brak rozgrzeszenia

napisał/a: ami1 2006-12-18 13:19
No właśnie też się tego obawiałam. Jednak mi się udało, tzn. dostałam rozgrzeszenie. Ale rzeczywiście moim zdaniem ksiądz powinien ewentualnie zwrócić uwagę, a nie od razu wrzeszczeć. Nikt nie jest święty - oni również. Także pojąć nie mogę takich reakcji. I też bym się bardzo zdenerwowała. Kurcze madzieńka, no to ci się trafił.
napisał/a: jente8 2006-12-18 16:56
Głupia sytuacja, ale wydaje mi się, że ksiądz źle się zachował, bo skoro Ty przychodzisz wyznać grzech, to ksiądz ma Cię wysłuchać, pouczyć i dać rozgrzeszenie - to nie przed nim się spowiadasz, tylko przed Bogiem, on ma być tylko pośrednikiem. I to nie ksiądz powinien Cię osądzać, tylko pozostawić to Bogu. A skoro Ty przyszłaś grzech wyznać (i go żałujesz, bo to element spowiedzi) to on powinien Cię przyjąć i rozgrzeszyć.
Na Twoim miejscu poszłabym po prostu do innego księdza i też raczej nie mówiła mu, że tamten nie dał Ci rozgrzeszenia. Zresztą to, że jeden ksiądz daje z czegoś takiego rozgrzeszenie, a inny nie, świadczy tylko o tym, że księża też są tylko ludźmi i spowiadają jak im się żywnie podoba, a nie według jakichkolwiek zasad ich obowiązujących
napisał/a: Anetka1 2006-12-18 17:32
Był już kiedyś podobny temat. Jeżeli bardzo zależy CI na rozgrzeszeniu to idź się wyspowiadać do innego księdza. Ja bym tak przynajmniej zrobiła.
napisał/a: Madzieńka 2006-12-19 09:05
chyba pojde do innego ksiedza... macie racje... dzieki dziewczyny za pomoc i rady :) to wiele mi daje :)
napisał/a: iwa2 2006-12-19 09:11
Madzieńka ale mnie wczoraj tym postem wystraszyłaś, teraz boje sie iść do spowiedzi ale ja tak samo bym zrobiła, poszłabym do innego księdza
napisał/a: Madzieńka 2006-12-19 09:47
nie boj sie Iwa. mi to sie zdarzylo pierwszy raz. ale nie martwie sie tym. Ja nie zaluje tego ze sie kochamy bo jest super, ja kocham Rafala wiem ze z nim bede na zawsze i bede z nim miala gromadke dzieci i czego tu zalowac? Co to za milosci bez bez kochania sie? wtedy to jest przyjazn...
napisał/a: Madziulka1 2006-12-21 19:52
Ja wlasnie jutro wybieram sie do spowidedzi i jestem ciekawa czy dostane rozgrzeszenie bo przeciez sypiam z narzeczonzm przed slubem. Ide razem z przyjaciolka ktora nie ma slubu a jest w 8 tygodniu ciazy i jestem ciekawa jak ksiadz zareaguje.
napisał/a: Anetka1 2006-12-21 22:24
Dobrze, że mnie się taka sytuacja, że ksiądz nie dał mi rozgrzeszenia nigdy nie przytrafiła...bo mogo by być ostro, ale ja zwsze spowiadam się ze wszystkiego !
napisał/a: iwa2 2006-12-22 08:41
ja też ide dziś na spowiedź, dobrze że jest jeszcze jutro, bo jakby coś to jutro pójde drugi raz. Ale się boje
napisał/a: Madzieńka 2006-12-22 13:32
ni ebójmy sie...ja tez dzis ide bo wczoraj juz nie zdazylam..dajcie znac jak było :)
napisał/a: iwa2 2006-12-22 13:44
już jestem po spowiedzi. Bałam się okropnie ale poszło bardzo dobrze. Ksiądz nic mi nie mówił tylko dał rozgrzeszenie. Zastanawiałam się i doszłam do wniosku, że inaczej reagują młodzi księża a inaczej starzy. Wiem to po sobie bo nieraz dostałam opieprz ale to zawsze od takiego w podeszłym wieku. A dziś byłam u młodego i wszystko w porządku było. Mówie Wam jaka ulga... sami to stwierdzicie jak będziecie mieli to za sobą :)
napisał/a: Madzieńka 2006-12-22 13:54
Iwa, gratuluję!
widzisz nie trzeba bylo sie bac :)
ja dzi ide ok 17,00...
jak wyjde z pracy...
dam Wam znac ale nie wiem kiedy bo nie mam w domku neta :(