomo, trwa 9 mies a przedtem / potem to co? Komorki ludzkie wymieniaja sie mniej wiecej co 7 mies. Wiadomo, komorki roznych organow w roznym tempie, ale mniej wiecej co 7 mies mozna mowic, ze czlowiek jest "nowy". Nagla zmiana diety z powodu ciazy moze nie wiele zmienic jesli chodzi o strukture komorkowa skory akurat.
Ja nie mowie, ze jedzenie wszystko zalatwi, bo indywidualnyh predyspozycji sie nie przeskoczy. Wyrazilam swoje zdziwienie tym, ze mowa tu tylko o kosmetykach, ktore nie stanowia podstawy budulcowej komorki czlowieka. Moga pomoc owczem, ale jak komorka jest na przyklad za malo nawodniona to efekt kremu moze byc marny.
To ze skora ciezarnej jest super to zasluga hormonow i zmian jakie zachodza w organizmie pod wplywem ciazy. Ten okres, jak wiadomo, trwa 9 mies a przedtem / potem to co? Komorki ludzkie wymieniaja sie mniej wiecej co 7 mies. Wiadomo, komorki roznych organow w roznym tempie, ale mniej wiecej co 7 mies mozna mowic, ze czlowiek jest "nowy". Nagla zmiana diety z powodu ciazy moze nie wiele zmienic jesli chodzi o strukture komorkowa skory akurat.
Ja nie mowie, ze jedzenie wszystko zalatwi, bo indywidualnyh predyspozycji sie nie przeskoczy. Wyrazilam swoje zdziwienie tym, ze mowa tu tylko o kosmetykach, ktore nie stanowia podstawy budulcowej komorki czlowieka. Moga pomoc owczem, ale jak komorka jest na przyklad za malo nawodniona to efekt kremu moze byc marny.
napisał/a:
eska1
2010-02-12 22:51
Widzę Agatita, że orientujesz się bardzo w tym temacie. Mogłabyś mi odpowiedzieć na pytanie? Od jakiegoś czasu się zastanawiam nad tym, czy trzeba pić samą wodę, czy można ją mieszać z sokiem domowej roboty? W tym jest jakaś różnica? Piję dużooo, ale właśnie takich mieszanek. Nie cierpię samej wody mineralnej..
napisał/a:
Druzgafka
2010-02-13 12:00
nie orientuję się zbyt dobrze w temacie, ale czytałam w mojej mądrej książce, że jeśli do wody jest dodana odrobina czegoś co ją osładza to lepiej się wchłania, a nie tylko przelatuje przez organizm.