Wrzesień 2009

napisał/a: ElizazPampersa 2010-01-19 20:51
):)
napisał/a: papayka 2010-01-19 21:06
Halo halo!
Tu mamakropka!
Melduję się:)
napisał/a: ElizazPampersa 2010-01-19 21:11
no to ruszamy :) jesli na pampersie sie zmieni coś na lepsze to tam powrócimy. Asiu, daj znac Izuli o naszej migracji. Troche tu inaczej, trzeba się przyzwyczaić.

Mamakropka Asia cudna w tym stroju. A Ty jaka radosna obok dziadka :)
napisał/a: megi1g 2010-01-19 21:47
tu megi1 ale dobrze móc wrócić do was dziewczyny:)
napisał/a: andzia198316 2010-01-19 21:50
Hej witam!!!melduję sie!!!nareszcie będziemy mogły porozmawiać. ja przez ten cały czas nie dałam rady wejśc na tego pampersa. próbowałam po kilkanaście razy dziennie!!!Eliza super że stworzyłaś nowe forum.Eliza Twoja Nikolcia to śliczna dziewczynka!!!
napisał/a: ElizazPampersa 2010-01-19 22:12
Napiszcie co u Was?
U nas wszystko w porządku. Jutro kończymy 5 miesięcy i zarazem urlop macierzyński. Na szczęście mam dużo zaległego urlopu wypoczynkowego i do pracy wracam 05-05-2010, ale musze przyznac że zupełnie odechciało mi się wracać. Może jak przyjdzie wiosna to przyjdzie też ochota do pracy :mad:. Nasze dzieciaki juz takie duuuże. Nikola wcina zupki jak nie wiem co :D dzisiaj zjadła 1,5 słoiczka ( po jednym musiała za godzinke dopijac mleczko). w ogóle taka się kluseczka z niej zrobiła ( oponki moje kochane :p ) i apetyt teraz bardzo jej dopisuje.

Mamakropka sliczna ta sukieneczka do chrztu , babunia się postarała :)

Andzia Twój Gabryś to niezły przystojniak :cool: i podobny do Ciebie.

Oby Izula nas odnalazła. Ja dałam znac wszystkim mamusiom które mam na NK.
Aspampers
napisał/a: Aspampers 2010-01-20 10:06
Już jestem-wieczorkiem coś napiszę. Dziś idę z Misiem do rehabilitanta-literka C:)
Pozdrawiam Aś
napisał/a: andzia198316 2010-01-20 10:55
u nas na szczęście wszystko ok.Gabryś zaczął przesypiać całe necki już nie jemy w nocy. ostatnie dwie noce przespała od 8 wieczorek do 7,30 rano, co prawda budził sie w nocy bo smok mu uciekał. podawałam mu smoka i dalej spać. nie płakał że jest głodny wiec mleka nie bylo. za to rano 150 + 5 mirek mleka + 3 miarki kleiku czyli 180 wypija bez zastanowienia!!!!
U nas literka C już w porządku prościutka jak struna!!!!

my już powoli jemy marchewkę, jabłuszko, dynię.no i upodobania młodego są takie że marchewką jak najbardziej dynia tez za to jabłko po dwudniowej przerwie nie koniecznie!!!wybredniś mały!!!tyle mamy ubawu przy tym jedzeniu. wszystko jest pomarańczowe!!!

As ma kontakt meilowy z izulą więc przekaże jej pewnie!!!
napisał/a: ElizazPampersa 2010-01-20 12:22
Udało mi sie dzisiaj zalogować na tego nieszczęsnego nowego Pampersa i trochę szybciej "chodzi" więc może niebawem będzie tam już w porządku. udało mi się napisac tam post z informacja gdzie jesteśmy. Tak że dziewczyny z którymi nie miałam kontaktu powinny nas znaleźć.

Andzia jest sporo zabawy przy jedzeniu, ale mnie już to czasem denerwuje,bo Nikola tak się potrafi umazać że potem jest "masakra" : buzia, szyja ( a tam umyć to jest wyczyn nie lada) nawet rzęsy :D ubranka pomarańczowe. Najgorsze że te plamy się nie spierają. Wyczytałam,że odplamiaczem na marchewkę jest słońce, po prostu, no ale jego teraz raczej brak :(
Co do spania to my raz się budzimy i to na dodatek jedzenie musi być już i w tym momencie ;) ......taaaaki głód. Nie pamiętam czy Wy spicie razem z Gabrysiem czy osobno. Jesli razem to wypadający smok nie jest problemem, a jesli Gabuś spi w łóżeczku to trzeba wstać. Ja tak właśnie czasem musze wstawać żeby podać smoka Królewnie :) no i po moim spaniu :mad: często jak się wybudze to potem nie mogę zasnąć i kręcę się po łózku. Dobrze że na razie nie chodzę do pracy bo sobie nie wyobrażam wstawania w takim cięzkim stanie :mad: Z drugiej strony nie wyobrażam sobie wspólnego spania z maleństwem.

