Jak zmniejszyc koszty wesela?

napisał/a: arwen24 2007-08-01 22:49
Zaproszenia kupilam po 1 w hurtowni
Bizuteria slubna na Allegro duzo tansza niz w sklepie (np diadem 38 z przesylka w sklepie okolo 100 zl.
Buty slubne przez ineternet ( 143 zl z przesylka w salonie okolo 220 zl)
Co do kamerzysty to zamiast profesjonalnego mozna poprosic znajomego ktory ma kamere. Ja tak robie kumpela mojej siostry bedzie kamerowac a jej maz zajmnie sie obrobka.
Samochod od znajomoego, rodziny, zaprzyjaznionego sasiada.
Bukiet u kwiaciarki w okolicach miasta w 100 zl mozna sie zmiescic.
Lokal: Dom Weselny, remiza strazacka, szkola.

[ Dodano: 2007-08-01, 22:53 ]
palika napisal(a):wódkę zakupiliśmy na Słowacji, co znacznie zmniejszyło koszta przeznaczone na alkohol
Mam pytanie co do alkoholu Sory jesli zrobie OT). Tez chcialam przywiesc alkohol ze Slowacji, ale jakos nie mam odwagi (czyt. liczba flaszek do przewiezienia jest ograniczona.
napisał/a: reni123 2007-08-02 15:10
arwen24, my byliśmy ostatnio na słowacji, jedyne czego chcieli to zerknąć na nasze paszporty, czy zgadzają się z twarzami
tam nikt niczego nie kontroluje
możesz wieźć ile dusza zapragnie
o ile pamiętam limit wynosi 10 litrów wódki na osobę, ale jak już pisałam nikt niczego nie sprawdza (jechaliśmy przez przejście w Barwinku)
napisał/a: palika 2007-08-02 16:43
Arwen, tak jak pisała reni, niby limit jest, ale tak naprawdę to tego nie sprawdzają. U nas też tylko luknęli w dowody osobiste i jak wracaliśmy z pełnym bagaznikiem tłukących się flaszek, to nawet im sie wstać z krzesła nie chciało
napisał/a: ~gość 2007-08-16 09:06
Moze to zle ze tu pisze ale tak sobie wymyslilam...
Zeby zmniejszyc koszty wesela to my np.
1. czesc rodzinki na noc ulokujemy po innych czlonkach rodziny tej mieszkajacej na miejscu:)
2. Zdjecia byc moze bedzie robil moj chrzesny bo ma super aparat i super robia zdjecia:)
3. alkohol bedzie ze slowacji i malo bo u nas tak nie pijaja duzo...
4. samochod super ma moj tata wiec... i sami go przystroimy (chyba ze koniecznie bede chciala spelnic swoje marzenie):)
5. kwiaty kupimy na gieldzie i poprosze mame ktora jest super uzdolniona o przystrojenie kosciola:)
6. zaproszenia zaprojektujemy sami a poprosimy o ich wykonanie....

co wy na to moze bedzie ciut taniej??
napisał/a: kotek4 2007-08-16 11:33
wydaje mi sie że troche taniej na pewno będzie
napisał/a: anque1 2007-08-16 12:17
Angelika napisal(a):Dziewczyny pomyslałam, że dobrym pomyslem jest wpisywanie informacji o tym, jak można redukować koszty wesela - oczywiście bez strat w obchodzeniu całej ceremonii i uroczystości.



masz wesele tydzień później niz my :) to tak na wstępie :)

jeśli chodzi o obniżenie kosztów to poniżej to co my zamierzamy zrobić:

- Wypożycznie sukni,
- sama robie zaproszenia (po części tym się zajmuję)
- dekoracja samochodu - własna ( z artykułów zakupionych na giełdzie kwiatowej)
- porawiny nie w lokalu tylko u nas przed domem pod namiotami, z ciastami od ciotek mięska na grilla oraz z tym co zostaje z wesela
- fotografem jest nasz przyjaciel (wiec tu nie wszyscy beda mieli taką możliwość), który robi zdjęcia za znacznie mniejszą kwotę :) obrabiamy je sami (z racji umiejętności moje połówki)
- znaleźliśmy salę która jest już z dekoracją (pokoje sa w ym samym miejscu (odpada zamówienie autokaru)

