Jak zmniejszyc koszty wesela?
napisał/a:
Bosia
2008-07-30 20:34
napisał/a:
zuzaz89
2008-07-31 13:56
no nas wyjdzie wesele ok 26tys zł ;/ na ok 80 osób
też bym chciała zmniejszyć koszty czegoś
*no niby mamy znajomego fotografa, ale powiedział nam 1300zł czyli nic nie zniżył;/
*mi się podoba samochód, od szefa mojego narzeczonego taki super jeep, on ma z nim dobre kontakty jest z nim na Ty, ale wiecie wątpie żeby pozyczył
*suknia chciałam wypożyczyć, ale ja jestem niewymiarowa czyli trzeba będzie specjalnie na mnie szyć;/
*na obrączkach wątpie, że by my zaoszczędzili
* na wódce też, chyba będziemy mieli z hurtowni, ale t będzie grosze tańsze
*fotografa mamy bardzo drogiego, ale z tych tańszych fotoalbumów
*mam super kolege co gra w zespole i za niego bym się nie wstydziła, marzyłam sobie od dawna, że oni będą mi grac, ale nie mog tego przeboleć, ze maja już ten termin zajęty;/
*no w urzędzie to są grosze
* u nas się kołocz znajomym kupuje, no to nie zaoszczędze, bo wszystkim w klatce będe musiała dac i innym bliskim z mojej miejscowości i od narzeczonego
*odwóz to nawet ok bo restauracja jest między moją a narzeczonego miejscowością to z gośćmi ok
* na sali chyba też nie zaoszczędze bo mamy restauracje 150zł za osobe, a szefowa powiedziała, że do roku może 10zł wzrosnąć
Więc jak macie jakiekolwiek rady na czym mogłabym zaoszczędzić to proszę pisać
czekam na rady
[ Dodano: 2008-07-31, 13:58 ]
no właśnie ja sie na tym nie znam nie dałabym rady zrobić tego tak profesjonalnie
też bym chciała zmniejszyć koszty czegoś
*no niby mamy znajomego fotografa, ale powiedział nam 1300zł czyli nic nie zniżył;/
*mi się podoba samochód, od szefa mojego narzeczonego taki super jeep, on ma z nim dobre kontakty jest z nim na Ty, ale wiecie wątpie żeby pozyczył
*suknia chciałam wypożyczyć, ale ja jestem niewymiarowa czyli trzeba będzie specjalnie na mnie szyć;/
*na obrączkach wątpie, że by my zaoszczędzili
* na wódce też, chyba będziemy mieli z hurtowni, ale t będzie grosze tańsze
*fotografa mamy bardzo drogiego, ale z tych tańszych fotoalbumów
*mam super kolege co gra w zespole i za niego bym się nie wstydziła, marzyłam sobie od dawna, że oni będą mi grac, ale nie mog tego przeboleć, ze maja już ten termin zajęty;/
*no w urzędzie to są grosze
* u nas się kołocz znajomym kupuje, no to nie zaoszczędze, bo wszystkim w klatce będe musiała dac i innym bliskim z mojej miejscowości i od narzeczonego
*odwóz to nawet ok bo restauracja jest między moją a narzeczonego miejscowością to z gośćmi ok
* na sali chyba też nie zaoszczędze bo mamy restauracje 150zł za osobe, a szefowa powiedziała, że do roku może 10zł wzrosnąć
Więc jak macie jakiekolwiek rady na czym mogłabym zaoszczędzić to proszę pisać
czekam na rady
[ Dodano: 2008-07-31, 13:58 ]
no właśnie ja sie na tym nie znam nie dałabym rady zrobić tego tak profesjonalnie
napisał/a:
Bosia
2008-08-09 10:14
hehe zuzaz89 ja tez nie mam o tym pojecia ale mysle ze z pomoca znajomych jakos sie uda ;) a pozatym powiem ze jak patrze na ta swoja liste wydatkow to zamiast sie zmniejszac z dnia na dzien rosnie jak czlowiek z czegos zrezygnuje to zaraz cos innego dodaje hmmm sadze ze na niektorych rzeczach jak sala jedzenie alkochol zespol jakis filmek itp nie ma co oszczedzac ... moze skrocic liste gosci :D hehe zeby sie tak tylko dalo :D
Pozdrawiam
Pozdrawiam
napisał/a:
Misiaq
2008-08-09 10:34
Jeśli do wesele macie jeszcze trochę czasu to rozglądajcie się po supermarketach, tam są często takie promocje, że wychodzi taniej niż hurtowniach. My zjeździliśmy mnóstwo hurtowni, a potem wódkę kupiliśmy w Tesco, bo tam było najtaniej, w sumie przypadkowo będąc tam na zakupach uświadomiliśmy sobie, że wódką którą chcieliśmy mieć na weselu, jest akurat w promocji i jest tańsza niż zaproponowano nam w najtańszej hurtowni
napisał/a:
Chromowana
2008-08-09 14:29
Ja zrobiłam z kumpelą wstążeczki na wódkę może i zbyt dużo nie zaoszczędziliśmy ale za to jaką miałam frajdę Mogłam także zrobić sama zaproszenia i przypinki ale co tam
napisał/a:
Misiaq
2008-08-11 16:12
Nie oszczędzajcie na fotografie Lepiej oszczędzić na kamerzyście, teraz już wiem, że zdjęcia są dużo lepszą pamiątką niż film, przynajmniej według mnie.
napisał/a:
basia1125
2008-08-11 16:26
My bardzo dużo zaoszczędziliśmy na kwiatach.
