Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Urodzic dziecko w Anglii

napisał/a: Kiniatka 2008-04-19 18:09
hehehe ale takie fajne i zolciutkie jest :P polowek powiedzial mi ze jestem psychiczna ze sie nim bawie :P ale oczywiscie w zartach, bo jemu tez sie podoba "cacko" :) Jak znajde kabelek do komorki to postaram sie cos tu wrzucic .... wiec ide go szukac.
napisał/a: saxony 2008-04-19 21:05
Kiniatka, niemozliwe-odezwalas sie :P a ja juz myslalam,ze przepadlas gdzies :P
Chyba w ogole sie nie dziwie,ze wciaz sie nim bawisz,bo mnie zapewne bedzie czekalo to samo dlatego juz sie nie moge doczekac dnia kiedy go dostarcza
Jak ida poszukiwania kabelka ;) ?
napisał/a: Kiniatka 2008-04-20 01:51
Kabaelek sie znalazl :P Tak wiec oto moja nowa zabawka :D

Calosc:


Widok z gory: (jeszcze bez olimpijczyka)


Jako spacerowka:


Nosidelko, fotelik do samochodu:


Swoj brzuszek rowniez umieszczam :P
napisał/a: mala29 2008-04-20 12:46
Kiniatka, ladniusie te zolte cudenko

teraz juz brakuje tylko malego w srodku >

zdjecia z usg widzialam, szkoda tylko ze slabo widac no ale buzienka sliczniutka
a ile placilas za usg?

[ Dodano: 2008-04-20, 12:52 ]
Kiniatka, a co do tej siary w piersiach to wszystko w najlepszym porzadku
ja juz mam dobre pare miesiecy i w tej ciazy w sumie pojawila sie najwczesniej > no nasze piersi juz przygotowane do swojej roli >
napisał/a: Kiniatka 2008-04-20 13:51
Zaplacilismy 150 zl ale nie do konca zrobil to jako USG 4D bo tylko 3 zdjecia :/ Reszte mielismy w 2D, ale nic, buziaka zobaczylismy, siusiaka tez, wiec wszystko w porzadeczku :)
napisał/a: saxony 2008-04-20 19:42
Kiniatka, bryka super widze,ze tez postawiliscie na travel system :) i firma tez jedna z najlepszych :) bardzo mi sie podobaja te zolte wstawki;dodaje uroku ciemnemu kolorkowi :)
Ja musze odpoczywac,bo dzis zaslablam w sklepie i spedzilismy 5godzin na pogotowiu...Na szczescie ani mnie ani Malenstwu nic sie nie stalo;wszystko w porzadku tylko cisnienie mam ciut za wysokie
dlatego wedlug zalecen lekarza-ide lezec,ale najpierw zerkne na brzuszek Kiniatka, bo nie moge sie doczekac by go zobaczyc
Buziaczki Mamuski i glaskanka od cioteczki dla brzusiow >
napisał/a: Kiniatka 2008-04-21 00:23
saxony : W takim razie odpoczywaj sobie bezstresowo :)
Dzisiaj nocka minela mi bardzo dobrze, bo wieczorkiem ublagalam olimpijczyka, zeby dal mamie sie wyspac :D Tylko 1 podroz do lazienki mnie czekala, a maluch cichutko i leciutko w brzuszku sie bawil. Nom nom, ale zeby mamie za dobrze nie bylo dzisiaj hulaj duszo jak tylko mama wstala az do teraz ( nadrabia zaleglosci ). Uciekam zupke gotowac, bo jutro za duzo rzeczy do zrobienia i nie bedzie sie chcialo :)
Buziaki i glaskania dla brzuszkow :)
napisał/a: saxony 2008-04-21 02:05
Kiniatka, Ty gotujesz zupke,a ja walcze znow z bezsennoscia tym razem to wina siniakow,bo tak mi lapki pokluli,ze cale bola
mala historyjka-
po wstepnych badaniach przewieziono mnie na oddzial polozniczy by posluchac serduszka Malenstwa i pobrac probki do badan...gdy juz bylo po wszystkim czekalismy sobie na zewnatrz gabinetu,bo byl maly i jakos niekomfortowo sie w nim czulam...Po jakiejs chwili zobaczylismy,jak wywoza juz z porodowki szczesliwa mamusie biedna-cala czerwona,spocona,ale ten usmiech na jej twarzyczce mowil wszystko :) niewazne czy i ile sie nacierpiala,to juz mogla sie cieszyc bliskoscia malenstwa :)
Ale zeby mi nie bylo za dobrze,to za chwile uslyszelismy krzyki innej kobietki,ktora byla w trakcie rodzenia...Jejq,jak ona krzyczala slychac bylo w tym glosie bol,przerazenie i blaganie o koniec
Gdy zapytalam Polowka czy to slyszy,przytulil mnie,powiedzial,ze nie i ze tylko mi sie wydaje mi sie,ze to wszystko slysze...chcial mnie pocieszyc ale ja z coraz wiekszym przerazeniem na buzi sluchalam tego...w pewneym momencie przytulilam sie do niego calym mym zaokraglonym cialkie,zaczelam plakac i mowic,ze nie ma mowy,ze mnie tu zobacza;ze jestem przerazona i w ogole...
Na co lekarki i polozne,ktore tam byly zaraz do mnie podeszly i zaczely pocieszac,ze to na ogol tak nie wyglada i ze mam sie nie martwic,ze bede na pewno po dobra opieka kiedy juz sie zjawie tam w innym celu niz dzisiejszy...Bylam w szoku,ze tak bezinteresownie zaczely mnie pocieszac...w koncu tyle sie slyszy o angielskiej sluzbie zdrowia...a one potraktowaly mnie w taki mily sposob,ze az mi sie glupio zrobilo za ta reakcje...
Ale nie ukrywam-jestem przerazona w dalszym ciagu...zreszta...ktora z nas sie nie boi ...
Ale sie rozpisalam,a chcialam to ujac w dwoch zdaniach ;)
No nic...ide po kolejnego pomidora a potem znow sprobuje zasnac...
Spokojnej nocy,Mamuski i cmokasy dla pieknych kraglosci >
Ps.mam nadzieje,ze ta opowiesc nie wplynela na was negatywnie...
Buzki >

