Śluby 2011

napisał/a: Mrs.M 2011-09-19 10:15
witajcie!

neonek-
dzięki na informacje o waszym M- fajnie-cieszę się zawas :D:D

Agatka22- szybko zlecą te dwa tygodnie- poukładasz sobie w tym czase w domku i posprzatasz po wyprowadzce rodziców :) ale jak wróci to kto wiec co wy z tej tęsknoty zmajstrujecie;p :D

Zazi, i neonek- ja ze swoim też się sprzeczam ostatnio- właściwie od kiedy zamieszkalismy razem i ten remont co raz sprzeczki ale jakos dajemy rade- nerwowy okres Remont+ ślub ;/ nie polecam , teraz sama myślę, że mogliśmy po slubie się za to zabrać(remontować)

doris_ ach ta warszawka ;p i co za ceny- fajnie, że chociaz z knajpą się udało dogadac- wczesniej pisałaś, że sama zrobisz bukiet- wiesz ten z gerberów nie byłby taki drudny do zrobienia- pomyśł o Tym:) (sama kiedys o tym myślałam- gdy slub miał byc w czerwonych kolorach we wstępnej fazie planów)

u nas nic nowego, Ksiądz nie miał dla nas czasu na nauki, dalej remontujemy i leci
musze nas umówić na kurs tańca obysmy znaleźli czas!!!!! a mieszkanie pięknieje :D


ciekawe jak tam nasza emma88 jak po weselu i wogle- widziałam kilka zdj w wątku- Piękne :D


Xelka- a jak tam Wasze sprawy mieszkaniowo- małżeńsko-rodzinne???

i co tam u AgatkaiPiotr?? jak w małżeństwie ?gotujesz obiadki?? juz macie swój pokój urządzony ?cos zmieniacie, jakie plany ???

igmu- zdjęcia piękne napiszę po raz kolejny - wy to macie mieszkanko już urządzone nawet zdj gdzieś widziałaś, co tam u Was nowego? działacie coś z dzidzią czy jeszcze nie ??
napisał/a: igmu 2011-09-19 10:40
katarz88 napisal(a):igmu- zdjęcia piękne napiszę po raz kolejny - wy to macie mieszkanko już urządzone nawet zdj gdzieś widziałaś, co tam u Was nowego? działacie coś z dzidzią czy jeszcze nie ??
no my mieszkanko mamy, ale malutkie, za 2-3 lata chcemy kupić większe... a na zdjęciach tych moich to nie nasze mieszkanie, bylismy w hotelu w czasie ślubu:)

U nas nic nowego - K pracuje, ja pracuję, nie kłócimy się na szczęście, jest bardzo dobrze :) Myślę nad rzuceniem pracy i otwarciem czegoś swojego, ale to za jakiś czas... teraz planujemy dzieciątko, za tydzień będę testować.. :)
napisał/a: Mrs.M 2011-09-19 10:56
igmu- gdzieś w watku remontowym kiedyś (chyba to ty) wstawiałaś zdj waszego M- kuchnia bodajrze fioletowa z taką tablica korkowa- dobrze pamietam?????


to super- 3 mam kciuki by się udało!!!!

a o czym myślisz, by swojego otworzyć??? ja sama się nad tym zastanwiam- nad sprzedazą na allegro myślę ... ale to trzeba na start zaiwestowac troche i boję się ryzyka- z tym, że kok z pracy zaczęłam i tak mnie to kusi bo dobrze jej idzie heh sama nie wiem, a ty o czym myślałaś??
napisał/a: igmu 2011-09-19 11:03
katarz88 napisal(a):igmu- gdzieś w watku remontowym kiedyś (chyba to ty) wstawiałaś zdj waszego M- kuchnia bodajrze fioletowa z taką tablica korkowa- dobrze pamietam?????
dobrze :) to nasze gniazdko :)
katarz88 napisal(a):a o czym myślisz, by swojego otworzyć??? ja sama się nad tym zastanwiam- nad sprzedazą na allegro myślę ... ale to trzeba na start zaiwestowac troche i boję się ryzyka- z tym, że kok z pracy zaczęłam i tak mnie to kusi bo dobrze jej idzie heh sama nie wiem, a ty o czym myślałaś??
ja myślę nad czymś "w realu" a nie w necie, kreatywnym, zmuszającym do działania i dającym jakiś cel w życiu... nie chcę na razie mówić, bo to njedynie sfera marzeń. Wiem jednak, że moja obecna praca mnie nie pociąga i nie satysfakcjonuje... ale to już
napisał/a: aniolek22 2011-09-19 11:05
katarz88 napisal(a):ale jak wróci to kto wiec co wy z tej tęsknoty zmajstrujecie

