Jak zmniejszyc koszty wesela?

napisał/a: Patka2 2007-07-31 14:31
palika napisal(a):My zrezygnowalismy z wielu niepotzrebnych rzeczy i o połowę taniej nas wyszło.

a z czego bejbe??
napisał/a: MonikaLuc 2007-07-31 14:35
palika, pisz z czego !! to sie przyda kolejnym :) dawaj kolejne pomysły :)

[ Dodano: 2007-07-31, 15:39 ]
Pomysł 13 - kościół można udekorować samemu lub z pomocą koleżanki, zamiast płacić drogim firmom.
(u nas ławki ubierała moja koleżanka z pracy, kwiaty kupiliśmy dzień wcześniej na giełdzie i były nadal śliczne i świeże)
napisał/a: magdula2 2007-07-31 16:21
MonikaLuc napisal(a):Pomysł 10 - jeżeli planowałaś/łeś mieć kamerzyste, może zrezygnuj ? - aparatem cyfrowym też można nakręcić (króciutkie) filmiki dla potomnych :)


jesli nic sie nie zmieni to ja nie bede mogla zrezygnowac z kamerzysty-slub bez pana mlodego to chyba szczyt oszczednosci ;)
ja mowie,ze mozna bez kamery, ze zdjecia wystarcza ale on mnie zawsze przekonuje, ze to nie to samo i naprawde warto wydac te pieniadze i miec pozniej taka pamiatke

no i co z zaproszeniami i podziekowaniami jesli ktos nie ma zdolnosci? :/
napisał/a: palika 2007-07-31 18:52
Tylko pozwólcie,że nie będe wyszczególniać w stylu POMYSŁ nr xx bo się pogubię ok?
1.kupiłam suknię od znajomej za 500 zł
2.N. kupił garnitur (kilkuokazyjny ) za 300 zł + koszula 40 + krawat 21 =361 zł
3. wódkę zakupiliśmy na Słowacji, co znacznie zmniejszyło koszta przeznaczone na alkohol
4.Ciocia piekła mi ciasta, nie musiałam innej kobiecie płacić za "robociznę"
5.do ślubu wiózł nas znajomy, który za zapłatę poprosił tylko o flaszeczkę
6. dekoracje na samochód pożyczyłam od znajomej i dokupiłam tylko 10 białych różyczek. Koszt 18 zł.
7.bukiet zamówiłam w kwiaciarnie nie "w centrum" miasta, ale bardziej na uboczu i zapłaciłam 85 zł razem z butonierką, zamiast 270 właśnie "w centrum" (identyczny bukiet jak mój ! )
8. księdzu zamiast 600 zł dalismy 150.

To by było na tyle, jak sobie przypomnę, to napiszę. I jestem szczęśliwa,że nie zrezygnowalismy ani z fotografa, ani z kamerzysty tak jak mielismy w zamiarach, bo teraz baaardzo byśmy żałowali
napisał/a: palika 2007-07-31 18:54
magdula napisal(a):no i co z zaproszeniami i podziekowaniami jesli ktos nie ma zdolnosci?


Ja kupiłam w sklepie z pamiątkami komunijno-ślubnymi karnety za 1,10 i naprawdę bardzo ładne. Również nie mam zdolności plastycznych, więc wybrałam gotowe wzory.
napisał/a: MonikaLuc 2007-07-31 18:56
magdula napisal(a):no i co z zaproszeniami i podziekowaniami jesli ktos nie ma zdolnosci? :/

ja też nie mam :P pomagała dziewczyna mojego najmłodszego brata :P
napisał/a: jente8 2007-07-31 19:01
Można znaleźć ładne zaproszenia nawet za 1 zł od sztuki - polecam Allegro. A np. czegoś takiego jak podziękowania dla gości u nas się w ogóle nie praktykuje, więc koszt odpada.

palika większość oszczędności się mieści się w tym, co już wymieniłyśmy, ale na to, żeby kupić wódkę na Słowacji bym nie wpadła... trzeba będzie o tym pomyśleć
270 zł za bukiet?? O rany... U nas to chyba tyle nie kosztuje... zresztą mamy zaprzyjaźnioną kwiaciarnię jakby co
napisał/a: MonikaLuc 2007-07-31 19:03
jeżeli cos jest ślubne to zaraz dołożą kilka dyszek... Pytałam w jednym punkcie o czyszczenie "spódnicy z satyny". Jedna Pani mówi 13,90, podchodzi inna i pyta "ślubna?" "tak" "to 70zł'
Na szczęscie ostatecznie jak poszłam już ze spódnicą to kobitka przyjęła jako wieczorowa za 20 zł. :P bo to była ta druga, z Częstochowy, bez koła :P

a ja za bukiet chyba 150 dałam, a butonierki ? nie pamiętam...

Wódka na Słowacji - ekstra pomysł :D
napisał/a: Marusia 2007-07-31 20:50
magdula napisal(a):no i co z zaproszeniami i podziekowaniami jesli ktos nie ma zdolnosci? :/


Magdula - to popatrz na moje zaproszenia - zero zdolności i bardzo mało wysiłku ;)
napisał/a: Belay 2007-08-01 09:39
Wiązanka - jeśli jest w miarę prosta (np. kalie przewiązane dekoracyjną wstążką) można ją zrobić samemu. Kupić w jakiejś hurtowni kwiaty, elegancką wstążkę i samemu zrobić świetny bukiet.

Menu weselne - przejrzeć dokładnie menu. Na pewno znajdzie się w nim coś, z czego zrezygnować można bez większego problemu (u nas były to wędliny), a co pozwala zaoszczędzić całkiem sporą sumę.

Alkohol - poszukać zamiennika. Jest wiele dobrych wódek, które są tańsze niż np. Finlandia czy Bols. Porozmawiać w hurtowni, czy można zwrócić ewentualną nadwyżkę alkoholu jeśli zostanie np. jeden karton.
napisał/a: MonikaLuc 2007-08-01 09:41
Soki i napoje załatwiał lokal. Byliśmy umówieni tak, ze płacimy tylko za otwarte butelki. Reszta wraca do nich. Jest to super rozwiązanie, bo gdybyśmy sami załatwiali, to pełno butelek napoi by nam zostało i nie wiem jak długo byśmy to pili...
napisał/a: palika 2007-08-01 10:41
Belay napisal(a):Menu weselne - przejrzeć dokładnie menu. Na pewno znajdzie się w nim coś, z czego zrezygnować można bez większego problemu (u nas były to wędliny), a co pozwala zaoszczędzić całkiem sporą sumę.


Otóż to. My też zrezygnowaliśmy z przystawki i jednego punktu w menu co znacznie obniżyło koszt za osobę.

Ula, wiem, że wiekszość rzeczy była już pisana, ale jak zaznaczyłam pisałam po kolei co u nas obniżyło koszta, bo inaczej bym się pogubiła.