Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Wrzesień 2009
napisał/a:
madzikawlodarczyk
2010-02-20 16:55
Witajcie!
Eliza, ucałuj Nikolę z okazji takiego święta, my jutro będziemy się cieszyć z 5 m-ca :)
Co do używanych ciuszków, to się zgadzam, czasem za pół darmo można kupić takie cudeńka, i na dodatek firmowe, że aż dziw bierze.
Megi, nie martw sie tym mniejszym apetytem, Karinka też dużo nie zjada, ziemniak +dynia jeszcze jakoś zje, ale ziemniak ze szpinakiem za nic. najbardziej smakuje jej własnoręcznie ugotowana zupka- marchew+ ziemniak+pietruszka, ale do całego słoiczka jeszcze nie doszliśmy. kupuję jej czasem słoiczki, bo je tak mało, ze nie bardzo mi sie opłaca gotować. nie przepada też za deserkiem jabłko z marchewką.ale sok jabłkowy pije chętnie.dzisiaj Paweł chciał sprawdzi, czy ma bardzo nasiusianego pampersa, wsadził tam palucha a wyjął całego żółtego :)soczek działa :)
ostatnio uczę Karinkę spać w wózku- śpi dłużej jak w łóżeczku
kupiliśmy jej matę do zabawy, jak tylko ją położyliśmy, zaczęła tak wariować, że nie wiedziała, za co najpierw sie łapać.ubaw z takiego dzieciaczka. przewraca sie jak szalona, na brzuszek i z powrotem,chwyta się za stópki, albo ubranko i próbuje usiąść,ale trzeba jej tak pilnować,bo nie wiadomo kiedy może spaś z kanapy. masz rację Eliza, ten czas tak szybko leci!
Eliza, ucałuj Nikolę z okazji takiego święta, my jutro będziemy się cieszyć z 5 m-ca :)
Co do używanych ciuszków, to się zgadzam, czasem za pół darmo można kupić takie cudeńka, i na dodatek firmowe, że aż dziw bierze.
Megi, nie martw sie tym mniejszym apetytem, Karinka też dużo nie zjada, ziemniak +dynia jeszcze jakoś zje, ale ziemniak ze szpinakiem za nic. najbardziej smakuje jej własnoręcznie ugotowana zupka- marchew+ ziemniak+pietruszka, ale do całego słoiczka jeszcze nie doszliśmy. kupuję jej czasem słoiczki, bo je tak mało, ze nie bardzo mi sie opłaca gotować. nie przepada też za deserkiem jabłko z marchewką.ale sok jabłkowy pije chętnie.dzisiaj Paweł chciał sprawdzi, czy ma bardzo nasiusianego pampersa, wsadził tam palucha a wyjął całego żółtego :)soczek działa :)
ostatnio uczę Karinkę spać w wózku- śpi dłużej jak w łóżeczku
kupiliśmy jej matę do zabawy, jak tylko ją położyliśmy, zaczęła tak wariować, że nie wiedziała, za co najpierw sie łapać.ubaw z takiego dzieciaczka. przewraca sie jak szalona, na brzuszek i z powrotem,chwyta się za stópki, albo ubranko i próbuje usiąść,ale trzeba jej tak pilnować,bo nie wiadomo kiedy może spaś z kanapy. masz rację Eliza, ten czas tak szybko leci!
napisał/a:
papayka
2010-02-21 00:44
Hej Kobietki!
Dawno nie pisałam, ale czytałam na bieżąco. :) Była u nas w odwiedzinach moja mama więc było milutko, lecz przez to i mniej czasu miałam na internet (popołudniu zwykle komputer okupuje mój mąż).
Właśnie zrobiłam przelew i kupiłam chustę! Na chusty.info.pl - jest tam taki straganik i można kupić troszkę taniej. Ja kupiłam Nati z bambusem, czerwona i..nowiutka :) Choć to może mankament bo trzeba będzie ją złamać by się lepiej nosiła. Tak czy inaczej może wreszcie będziemy bardziej mobilne :D
Eliza - ucałowania dla córci! Czas leci jak szalony. ja pamiętam jak ciągle powtarzałam, że byle do pół roczku, a wtedy będzie lżej. I co? I za tydzień minie te pół roczku a do mnie jakoś to dotrzeć nie może że to już :)
Andzia - płaszczyk idealny na wiosnę. Tylko gdzie ona, bo ja już się doczekać nie mogę ;) A czy ja się na te kurkę zapisac tez mogę? Nie ma to jak jaja od kurki co to swobodnie chodzi sobie i dziobie w ziemi. :rolleyes:
Dawno nie pisałam, ale czytałam na bieżąco. :) Była u nas w odwiedzinach moja mama więc było milutko, lecz przez to i mniej czasu miałam na internet (popołudniu zwykle komputer okupuje mój mąż).
