Śluby 2011
napisał/a:
~gość
2011-09-22 11:18
Hej :)
Dziewczynki, jeszcze chwila i będziecie żonkami - cudowne uczucie!!
I chciałam sie pochwalić, że u mnie w wąteczku już pierwsza część relacji jest i fotki :)
Dziewczynki, jeszcze chwila i będziecie żonkami - cudowne uczucie!!
I chciałam sie pochwalić, że u mnie w wąteczku już pierwsza część relacji jest i fotki :)
napisał/a:
Zazi
2011-09-22 13:36
katarz88, najgorsze sa te pierdulki, takie kwoty sie zbieraja, ze hej, niby takie drobiazgi, a robi sie niezla suma ja kupowalam te dodatki na hurtowni papierniczej, ktora mi poradzilo pare osob, okazuje sie ze w kwiaciarniach naliczaja sobie drugie tyle, albo 3 razy tyle czasami
katarz88, ja Cie przyzywam do porzadku i mobilizuje bo nie chce Cie straszyc, ale ja mialam wiecej rzeczy gotowe 2,5 miesiaca przd niz ty miesiac przed z taka roznica, ze Ty jestes na miejscu wiec wszystko bedziesz w stanie ogarnac szybko, ja nie moglam ze wzgledu na odleglosc
Nie wiem, ale ja bym nerwowo nie wytrzymala i zadzwonila do krawcowej, zeby sie upewnic, ze wszystko idzie zgodnie z planem. Jestem pewna ze ja to nie rozlosci, ani nie zdziwi, ze chcesz wiedziec co z Twoja sukienka miesiac przed slubem
mam nadzieje ze bedziesz miala wiecej szczescia niz ja, bo mnie w koncu czesala inna laska niz na probnej i calkiem co innego mialam na glowie niz na probnej, no ale tamta nie mogla mi robic wlosow...
wlosow?
chodzi Ci o ten weekend czy na Wasz slub? jaka w ogole pogoda w PL? ciekawe jaka bedzie w ten weekend na slub Katheriny?
super
dzieki, wiem widzialam mojego watku juz nikt nie odwiedza ale nic to juz jestem stara panna mloda, strasza niz Ty Emma
katarz88, ja Cie przyzywam do porzadku i mobilizuje bo nie chce Cie straszyc, ale ja mialam wiecej rzeczy gotowe 2,5 miesiaca przd niz ty miesiac przed z taka roznica, ze Ty jestes na miejscu wiec wszystko bedziesz w stanie ogarnac szybko, ja nie moglam ze wzgledu na odleglosc
Nie wiem, ale ja bym nerwowo nie wytrzymala i zadzwonila do krawcowej, zeby sie upewnic, ze wszystko idzie zgodnie z planem. Jestem pewna ze ja to nie rozlosci, ani nie zdziwi, ze chcesz wiedziec co z Twoja sukienka miesiac przed slubem
mam nadzieje ze bedziesz miala wiecej szczescia niz ja, bo mnie w koncu czesala inna laska niz na probnej i calkiem co innego mialam na glowie niz na probnej, no ale tamta nie mogla mi robic wlosow...
wlosow?
chodzi Ci o ten weekend czy na Wasz slub? jaka w ogole pogoda w PL? ciekawe jaka bedzie w ten weekend na slub Katheriny?
super
dzieki, wiem widzialam mojego watku juz nikt nie odwiedza ale nic to juz jestem stara panna mloda, strasza niz Ty Emma
napisał/a:
dotti1
2011-09-22 13:46
To kicha straszna, ale wszystko było dobrze??
Ja mam na szczescie jedna fryzjerkę, z resztą jest tylko jedna w tym salonie.
wlosow?
Tak, chodzi o kolor włosów, położę jej farbę, wszystkim kładę farby :)
chodzi Ci o ten weekend czy na Wasz slub? jaka w ogole pogoda w PL? ciekawe jaka bedzie w ten weekend na slub Katheriny?
