Sekta ślubno-weselna na rok 2010
napisał/a:
kasiulka10
2010-10-19 13:45
Walentina, to miało być do olki300188,ale przeczytaj jeszcze raz to zrozumiesz ;)
napisał/a:
mnpszmer
2010-10-19 13:49
jak do Olki to rozumiem i chodzilo o sukienke.Nie rozumialam bo myslalam, ze do mnie piszesz.
napisał/a:
krasnolud1
2010-10-19 18:23
tylko czemu nie ma ich jeszcze w Twoim wątku
napisał/a:
aleida
2010-10-20 10:27
Dziewczyyynyyy jak mi szkoda że już po wszystkim ostatnio przechodziłam koło salonu ślubnego i patrzyłam na niego z jakimś takim sentymentem
Tydzień temu w czwartek mieliśmy plener były 2 stopnie a ja biegałam w samej kiecce bez niczego na ramionach. Byłam sopelkiem ale mam nadzieję że warto było się poświęcić :] teraz czekamy na efekty. Ja w rezultacie jestem chora i leżę z gorączką a mojego M też coś bierze niestety. Teraz czekamy na zdjęcia i jak tylko będą to wrzucę je do mojego tematu
Tydzień temu w czwartek mieliśmy plener były 2 stopnie a ja biegałam w samej kiecce bez niczego na ramionach. Byłam sopelkiem ale mam nadzieję że warto było się poświęcić :] teraz czekamy na efekty. Ja w rezultacie jestem chora i leżę z gorączką a mojego M też coś bierze niestety. Teraz czekamy na zdjęcia i jak tylko będą to wrzucę je do mojego tematu
napisał/a:
mnpszmer
2010-10-20 10:30
no wlasnie?
no, ale czego sie nie robi do ladnych zdjec :).A gdzie mieliscie plener?
[ Dodano: 2010-10-20, 10:31 ]
tez tak mam :(
napisał/a:
aleida
2010-10-20 10:33
Walentina, a mieliśmy taki mieszany bo troszkę w takim parku koło zamku, na schodach pod zamkiem, nad jakimś zalewem, w wąskich uliczkach w starym miasteczku w kawiarni również. No zobaczymy co wykombinuje nasz fotograf - nie mogę doczekać się zdjęć
napisał/a:
kasiulka10
2010-10-20 16:21
hehe. Też się bardzo tego obawiałam, ale my jeszcze zdążyliśmy przed zimnem :)
i ja również to przeżywam..
Dita, Walentina, zaraz postaram się coś wybrać i wrzucić z pleneru:)
i ja również to przeżywam..
Dita, Walentina, zaraz postaram się coś wybrać i wrzucić z pleneru:)
napisał/a:
mnpszmer
2010-10-20 19:23
aleida, no to zdjecia beda na pewno ciekawe.Juz sie nie moge doczekac.
napisał/a:
krasnolud1
2010-10-20 22:35
to życzę Wam zdrówka i ślicznych zdjęć
już ide szukac
już ide szukac
napisał/a:
mnpszmer
2010-10-21 09:14
Laski zrobilam sobie prezentacje zdjec z podrozy poslubnej z podkladem muzycznym.Jesli ktos ma ochote sobie zobaczyc zapraszam http://forum.we-dwoje.pl/topics59/slub-naszej-kochanej-walentiny-vt17718,375.htm#869238
napisał/a:
evitka80
2010-10-23 10:54
Nie, nie do kogoś panna młoda by mnie za to sama chyba też bym się nieźle wściekła, jakby ktoś na moim weselu zjawił się w białej sukni, a jeszcze do tego ślubnej... na szczęście nie było takich osób.
To my będziemy mieć jeszcze jeden dzień wesela, tylko tym razem na Ukrainie. Mój A. jest Ukraińcem i z jego rodziny na wesele przyjechało zaledwie 8 osób (na ok. 70 Polaków), w związku z tym teściowie postanowili wyprawić jeszcze jedno przyjęcie weselne (bez ślubu, za to ze mszą św. w naszej intencji w cerkwi grekokatolickiej - idę w "zwykłym" stroju) coby synową ukraińskiej rodzince pokazać
Zgodnie z ich życzeniem, no i mąż też tego chce po mszy przebieram się w suknię ślubną (nie wiem tylko, czy wkładać welon, czy nie chyba już nie za bardzo jest sens) i jeszcze raz 6.11. poszalejemy z A. na naszym weselu
Ech, emocje związane z weselem opadają, powoli wracamy do naszych codziennych obowiązków. A. już wczoraj był na uczelni, ja idę w poniedziałek.
Jesteśmy już we dwoje, cieszymy się sobą... teraz czekamy (zwłaszcza A.) na fotki i film z wesela
Trudno uwierzyć, że to już tydzień minął
To my będziemy mieć jeszcze jeden dzień wesela, tylko tym razem na Ukrainie. Mój A. jest Ukraińcem i z jego rodziny na wesele przyjechało zaledwie 8 osób (na ok. 70 Polaków), w związku z tym teściowie postanowili wyprawić jeszcze jedno przyjęcie weselne (bez ślubu, za to ze mszą św. w naszej intencji w cerkwi grekokatolickiej - idę w "zwykłym" stroju) coby synową ukraińskiej rodzince pokazać
Zgodnie z ich życzeniem, no i mąż też tego chce po mszy przebieram się w suknię ślubną (nie wiem tylko, czy wkładać welon, czy nie chyba już nie za bardzo jest sens) i jeszcze raz 6.11. poszalejemy z A. na naszym weselu
Ech, emocje związane z weselem opadają, powoli wracamy do naszych codziennych obowiązków. A. już wczoraj był na uczelni, ja idę w poniedziałek.
Jesteśmy już we dwoje, cieszymy się sobą... teraz czekamy (zwłaszcza A.) na fotki i film z wesela
Trudno uwierzyć, że to już tydzień minął
napisał/a:
kasiulka10
2010-10-23 11:10
evitka80, a to teraz już rozumiem ;) to jeszcze raz udanej zabawy życzę :D