Narzeczony - bez rodziców

napisał/a: patton87 2010-05-05 09:44
W sumie to masz racje że niech siadają jak chcą ale rodzice chyba muszą być w miarę blisko młodej pary ?
A fagas dlatego ze tamten taki jest :P
napisał/a: Linijkaaa 2010-05-05 10:27
patton87, ok rozumiem ;)

rodzice wcale nie muszę być blisko młodej pary.
Na weselach na których byłam właściwie nigdy rodzice nie siedzieli z młodą parą.
Często nawet rodzice Pani młodej nie siedzieli przy jednym stoliku z rodzicami Pana Młodego - widać się nie lubili Nikt z tego afery nie robił.
napisał/a: ~gość 2010-05-05 14:27
u nas - z racji tego, że mój tata nie żyje - nie będzie żadnych podziękowań na weselu. Wcześniej po błogosławieństwie podziękujemy rodzicom, ale bez jakichś 'szopek' czy wierszyków... po prostu kilka słów od serca :)
napisał/a: ~gość 2010-05-05 15:18
patton87, błogosławieństwo normalnie, bez fagasa
w kościele każdy siada jak mu pasi

u mnie podziękowań nie było wcale. Jakiś taki strasznie sztuczny mi się ten zwyczaj wydaje, podziękować można i dzień przed weselem - bez świadków.
Uważam że ta chwila powinna być taka intymna a nie pokazówka z orkiestrą i ustawianiem w rzędzie- byłam na takim weselu.
napisał/a: ~gość 2010-05-05 15:33
err napisal(a):Uważam że ta chwila powinna być taka intymna a nie pokazówka z orkiestrą i ustawianiem w rzędzie
napisał/a: patton87 2010-05-05 16:06
Popieram :)
No ale dobra, ale co z tym kościołem ? jak zrobić żeby było dobrze ? bo ciężko żeby rodzice mojej siedzieli blisko a moi gdzieś byle gdzie ?
napisał/a: ~gość 2010-05-05 17:02
a czy nie mogliby usiasc wszyscy piecioro w jednej lawce?
w koncu to Twoj ojczym
gadales moze z ojcem i matka jak oni by to widzieli?
napisał/a: Anusia_86 2010-05-05 17:03
patton87 napisal(a):Jak zrobić błogosławieństwo rodziców ??


Nie ma mozliwości żeby Twoi rodzice jednak zrozumieli ,że w tym dniu Ty jestes najwazniejszy a nie ich sprawy i nie ma szansy żeby swoje zwady odstawili na bok i jednak udzielili Wam razem błogosławieństwa?

patton87 napisal(a):Gdzie ich ulokować w kościele a później na sali weselnej ??

Co do kościoła i sali to przeciez Twoja mam może siedzieć z (jak go nazywasz) "fagasem" gdzies dalej od Twojego taty i tak samo na weselu.

patton87 napisal(a):Czy powiedzieć matce że może być ale bez fagasa ?

Mi by było przykro na miejscu Twojej mamy ,że nie moge przyjsc na Twój slub z moim zyciowym partnerem.
napisał/a: Joanna_21 2010-05-05 21:50
patton87, moi rodzice są rozwiedzeni, usiedli razem w pierwszej ławce i jakoś wszyscy żyją :)
Moja mama jest sama, a mój tata żyje i mieszka z kobietą, którą sama też zaprosiłam na wesele. Doskonale rozumiem, że nie trawisz gościa, ale nie wypada nie zaprosić wg. mnie osoby w stałym związku, a co dopiero juz po ślubie. Rodzice na sali nie muszą siedzieć z Wami. Przy naszym stole siedzieli młodzi :) A rodziców moich, że miałam winietki to rozsadziłam i tyle. Poszło w miarę ok
napisał/a: patton87 2010-05-06 08:47
Joanna_21 Dzięki za radę :) bardzo mi to pomogło :) Fajnie to rozwiązałaś,skorzystam z tej rady :)
napisał/a: Joanna_21 2010-05-06 10:07
patton87, w ogóle w takiej sytuacji możecie pomyśleć o winietkach, pozwala w zgrabny sposób oddzielić rodzinę ojca i mamy bez dziwnych sytuacji ;)
napisał/a: patton87 2010-05-06 14:09
Czyli tak trzeba będzie zrobić :)