Jaki prezent dla rodziców w podziękowaniu

napisał/a: ~gość 2008-06-30 16:44
MaMi, raczej tak ;)
głównie dlatego, że moi rodzice wolą góry a antula ze względów zdrowotnych mogą tylko nad morze........ no i po co kogoś uszczęśliwiać na siłe....niech i oni mają....weekend we dwoje :)
napisał/a: Asieńka 2008-07-01 12:40
Karolinka_U napisal(a):a zabiora mnie ze sobą
nie sądzę
KarolaK napisal(a):bardzo fajny prezent na pewno beda zadowoleni, ale bardzo kosztowny
wydaje mi się, że bez tragedii, bo u nas to w zasadzie chodzi o to, żeby ich zmusić, żeby gdzieś pojechali, bo odkąd sięgam pamięcią nie byli nigdzie razem we dwoje (no chyba, że u babci na wsi ), a w tym wypadku, że tak powiem nie będą mieli wyjścia opłacimy im po prostu nocleg (piątek-sobota i sobota-niedziela) w hoteliku ze śniadankiem ... celowo nie będziemy im opłacać innych posiłków, ponieważ ograniczałoby to możliwość dłuższych wyjść, a że hotelik jest przy samych Krupówkach to będą mieli się gdzie stołować, a obiad czy obiado-kolacja to nie są jakieś wielkie pieniądze .... hotelik za pokój 2 osobowy kosztuje około 150 zł/pokój więc to jeszcze nie fortuna w warunki i lokalizacja bardzo dobre
rodzice dostaną wieć w dniu wesela kwiaty i mapkę Zakopanego
MaMi napisal(a):oj )...wspolny wyjazd odpada ?
w sensie w czwórkę?? u nas zdecydowanie odpada
napisał/a: ~gość 2008-07-01 13:03
Asieńka, w sumie racja, ceny w Polsce nie są aż tak tragicznie wysokie, szczegolnie ze wy macie blisko do Zakopanego, my mamy troche dalej i połowe kosztów wnyniosła by podróż, czy to nad morze, czy w góry.
napisał/a: Anika_111 2008-07-01 16:12
My nie nalezelismy do osob oryginalnych i w podziekowaniu rodzicom dalismy po malym koszu z kwiatami i zyczeniami w tubie. No i do tego piosenka Cudownych rodzicow mam. Moze to oklepane ale bylo bardzo milo i tak to tez wspominamy
napisał/a: karolaie 2008-07-18 17:51
czesc dziewczyny dla nasztch rodzicow wymyslilismy swiadectwa i stanelismy w miejscu jesli ktoras z was ma jeszcze jakis pomysl na przedmiot na tym swiadectwie to blagam piszcie potrzrbna mi wasza pomoc

oświadcza się, że abiturient Jan Kowalski zdał z powodzeniem egzamin rodzicielski i może ubiegac się o promocję do klasy dziadka/babci.
Otrzymał następujące oceny z poszczególnych przedmiotów:

rekreacja- powyżej przeciętnego. Coroczne wyjazdy na wakacje, wykorzystywanie urlopów dla potrzeb rodziny, weekendy w lesie kabackim i na wsi oraz rejsy żaglówką po zalewie zegrzyńskim.

język ojczysty- powyżej przeciętnego. Uczeń zdradzał daleko idącą fascynację Janem Kopalińskim i Adamem Mickiewiczem, którą wpoił dzieciom. Nalezy nadrobić okres twórczości Juliusza Słowackiego, którego uczeń zawsze uważał za mniej utalentowanego od Wieszcza i przekazał swoim dzieciom literackie uprzedzenia. Należy także dodać, że według ucznia Jana Kowalskiego nie napisano niczego doskonalszego ponad "Dziady" i nie powinno się wchodzić w dyskusję na ten temat z Janem Kowalskim, chyba że dyskutant pragnie być zmiażdżony literackimi ripostami.

