Gdzie błogosławieństwo?
napisał/a:
palika
2006-10-24 22:14
Tosiu juz pisalam ze mieszkanie jest zbyt male,wiec nie damy rady spac w osobnych pokojach,ale masz racje,przeciez rano N. moze isc przygotowac sie do siebie
napisał/a:
Kaira86
2006-10-25 11:30
no wlasnie to on moze isc sie przygotowac u siebie a nie zebys ty z tymi wszystkimi ciezkimi zeczami przenosila sie przeciez faceci zawsze maja mniej do zrobienia kolo siebie
napisał/a:
ami1
2006-10-25 16:11
Ja wróciłam dzień przed ślubem do domku rodziców, bo mieszkaliśmy wówczas z przyszłymi teściami. I od rana zbieranie a mój miś ujrzał mnie dopiero jak już byłam kompletnie przygotowana, gdy przyjechał po mnie na błogosławieństwo. Błogosławieństwo odbyło się u moich rodziców.
napisał/a:
Angelika1
2006-10-26 11:35
Dziewczyny, o tej pory nawet na to nie wpadłam, że ten fakt może tak bardzo zdezorganizować całą imprezę. Ale od razu znalazłam wyjście, mam nadzieję, że dobre. Bowiem my z moim Maleństwem mieszkamy we Wrocławiu, a ślub będzie w moim rodzinnym mieście, oddalonym o 80 km. Dlatego zapewne ja pojade do domku dzień wcześniej, a mój ukochany dojedzie w dniu ślubu wraz ze świadkiem. Ja z raniutka polece do fryzjera, potem makijaż, a potem szybciutko włożyć suknię. A mój ukochany w tym czasie przyjedzie i z moim bratem odbierzez kwiaty dla mnie i wiązanki dla rodziców, a potem mnie porwie, hihi, tzn. przyjdzie już po mnie, abyśmy pojechali na uroczystość do kościoła. Chyba nie tak najgorzej to sobie opracowałam, co dziewczyny?
napisał/a:
iza19821
2006-10-26 11:36
W mojej miejscowosci zawsze sie tak to odbywa.
napisał/a:
Kaira86
2006-10-26 16:39
no pewnie Angelika ja tez bym tak zrobila przeciez nie ma sensu abys ty juz cala wyszykowana jechala 80 km!!! najlepiej jak pojedziesz do domu i tam na spokojnie sie przygotujesz
napisał/a:
LilithGoth
2007-01-25 17:19
ja byłam na takim weselu gdzie para młoda razem z rodzicami i świadkami najpierw poszli na sale aby pobłogosławili ich rodzice , a potem pojechalismy do kościoła gdzie juz czekali wszyscy goście.
napisał/a:
Małgosia23
2007-01-28 17:01
Moim zdaniem to był dość dziwny sposób.
Ale cóż...są różne upodobania.
Ale cóż...są różne upodobania.
napisał/a:
niunia_20
2007-01-28 19:47
u mnie domku po przyjeździe D*****
napisał/a:
iwa2
2007-01-28 19:50
błogosławieństwo też będziem mieli u mnie, a G będzie wychodził z hotelu
napisał/a:
Angelika1
2007-02-20 14:22
U mnie też chyba będzie w domku moim rodzinnym.
napisał/a:
Parcinka
2007-02-22 19:10
Kurczę tak to wszystko czytam i jakoś ja nie pasuję do tego forum W moim przypadku nie wiem jakby miało nawet takie błogosławieństwo wyglądać...moi rodzce są rozwiedzeni, tato ma nową rodzinę, więc takie sprawy jak jakieś błogosławieńswo nie wchodziłoby w grę.No bo niby jak Zresztą to troche taki zabobon jak dla mnie