najlepszy wiek na ślub

napisał/a: jolika2 2011-09-16 07:25
No oboje pracujemy wiec o finanse nie chodzi, co do mieszkania to opisalam nasz problem i innym watku na forum. Zastanawiam się gdyz raczej przed ślubem nie bedziemy razem mieszkac. Nie bede mogła poznać jego codziennych nawyków itp. Nie wiem czy to moze cos zmienić miedzy nami. Czy po slubie nie popsuja sie relacje.
napisał/a: ~gość 2011-09-16 13:24
jolika, to zalezy, napewno przy wspolnym mieskzaniu wychadza nawyki balaganiarstwa itd i trzeba dojsc do porozumienia kto sprzata i gotuje, wspolne mieszkanie to tez proba bo nie kazdy potrafi sie zgrac... no ale ja sobie cenie mieszkanie razem, nie jest tak jak kiedys na poczatku zwiazku motylki w brzuchu itd ale jak dla mnie wiele fajniej ;) ale przeraszam za
musicie to przemyslec, bo jesli najpierw chcecie razem pomieszkac to slub wezcie pozniej
napisał/a: igmu 2011-09-16 13:49
AgatkaiPiotr napisal(a):rocznikowo ja 23 a mąż 22
mój mąż też jest młodszy o rok :) U nas odpowiednio 24 i 23 lata :)
napisał/a: Madzioreek 2011-09-16 13:51
myślę, że odpowiedni wiek to 24-25 :)
napisał/a: ~gość 2012-01-29 17:41
Około 30tki. Na pewno nie przed 25 rokiem Życia. Liczy się tez długość związków. Pary, które biorą ślub po roku czy dwóch znajomości raczej skazują się na rozwód. Oczywiście są też wyjątki.
napisał/a: ~gość 2012-01-29 17:50
jolika, uważam, że w sam raz
U nas planowo
ja 22 lub 23
P. 31 lub 32
uważam, że idealnie
napisał/a: ~gość 2012-01-29 17:59
My bedziemy miec po 25

Natomiast uwazam,ze nie ma ïdealnego"wieku.
Trzeba po prostu znalesc ta jedyna osobe,a pozniej ( o ile kasa puszcza) nie ma sie nad czym zastanawiac
napisał/a: daffodil1 2012-01-29 18:01
JoanJett napisal(a):Pary, które biorą ślub po roku czy dwóch znajomości raczej skazują się na rozwód.
nie przesadzaj
ja chyba już pisałam...my młodo:
ja 21
M 22
napisał/a: ~gość 2012-01-29 18:10
JoanJett napisal(a):Około 30tki. Na pewno nie przed 25 rokiem Życia. Liczy się tez długość związków. Pary, które biorą ślub po roku czy dwóch znajomości raczej skazują się na rozwód. Oczywiście są też wyjątki.
a mi sie zdaje na odwrot bo znam pary ktore sa ze soba po 7-10 lat i biora slub a po roku malzenstwa sie rozchodza wiec to nie ma reguly, albo znam tez pray ktore sa razem 6-7 lat i ani mysla o slubie, kiedys chcieli ale sie nie zmotywowali a teraz to juz im obojetne
poza tym nie wyobrazam sobie brac slubu po 30stce jesli jestem pewna swojego faceta ;) no i co by na to powiedzial ksiadz ;p tyle lat w grzechu
daffodil napisal(a):ja chyba już pisałam...my młodo:
to jak wy mlodo to my za dzieciaka chyba
napisał/a: kate1775 2012-01-29 18:10
JoanJett napisal(a): Pary, które biorą ślub po roku czy dwóch znajomości raczej skazują się na rozwód.


No są wyjątki oczywiście Moi rodzice poznali się na andrzejki 85, a już w czerwcu 86 był ślub. Żyją w zgodzie i miłości już 26 lat
napisał/a: daffodil1 2012-01-29 18:19
kate1775 napisal(a):Moi rodzice poznali się na andrzejki 85, a już w czerwcu 86 był ślub. Żyją w zgodzie i miłości już 26 lat


qamilka, co prawda to prawda żartuję ;) to ja się czuję megamłodo :)
napisał/a: ~gość 2012-01-29 18:32
nie no prawda to to jest akurat ;) no ale co tam ja nie mam zamiaru czekac ze slubem ;D;D
u mnie to chyba tak rodzinnie- siostra planowo urodzila dzidzie majac 20 lat i 9 miesiecy a slub 20 lati 11 miesiecy (czyli rocznikowow 21 ;p)