Urodzic dziecko w Anglii
napisał/a:
Moniqe
2009-04-07 15:30
dziewczyny wiecie jak sie zwie cytologia w uk?
gdzie ja sie robi?
gdzie ja sie robi?
napisał/a:
pirania2
2009-04-13 20:59
Witam
dziewczyny mam pytanie - mianowicie jak to jest z ze zwolnieniem L4 na wyspach - to znaczy tak - załóżmy kobieta jest w ciąży, prze pierwsze miesiące sobie pracuje i wszystko jest ok, a potem nagle okazuje się że kobieta źle się czuje, praca jest za ciężka i teraz co dalej ? czy istnieje możliwość pójść sobie np na pół roku na płatne zwolnienie ze względu na ciąże ? jakie wtedy są stawki ? ogólnie wszystko interesuje mnie w tym temacie
Dzięki
dziewczyny mam pytanie - mianowicie jak to jest z ze zwolnieniem L4 na wyspach - to znaczy tak - załóżmy kobieta jest w ciąży, prze pierwsze miesiące sobie pracuje i wszystko jest ok, a potem nagle okazuje się że kobieta źle się czuje, praca jest za ciężka i teraz co dalej ? czy istnieje możliwość pójść sobie np na pół roku na płatne zwolnienie ze względu na ciąże ? jakie wtedy są stawki ? ogólnie wszystko interesuje mnie w tym temacie
Dzięki
napisał/a:
Misiaq
2009-04-13 22:17
pirania, napisze Ci to co wiem na 100% - ja pracowałam w agencji pośrednictwa pracy w Anglii, przez ten niecały rok kilka kobiet, które pracowały dla tej agencji było w ciąży, ale nie kojarzę jak to było ze zwolniniami. Pamietm natomiast, ze jeśli kobieta uznała, ze jej praca jest dla niej za ciężka, to była przenoszna na inne stanowisko z zachowaniem dotychczasowego wynagrodzenia. Szefowa robiła tym dziewczynom takie testy - ile czasu spędzają "na nogach", czy podnoszą cieżkie przedmioty itp. i zalecała "środki ostrozności". Tylko trzeba pamietać (nie wiem czy też masz takie obserwcje), ze Angielki inaczej podchodzą co ciaży, bardziej naturalnie ją traktują, bardziej serio podchodzą do tego, ze "ciąża to nie choroba"??
Jeśli można wiedzieć gdzie pracujesz i jaki masz kontrakt??
Jeśli można wiedzieć gdzie pracujesz i jaki masz kontrakt??
napisał/a:
pirania2
2009-04-13 22:31
misiaq, dzięki za info będę się dalej dowiadywać, narazie tak sobie rozmyślam co by było gdyby - bo pewnie za jakiś czas będziemy starali się z mężem o dziecko - a że lubię wiedzieć wszystko do przodu - to powoli zaczynam się tym interesować.
tak samo zastanawiam się jak to jest z tabletkami - narazie biorę tabletki antykoncepcyjne ale za jakiś czas mam zamiar je odstawić i nie wiem po jakim czasie mogę starać się o dziecko - czy to nie ma różnicy czy to będzie pierwszy cykl po odstawieniu, czy drugi, czy musi być jakaś przerwa ?
narazie to luźne rozmyślania, ale lubię być przygotowana wtedy gdy nadejdzie właściwa pora
tak samo zastanawiam się jak to jest z tabletkami - narazie biorę tabletki antykoncepcyjne ale za jakiś czas mam zamiar je odstawić i nie wiem po jakim czasie mogę starać się o dziecko - czy to nie ma różnicy czy to będzie pierwszy cykl po odstawieniu, czy drugi, czy musi być jakaś przerwa ?
narazie to luźne rozmyślania, ale lubię być przygotowana wtedy gdy nadejdzie właściwa pora
napisał/a:
agulka2010
2009-04-19 17:29
Witam !
Ja 2 lata temu urodzilam przez cesarke coreczke. Mam porownanie z opieka w kraju bo 6 lat temu urodzilam tez przez cesarke dziecko. Spodziewalam sie podobnej opieki ale autentycznie w szpitalu razem z mala odpoczelysmy. Tego samego dnia juz wstalam (w Polsce po 3) znieczulenie dzialalo chyba 2 dni , bo ciagle mialam wezyk w plecach, przez ktory mi je podawano gdy bol byl silny. Opieka fantastyczna i warunki tez. Jestem bardzo szczesliwa ze tu rodzilam bo z Polska mam tylko zle wspomnienia - pierwsze dziecko stracilam, drugie o malo mi sie nie zadusilo bo lekarze twierdzili ze dam rade...
w kazdym razie teraz jestem kolejny raz w ciazy (chyba 5 tydz) i strasznie sie boje bo nieplanowana jest i to bedzie trzecia cesarka i to 2 lata po ostatniej. Warjuje ze strachu bo jeszcze nie bylam u lekarza ide za dwa dni i boje sie tego co moge uslyszec. Trzymajcie kciuki :) Ja trzymam za wszystkie mamy :)
A opieka w ciazy? Mysle ze zdrowe podejscie, tyle, przyzwyczailysmy sie do comiesiecznych wizyt z regoly w prywatnych gabinetach... tu ciaza to nie choroba. W razie gdyby cos bylo nie tak mysle ze nie zostawia tu bez najlepszych badan i leczenia.
