Wyprawka
napisał/a:
Troskliwa1
2017-02-11 10:12
Necia, śliczne cudeńka :)
napisał/a:
Katherina
2017-02-11 11:53
dlaczego ja tam zajrzałam
Ja mam kocyki z h&M, BabyOno, Ikei i Mothercare. Ten z Mothercare bije inne na głowę. Ten z Ikei jest brzydki, BabyOno sztywny, h&M mały, a Mothercare mimo używania codziennie wciąż miękki i wygląda jak nowy.
I ja tylko bawełniane mam, sztuczne mnie nie przekonują. Przy drugim może sobie bawełnę z dodatkiem wełny jeszcze kupię.
Ja mam kocyki z h&M, BabyOno, Ikei i Mothercare. Ten z Mothercare bije inne na głowę. Ten z Ikei jest brzydki, BabyOno sztywny, h&M mały, a Mothercare mimo używania codziennie wciąż miękki i wygląda jak nowy.
I ja tylko bawełniane mam, sztuczne mnie nie przekonują. Przy drugim może sobie bawełnę z dodatkiem wełny jeszcze kupię.
napisał/a:
Katherina
2017-02-11 15:11
Necia, masakra. Ale na tych dziecięcych rzeczach to jakość szybko widać. W sensie one często obrywają, więc i prane są często, więc szybciej różnice w jakości widać.
napisał/a:
Itzal
2017-02-11 16:03
Bardzo propsuje G ma taki welniany i go uwielbia.
napisał/a:
Misiaq
2017-02-11 19:39
Ja bardzo lubię ten koc z Ikea, ale cena też jest konkretna.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80200694/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80200694/
napisał/a:
asieczka92
2017-02-11 20:56
Że się wtrącę
koleżanka też miała akcje z nianią typu płacz dziecka które nie płacze. Słyszała w niani płacz dziecka szła...ono smacznie spało, wielokrotnie się tak zdarzało. Jakieś szumu, trzaskanie, szczekanie psa (którego nie mieli). Ona też już bała się być w domu sama. Maż ją nawet podejrzewał, że się coś jej w głowę po porodzie stało. Potem zaczęli robić dochodzenie na osiedlu i się okazało, że sąsiedzi z paru bliźniaków dalej mieli podobne akcje. Okazało się, że oni słyszeli ich dziecko a oni ich.
koleżanka też miała akcje z nianią typu płacz dziecka które nie płacze. Słyszała w niani płacz dziecka szła...ono smacznie spało, wielokrotnie się tak zdarzało. Jakieś szumu, trzaskanie, szczekanie psa (którego nie mieli). Ona też już bała się być w domu sama. Maż ją nawet podejrzewał, że się coś jej w głowę po porodzie stało. Potem zaczęli robić dochodzenie na osiedlu i się okazało, że sąsiedzi z paru bliźniaków dalej mieli podobne akcje. Okazało się, że oni słyszeli ich dziecko a oni ich.
napisał/a:
KarolciaK
2017-02-11 23:00
ja jedynie slysze muzyke w odbiorniku od monitora oddechu ale maz slyszal w glosnikach od komputera jakies komunikaty jakby z lotniska, wiec juz mnie nic nie zdziwi
napisał/a:
Katherina
2017-02-12 09:44
asieczka, KarolciaK, ale bym się wystraszyła
napisał/a:
KarolciaK
2017-02-12 11:11
Katherina, pierwszy raz sie wystraszylam, dodatkowo to byl wieczor i M byl do nocy w pracy
napisał/a:
Katherina
2017-02-13 10:10
W sumie nic dziwnego, jak w domu mam zasięg z chyba 15 WiFi, to i nianie mogą się znaleźć.
[ Dodano: 2017-02-13, 10:11 ]
Poprawka, 17 WiFi
[ Dodano: 2017-02-13, 10:11 ]
Poprawka, 17 WiFi
napisał/a:
lisbeth871
2017-02-17 10:59
Kącik Julki w dwóch odcieniach
Troskliwa dziękuję za pomysł z podusią
Troskliwa dziękuję za pomysł z podusią
napisał/a:
Katherina
2017-02-17 11:11
lisbeth87,