jak jeszcze coś się pojawi to dopiszę :)
napisał/a: bluebell1 2007-08-16 12:26
no właśnie poprawiny, u nas jest już ustalone i bardzo mi sie to podoba, ze nie robimy na następny dzień w lokalu tylko na działkach, będzie grill pochodnie ,lampioniki (świecące zabawki już zakupione) :) muzyczka, piwko, i scena zbita do tańczenia, i tak właściwie to będą poprawiny tylko dla znajomych których nie zapraszaliśmy na wesele i bliskich kumpelek i kumpli żeby poprawić wesele!
napisał/a: dark_salve 2007-11-06 01:05
Mi się podoba pomysł, żeby przejrzeć menu dokładniej, może faktycznie coś by się dało ująć, albo przynajmniej zamienić na coś innego... zaproszenia myślę że samemy da się radę zrobić, w końcu tyle programów, papierów ozdobnych itp. Auto do ślubu to myślę że od kogoś znajomego, bo szczerze mówiąc, to przynajmniej ja nie mam szczególnych wymagań. Co do garnituru to nawet nie wiedziałem, że jest podział na ślubne i wielookazyjne :P Ale że jest jeszcze sporo czasu przed nami, to na pewno się te koszty jeszcze gdzieś utnie.

napisał/a: ~Ania~ 2007-11-06 11:48
Do ślubu pozostało nam niespełna pół roku ale juz mamy gotowe zaproszenia ślubne (jeszcze tylko wpisać gości). Robiliśmy je sami, materiały (paier wizytówkowy, ozdoby, wstążkę, specjalny klej, ozdobne nożyczki) zakupiłam na allegro. Po obliczeniu mi wyszło że koszt jedego to 75 gr. Nie są może powalające ale są nasze, z "klimatem" i na pewno gościom na dłużej pozostaną w pamięci niż takie które kupilibyśmy juz gotowe. Aha. tylko trzeba pamiętać aby przy zakupie na allegro kupować u jedego sprzedawcy, żeby nie płacić niepotrzebnie za koszty przesyłki u kilku różnych. Co do alkoholu też palnujemy Słowację. Co do oszczędzania to jesli ktoś ma zamówioną kucharkę do placków to radzę samemu kupować składniki. Można przecież poszukać różnych promocji czy wybrać sie na hurtownię a ona może na to nie miec czasu i kupować po dość wysokich cenach.
napisał/a: ~gość 2007-11-11 09:16
Nie wiem czy ktos juz o tym tutaj pisał, ale my mamy jeszce jeden pomysł na zmiejszenie kosztów.

Otóz chodzi o obrączki.

Od początku chcielismy zwykłe obaczki z jasnego zółtego złota- czyli tzw. 14-stki.
Pozbieraliśmy wiec różne złote łańcuszki i pierścionki , które tylko leżą i nie są jakąś rodową pamiątką i poszliśmy do zakładu jubilerskiego na u. Rakowicką (cech jubilerski) i tam za obrączki z właśnym złotem (po przetopieniu i jakiejś rafinacji) zapłacimy 150zł za parę (wraz z grawerem)!!!!!!!! Potrzebne nam było tylko ok. 7 gramów na obrączki półokrągłe o grubości 4mm.

W Aparcie obrączki takie jak nam sie podobały kosztują średnio 1800-2000zł za parę.
napisał/a: arTemida 2007-11-11 10:45
mapet1111 napisal(a):zapłacimy 150zł za parę

To super ale czy w tej cenie mozna mieć jakieś wymyślne wzory i np dwukolorowe, poobne do tych apartowych?Mi sie tez podobają w aparcie za prawie 2 tys. i nie wiem czy mi cos podobnego zrobią z przetopienia

A co do wódki ze Slowacji to nie bede ryzykowac po tym co ostatnio przezyłam na granicy w Niedzicy. Przekraczałam granice jednego dnia i nawet nie spojrzeli w dowody, jak juz ktos to trafnie określił tyłków im sie nie chciało ruszyć. 4 dni później wielkie było nasze zdziwienie gdy od wszystkich pozbierali dowody, wnikliwie je analizowali z twarzami, zażadali prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, ubezpieczenia, karty wozu
Widziałm wtedy że osobom wjeźdzającym do Polski sprawdzali dokładniebagażniki

Nie wim czy mieli jakos kontrole wtedy czy popis ale nikomu nie życze takich nadgorliwców bo potrafią zestresować niepotrzebnie i wmówić nie prawde a trudno przewidziec na kogo sie trafi
napisał/a: ~gość 2007-11-11 11:42
No niestety w tej cenie nie ma wymyslnych wzorów.
Bo w ogóle to jest tak, ze jak idziesz do pracowni jubilerskiej to tam sobie możesz zaprojektować i zamówić cokolwiek chcesz. ale im bardziej ymyslne tym droższe.
My mamy zwykle obraczki. Jak pytałam to np. z paseczkiem z białego złota byłyby dużo dużo drozsze, nawet droższe niz w Aparcie. No ale takie zwykłe złote jak my chcemy, i jeśli ma sie złoto to naprawdę tanio mozna załatwić. Można sobie np. wstawić brylancik (dla Panny Młodej)- najmniejszy kosztuje 50zł. Zastanawiam sie nad tym właśnie czy sobie nie zażyczyc jeszce czegos takiego.