[ Dodano: 2008-04-21, 19:27 ]
Dziewczyny,moze bedziecie w stanie mi doradzic...jakas godzine temu zlapal mnie znikad silny bol w podbrzuszu.jest strasznie rwacy i skupiony tylko na srodku...nie wydaje mi sie by byl to bol spowodowany rozciaganiem sie macicy,bo tak nigdy nie mialam,ze pojawial sie nagle i to z taka sila
Wiec moze wy wiecie co to moze byc? bo mi juz zadna pozycja nie pomaga a no-spa tez przyniosla ulge tylko na chwile

[ Dodano: 2008-04-21, 19:40 ]
dodam,ze boli przy siusianiu bardziej i strasznie twarde je mam
napisał/a: Kiniatka 2008-04-22 06:02
saxony : Niestety kochana, ale nie chce Ci mowic na 100%, ze to normalne, bo ne wiem dokladnie jakie to sa bole :/ JA mam podobne jak dlugo leze wyciagnieta lub siedze i nagle chce wstac. Innymi razy porpostu lapie na chwilke i zaraz przechodzi. Najlepiej by bylo, jakbys poszla do lekarza albo szpitala, zaleznie, gdzie czujesz sie lepiej :P
napisał/a: saxony 2008-04-22 12:37
Kiniatka, dziekuje :) juz dzwonilam do midwife rano,o 14-tej do niej ide.Powiedziala,ze posluchamy serduszka,sprawdzi brzusio,przeczyta wypis z pogotowia i wtedy bedzie wiedziala co poradzic :) takze juz sie troche uspokoilam :) no i wczoraj zazylam tabletki przeciwbolowe,ktore dostalam w szpitalu i mi pomoglo i od tego czasu mam spokoj;ale lepiej sie przejsc do midwife zwlaszcza,ze mam 10minut spacerkiem do niej takze i spacerek zapewne dobrze mi zrobi,bo jest do tego taka piekna pogoda,ze szkoda by bylo ten dzien zmarnowac na siedzeniu w domku :)
Och,dziewczyny,jak ja juz bym chciala by bylo po wszystkim...nie musiec sie martwic juz wiecej
Milego dzionka
napisał/a: aagnieszkaa3 2008-04-22 19:29
Dziewczynki, mam pytanie?,
Czy wy pracujecie podczas ciazy?. jesli tak, to jakiego typu to praca?

Dzieki.
Pozdrawiam serdecznie.
Aga
napisał/a: Kiniatka 2008-04-22 20:40
saxony : I jak po wizycie ?
Ja dzisiaj mialam modul spania po pracy :P Z pracy odebral mnie polowek, bo akurat cos na miescie zalatwial, pojechalismy do sklepu i pozniej spacerkiem (20 min) w pelnym sloncu poszlismy do domq. Cos zjadlam i prawie od 15:00 do teraz sobie drzemalam. Chyba bylo mi to potrzebne, bo caly dzien w pracy bolal mnie brzuszek, Lucyferek sie krecil i mastrowal jak tu wyjsc z mamusi :P Do tego pierunska zgaga ... Ide sobie po loda :D

aagnieszkaa : Niedlugo, bo jeszcze 3 tygodnie. Shop assistant, tak to ladnie sie zwie :P

bezimienna : Teraz ty kobitko sie schowalas i nie chcesz wyjsc ??

Ciekawe co tam u Kagimki :/ Bo cosik za dlugo sie nie pojawia :(