Goście nie przyjadą bo.....??

Myślę, ż emieszanie rodzin to nie jest dobry pomysł.
wesele (podobnie jak pogrzeb, niestey), to taka uroczystość, gdzie rodzina zjeżdża sie czasami z całej Polski i dopiero wówczas, często po kilku latach, mają okazję porozmawiać.
lepiej chyba jest, gdy rodzina jest razem
A wymieszanie rodzin zazwyczaj nastepuje na poprawinach

zgadzam się z Sylwią :)

Mojej Kolezance przypomnialo sie ze ona pracowac musi w ten dzen! Powiedzala mi to tydzen wczesniej. A Termin slubu wiedzala jusz 4 Miesace wczesniej. Po Slubie nawet nie gratulowala mi, i do dzis nie mam kontaktu. Smutne to!!

To chyba nie była prawdziwa koleżanka.

Teraz to tez wiem. Znamy sie 8 lat i w tym Roku nawet razem bylysmy na Urlopie! No ale tak to bywa! Zycie dalec leci.

U mojego ukochanego pewnie sie tak zdarzy ze czesc jego kolegow z pracy ktorych zaprosi nie bedzie mogla przyjsc bo beda w pracy i nie mozna tego zmienic

u mojej znajomem jej swiatkowa odmowila tydzien przed weselem ( o weselu i tym ze ma byc swiadkowa wiedziala od 1,5 roku! ) twierdzac ze jej maz ma sluzbowy wyjazd a ona musi jechac z nim!

Madziulka napisal(a):

u mojej znajomem jej swiatkowa odmowila tydzien przed weselem ( o weselu i tym ze ma byc swiadkowa wiedziala od 1,5 roku! ) twierdzac ze jej maz ma sluzbowy wyjazd a ona musi jechac z nim!

ale porażka. Osoba ta nie jest osobą poważną, no bo kto tak postępuje?

iwa napisal(a):

Osoba ta nie jest osobą poważną, no bo kto tak postępuje?

Dokładnie. A to był ktoś z rodziny?

Z rodziny nie ale jej najlepsza przyjaciolka teraz juz 'byla' bo od tamtej pory ex swiadkowa nie odezwala sie do dnia dzisiejszego.

Madziulka napisal(a):

najlepsza przyjaciolka

Fajna przyjaciółka....
Porazka.

najgorzej ze obiecywala ze napewno bedzie i w kosciele byla zapisana jako swiadek a tu odmowa. Dobrze ze przynajmniej tydzien wczesnie odmowila a nie dzien przed...