Aś gimnastykujcie się, żeby Twój mały mężczyzna był prościutki. Myślę że postępy w "prostowaniu" będą widoczne" szybciutko.

pozdrawiam
napisał/a: andzia198316 2010-01-20 13:08
Eliza my śpimy osobno. ja też nei wyobrażam sobie spania z maluszkiem. co prawda bioę go do siebie rano po 5 jak mąz wychodzi do pracy bo wtedy jest najepszy sen a wstawanie co chwila do smoka to masakra.ale w naszym łózkyu kłade małego na stronie męża, tak żeby spokojnie sobie spać. mam kolegę ratownika medycznego który kiedys opowiadał mi że mieli wezwanie do kobiety która spałą właśnei z dzieckiem i zadusiła tego maluszka. po prostu skopała go w nogi przydusiła. i jakoś tak mam dystans do spania z Gabrysiem!!!!a pozatym nauczyc jest łatwo gorzej później oduczyc!!!

co do plam to u nas jak narazie sprawdza sie szre mydło.tylko ja staram sie przepierać poplamione ciuszki zaraz po jedzeniu, czyli plama powinna być świerza.nacieram mydłem i zostawiam w misce na kilka godzin później przepieram ręcznie albo do pralki.słyszłąm też że wybielacz z biedronki jest dobry taki w wiaderku w proszku. kupiłam wczoraj ale nie próbowąłam jeszcze!ale to też zależy od materiału, np marchewka z pieluszek umyta szarym mydłem schodzi rewelacyjnie, lae mam tak załatwioną bluzkę , że nawet po kilu praniach plamy zostają!!!!

Ja do pracy nie wracam....sytuacja w firmie jest do bani, więc lepiej dla mnie jak zostaną na wychowawczym a później poszukam sobie nowej pracy.

A tak wogóle to to forum już mi się podoba więc możemy tu zostać. jest więcej do poczytanie niż na pampersie!!!
betinabeata
napisał/a: betinabeata 2010-01-20 13:12
Hej dziewczyny no nareszcie. strasznie mi was brakowalo. Bylam z Julia tydzien temu u lekarza i mala wazy 6690 i ma 66 cm. w czwartek moja znajoma mozecie sie smiac ale wydaje mi sie ze zucila urok na Julie. byla cztery razy w ciazy i za kazdym razem poronila i jak widzi male dziecko to az placze. ale przeczytalam na internecie w sobote dopiero co i jak bo normalnie nie szlo bylo strasznie. wiec przetarlam jej glowke pielucha ktora mialam na piersiach i wyzucilam ja. no i pomoglo nie to dziecko mozecie sie smiac ale ja zaczelam wiezyc w takie rzeczy. pozdrawiam i piszcie co u was.
napisał/a: papayka 2010-01-20 21:47
Hej dziewczyny!
Jakoś myslałam, że będzie można później dodać login pod jakim Cię widzą.. i dlatego nie mam"mamakropka", ale mam nadzieję, że Wam to nie przeszkadza..
Cieszę się, że udało nam się choć trochę odnaleźć.
Ja nadal nie mogę się zalogować na pampersie. :confused:

Dziękuję za komplementy w stronę Asiuli. Faktycznie słodko wyszła i muszę pochwalić się, że w trakcie chrztu ani razu nie zapłakała. :)
Powiedzcie mi, czy Wasze dzieciątka też nauczyły się piszczeć? Nasza córcia jest bardzo grzeczna, ale jak piśnie to bębenki pękają..:eek:
Eliza - ja jestem córeczką tatusia, więc stąd ta radość. :) Do tego rodziców za często koło siebie nie mam, bo mieszkają ponad 400km od Torunia, więc jak już ich mam koło siebie - o radość nie trudno :)

Przyznam Wam się, że my z córcią śpimy w jednym łóżku. jest to duże ułatwienie przy karmieniu. Nie obawiam się jej przygniecenia bo.. ona zajmuje pół sofy a my drugie pół:cool: Poza tym ja potrafię większość nocy spać w jednej pozycji..
Wiem, że powinnam ją przenieść do łóżeczka (w ciągu dnia śpi w nim bez problemu), ale ja ją karmię nadal co ok. 4 godziny i obawiam się, że wyciąganie jej z łóżka skończyłoby się całkowitą pobudką.