A więc jaki był?
Bo zostało użyte mniej więcej właśnie takie sformuowanie
[ Dodano: 2009-06-15, 18:55 ]
To po co w ogóle robić wesele? Po co szukać najpiękniejszej sukni,dekoratorów, i to wszystko planować w najdrobniejszym szczególe? po co zapraszać ludzi..?? To wszystko jest na pokaz!! Przecież moglibyście być tylko Wy..
[ Dodano: 2009-06-15, 18:55 ]
dzasmina_99
zgadzam sie z Toba w 100%
jezeli nie lubia przedstawień nich zamiast wesela zrobia obiad dla najblizszych , wtedy beda mogli podziekowac rodzica bez zadnych przedstawien :)
Dla mnie coś jest na pokaz do przyjęcia do pewnego stopnia, dla kogoś do innego i nie rozumiem, co Was w tym tak szokuje...
A tak w sumie to w ogóle nie wiem po co dalej ciągnąć ten I szkoda energii na dyskusję typu moja racja jest mojsza niż Twojsza
Wracam do tematu. :) U nas nie będzie utworów Feel. Oboje nie znosimy tego zespołu, a bardziej wokalisty. I na pewno nie będzie "Cudownych rodziców mam
Mnie się "cudowni rodzice" podobają. W ogóle chciałabym zorganizować takie podziękowanie. Wydaje mi się, że jest ono na miejscu.
Nie zgadzam się z argumentem, że wesela nie robimy a pokaz. To wszystko - także ślub - jest na pokaz, chodzi o publiczne potwierdzenie faktu bycia razem, rytuał przejścia, w którym uczestniczy wspólnota. Dlatego kiedyś niestety nawet noc poślubna odbywała się prawie publicznie. Dziś uważalibyśmy taki rytuał (słusznie) za barbarzyński, ale nadal całujemy się namiętnie w tak odliczania gości. W naszej kulturze ślub i wesele organizowane są i dla młodych i dla otoczenia. W pewnym sensie jest to teatr (nie mylić z szopką).
No, ale jak napisała Joanna_21, wszystko zależy moi zdaniem od sytuacji, dobrego smaku. Bo -właśnie- to nie szopka, ani "polskie zoo".
[ Dodano: 2009-06-17, 19:28 ]
Wracając do tematu: "Feel" odpada, disco polo też.
zastanawiam się nad wypowiedzią niektórych z was, że nie będzie disco polo? W takim razie co będzie na waszym weselu leciało? Disco polo to wlasnie muzyka na wesela, na biesiady, najlepiej się przy nich bawi
my nic nie odrzucamy dla każdego coś dobrego a disco polo nie słucham, ale na weselu jest ok, najwięcej ludzi się przy tym bawi... ja też lubię przy tym potańczyć a byłam na wieeeeelu wielu weselach więc mam porównania
a co do my jeszcze nie zdecydowani co do podziękowań, ale po co na innych najeżdżać za ich zdanie??...hmmmm
asiurek i przedmówczynie - święte słowa - dla każdego coś miłego. Nie ma żadnych wytycznych - niech będzie co ma być - trochę hazardu w życiu musi być - jak powiedziała moja organizatorka od sali kiedy mama prostestowała aby na tradycyjnym powitaniu chlebem i solą jeden kieliszek miał wodę a drugi wódkę...:PPPPPPPP:)
co do podziękowań -co kto lubi ale nie krytykujmy -wszystko zależy od relacji z rodzicami i formy wesela - czego po nim oczekujemy.
de gustibus est non disputantum czy jak to tam:)
U mnie na czarnej liście wylądują wszyskie: perfecty , lejdy punki , feele , łzy i inna średniorockowo-popowa polska papka...
'Cudownych rodziców' też nie będzie , moi są rozwiedzeni i śiakoś tak nie pasuje. Nie chce ,żeby ktoś się poczuł niekomfortowo.
Zastanawiałam się o co poprosić do brzdąkania w tle w czasie życzeń / te na sali weselnej/. Myślałam nad Turnalem. Nie bardzo romantyczny ,ale jego melodie u nas w domu "łączą pokolenia"