Sekta ślubno-weselna na rok 2010

evitka80 napisal(a):

Dzisiaj skończyłam ozdabiać księgę gości, uśmiałam się przy tym

Super ta księga :) Żałuję że my nie wpadliśmy na cos takiego, super pamiatka :)

[ Dodano: 2010-10-18, 16:32 ]

Walentina napisal(a):

duszek, tak to jest z tymi sukienkami ze albo sie tyje albo chudnie i przewaznie potem trzeba przerabiac.

No, ja schudłam ze stresu i PM schudł też aż 8kg... nie wiem w którą stronę lepiej- chudnąć czy tyć

Walentina napisal(a):

a sukienke bedziesz miala nowa? no bo zauwazylam na n,kl ze mialas suknie slubna na cywilnym wiec na koscielny jaka bedziesz miala?Ta sama?

powiem szczerze, że sama jeszcze nie wiem co zrobie.Szkoda mi sukienki ale ciekwe czy potem do niej wejde a teraz zdecydowałam się ją założyć bo nie tyle czasu na marno czekałam na tą chwile a z drugiej strony wybieranie nowej sukni nie każdemu to dane dwa razy teraz mam w planie wyczyścić ją lekko od spodu bo tylko tam lekko ubrudzona i zdecydować się na sprzedanie chybaaaaaaa szczerze mam mętlik w głowie

duszek napisal(a):

dla mnie nikt nie będzie trzymał tematu więc jak coś przeniosę się do 2011 i tyle

ja myślałam że będzie tak długo aż żoną zostaniesz bo styczeń nie tak odległy od 2010 , jakby co to mnie chyba też spotkasz na 2011 w końcu pół żonka pół panna 2010/2011

Surija napisal(a):

Nie umiem tego wyjaśnić, ale teraz zajęłam się remontem i jakoś trochę lepiej się czuję, ale wszystko związane ze ślubem powoduje u mnie stany depresyjne i przestałam pisać w tematach ślubnych.

ja to już przechodziłam chyba ze dwa czy trzy razy - apokalipsa, łącznie z myślami czy ja w ogóle chce tego ślubu

Magda_86 napisal(a):

duszek, OMG juz mniej niz 3 miesiace!!

no właśnie tak myślę, że chyba powinnam się zacząć bać, a jak nie bać to na 100% brać tyłek w troki i załatwić wszystko co się da i można tak aby na koniec zostały tylko zakupy spożywcze, spowiedź i siedzenie na kiblu

Surija napisal(a):

No, ja schudłam ze stresu i PM schudł też aż 8kg...

ooooo ależ bym była mega happyyyy

olka300188 napisal(a):

aż żoną zostaniesz bo styczeń nie tak odległy od 2010

tak tylko zawsze mogę usłyszeć, że ja powinnam w 2011 bo wtedy biorę ślub, ale zresztą nawet jak zamkną to przecież będę wam wszystko meldować w 2011 i też będzie dobrze

Walentina napisal(a):

evitka80 napisał/a:
O rany, już pojutrze będę żoną

juz jestes :D

Ooo tak Tylko na razie jeszcze pełna chałupa ludzi i nie mieliśmy dotąd okazji pobyć z A. tylko we dwoje

Surija napisal(a):

Super ta księga :) Żałuję że my nie wpadliśmy na cos takiego, super pamiatka :)

Dziękuję
Mimo, iż wesele było nie za duże (na jakieś 80 osób), to w księdze mamy sporo wpisów

olka300188 napisal(a):

duszek napisał/a:
dla mnie nikt nie będzie trzymał tematu więc jak coś przeniosę się do 2011 i tyle

ja myślałam że będzie tak długo aż żoną zostaniesz bo styczeń nie tak odległy od 2010

Ja też liczę na to, że temat zostanie do połowy stycznia W końcu to chyba tak powinno być, że temat istnieje do ślubu ostatniej sekciarki, co nie?

duszek, już masz dwójeczkę na suwaczku lada chwila dołączysz do żonek

W moim temacie są już pierwsze fotki na razie od gości, ale jak tylko dostanę jakieś od fotografki to je dorzucę

Emocje ślubno-weselne już powoli opadają... dzisiaj teściowie ze szwagierką jadą do domu... pusto się zrobi Chociaż z drugiej strony... będziemy mieli z A. okazję pobyć tylko we dwoje
Pojutrze już chciałabym zanieść suknię do czyszczenia, bo jeszcze raz ją włożę 6 listopada będziemy mieli drugie wesele w Tarnopolu
Ciekawe czy będzie równie udane jak to w Motyczu... mam nadzieję, że tak

evitka80 napisal(a):

W końcu to chyba tak powinno być, że temat istnieje do ślubu ostatniej sekciarki, co nie?

to akurat zależy od czyichś humorów

[ Dodano: 2010-10-19, 10:06 ]

evitka80 napisal(a):

Chociaż z drugiej strony... będziemy mieli z A. okazję pobyć tylko we dwoje

to była akurat chwila na która najbardziej czekałam po weselu

evitka80 napisal(a):

Tylko na razie jeszcze pełna chałupa ludzi i nie mieliśmy dotąd okazji pobyć z A. tylko we dwoje

Hehe skąd ja to znam u Nas też jeszcze cały tydzień po ślubie był brat z rodziną z Francji i nie mieliśmy kiedy pobyć sami A poza tym w tym pierwszym tygodniu po ślubie to mięliśmy jeszcze tyle załatrwiania że ciagle w biegu Dopiero tydzień po ślubie jak juz byliśmy w Turcji pobyliśmy tylko we dwoje i mięliśmy tygodniową noc poślubną

evitka80 napisal(a):

