Sekta ślubno-weselna na rok 2010

Ja teraz, jak już jesteśmy po przeprowadzce na ,,swoje'' mogłabym po raz drugi wpaść w wir przygotowań do ślubu i wesela póki co pomagam znajomym, którzy swoje śluby mają w 2011 i 2012 i też się w tym realizuję, miło powspominać jak wybierało się zaproszenia dla swoich gości czy mierzyło suknie....


duszek 25 dni


Cieszę się, że trafiłam tu do Sekty, bo poznałam bardzo wiele nowych osób, przeżywałam Ich śluby, wzloty i upadki, żale i pochwały dla wyborów

Dżastuś napisal(a):

Cieszę się, że trafiłam tu do Sekty, bo poznałam bardzo wiele nowych osób, przeżywałam Ich śluby, wzloty i upadki, żale i pochwały dla wyborów

dokładnie i miło że niektórzy wytrwali jeszcze po ślubach i nadal mają czym się dzielić z innymi

Dita napisal(a):

dokładnie i miło że niektórzy wytrwali jeszcze po ślubach i nadal mają czym się dzielić z innymi

oj takk,ja poznalam tu rowiez duzo wspanialych osob,ciesze sie ze czesc z Was przetrwala i przeniosla sie do poslubionych dzieki Wam moje zycie w ie nie jest takie nudne

KarolciaK napisal(a):

j takk,ja poznalam tu rowiez duzo wspanialych osob,ciesze sie ze czesc z Was przetrwala i przeniosla sie do poslubionych dzieki Wam moje zycie w ie nie jest takie nudne

zgadzam sie z Karolcia w 100 % i mam nadzieję ze ta nasza znajomość będzie trwała...

Jeszcze troszkę kochane i będzie po wszystkim :D potem po spotykamy się w mamusiowych tematach :D no i dzięki bogu mamy nasz poślubiony - jak bym nie miała gdzie wylać tych wszystkich gorzkich żali których wy zawsze wysłuchacie to chyba już bym siedziała w wariatkowie

Gdzieś tak dokładnie za miesiąc pewnie pochwalę się pierwszymi fotkami

duszek napisal(a):

jak bym nie miała gdzie wylać tych wszystkich gorzkich żali których wy zawsze wysłuchacie to chyba już bym siedziała w wariatkowie

większość z nas tak miała

duszek napisal(a):

Gdzieś tak dokładnie za miesiąc pewnie pochwalę się pierwszymi fotkami

wszystkie czekamy z niecierpliwością

18 dni

o matko a tyle jeszcze do zrobienia i nie chcą dać wolnego

duszek, jest stres jest??

duszek napisal(a):

18 dni

to już depczesz własnemu ślubowi po ogonie

Magda_86 napisal(a):

jest stres jest??

mega, powinnam mieć urlop a tak nie mam czasu nic pozałatwiać, nawet nie ma jak polatać po mieście dokupić to co brakuje bo zanim wyjdę z pracy to zaraz sklepy zamykają

duszek, spokojnie, wdech, wydech. Napisz, co trzeba dokupić to Ci zrobię zakupy i wyślę pocztą
Ślicznie Ci w sukience