Sierpnióweczki 2009

Jeszcze gratulacje dla Edi z powodu przedłużenia umowy:)

A pisałyście o tym czy Wasze dzieci juz śpią w łózku czy w łóżeczku.My juz zlikwidowaliśmy lóżeczko,głównie z braku miejsca,więc moja córcia śpi w dużym łózku,a że pokoik ma wąski to po wstawieniu łózka było tylko małe przejscie,w miejscu którego dostawiłam pudła z zabawkami z boku i mam gwarancje ze nie wypadnie,przynajmiej nie powinna,sen mam strasznie czujny,więc gdy tylko sie odezwie to lece do niej,pogłaszcze i śpi dalej.czasem zasne u niej,jeśli nie to wracam do siebie.A od kiedy śpi tam,zasypia wczesniej,teraz nawet po 19 ej(po zmianie czasu),kąpiel,piżamka,mleko i po chwili zasypia.Chyba miała awersje do dziecięcego łóżeczka ze szczebelkami:).A w dzień juz nie śpi .

Aga a powiedz mi jak Misia ma kontakty z Tatą? Bo u nas to Tata miał wlywa na to że Ona już sika do nocnika. On kupił Jej majtusie i poprosił, bił brawo, cieszył się i się udąło(ja mogłam robić to samo i miała w nosie). W ogóle u nas to że Taty nie ma na codzień to jest tego taki plus że słucha go bardzo.
Fajnie już macie że śpi już we własnym pokoiku i łóżku :)

U nas si ę dopiero dzisiaj tak zimno i nieprzyjemnie zrobiło :(

mbielec napisal(a):

Aga a powiedz mi jak Misia ma kontakty z Tatą? Bo u nas to Tata miał wlywa na to że Ona już sika do nocnika. On kupił Jej majtusie i poprosił, bił brawo, cieszył się i się udąło(ja mogłam robić to samo i miała w nosie). W ogóle u nas to że Taty nie ma na codzień to jest tego taki plus że słucha go bardzo.
Fajnie już macie że śpi już we własnym pokoiku i łóżku :)

OOO,olśniło mnie hehe,dobrze kombinujecie:),Własnie kupiłam jej dzis majteczki i chyba poczekam, te nowe jej pokaże jak mąż przyjedzie hehehehe, ze to prezent dla niej.Bo u nas tak samo ,jak tata przyjedzie to słucha jego.Chociaz juz ją chwalił jak nasiusiała do nocnika,ale w pieluszce wtedy latała,ale przyznam sie ze jak był ostatnio to troche odpuściłam jej.Tym razem zrobie na odwrót:)

Ostatnio pytam czy chce siku,a ona odpowiada "nie bardzo":D. Albo pyta sie czy ładnie wygląda,dzisiaj byłyśmy w sklepie to dorwała najbardziej różową torebke i chodziła z nią,nie chciała oddać:D,ale bawi sie też koparką ,więc równowaga zachowana;).

Jeju Kobietki :( Spadłyśmy na drugą stronę!!!
U nas ok, pielucha tylko do spania. Gaduła niesamowita.

Martuś gratulacje:)Moja córcia tez rozgadana na całego,ale z nocnikiem juz gorzej,albo nasika i dopiero zawoła,albo zawoła ale nie nasika,jakby nie kojarzyla kiedy jej sie chce,ale zawsze do przodu.Kiedys strasznie sie bała kupke na nocnik zrobic,ale to juz prawie minelo,bo czasem zrobi na nocnik,ale nie zawsze zawoła.Dzis przyszla z nocnikiem,ale bylo po fakcie:)

Ale chęci juź są Dziewczyny piszcie co u Was

Najważniejsze że ma chęci. Ma czas. Wiem po sobie że to mega oszczędność na pampersach i krok w samodzielność malucha, ale dziecko musi być gotowe.
Ja to tego nie umiem pojąć jak u nas Ojceic ma wpływ na Natkę. Ja to czasem mogę sobie mówić prosić a On powie słowo i zrobione :)

Dziś rano teź zawołała siku,zrobiła,później znowu ale juź nie zdąźyła.My jeszcze czekamy na tate,Katarek nam sie przyplątał dziś.Pózniej idziemy na spacer,to nosek sie oczyśc.Mamy nowego zęba,jeszcze dwa i koniec:).

U nas tez jak tata przyjezie to ma większy autorytet,nie raz mówiłam,powiedz bo Ciebie posłucha.Tata jest najwaźniejszy.Ide odkurzac i ruszamy na spacer