Surija napisał/a:
Super ta księga Żałuję że my nie wpadliśmy na cos takiego, super pamiatka
Dziękuję
Mimo, iż wesele było nie za duże (na jakieś 80 osób), to w księdze mamy sporo wpisów

Tak księga to super sprawa u Nas też była i wpisali sie prawie wszyscy Teraz sobie czasem czytam co nam tam goście powypisywali i czasem uronię łezke ze wzruszenia a czasem ze śmiechu

Ech ale ten czas leci dopiero był początek roku i tak się wszystkie cieszyłyśmy, ze to Nasz Rok i że w koncu zostaniemy żonkami a teraz jak patrze na suwaczki to większośc jest już żonkami od kilku miesięcy albo tygodni i zostały Nam do wydania za mąż 3 Panny Młode
Ależ będzie smutno kiedy zamkną Naszą sektę bo strasznie fajnie mi tu z Wami było przez te 1,5 roku

margaret napisal(a):

Ależ będzie smutno kiedy zamkną Naszą sektę bo strasznie fajnie mi tu z Wami było przez te 1,5 roku

mi tez dlatego uwazam, ze powinnysmy pisac sobie w innym temacie.

napisal(a):

Tylko na razie jeszcze pełna chałupa ludzi i nie mieliśmy dotąd okazji pobyć z A. tylko we dwoje

my to z 3 tygodnie po slubie nie mielismy jeszcze czasu ;)

napisal(a):

powiem szczerze, że sama jeszcze nie wiem co zrobie.Szkoda mi sukienki ale ciekwe czy potem do niej wejde a teraz zdecydowałam się ją założyć bo nie tyle czasu na marno czekałam na tą chwile a z drugiej strony wybieranie nowej sukni nie każdemu to dane dwa razy teraz mam w planie wyczyścić ją lekko od spodu bo tylko tam lekko ubrudzona i zdecydować się na sprzedanie chybaaaaaaa szczerze mam mętlik w głowie

ja na twoim miejscu bym ta sprzedala i kupila sobie na koscielny inna w zupelnie innym stulu.Nie kazdy ma mozliwosc wystapienia 2 razy w sukni slubnej.Ja jakbym miala jeszcze raz mozliwosc to wlasnie kupilabym sobie kiecke z innym stylu niz mialam np: rybka, hiszpanska z falbankami lub ksiezniczka :).Teraz mialam skromna delikatna literke A z koronka wiec za drugim razem szukalabym czegos odwazniejszego zeby zaskoczyc meza :)

Surija napisal(a):

No, ja schudłam ze stresu i PM schudł też aż 8kg... nie wiem w którą stronę lepiej- chudnąć czy tyć

zalezy dla kogo.Ja tam tyc nie znosze, ale chudnac owszem, a moja waga niestety sie waha.3kg w gore, potem 3 w dol i tak w kolko.Musze uwazac :(

Surija napisal(a):

ale wszystko związane ze ślubem powoduje u mnie stany depresyjne i przestałam pisać w tematach ślubnych.

ale czemu? Cos nie tak z twoim PM czy poprostu stresik przedslubny?

Walentina napisal(a):

os nie tak z twoim PM czy poprostu stresik przedslubny?

ale Surija, jest już po ślubie...

Dita napisal(a):

evitka80 napisał/a:
W końcu to chyba tak powinno być, że temat istnieje do ślubu ostatniej sekciarki, co nie?
to akurat zależy od czyichś humorów

a ja myślałam, że od kalendarza, w którym rok zazwyczaj kończy się 31 grudnia

nie wiem, o co robicie znowu aferę, skoro sekta zostanie do ślubu duszka

Rooda666 napisal(a):

nie wiem, o co robicie znowu aferę, skoro sekta zostanie do ślubu duszka

o nic :) pisałyśmy tylko o tym, że jak zostanie zamknięta wcześniej to nie stanie się tragedia bo będę wszystko meldować w 2011

Rooda666,

duszek napisal(a):

o nic :) pisałyśmy tylko o tym, że jak zostanie zamknięta wcześniej to nie stanie się tragedia bo będę wszystko meldować w 2011

otóż to, takie luźne rozmowy ;)

olka300188, no to masz ciekawie z suknią ;) jak Ci się tylko uda sprzedać to bym tak zrobiła i tak jak pisze Walentina, kupiła nową inną ;)

evitka80 napisal(a):

Pojutrze już chciałabym zanieść suknię do czyszczenia, bo jeszcze raz ją włożę 6 listopada

jak to? suknię ślubną jeszcze raz założysz do kogoś na wesele? czy coś źle zrozumiałam ?

margaret napisal(a):

Tak księga to super sprawa u Nas też była i wpisali sie prawie wszyscy

;) u nas też :) obawiałam się czy będą chcieli, ale niepotrzebnie bo aż się kolejki ustawiały i zabrakło stron, także to był strzał w dziesiątkę :D ale muszę się przyznać,że jeszcze jej nie przeczytaliśmy tylko narazie tak przejżeliśmy

a u nas już minął ponad miesiąc od ślubu ale teraz to czas szybko leci.. mamy już zdjęcia z pleneru teraz już czekamy tylko na film :)

Dita napisal(a):

ale Surija, jest już po ślubie...

no tak, co ja bredze

kasiulka10 napisal(a):

Walentina, kupiła nową inną ;)

ale co nowe inne? to nie mialo byc do olki300188, ?