Ja 2 lata temu urodzilam przez cesarke coreczke. Mam porownanie z opieka w kraju bo 6 lat temu urodzilam tez przez cesarke dziecko. Spodziewalam sie podobnej opieki ale autentycznie w szpitalu razem z mala odpoczelysmy. Tego samego dnia juz wstalam (w Polsce po 3) znieczulenie dzialalo chyba 2 dni , bo ciagle mialam wezyk w plecach, przez ktory mi je podawano gdy bol byl silny. Opieka fantastyczna i warunki tez. Jestem bardzo szczesliwa ze tu rodzilam bo z Polska mam tylko zle wspomnienia - pierwsze dziecko stracilam, drugie o malo mi sie nie zadusilo bo lekarze twierdzili ze dam rade...
w kazdym razie teraz jestem kolejny raz w ciazy (chyba 5 tydz) i strasznie sie boje bo nieplanowana jest i to bedzie trzecia cesarka i to 2 lata po ostatniej. Warjuje ze strachu bo jeszcze nie bylam u lekarza ide za dwa dni i boje sie tego co moge uslyszec. Trzymajcie kciuki :) Ja trzymam za wszystkie mamy :)
A opieka w ciazy? Mysle ze zdrowe podejscie, tyle, przyzwyczailysmy sie do comiesiecznych wizyt z regoly w prywatnych gabinetach... tu ciaza to nie choroba. W razie gdyby cos bylo nie tak mysle ze nie zostawia tu bez najlepszych badan i leczenia.
napisał/a:
basia1125
2009-04-19 20:16
pirania musialabym poszukac papiery, które dostalam jak zaszlam w ciążę, ale z tego co pamiętam, to jesli praca dla kobiety jest za ciężka, może pójść wcześniej na macierzyńskie.
Najwcześniej można na 11 tyg przed planowanym terminem produ.
Wiem, że o dluższym chorobowym też tam coś bylo, ale nie pamiętam....
napisał/a:
saxony
2009-04-20 10:34
pirania, tutaj niechetnie daja zwolnienia lekarskie... jezeli ciaza przebiega bez zaklocen, to tak naprawde mozesz zapomniec o L4... dostaniesz je ewentualnie gdyby ciaza byla zagrozona lub podwyzszonego ryzyka. I tak, jak pisala basia1125, - mozesz isc na wczesniejszy macierzynski, ale dopiero 11tygodni przed planowana data porodu :)
oj, nie wiem ale ja przestalam brac tabletki w czerwcu, a w listopadzie dalismy zycie naszej Perelce
ale jak sie nie myle, to mozna zaczac staranka po trzech miesiacach od odstawienie-ale nie jestem pewna :)
trzymam mocno
widze, ze jestes z Norwich; tak, jak ja
oj, nie wiem ale ja przestalam brac tabletki w czerwcu, a w listopadzie dalismy zycie naszej Perelce
ale jak sie nie myle, to mozna zaczac staranka po trzech miesiacach od odstawienie-ale nie jestem pewna :)
trzymam mocno
widze, ze jestes z Norwich; tak, jak ja
napisał/a:
basia1125
2009-04-20 21:41
saxonku uhu
A jednak podczytujesz tu troszkę
Wiesz o tym, że tęsknię bardzo
napisał/a:
saxony
2009-04-20 21:53
jasne, ze podczytuje a co Ty myslalas :P ;)
ja rowniez
musimy sie w koncu umowic na tego grilla
napisał/a:
Misiaq
2009-04-20 22:43
Mi się kojarzy, ze 6 miesięcy, ale też nie jestem pewna.
napisał/a:
saxony
2009-04-20 22:51
a moze to zalezec takze od rodzaju tabletek bo my juz po 5miesiacach od odstawiania anty strzelilismy w 10-tke
napisał/a:
Misiaq
2009-04-20 23:15
Mi się kojarzy, ze 6 mieisięcy, ale nawet nie pamiętam gdzie to wyczytałam (albo usłyszałam), że to czas na uregulowanie gospodarki hormonalnej. Przy czym czytałam coś takiego, że zaraz po odstawieniu tabletek bardzo łatwo zajść w ciążę, ale należy poczekać, bo tak jest bezpieczniej dla dziecka. Kobiety przed zabiegiem in vitro też przyjmują tabsy, żeby im "ułatwić" zajście.