Właśnie zrobiłam przelew i kupiłam chustę! Na chusty.info.pl - jest tam taki straganik i można kupić troszkę taniej. Ja kupiłam Nati z bambusem, czerwona i..nowiutka :) Choć to może mankament bo trzeba będzie ją złamać by się lepiej nosiła. Tak czy inaczej może wreszcie będziemy bardziej mobilne :D
Eliza - ucałowania dla córci! Czas leci jak szalony. ja pamiętam jak ciągle powtarzałam, że byle do pół roczku, a wtedy będzie lżej. I co? I za tydzień minie te pół roczku a do mnie jakoś to dotrzeć nie może że to już :)
Andzia - płaszczyk idealny na wiosnę. Tylko gdzie ona, bo ja już się doczekać nie mogę ;) A czy ja się na te kurkę zapisac tez mogę? Nie ma to jak jaja od kurki co to swobodnie chodzi sobie i dziobie w ziemi. :rolleyes:
napisał/a:
aneta1986170
2010-02-22 07:44
hej, mało mam czasu bo zaraz na szczepienie ale polecam artykuł, moim zdaniem dość ciekawy
http://www.przekroj.pl/wydarzenia_kraj_artykul,1387.html
pozdrowienia
http://www.przekroj.pl/wydarzenia_kraj_artykul,1387.html
pozdrowienia
napisał/a:
andzelina020284
2010-02-22 10:45
ja mam curke co ma 7i5i3 i jestem szczęśliwą mamą
napisał/a:
megi1g
2010-02-22 19:16
Paulinka to jest moja chusta http://www.allegro.pl/item919673430_buraczkowa_chusta_tkana_5m_azimi.html. dawno nie pisałam bo u nas choroby nas kochają i choć Julka już ok to teraz Matuś i ja kaszel gorączka i katar :( czy to się kiedyś skończy :( co do zupek to już lepiej Matuś załapał jak się łyka sama je gotuje bo warzywka mam swoje z własnego ogródka:D jaja i kury i króliki też więc nie narzekam ;) witam andzeline nową mamusie idę kąpać dzieci może uda mi się jeszcze tu zajrzeć
napisał/a:
kasii
2010-02-23 00:01
Witam serdecznie:)
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc dla Arturka Radzkiego, 15 miesięcznego chłopczyka chorego na Artrogrypozę
Arturek ma szanse wyjechać do Niemiec na leczenie które jest dla niego jedyną szansą na samodzielne poruszanie się , ale potrzebne są pieniądze i to duże :(
W związku z tym w imieniu rodziców Arturka proszę o przekazanie 1% na lecznie i rehabilitację
http://www.podaruj-zycie.com.pl/forum/index.php/topic,249.0.html oraz http://arturradzki.eu/jak-pomoc , tutaj dostępne są wszystkie szczegóły dotyczące maluszka
Z góry dziekuję i wierzę, że są ludzie którym los chorych dzieci nie jest obojętny
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc dla Arturka Radzkiego, 15 miesięcznego chłopczyka chorego na Artrogrypozę
Arturek ma szanse wyjechać do Niemiec na leczenie które jest dla niego jedyną szansą na samodzielne poruszanie się , ale potrzebne są pieniądze i to duże :(
W związku z tym w imieniu rodziców Arturka proszę o przekazanie 1% na lecznie i rehabilitację
http://www.podaruj-zycie.com.pl/forum/index.php/topic,249.0.html oraz http://arturradzki.eu/jak-pomoc , tutaj dostępne są wszystkie szczegóły dotyczące maluszka
Z góry dziekuję i wierzę, że są ludzie którym los chorych dzieci nie jest obojętny
napisał/a:
ElizazPampersa
2010-02-23 11:01
witajcie dziewczyny :)
Cos tu cisza zapadła :(
Andzia ładny płaszczyk, a podoba mi się bo jest klasyczny. Ja lubie rzeczy klasyczne, takie w których można chodzić nie tylko w jeden sezon.
