Czym rzucac w oczepiny??

napisał/a: patricja 2007-02-18 23:37
Jak przyjdzie czas ( ) to albo podwiązką, albo welonem
napisał/a: Angelika1 2007-02-20 11:23
bukiecik
napisał/a: jagienka2 2007-03-01 16:33
Ja raczej tradycyjnie welonem bede rzucala :) mam nadzieje ze osoba ktora go zlapie mi go potem odda :) choc zazwyczaj oddaja :)! A pan mlody to raczej musznikiem czy krawatem :) majtki nie wchodza w rachube :D!!
napisał/a: MonikaLuc 2007-03-02 08:28
My tak jak jagienka,
napisał/a: ~gość 2007-03-02 11:40
Mąż rzucał krawatem i złapał go jego kumpel ze studiów, który nawiasem mówiąc niedawno się ożenił i to bynajmniej nie z dziewczyną, z którą był na naszym ślubie. Ja z racji tego, że byłam już rok po ślubie kościelnym i zrezygnowałam z welonu (za co zostałam pochwalona przez proboszcza), a miałam róże we włosach to musiałam rzucać bukietem. Bukiecik przypadł kuzynce męża (wysoka koszykarka więc nie miała problemu ze złapaniem ).
napisał/a: palika 2007-03-02 15:12
Dai napisal(a):Ja z racji tego, że byłam już rok po ślubie kościelnym i zrezygnowałam z welonu (za co zostałam pochwalona przez proboszcza)


jak dla mnie z tym rezygnowaniem z welonu bo sie jest po cywilnym czy posiadanie dziecka przed slubem, czy z wielu innych przypadkow to wielka bzdura.Tak samo jak z biela zarezerwowana tylko dla dziewic.Zastanowmy sie ile kobiet tak NAPRAWDE mogloby isc do slubu w bieli.Moge tylko sie domyslac,ze naprawde niewiele....Dla mnie welon jest dodatkiem do sukni takim jak rekawiczki,ktore mozna miec,albo nie.Koniec kropka.
Ps. Bylas rok po cywilnym,prawda?
napisał/a: ~gość 2007-03-02 15:20
Jakoś dziwnie bym się czuła w welonie. Nie uważam, że kobieta, która już ma za sobą pewne rzeczy, czy też ma dziecko nie może iść w bieli do ślubu czy też bez welonu. To sprawa indywidualnego wyboru. Mój był akurat taki.
napisał/a: palika 2007-03-02 15:26
Zle mnie zrozumialas. Bron Boze nie krytykuje Twojego wyboru.Poprostu drazni mnie gadanie (wszsytkich moich ciotek,kuzynek itp.) ze mam dziecko to nie wypada mi isc w welonie,poniewaz jest oznaka dziewictwa .Co ma piernik do witraka? Czemu nie wymyslili zakazu z rekawiczkami? To kwestia gustu,Jednym sie welony podbaja innym kwiaty we wlosach bez welonu. proste jak 2 x 2. Ja sobie nie wyobrazam sukni slubnej bez welonu i welon bede miec. A gadanie ludzi mnie nie obchodzi.
napisał/a: ~gość 2007-03-02 15:27
Zresztą jak tylko założyłam to ustrojstwo to wszystko mnie zaczęło swędzieć więc wzięłam pod uwagę też względy praktyczne. Miałam gołe ramiona i placy i welon drapał mnie niemiłosiernie .

[ Dodano: 2007-03-02, 15:30 ]
Palika może rzeczywiście źle Cię zrozumiałam. Wybacz mi proszę, ale już padam od tej roboty i trochę zakręcona dzisiaj jestem .
napisał/a: palika 2007-03-02 15:33
Nie ja sie nie gniewam ja uwielbiam takie kulturalne dyskusje w ktorych cos sie dzieje a nie tylko ciagle slodzenie .Poprostu czasem jestem szczera do bolu w wyrazaniu swojego zdania .I koncze juz OTa
napisał/a: beataj1 2007-03-02 18:28
palika napisal(a):To kwestia gustu,Jednym sie welony podbaja innym kwiaty we wlosach bez welonu. proste jak 2 x 2. Ja sobie nie wyobrazam sukni slubnej bez welonu i welon bede miec. A gadanie ludzi mnie nie obchodzi.


Masz racje. Tez tak uwazam
napisał/a: slonko4 2007-03-30 11:34
No i ja jednak zmieniłam zdanie. Będę rzucać welonem. Bo moja mamusia wymyśliła, że później po oczepinach włożą mi na główkę takie fajne coś (kurcze, nie mam fotki, wkleję po ślubie) i mojemu A. też. Byłam już na ślubie na którym było coś takiego i świetnie to wyglądało. A przy okazji goście się uśmiali