Sekta ślubno-weselna na rok 2010

napisał/a: Surija1 2010-10-04 23:18
Dita napisal(a):kazuje się, że jest masa fajnych zdjęć z ujęć fotografa

no to super!!!! To nie musicie sie juz martwic i denerwowac :)
Do nas fotografki jeszcze sie nie odzywały, generalnie nie widzialam jeszcze ani jedenej fotki.
Jakos taka deprecha poweselna mnie bierze, ciesze sie że już po, ale rodzina pojechała do domu, przyjaciele też, urlop sie skończył, kwiaty powiędły, a ja mam uczucie ze już nie poczuję sie nigdy tak piekna i wyjątkowa jak w dniu slubu, nawet mimo tego że tort mi zaszkodził i wisiałam nad krzakami przed wyjazdem na plener.
Jakos tak cicho i pusto sie zrobiło...
napisał/a: krasnolud1 2010-10-04 23:25
Surija napisal(a):Jakos taka deprecha poweselna mnie bierze, ciesze sie że już po, ale rodzina pojechała do domu, przyjaciele też, urlop sie skończył, kwiaty powiędły, a ja mam uczucie ze już nie poczuję sie nigdy tak piekna i wyjątkowa jak w dniu slubu
ej jaka ja Ci tu zaraz wybiję depresję z głowy niezaprzeczalne jest że drugi raz wesela nie zrobisz, ale to nie oznacza że od teraz zrobisz się szarą zakurzoną żoną wrzuconą do kąta więcej wiary w siebie piękna możesz być na codzień

Surija napisal(a):Jakos tak cicho i pusto sie zrobiło...
niestety

Surija napisal(a):To nie musicie sie juz martwic i denerwowac
to już kamień z serca
napisał/a: duszek1 2010-10-06 13:43
Dzień dobry kochane

Troszkę mnie ostatnio nie ma, ale obiecuję już całkiem niedługo wrócić. Mam teraz najgorszy okres w pracy i siedzę cały czas w papierach, po pracy jak wracam do domu to nie mam sił na nic i nawet nie dotykam laptopa.

U nas wszystko w normie, dzisiaj na szybcika zamówiłam już zaproszenia bo czas najwyższy a co u was to się dowiem chyba w weekend jak będę mieć trochę czasu i po nadrabiam zaległości :)

Z innych dobrych wieści to łykam już chyba od 2 czy 3 tygodni kwas foliowy, właśnie leci drugi miesiąc bez tabletek anty i się szykujemy na majstrowanie dzidziusia
Mamy niecny plan żeby zacząć majstrować już w listopadzie - grudniu, chyba pod kiecką nie będzie widać 2 miesięcznego brzuszka???

i tak w skrócie to tyle - tęskno mi za wami już bardzoooooo

napisał/a: MonikaDaria 2010-10-06 14:12
Dziewczyny nie wiem czy dotrzecie do działu ogłoszeń stąd prośba również tu o wypełnienie prościutkiej ankiety :) http://forum.we-dwoje.pl/topics53/prosba-o-wypelnienie-ankiety-dekoracje-weselne-vt18976.htm
napisał/a: KarolciaK 2010-10-06 17:39
duszek, wspaniale widomosci
napisał/a: evitka80 2010-10-06 20:29
olka300188 super, że wszystko się udało
Dita, to dobrze, że rozwiązała się ta sprawa ze zdjęciami i że jesteś z nich zadowolona
duszek, super wiadomości
duszek napisal(a):Z innych dobrych wieści to łykam już chyba od 2 czy 3 tygodni kwas foliowy, właśnie leci drugi miesiąc bez tabletek anty i się szykujemy na majstrowanie dzidziusia
trzymam kciuki, 2 2 2 żeby się Wam udało z
duszek napisal(a):chyba pod kiecką nie będzie widać 2 miesięcznego brzuszka???
myślę, że nie będzie jeszcze widać. Żona mojego kuzyna brała ślub w 3 miesiącu i brzuszek był niewidoczny, a miała prostą i skromną sukienkę, bez żadnych marszczeń na brzuchu

