Nauki przedmałżeńskie

Koleżanka chodziła ze mną do liceum i mieszka na sąsiednim osiedlu. A jak pytałam znajomego księdza o te kursy to on mi właśnie powiedział, że decyzja czy uznać ten kurs należy do proboszcza.

nie orientujecie ile przed ślubem należy załatwiać nauki przedmałżeńskie i te wizyty w poradni? Co prawda nie sądzę,żebyśmy się dowiedzieli czegoś nowego ale trzeba to odbębnić. I nauki przedmałżeńskie obojętnie gdzie? Czy tam, gdzie będziemy brali ślub czy w mojej parafii? I tak samo z tą poradnią, czy to jest obojętne gdzie, co i jak?

niebieskooka napisal(a):

nie orientujecie ile przed ślubem należy załatwiać nauki przedmałżeńskie i te wizyty w poradni?

nauki to nie wiem bo nam wystarczyły oceny na świadectwie maturalnym z religii a poradnia przynajmniej u Nas raz w miesiącu spotkanie

Ratujcie... 1 sierpnia ślub, brak czasu na bieganie przez 2 miesiace... ktos sie orientuje w wawie nauki 1 dniowe najlepiej albo weekendowe? wolne miejsca pilnie poszukiwane :)
dzieki !

Necia napisal(a):

a gdzie masz na nim datę ważności?

a to akurat jest proste. Wiadomo że jak bierzesz ślub 5 lat po liceum to jest troszeczkę stare.
Gadałam z takim jednym księdzem na ten temat, on powiedział że wogóle nie uznaje tych z liceum bo ludzie do tego nie podchodzą poważnie i każe robić jeszcze raz. Tylko teraz pytanie czy jak ktoś robi drugi raz to podchodzi do tego inaczej niż w liceum?

o, takie coś znalazłam: dla wszystkich krakusów
adres i godzina przyjmowania w poradniach rodzinnych w krakowie.
To podobno są dwa spotkania indywidualne, można sobie w jeden dzień załatwić oba
dla kogoś takiego jak my - czyli z kursem weekendowym - to świetne rozwiązanie. Teraz tylko w jeden piątek załatwimy poradnię i mamy z głowy.

mage, obczaj to

niebieskooka napisal(a):

nie orientujecie ile przed ślubem należy załatwiać nauki przedmałżeńskie i te wizyty w poradni? Co prawda nie sądzę,żebyśmy się dowiedzieli czegoś nowego ale trzeba to odbębnić. I nauki przedmałżeńskie obojętnie gdzie? Czy tam, gdzie będziemy brali ślub czy w mojej parafii? I tak samo z tą poradnią, czy to jest obojętne gdzie, co i jak?

Nauki chyba najdluzej trwaja 11 tygodni wiec to juz jest 2, 5 miesiaca, poradnia to policz miesiac wiec wychodzi jakies 4 miesiace przed najpozniej zeby zaczac.
My mamy slub w czerwcu nauki zaczelismy w pazdzierniku zeszlego roku i w styczniu na spokojnie poradnie (sa zwykle 2-3 spotkania).
Wiec zeby nie stresowac sie to mozesz nawet juz zaczac, albo poczekac zeby miec jakies pol roku do slubu.
Parafia nauk jest obojetna.

err napisal(a):

powiedział że wogóle nie uznaje tych z liceum bo ludzie do tego nie odchodzą poważnie

Za to podchodzą poważnie do tych organizowanych przez kościół Nie oszukujmy się ludzie idą na nauki bo ksiądz wymaga zaświadczenia o ich ukończeniu. Gdyby ksiądz go nie wymagał to mało kto by na nie chodził. Jeśli ktoś trafi na nauki które są prowadzone ciekawie to ma szczęścia a reszta odbębnia to żeby dostać papierek i tyle.

err napisal(a):

o, takie coś znalazłam: dla wszystkich krakusów
adres i godzina przyjmowania w poradniach rodzinnych w krakowie.

Fajnie, tylko czy próbowałaś już do którejś z tych poradni przyjść? Są tłumy, kolejki tworzą się kilka godzin przed godziną przyjęcia, więc trafić z marszu chyba niemożliwe jest

err napisal(a):

To podobno są dwa spotkania indywidualne, można sobie w jeden dzień załatwić oba

3 spotkania, nie 2, w jeden dzień załatwić można, jeśli w zamian zrobisz kurs komunikacji przedmałżeńskiej bądź kurs naturalnego planowania rodziny.

Mój narzeczony był w poniedziałek zapisać się na spotkania w parafii, gdzie prowadzą zapisy i nie przyjmują ludzi z ulicy. Oczywiście było strasznie dużo chętnych na zapisy, wolne terminy pani miała na ... lipiec Jednak była na tyle miła, że dla wszystkich par, co przyszły się zapisać, zorganizowała w zamian nieplanowany wcześniej kurs komunikacji przedmałżeńskiej Wszyscy się ucieszyli, bo terminy gonią, a miejsc nigdzie nie ma, trochę paranoja w tym Krakowie

byliśmy w piątek u dominikanów kolo 17 (czyli godzine po otwarciu) i były dwie pary w kolejce. Więc przed nami było 40 minut czekania ale że akurat byłam już z kimś na 18 umówiona to musieliśmy zrezygnować. Ale moje kochanie z nimi gadał i mówili że wystarczy przyjść w godzinach otwarcia i sie umówić na spotkanie. Dominikanie chyba aż takiego obłozenia nie maja zwlaszcza że w tym samym czasie w kościele obok (franki) jest coś takiego jak i na placu mariackim. Za dwa tygodnie zrobimy drugie podejście. Jak w jednym będzie długa kolejka to pójdziemy do następnego. I ja słyszałam o dwóch spotkaniach ale może więcej napiszę jak już będę mieć 1 spotkanie za sobą.

A gdzie Wy byliście?

err, byliśmy na miasteczku studenckim w Kościele NMP z Lourdes, a pani jest ta sama, co u Dominikanów, i mówiła, że u Dominikanów to samo i wszędzie tak jest. Spotkania na pewno są 3, jak masz zaświadczenie z katechez, to zobacz sobie, tam jest miejsce na wpis z poradni. Napisz, jak będzie za tydzień i czy wam się uda My 9 maja mamy ten kurs, o którym pisałam wyżej. (PS: kurs weekendowy robiliśmy u Paulinów na Skałce, a Wy??)

u nas niestety nie ma nauk przedmalzenskich
Jest tylko jedno spotkanie inwidualne z ksiedzem D

_Kitty_ napisal(a):

kurs weekendowy robiliśmy u Paulinów na Skałce, a Wy?

my w Gródku nad Dunajcem. Pojechaliśmy na rekolekcje dla narzeczonych a dowiedzieliśmy się że dostaniemy za to papierek o ukończeniu kursu. Radocha była wielka.
W kraku jestem dopiero 15go maja i wtedy możemy próbować. Myślę że jak nam się nie uda u Dominikanów to będziemy robić podchody gdzie się da. W sumie to nam się nie spieszy, gdyby się okazało że faktycznie trzeba czekać to się zapiszemy na pasujące nam terminy i poczekamy:)