Urodzic dziecko w Anglii

bbezimienna, o prosze-wylazla spod koldty :P ciakawe na jak dlugo znow :P

bbezimienna napisal(a):

bo te 23 godzinki w autku wcale nie bedą takie przyjemne.

ojejq wybierasz sie w taka dluga podroz samochodem ?Moze porozmawiaj wpierw z midwife...bo to jednak nie sa 2h...
Jesli jednak zdeydujecie sie zrobic to 4D USg,to nie zapomnija sie nam pozniej pochwalic ;)

bbezimienna napisal(a):

wczoraj szczelilam sobie fotke brzusia

mam juz ich zerknac czy za chwile ?

[ Dodano: 2008-05-06, 22:44 ]
Qrcze,ale dzis pogoda dala mi w kosc... nasza sypialnia jest akurat zawsze pod ostrzalem slonca,wiec moje dlonie i stopy szybko przybraly ksztalt balonow ale na szczescie wlasciciel domu byl kiedys na tyle pomyslowy by zlecic zamontowanie wiatraka na suficie,wiec dzis sobie o nim przypomnialam i chodzi non stop i nie ma mowy bym go na noc wylaczyla :
A jak pozostale mamuski zniosly dzisiejszy dzionek?Mam nadzieje,ze rowniez jakos sobie poradzilyscie :)

[ Dodano: 2008-05-06, 22:47 ]
Kiniatka, Ty juz tylko 40dni alezto szybko mija :) a ja jeszcze rowniutka 100-tka;trzeba by to opic ... woda mineralna z lodem :P
bbezimienna, wylaz spod koldry,goraco Ci bedzie :P

saxony esz ty !! wystraszylas mnie tymi 40 dniami :P zostalo ich jeszcze 60!!!!!
bbezimienna przyjemnej podrozy mi zostaje zyczyc :) Kilka(dziesiat) przystankow an wyprostowanie nozek i oby fotel byl odchylony lekko do tylu, co by malucha nie gniesc i wsio wporzadeczku powinno byc :)
Uciekam na midwife :P

Kiniatka, haha wybacz mialam napisac 60,ale widocznie myslalam o tej roznicy 40-dniowej miedzy nami i pewnie stad ta pomylka

Dzis wizyta u midwife? Zdaj relacje po powrocie :)

Relacja :
siusiu jedzie na dalsze badania bo cos tam nie bylo w normie, ale nic powaznego
cisnienie 120/60 - chyba sie zbyt zrelaksowalam ostatnio
krew wporzadeczku, wszystkie wyniki ksiazkowe :D
olimpijczyk duuuuuuuzy :D i serce ma jak mamusia czyli 2 dzwony bija !!!
poniewaz z maluchem jest wsio oki, nie pozwolono na 3 usg

Zgrzalam sie jak jajko sadzone na patelni, ale warto bylo :P Zaraz czas zaczac porzadki w domq :P

Kiniatka, haha dwa dzwony powiadasz ;) ? no to bardzo sie ciesze,ze wszystko w porzadeczku :) i za Olimpijczyk miewa sie dobrze :)

Kiniatka napisal(a):

nie pozwolono na 3 usg

na ten temat to ja juz sie nie bede wypowiadala...szkoda slow...
Ty nie przesadzasz ostatnio z tymi porzadkami :P ?

saxony napisal(a):

bbezimienna, wylaz spod koldry,goraco Ci bedzie :P

odczepta sie juz od tej kołderki :) juz daaaawno sie z niej wygrzebałam ;-P a tego wiatraczka to tylko pozazdrościć ja mam dość chłodno w domciu ale w nocy i tak zdycham niestety w raz z latem budzą sie też te pie*rzone pająki.. i znowu zaczynaja uprzykrzac mi życie... w tamte wakacje to pare razy wlazły mi do domciu grube futrzane giganty przypominajace wielkością dużą mysz, albo i małego szczura a ja sie ich panicznie boje od razu histeryzuje

Kiniatka - ciesze sie ze wszystko wpoządeczku :) szkoda tylko ze nie dadzą ci jeszcze raz podejrzeć olimpijczyka
Ja trzeci scan bede miala w 27 tyg, ale tylko dlatego ze mam bardzo, bardzo duzy poziom hormonu beta HCG dlatego wola sie upewnic czy mała sie zdrowo rozwija.