Dawno tu nie zaglądałam, ale teraz mam taki zasuw, że nie wyrabiam na zakrętach. Do ślubu zostało zaledwie 10 dni, a do tego zaczął się rok akademicki, więc mam co robić, oj mam... dopiero od czwartku przed ślubem będę miała (prawdopodobnie) wolne... ale to w poniedziałek po ślubie odwołałam zajęcia ze studentami muszę odpocząć po tym weselnym szaleństwie
W ostatnim czasie sporo załatwiliśmy:
1. Odebrałam suknię jestem bardzo zadowolona z tego salonu gdzie ją kupiłam, bo dodatkowo panie dały mi uroczego pluszowego misia dla mojego Misiaczka
2. W końcu wybraliśmy się po obrączki obrączkę mojego A. trzeba było poszerzyć aż o 2 rozmiary... dobrze, że nie czekaliśmy długo..
3. Zamówiłam bukiety dla mnie i świadkowej, butonierki i kwiaty dla rodziców.
4. Byliśmy wczoraj u księdza omówić szczegóły uroczystości i jestem baardzo mile zaskoczona: nie dość, że bez problemu zgodził się na rusznyk (pisałam o tym wcześniej w sekcie), to jeszcze nie musimy dopłacać za położenie dywanu i udekorowanie klęczników i krzeseł dla nas i świadków (a słyszałam, że niekiedy w innych parafiach nieźle sobie za to liczą). Innych dekoracji nie chcemy, kwiaty przy ołtarzu i tak będą, a za mszę mamy zapłacić 400 zł (niewiele, biorąc pod uwagę, że moja koleżanka, która w tą sobotę brała ślub, płaciła 800 zł + 150 zł za dekoracje kościoła... ale to inna miejscowość i parafia)
5. Dzisiaj kupiliśmy drewniane kuferki na słodycze, chcemy je dać rodzicom na podziękowanie nałaziliśmy się... ale warto było ... są śliczne i za dwa zapłaciliśmy jedynie 85 zł
Uff sporo tego... a jeszcze mnóstwo spraw przed nami: dograć umowy, skontaktować się z organistą, zaklepać noclegi (z tym to jest największy problem: jutro mamy ostateczny termin, a część gości jeszcze się waha . Już sama nie wiem co robić, podawać zawyżoną liczbę osób i potem płacić za puste pokoje, czy martwić się przez pół wesela, że ktoś może nie ma gdzie spać ... Ech, wkurza mnie ta sytuacja).
Dobra, postaram się aż tak nie stresować... w końcu to ich problem, że są tak niezdyscyplinowani, nie?
W sobotę szaleję na panieńskim
napisał/a: krasnolud1 2010-10-06 21:02
evitka80, gratuluję wszystkich załatwień ogółem ja bym dała nawet zaniżoną liczbę gości, teraz jest już po sezonie urlopowym więc nie sądzę żeby miało gdzieś zabraknąć miejsc noclegowych i w razie czegoś spokojnie domówisz jak będzie więcej chętnych niż miejsc, a to się rzadko zdarza
napisał/a: Anglachela 2010-10-06 21:14
evitka80,

w jakim salonie kupiłaś suknię?
napisał/a: Surija1 2010-10-06 21:19
duszek napisal(a):Z innych dobrych wieści to łykam już chyba od 2 czy 3 tygodni kwas foliowy, właśnie leci drugi miesiąc bez tabletek anty i się szykujemy na majstrowanie dzidziusia

Gratuluję!!!!

duszek napisal(a):Mamy niecny plan żeby zacząć majstrować już w listopadzie - grudniu, chyba pod kiecką nie będzie widać 2 miesięcznego brzuszka???

Raczej nie, ale co jeśli będziesz miała mdłości i jakieś inne dolegliwości w ciąży? Nie przeszkadza ci to? Bo jak nie, to ok :)
evitka80, bardzo dużo załatwiliście! 10 dni to leci nawet nie zauważysz jak szybko
napisał/a: farazi 2010-10-06 21:42
Surija napisal(a):a ja mam uczucie ze już nie poczuję sie nigdy tak piekna i wyjątkowa jak w dniu slubu
haha, ja to mam uczucie, że właśnie po ślubie jakoś tak lepiej wyglądam, bardziej dbam o siebie. Fakt, że w sukni ślubnej to co innego, ale w końcu cała wspaniałość tego dnia polega też na tym, że zdarza się raz w życiu (z założenia).
duszek, nie pisałam Ci tego, ale cieszę się, że nie musieliście przesuwać daty ślubu. Wiem, że to już jest wiadome od dawna, ale ostatnio mniej się udzielam tu na forum i nie miałam okazji napisać.
Dita, wyślesz mi jedną fotkę z pleneru?
napisał/a: krasnolud1 2010-10-06 21:56
farazi, wyśle jak tylko będę miała bo plener widzieliśmy i czekamy już tylko na wywołanie i odbiór, ale jeszcze go nie mamy zgranego
napisał/a: duszek1 2010-10-07 10:00
KarolciaK napisal(a):duszek, wspaniale widomosci


evitka80 napisal(a):trzymam kciuki, 2 2 2 żeby się Wam udało z


farazi napisal(a):duszek, nie pisałam Ci tego, ale cieszę się, że nie musieliście przesuwać daty ślubu


Surija napisal(a):Gratuluję!!!!


Dziękuje wam słoneczka :*

Jakoś się wszystko pomaleńku układa
organizacja ślubu do przodu i o dziwo twardo stawiam na swoim - teściowa próbuje coś swojego przemycić jak np gołąbki, ale jej się nie udaje :P

K. pracuje, co prawda zarobki nie są mega hiper ale trzeba się cieszyć z tego co się ma i nie marudzić :)

Do ciąży się przygotowujemy, zrobimy badania kontrolne w listopadzie (TRZYMAJCIE KCIUKI MOCNO ŻEBY NIE BYŁO BORELIOZY) i jak tylko będzie ok to hop siup do łóżka

Surija napisal(a):Raczej nie, ale co jeśli będziesz miała mdłości i jakieś inne dolegliwości w ciąży?


chyba nie powinno być tak źle :) mogę mieć jakieś mdłości może i chyba tylko tyle :)

evitka80 napisal(a):Do ślubu zostało zaledwie 10 dni,

o rany to już lada chwila :D

u mnie zaraz będzie już tylko 3 miesiące nie wiem co się stało z tym całym czasem

aaaa i we wtorek jadę na pierwszą przymiarkę