Sierpnióweczki 2009

napisał/a: mbielec 2011-12-02 21:44
Jejuś Kobietki ale mam ostatnio nerwy na Natalię :( Albo ona ma taki paskudny okres albo ja i jej się udziela. Jojczy mi o wszystko. Pozwalam np wybrać jej co ma zjeść na kolację, wybiera(tak dla pewności pytam jeszcze parę razy czy aby na pewno to) a potem siedzi mi jak dzisiaj 2 godziny nad kolacją bo nagle się jej odwidziało... I maruder z niej okropny. Ale na dodatek wkurza mnie jak wszyscy mówią jakie to grzeczne dziecko :/ Bo dla obcych (tzn dla innych niż ja) jest jak Aniołek...
Też tak macie?
Edi powiedz posyłasz od września Emi do przedszkola? A jak tam Pawełek? Uodpornił się na choroby?
napisał/a: zzagazz 2011-12-03 09:50
U nas niestety tez tak często jest,albo lezy na talerzu godzine i w koncu zje,albo daje jej cos innego.Najlepiej jak cos w tym czasie da jej babcia to jestem juz całkiem "szczęśliwa",fruwam w obłokach;).A najlepiej dac jej kurczaka albo kiełbase,nigdy nie odmowi:D.Ostatnio polubiła pare nowych rzeczy,np.biały ser,mandarynki,wiec jestem z tego zadowolona bo za owocami nie przepada.Pytam co chce zjesc,mowi,ze chce a pozniej lezy.Chcesz banana _tak, -to trzymaj,_niee:cool:.Ale jak nie dostanie nic pomiedzy posiłkami to juz lepiej,ale musze wszystkich pilnowac:).
Ale za to wola na nocnik,mam nadzieje,ze jej sie nie odwidzi znowu,boje sie ze przestanie jak tata pojedzie,trzymajcie kciuki dziewczyny.Jeszcze czasem zapomina.Ale w majtkach biega.
Ale najbardziej dziwi mnie to,ze w dzien sie zapomni,ale jak obudzi sie w nocy to zawoła siku i zrobi,ze tez jej sie chce.
napisał/a: zzagazz 2011-12-03 09:58
dzieci inaczej zachowuja sie przy rodzicach,niz przy innych osobach.Moja tez z tych "grzecznych",nie powiem ze jest strasznie niegrzeczna,ale aniołkiem nie jest:).Są dni ,ze mam dość małych fochów
napisał/a: mbielec 2011-12-03 12:11
Trochę mnie Aaga pocieszyłaś...
Gratulacje dla Dominisi :) Jednak sposób na Tatę co? :) Moja Młoda zawsze przez spaniem siku robi ale zakładam jej pieluche ale i tak budzi się z suchą pieluszką więc przymierzam się do zakupu większej ilości pidżamek i kompletów pościeli dla niej i może do odrzucenia pieluchy całkiem.
napisał/a: pawilcia 2011-12-06 09:01
hej! Martuś, Aga dobrze mówi:). dzieci są przegrzeczne przy obcych! moje też w domu dają popalić nieraz a jak gdzieś pójdziemy albo ktoś przyjdzie to aniołeczki:rolleyes:.
Pawełek odpukać nie choruje. w szkole był wirus-dzieciaki z jego klasy po kolei wymiotowały i nie chodziły do szkoły, a on tylko jedną noc wymiotował i potem spokój:). dziś w nocy Emilka 2 razy zwymiotowała:( i rano po śniadaniu. ale nie płakała więc chyba jej brzuch nie boli:rolleyes:.
napisał/a: pawilcia 2011-12-06 09:01
mbielec napisal(a):
Edi powiedz posyłasz od września Emi do przedszkola? A jak tam Pawełek? Uodpornił się na choroby?


mam taki zamiar, po nowym roku złożę podanie.
napisał/a: pawilcia 2011-12-06 09:02
tylko muszę ją odpieluchować, a flądra jedna za nic nie chce na nocnik usiąść! 3 dni w tetrze chodziła i nic. nawet sobie obsranej pieluchy nie dała zciągnąć z tyłka.
napisał/a: pawilcia 2011-12-06 09:04
a ja mam dziś wolne, idę zaraz na przedstawienie do szkoły bo Pawełek ma być krasnalem:D.
napisał/a: ula_ru 2011-12-06 10:39
hej Dziewczyny,
Moze wtym tyg bede z Wami czesciej bo mam caly tydz wolne gdyz wczoraj Oski mial zabieg na przepukline i jestem z nim w domu. Nikomu nie zycze tego co ja wczoraj przezylam. Chyba najgorsze uczucie kiedy zabieraja dziecko i znika za drzwiami a matka nie moze wejsc. ale mamy juz za soba i mam nadzieje ze szybko sie zagoi i szybko wroci do formy.
Pozdrawiamy wszystkie Dziewczyny :)
jutro postaram sie popisac z Wami wiecej
napisał/a: zzagazz 2011-12-06 15:43
a moja niegrzeczna jak maż pojechał:(czorcica mała,rano chciała mnie bic,mówie" masz bij ":D,to ją zdezorientowalo i dała spokój.Siku woła jak juz zrobi w gacie,jak ją sadzam to nie chce,wstaje i sika,a było już w miare fajnie eh;/.Jak ma majtki to tak długo trzyma,az popuści,a jak ma pieluche to siusia co chwile,zwariować można,dałam sobie dziś na luz.Wiedziałam,ze długo sie nie naciesze.

Edi mam nadzieje,ze Emilce już przeszło.Pawełek mały artysta:).

Ula niech Oskarek szybko wraca do siebie.To fakt uczucie straszne,zwłaszcza,ze nie wiadomo co się dzieje,ale na szczęście to już za wami.
Mała siedzi i ogląda Puchatka,nudzi sie ,na dworze zimno i pada to niech sobie obejrzy.
napisał/a: mbielec 2011-12-07 13:25
Edi zdrówka dla Emi. Już ok? Jejciuś leci ten czas szybko. Już masz małego Mężczyznę w domku :)
Ula dobrze że już jesteście po zabiegu. Życzę szybkiego powrotu do zdrowka dla Oskiego.
Aga NIE ODPUSZCZAJ!!! Musisz się pomęczyć z mokrymi majtorami i wycieraniem. To jest warte tego-oszczędność jak diabli. Ja mam jedno opakowanie pieluch już 2 miesiące. Choć ostatnio zaczęła robić w majty siku ale gdzieś słyszałam że dzieciaki tak mają że potrafią cofać umiejętnośći których już się nauczyły.
Wczoraj np na południową drzemkę nie założyłam jej pieluchy i poprosiłam żeby postarała się nie zsikać i obudziła się z suchymi majtusiami zrobiła siku do nocnika a po chwili zlała się w majtusie.
napisał/a: zzagazz 2011-12-07 21:09
Tylko ona za szybko wróciła do starych umiejętnosci:D.Na szczęście kupe robi na nocnik,choc dzis zrobiła na nocnik,ubrałam ją,myslałam ze skonczyla bo wstała z nocnika,a za 5 minut "poprawiła" w gacie:o