Ooooj... Nic nie mow hihihihi....

igmu napisal(a):za tydzień będę testować.. :)

Powodzenia :)

Ja tez myslalam o otwarciu wlasnego interesu i szukam pomyslow... Chociaz u mnie w miescie wymyslec cos nowego zeby dobre prosperowalo to graniczy z cudem
napisał/a: Xelka 2011-09-19 11:49
Doris_, co za babsko

katarz88 napisal(a):Xelka- a jak tam Wasze sprawy mieszkaniowo- małżeńsko-rodzinne???

Meszkamy nadal teścami , i wyjatkowo mnie wkurzyliw sobotę.

igmu napisal(a):teraz planujemy dzieciątko, za tydzień będę testować..

Trzymam kciuki
napisał/a: dotti1 2011-09-19 23:26
No... wsciekłam się na nią, ale jeszcze nie raz mi na to przyjdzie, wiec szybko sobie odpuścilam.
Dzisiaj tak sobie siedzieliśmy z M rozmawialiśmy i stwierdzilismy, ze skoro za rok i dziesiec miesięcy organizujemy huczne wesele, to bezsensem jest robienie obiadu, czy przyjecia okolicznościowego w knajpie. Zaprosimy gości na lampke szampana do sali toastów (gorzko, gorzko i do domu :D ). Zrobimy przyjęcie w domu dla znajomych i tych którzy będa chcieli z rodziny przyjechać...
Oboje jesteśmy bardzo zadowoleni z tego pomysłu - w końcu nie sztuka jest bez pomyślunku wydać kasę, więc odłożymy ja na "weselną" kupkę :D
Dzisiaj mam skrzydła! Naprawdę!!! Jutro jadę po buty i płaszcz, bo dzisiaj nie miałam czasu. Czuję ekscytację... choć w cześci czyje sie tak jak Wy przed wielkim ślubem i wielkim dniem :D
napisał/a: Mrs.M 2011-09-20 00:37
doris_ " a nie mówiłam ;p;p " hehehe fajnie, mi sie tam pomysł podoba za te pieniążki na wasze huczne wesele opłacicie ileś tam gości to po co dwa razy wydawać:)
napisał/a: Xelka 2011-09-20 14:08
Doris_, świetny pomysł
napisał/a: dotti1 2011-09-20 15:42
Z dnia na dzień kompletnie zmienia mi sie wizja sukienki... Odebrałam w prawdzie tamtą z tafty, ale dzisiaj kupiłam drugą, szyfonową i bolerko :P Kupiłam też czerwony płaszcz, jedyne z czym mam problem to buty, a konkretnie ich kolor, chciałabym żeby pasowały do płaszcza, ale wszystkie są albo dużo za jasne, albo za ciemne. Mam nadzieje że trafie na takie które będą tylko o ton lub dwa jaśniejsze bądź ciemniejsze, żeby za bardzo nie rzucały sie w oczy.
Zamówiłam też wiązanke z butonierką za okazyjną cenę 130 złotych (nie będzie mi żadna baba wmawiała, że kwiatków w listopadzie może nie być :P ) i zamiast czerwonych gerber, będą czerwone frezje - uwielbiam frezje :)
Dzisiaj mi się wszystko ułożyło, więc idę zjeść śniadanie. Lubie takie dni :)
napisał/a: Xelka 2011-09-20 16:31
Pochwal się nowymi nabytkami
napisał/a: neonek1 2011-09-20 18:19
Doris_, świetny pomysł Gratuluję z opisu będziesz wyglądać pięknie i to przyjęcie w domku świetna decyzja:) widze że samopoczucie u Ciebie bardzo dobre więc cieszę się razem z Tobą :)