Kupiliśmy wszystko na gieldzie i znajoma robila dla nasz wszystkie bukiety.
Zdjęcia bodajże w wątku "dekoracja sali". Myslę, że za sam swój slubny musialabym z kwiaciarni zaplacić kolo 100zl, a nam za wszystko wyszlo może z 400, max 500zl.
(Mój bukiet, bukiet dla świadkowej, bukiecik do klapy marynarki, 6 bukietów na stoly gości, jeden na nasz stól, jeden na stól z winem, dwa na filary i koszyczki dla rodziców i kilka malutkich na stoliki przy sali do tańczenia, aha no i na samochód)
Kupiliśmy wszystko na gieldzie i znajoma robila dla nasz wszystkie bukiety.
Zdjęcia bodajże w wątku "dekoracja sali". Myslę, że za sam swój slubny musialabym z kwiaciarni zaplacić kolo 100zl, a nam za wszystko wyszlo może z 400, max 500zl.
(Mój bukiet, bukiet dla świadkowej, bukiecik do klapy marynarki, 6 bukietów na stoly gości, jeden na nasz stól, jeden na stól z winem, dwa na filary i koszyczki dla rodziców i kilka malutkich na stoliki przy sali do tańczenia, aha no i na samochód)
napisał/a:
ania041287
2008-08-11 17:37
Nasze wydatki również rosną z dnia na dzień.My zaoszczędziliśmy na dj-u bo to na szczęscie mój kolega.Na wódce również bo planujemy zakupy w makro.Został tylko kamerzysta ,ale może jakoś sie go zalatwi.No i ksiądz który również bierze ,,co łaska''.Z salą też nie jest żlebo tylko 150 od osoby.
napisał/a:
MaMi
2008-08-12 07:40
na pewno mozna zaoszczedzic na fotografie,muzyce i kamerzyscie...nam sie to nie udalo.Poki co szacowane koszty wzrosna
napisał/a:
Dorotka Piatka
2008-10-12 17:04
Ja rezygnuję z kamerzysty. Rodzina się sztucznie zachowuje i dla mnie to żadna pamiątka. Zdecydowanie wolę zdjęcia. Zespół po znajomości, zatem mam taniej. Suknia z komisu. Zaproszenia nie wiem czy sama zrobię. Moja siostra podliczyła i wcale nie wychodzi taniej, w porównaniu z gotowymi. Znajomy zawiezie nas do ślubu, więc też wyjdzie taniej. Szukam dalej oszczędności
napisał/a:
~gość
2008-10-12 17:24
Przede mną tydzień intensywnego płacenia za wszystko, więc zajrzałam do wątku ;)
Oszczędności: kamerzysty i zespołu lub dj - brak, fotograf i kierowca - zaprzyjaźniony, więc za darmo, suknia z allegro, buty co prawda nie tanie, ale za to ponoszę je później, bo są takie "nieślubne" ;), garnitur też do noszenia później, bo neutralny, buty menża są. Obrączki przetapiane, winietki własnoręczne.
Nie oszczędzamy: na menu, alkoholach oraz na oprawie plastycznej całości - np zaproszenia sama projektowałam, ale zostały profesjonalnie wydrukowane i to kosztowało calkiem sporo (ok 5 zł/szt), ale nie żałuję.
Najlepsze jest to, że niczego z tych "cięć budżetowych" nie żałujemy - i tak byśmy nie chcieli ekstra auta, zespołu czy kamerzysty. Więc jest i po naszemu, i oszczędnie
Oszczędności: kamerzysty i zespołu lub dj - brak, fotograf i kierowca - zaprzyjaźniony, więc za darmo, suknia z allegro, buty co prawda nie tanie, ale za to ponoszę je później, bo są takie "nieślubne" ;), garnitur też do noszenia później, bo neutralny, buty menża są. Obrączki przetapiane, winietki własnoręczne.
Nie oszczędzamy: na menu, alkoholach oraz na oprawie plastycznej całości - np zaproszenia sama projektowałam, ale zostały profesjonalnie wydrukowane i to kosztowało calkiem sporo (ok 5 zł/szt), ale nie żałuję.
Najlepsze jest to, że niczego z tych "cięć budżetowych" nie żałujemy - i tak byśmy nie chcieli ekstra auta, zespołu czy kamerzysty. Więc jest i po naszemu, i oszczędnie
napisał/a:
Misiaq
2008-10-12 18:08
No na menu to chyba nie warto oszczędzać, lepiej gdzie indziej poszukać oszczędności, a jedzonko ma być dobre