Aneta artykuł ciekawy. Potwierdza on tylko to co wszyscy wiedzą, tylko się łudzą że jest inaczej, a mianowicie to, ze za pieniadze można kupić wszystko : jakość, oznaczenia róznych instytutów i przede wszystkim można kupić zaufanie klientów. Dlatego trzeba do tych spraw z przymrużeniem oka podchodzić.
Andzelina witaj, napisz o sobie i swojej rodzinie coś więcej.
My idziemy dziś na szczepienie. Zapytam lekarza co z tym moim Leniuszkiem robic, aby sie nieco rozruszał i zaczął przekrecać.
Cos tu cisza zapadła :(
Andzia ładny płaszczyk, a podoba mi się bo jest klasyczny. Ja lubie rzeczy klasyczne, takie w których można chodzić nie tylko w jeden sezon.
Aneta artykuł ciekawy. Potwierdza on tylko to co wszyscy wiedzą, tylko się łudzą że jest inaczej, a mianowicie to, ze za pieniadze można kupić wszystko : jakość, oznaczenia róznych instytutów i przede wszystkim można kupić zaufanie klientów. Dlatego trzeba do tych spraw z przymrużeniem oka podchodzić.
Andzelina witaj, napisz o sobie i swojej rodzinie coś więcej.
My idziemy dziś na szczepienie. Zapytam lekarza co z tym moim Leniuszkiem robic, aby sie nieco rozruszał i zaczął przekrecać.
napisał/a:
papayka
2010-02-23 22:21
Coś się cicho zrobiło..
Czyżby każda zajęta?
My kupiliśmy chustę! Już do nas idzie :) Byłyśmy też z Asią na warsztatach chustowych nauczyć się wiązać. Teraz nic tylko trenować..
Gorzej tylko, że nie będziemy na razie mogły zbyt często się motać. Zachęcona bowiem znajomością z panią fizjoterapeutką poznaną w klubie kangura skontaktowałam się z nią i zapisała nas do lekarza u niej w ośrodku rehabilitacji. I tak jak przypuszczałam mamy małą asymetrię :( Na szczęście niewielką i choć pan doktor zapisał 3 tyg. rehabilitację to tak naprawdę mamy ćwiczyć z Asią w domu. Dość proste ćwiczenia - mam nadzieję że pomogą i nasza literka c zrobi się i. :rolleyes: Trzymajcie kciuki!
Do tego nadal mamy problemy kupkowe. Daję jej nadal probiotyk, nadal nie cierpi, kupki są średnio co 4 dni, ale najgorsze to te bączki!! Wstyd gdzieś wyjść bo pewnie nikt mi nie uwierzy, że takie śmierdziuszki może puszczać taki mały brzdąc :eek: :DA wierzcie mi.. jest to smrodek okropny! Chyba jednak lepiej się wybrać do gastrologa :o
Czyżby każda zajęta?
My kupiliśmy chustę! Już do nas idzie :) Byłyśmy też z Asią na warsztatach chustowych nauczyć się wiązać. Teraz nic tylko trenować..
Gorzej tylko, że nie będziemy na razie mogły zbyt często się motać. Zachęcona bowiem znajomością z panią fizjoterapeutką poznaną w klubie kangura skontaktowałam się z nią i zapisała nas do lekarza u niej w ośrodku rehabilitacji. I tak jak przypuszczałam mamy małą asymetrię :( Na szczęście niewielką i choć pan doktor zapisał 3 tyg. rehabilitację to tak naprawdę mamy ćwiczyć z Asią w domu. Dość proste ćwiczenia - mam nadzieję że pomogą i nasza literka c zrobi się i. :rolleyes: Trzymajcie kciuki!
