Sekta roku 2009
napisał/a:
MałaAgacia
2009-01-04 20:55
Taaaak czerwone koperty był by boskie. No pomysł fajny, ale wymagający nieco więcej zachodu niż wspomniana wcześniej przeze mnie opcja za 4.40 ze sklepu.
Przedumamy o dam znać. Szczerze mówiąc mam dość załatwiania samej tego wszystkiego... mój mężczyzna nie mówi dobrze po polsku i wszystko jest na mojej głowie.
napisał/a:
timona86
2009-01-04 21:04
MałaAgacia, koniecznie pokaż jaki bedzie efekt końcowy.
ja niestety nie mam natchnienia do tego typu rzeczy
[ Dodano: 2009-01-04, 21:04 ]
no przełóż ślub na październik i dostaniesz kartę członkostwa
ja niestety nie mam natchnienia do tego typu rzeczy
[ Dodano: 2009-01-04, 21:04 ]
no przełóż ślub na październik i dostaniesz kartę członkostwa
napisał/a:
dark_salve
2009-01-04 21:20
Polecam zajrzeć do Sekty 2010. My to jesteśmy do tyłu ze wszystkim. Tam co niektóre dziewczyny z tego co piszą to są na etapie tym co my, jak nie lepiej, a mają jeszcze rok lub więcej czasu na to wszystko. Wszystko teraz pozałatwiają, a potem albo się będą "nudzić" czekając i odliczając dni do ślubu i wesela, albo między czasie znajdą coś innego, ładniejszego niż teraz mają i będą żałować - tak mi się zdaje :P Ale... każdy wie co robi :) I oby nikt nie musiał żałować żadnego wyboru w tym temacie :)
Jak dla mnie to trochę dużo. Nas zaproszenia + znaczki na te które trzeba wysłać to koszt ok 100zł.
napisał/a:
Druzgafka
2009-01-04 21:30
ja mam identycznie, ale mam inne wytłumaczenie: mianowicie wszystko najważniejsze załatwiliśmy, a na resztę za wcześnie
co do zaproszeń to wpadły mi w oko takie: http://allegro.pl/item517525808_zaproszenia_na_slub_slubne_rulon_skladane.html wzór 1 tekst 5
napisał/a:
dark_salve
2009-01-04 21:39
co do wzoru to wszystkie fajne, tekstów nie czytałem wszystkich tylko ten 5, i jest super.
napisał/a:
Druzgafka
2009-01-04 21:41
dark_salve, i do tego cena super
napisał/a:
jente8
2009-01-04 21:42
No i słusznie :) Te 8-9 miesięcy przed ślubem to chyba każdy ma przestój w załatwianiu.
napisał/a:
~gość
2009-01-04 21:46
noo własnie!! macie poźniej ode mnie a więcej załatwione ;/ to nie fair ;p ;p ;p
będzie!!
Druzgafka, ja będę miała taki sam tekst :D :D :D to już jest ustalone (przeze mnie ;))
a co do zaproszeń to chciałam rulon ale moja brotowa zrobiła w rulonie (kradziejka ;))
i zastanawiam się co innego wykombinować :)
kurde my nadal nie zdecydowaliśmy się na fotografa ;/
będzie!!
Druzgafka, ja będę miała taki sam tekst :D :D :D to już jest ustalone (przeze mnie ;))
a co do zaproszeń to chciałam rulon ale moja brotowa zrobiła w rulonie (kradziejka ;))
i zastanawiam się co innego wykombinować :)
kurde my nadal nie zdecydowaliśmy się na fotografa ;/
napisał/a:
MałaAgacia
2009-01-04 21:58
Ja w połowie grudnia szukałam fotografa na 4 lipca - napisałam do 20 osób tylko 5 z nich miało wolne terminy...Więc może zacznij sie rozglądać.
Tydzień temu szukałam makijażystki - napisałam do 11 i tylko 2 były wolne! Ludzie przeginają z tymi rezerwacjami
[ Dodano: 2009-01-04, 22:01 ]
hmm o znaczkach nie pomyślałam, hehe. Jak dla nas 161 to nie jest jakiś koszmarny koszt. Szczerze mówiąc, myślałam, że więcej wyniosą nas zaproszenia. Choć pewnie cena nieco wzrośnie, bo planujemy winietki na stoły i 1 dodatkową wkładkę do zaproszenia.
napisał/a:
~gość
2009-01-04 22:09
napisał/a:
dark_salve
2009-01-04 22:17
Tydzień temu szukałam makijażystki - napisałam do 11 i tylko 2 były wolne! Ludzie przeginają z tymi rezerwacjami
Czyżby to przez wyż demograficzne lat 80-tych? Coraz więcej ludzi się hajta, a lokali tak dużo nie przybywało, i przez to robią się terminy. Potem jak ktoś słyszy że czeka się np rok czy dwa lata na salę, ileś tam na fotografa itd, to zaczyna szybciej rezerwować wszystko, żeby mieć to co chce, a nie to co zostanie. I zaczyna się robić powoli sztuczne naganianie terminów. Tak samo się zrobiła na rynku nieruchomości, głównie mieszkań i działek budowlanych.
Pewnie gdyby nam rodzice w większości pomagali, to wiele rzeczy moglibyśmy brać droższych - ale po co brać droższe jak te tańsze nieraz są lepsze, lub po prostu się podobają. Poza tym każdy na to patrzy inaczej. Nam nie zależy na tym żeby wydać 40.000zł czy 30.000zł na ślub i wesele, a raczej co zrobić żeby z tych 20.000zł które mniej więcej nam wychodzi z obliczeń zmniejszyć do np 19.000zł a ten 1000zł mieć na coś innego, choćby na początek zbierania na kupno mieszkania, żeby przy kredycie mieć jakąś wpłatę własną.
napisał/a:
dark_salve
2009-01-04 22:25
dałem województwo śląskie i naszą datę (20.06.2009), niestety z Żor nic. Potem jedne czy dwóch z Rybnika (ok 15km), reszta to głównie duże miasta jak Katowice, Bielsko-Biała, Pszczyna, Czechowice-Dziedzice czy choćby Żywiec, do którego chyba się od nas z 2 godziny jedzie. I pytanie, czy wszyscy tam znalezieni faktycznie mają wolne terminy wg podanej daty w tej wyszukiwarce.