A ja chyba faktycznie przed wyjazdem wybiore sie do midwife.. bo znowu w nocy budzilam sie z powodu bolącego twardego brzusia może pozwoli mi łykac jakies tablketki rozkurczowe.. zobaczymy.

bbezimienna, haha przeciez wiesz,ze my tylko zartujemy z ta koldra ;)

bbezimienna napisal(a):

grube futrzane giganty przypominajace wielkością dużą mysz, albo i małego szczura a ja sie ich panicznie boje od razu histeryzuje

cholerka,ja to bym chyba spala u sasiadow;nienawidze pajakow,wiec rozumiem Cie doskonale i wspolczuje...nie da sie czegos z nimi zrobic?jakies srodki czy cos?
No,do midwife udaj sie koniecznie przed taka podroza...upewnij sie czy mozesz swobodnie podrozowac i koniecznie zapytaj o brzusio :)

bbezimienna napisal(a):

dlatego wola sie upewnic czy mała sie zdrowo rozwija.

i znow rade da Ci "wszechwiedzaca ciotka" :P na pewno dobrze sie rozwija :) wiec tylko mi sie nie martw,bo znow zaczne sie czepiac koldry :P

bbezimienna napisal(a):

w tamte wakacje to pare razy wlazły mi do domciu grube futrzane giganty przypominajace wielkością dużą mysz, albo i małego szczura a ja sie ich panicznie boje od razu histeryzuje

to sa jedyne obrzydliwosci, ktore wytepilabym z powierzchni ziemii brrrrrrrrrrrrrrr

bbezimienna napisal(a):

Ja trzeci scan bede miala w 27 tyg, ale tylko dlatego ze mam bardzo, bardzo duzy poziom hormonu beta HCG dlatego wola sie upewnic czy mała sie zdrowo rozwija.

Nom u Ciebie rozumiem czemu nastepny scan :) Nie boj zaby, nic nie bylo zle do tej pory to i pozniej sie nic nie ukryje :P

Piekny dzionek sie zapowiada, wiec wracamy dzisiaj do porzadkow :D Wczoraj udalo mi sie tylko zrobic porzadek z biurkami i komputerem :P Swoje rozkrecilam , po czym skrecilam spowrotem bo wydalo mi sie lepsze kolorystycznie od biurka polowkowego :D no i polowkopwe poszlo do rozkrecania :P Pozniej komputerek odlaczyc, kable wsio pozwijac ladnie i zostawic tylko tyle, ile potrzeba ... ponowne podlaczanie i takie tam podobne :P
Aaaaaaaaaa doszedl dzisiaj spiworek jeden dla olimpijczyka ... taaaaaaaaaaaaaaaki mieciutki, az z polowkiem myslelismy o wersji dla doroslych :P

Kiniatka napisal(a):

Piekny dzionek sie zapowiada, wiec wracamy dzisiaj do porzadkow :D

haha moj A. w drodze do Irlandii,a ja juz swiruje z porzadkami co ja poradze,ze najlepiej mi sie sprzata,jak on mi sie nie placze miedzy nogami :P
Pranko juz rozwieszone w ogrodzie,sypialnia odswiezona,jeszcze zrobie sobie glowna lazienke,a reszte ogarne sobie jutro

Kiniatka napisal(a):

Swoje rozkrecilam , po czym skrecilam spowrotem bo wydalo mi sie lepsze kolorystycznie od biurka polowkowego :D

nie no...Ty to masz wieksze jazdy niz ja,kochana :P

Kiniatka napisal(a):

dzisiaj spiworek jeden dla olimpijczyka

czyli rozumiem,ze zakup udany ;)

milego dzionka,Ciezaroweczki i oczywiscie glaskanka dla brzusiow >

Hihi tyle z tego mojego sprzatania wyszlo do tej pory, ze odpisalam na forum, pogadalam sobie z panna brata na gg i stwierdzilam, ze na chwilke pojde si epolozyc, bo brzuszek twardy. I jakby to tu ten tego powiedziec, wlasnie wstalam :D hahaha Tak wiec dopiero teraz zabieram sie za porzadki :P Zazdroszcze tego wywieszania w ogrodzie :( Ja takowego nie mam.

Kiniatka napisal(a):

wlasnie wstalam :D

oj,nie przemeczaj sie za bardzo haha

Kiniatka napisal(a):

Zazdroszcze tego wywieszania w ogrodzie :(

podrzuc mi swoje pranie,to rozwiesze u siebie ;)

Kiniatka, daj jeszcze raz swoje gg bo mi cholera program nie zapisal..


pozdrowienia dla kraglych brzusiow ale pogoda co...piekna ale i duszno jest...u was tez tak co nie??