Do tego nadal mamy problemy kupkowe. Daję jej nadal probiotyk, nadal nie cierpi, kupki są średnio co 4 dni, ale najgorsze to te bączki!! Wstyd gdzieś wyjść bo pewnie nikt mi nie uwierzy, że takie śmierdziuszki może puszczać taki mały brzdąc :eek: :DA wierzcie mi.. jest to smrodek okropny! Chyba jednak lepiej się wybrać do gastrologa :o
napisał/a:
andzia198316
2010-02-24 08:06
Witam z rana wszystkie mamy!!!u nas tragedia ze spaniem. jużdruga noc nie przespana. mały zasyna ładnie po kąpieli. śpi koło 2-3 godzin i później sie zaczyna płacz. już nie wiem ile razy do niego wstaję po prostu całą noc krążymy jak te ćmy. gubi smoka i płacze i tak w kółko. nie wiem czy to wina smoka bo wcześniej też tak było ale podawałam mu smoka podyndał chwilę wypluwał i spał dalej 2-3 godziny. więc mogłam sie wyspać. teraz widzę na zegarku każdą godziną i każdą minutę.Rano jak mąz wychodzi to go karmię i biorędo siebie i wcale nie jest lepiej. w momencie jak zamyka oczka i przsypia to jakby wstępował w nigo jakiś diabeł. rzuca sie krzyczy płacze, macha rączkami. to wszystko przez sen. jak go obudze to sie uśmiecha, więc wnioskuję że nic go nie boli bo wtedy płakałby cały czas....Nie wiem jeszcze jedna taka noc a chyba coś sobie zrobię!!!Jutro idziemy do lekarza tego co nam wykrył refluks mam nadzieję że coś na to poradzi!!!!!!!!Przez te zarwane noce i Gabryś i ja jesteśy nie w sosie on zmęczony marudzi cały dzień ja sie wkurzam i tak w kółko!!!!!!!!!
Asieńko prostuj sie !!!!!
więcej nie piszę bo nie mam sił. mały bawi sie zabawkammi mam nadzieję że się szybko zmęczy to może choć na godzinę zaśnie!!!!!!!
A gdzie Izula i Aś?/?/?/?pozdrawiam
Asieńko prostuj sie !!!!!
więcej nie piszę bo nie mam sił. mały bawi sie zabawkammi mam nadzieję że się szybko zmęczy to może choć na godzinę zaśnie!!!!!!!
A gdzie Izula i Aś?/?/?/?pozdrawiam
napisał/a:
papayka
2010-02-24 09:08
Ojej Andzia trzymaj się! My też raz mieliśmy taka noc, ale na szczęście kolejna była już ok, choć bałam się że będzie powtórka z rozrywki. Ja tamtej nocy jeszcze się z mężem pożarłam. A próbowałaś dać mu viburcol? To jest lek homeopatyczny bez skutków ubocznych. Może by podziałał i mogłabyś się drzemnąć i odpocząć choć chwilkę.
napisał/a:
andzia198316
2010-02-24 11:17
Właśnie zakupiłam czopki te o których piszesz mamakropka, mam nadzieję że pomogą. wczoraj mu nie dawałam bo myślałam że to jednorazowy taki wybryk ale niestety była powtórka z rozrywki dzisiaj!Teraz śpi, i wcale mu sie nie dziwię . ja tez ide sie położyć o ile zdąże!!!bo sen to on ma krótki!!!
napisał/a:
megi1g
2010-02-24 11:17
kurcze co z tymi dziećmi że nie chcą spać Andzia współczuje bo wiem jak to jest ja tak mam od miesiąca bo najpierw Julka a teraz Matuś tylko że u nas to przez chorobę teraz też dopiero śpi od 7 bo co wypadł smok ryk a do tego nos zatkany i jak tu funkcjonować ja mam doła nie wyspana nigdzie nie wychodzę nikt mnie nie odwiedza bo mamy choróbsko a moja mama tu nie zagląda ze względu na toksyczną po prostu usiąść i wyć do księżyca ostatnio u lekarza dowiedziałam się o książce KAŻDE DZIECKO MOŻE NAUCZYĆ SIĘ SPAĆ ponoć super ja ją sobie zamówiłam zobaczymy na to wszystko Julka tak jakby się cofnęła chodzi z pieluchą woła smoczka :eek: i nie mówi tylko piszczy jak Matuś wiem że go naśladuje ale zrobiła się taka piskliwa i marudna nie chce się bawić sama i mój dół do tego to mamy szare dni :( i faktycznie polecam czopki o których pisze mamakropka u nas trochę pomagają zmykam do obowiązków