wychowanie- doskonałe. Uczeń Jan Kowalski wykazał dogłębną znajomość ksiązek Jana Kamyczka oraz wdrażał treść jego pism w życie.

zajęcia praktyczno- techniczne: zadowalająco. Uczeń opanował do perfekcji topografię najbliższych barów mlecznych (pod nieobecnośc żony) oraz symultaniczne karmienie dwójki dzieci oddzielnymi porcjami obiadu. W dziedzinie robót domowych (pranie, sprzątanie, gotowanie) uczeń wykazał się nieco mniejszym zaangażowaniem, które jednak równoważył biegłością we wkręcaniu żarówek i montowaniu dziecięcych mebli.

Higiena: doskonale. Uczeń zdał z sukcesem następujące egzaminy:

"karmienie dzieci mlekiem sprzed epoki mleka w proszku"- bdb
"przyuczanie dzieci do czystości w erze pieluch tetrowych"- bdb
"mycie dzieci mydłem "biały jeleń" i "bambino"- bdb

Kary fizyczne stosowane wobec dzieci- rażąco poniżej normy.

Uwagi Grona Niepedagogicznego: Jan Kowalski był i jest wspaniałym ojcem, którego moglibyśmy polecić każdemu, gdyby nie obawa przed reakcją jego zony na tę rekomendację. Jesteśmy pewni, że uczeń Jan Kowalski wykaże to samo zaangażowanie i talent w dziedzinie wychowywania wnuków."
napisał/a: orka2 2008-08-01 13:47
My dajemy im po różyczce a później coś kupimy, i zrobimy dla nich album z zdjęciami ze ślub :)
napisał/a: kasiamisia1 2008-08-26 18:54
My dajemy kwiaty i wysylamy ich na majorke lub do egiptu na 2 tygodnie i teraz pytanie moj tata juz nie zyje mama jest narazie sama ale jak kogos znajdzie to jak mam dac jej zaproszenie dla niej tylko czy z osoba towazyszaca??? A mezowi klada o ktorym nie moze zapomniec :) co o tym myslicie??mam go dac podczas wesela czy przed?/jak to rozegrac??
napisał/a: evilgirl89 2008-08-27 08:50
my dajemy 2 kosze z kwiatami
i 2 kosze z winem kubkami do kawy cukierkami i takimi bajerami
napisał/a: aniawawa1 2008-08-28 15:06
Jak juz pisalam w innym temacie to mam zamiar dac rodzicom wyszywane na kanwie kwiaty zamiast prawdziwych:
http://www.haftypolskie.com.pl/index.php?p=pokaz_produkt&nr=10178

a do tego pewnie jakis prezent "bardziej praktyczny" zastanawiam sie tylko jeszcze nad wyborem jednej rzeczy z kilku pomyslow
napisał/a: patrysia1101 2008-08-31 22:59
Ja tak sobie pomyślam, ze rodzicom, na podziękowanie damy kosze wiklinowe a w srodku będzie duza ramka z naszym zdjęciem. A zdjęcie będzie np. my i moim rodzice i drugie na odwrót :), do tego kwiaty i po butelce dobrego wina i dobrych czekoladek ( z tym winnem i czekoladkami to nie wiem czy dobry pomysł, ale jeszcze pomyśle nad tym)
Aha i jeszcze do tego jakieś śliczne podziękowania na papierze, może taki rulonk lub coś podobnego
napisał/a: styczniówka 2008-09-05 13:31
A nam z 8 miesięcy do ślubu zrobiły się 4, a pomysłu dalej brak
napisał/a: patrysia1101 2008-09-13 16:42
styczniówka napisal(a):A nam z 8 miesięcy do ślubu zrobiły się 4, a pomysłu dalej brak
nie martw się jeszcze coś wymyślisz w ostatniej chwili i to napewno okaże się najlepszym pomysłem :)