Chodzi o ten weekend, ale podobno ma nie padać. A na nasz ślub jestem przygotowana na deszcz, ewentualnie śnieg :)
napisał/a:
Zazi
2011-09-22 14:46
tylko po bokach wyszlo tak jak chcialam, ale w sumie nie bylo widac tej fryzury, bo cala noc mialam welon nie bylo zle, ale troche co innego chcialam
a nie boisz sie ze jak polozysz, to potem co innego wyjdzie jak drugi raz zrobisz?
no nie przesadzaj z tym sniegiem hehe, bo sobie jeszcze wykraczesz
A zdecydowaliscie sie na to, ze nie robicie w restauracji czy jeszcze sie zastanawiacie?
napisał/a:
Mrs.M
2011-09-22 14:55
dzięki Zazi- tego mi trzeba było
wszytsko zamówione i zapłacone teraz tylko czekam na poczte i kurierów ;/ oczywiście nie dało się kupic u jednego sprzedawcy i musiałam to aż na 5 rozłozyc koszmar jakiś ;/ ale zamówiłam kokardki na wódkę w kolorze ciemnego fioletu(przeszukałam całe allegro ) bo wszędzie były tylko wrzosowe a mi nie pasują, świeczki też są ciemne fioletowe zwykłe najtańsze 1 wyszła mi po 40gr plus wysyłka, zakupiłam także fioletowe konfetti :D 3 sztuki starczy ?
balony lawendowe, purpurowe(niby ciemny fiolet na zdj) i perłowe wsyztskie metaliczne 11 cali, organza wrzosowa , fioletowa, biała, migdały różowe, woreczki na zmiane wrzosowe i fioletowe, liściki do woreczków już drukniete tylko powycinać ufff
- zadzwoniłam do krawcowej PRZYMIARKA W PIĄTEK po 20.00 ale to taka bardzo wstępna bo musi na mój biust przymierzyć gorset by ta kornkę naszywać, spódnica podobno skorona ale nie pozszywana , na tygodniu będę musiała pojechać
- umówiłam nas do księdza w piatek na 21 .00
- w piątek tez doprosimy jednych znajomych rodziców (bo taka koleżanka mamy odmówiła bo nie ma co z dziecmi zrobić- chłopak 17 lat, i chłopak 7 lat zaproszona jest bez dzieci- to zanda rodzina tylko taka koleżanka i mówi ze nie przyjdzie w dodatku 2 tygodnie po termini potwierdzenia i jeszcze wielka obraza ( a, że mam dużą rodzine to znajomi bez dzieci sa zapraszani , i inni się nie pogniewali a tu .. , ręce opadają ;/
- jutro w pracy potne na gilotynie winietki
- dziś mam w planach poprasowac troche pokrowców (w tym czasie mój PM będzie tarł gładz na korytarzu i zobacze czy się uda
- dziś doprosimy kolegó mojego PM bo u niego odmówiło mega duzo osób (prawie 50)
- wymyśliłam, że dokupię sztuczne storczyki by babka która zajmuje sie dekoracją u mnie w kościele dołozyła je do tych tradycyjnych białych sztucznych róż (jest stała dekoracja kościelna ze sztucznych bukietów taka "zwisająca" na stojakach ) i ja ją chyba podrasuje na fioletowo - tak po 3 chociaz storczyki do stojaka - a fioletowa organza i płatki róż na ziemię obok dywanu gdyby nie miała to już zamówiłam :D a jak wyjdziemy z kościoła to fioletowe płatki róż wystrzelą z konfetti,
- kupiłam liliowe woreczki z organzy na ryz i na drobniaki to moja świadkowa porozdaje pod kościołem
Biore się ostra do pracy dziewczyny - od dziś jestem jak Rambo - musi sie wszytsko udac hehehe nic mi nie podskoczy zobaczycie jak rusze z kopyta to nie nadąrzycie hehehe
dziewczyny 1 miesiąc
wszytsko zamówione i zapłacone teraz tylko czekam na poczte i kurierów ;/ oczywiście nie dało się kupic u jednego sprzedawcy i musiałam to aż na 5 rozłozyc koszmar jakiś ;/ ale zamówiłam kokardki na wódkę w kolorze ciemnego fioletu(przeszukałam całe allegro ) bo wszędzie były tylko wrzosowe a mi nie pasują, świeczki też są ciemne fioletowe zwykłe najtańsze 1 wyszła mi po 40gr plus wysyłka, zakupiłam także fioletowe konfetti :D 3 sztuki starczy ?
balony lawendowe, purpurowe(niby ciemny fiolet na zdj) i perłowe wsyztskie metaliczne 11 cali, organza wrzosowa , fioletowa, biała, migdały różowe, woreczki na zmiane wrzosowe i fioletowe, liściki do woreczków już drukniete tylko powycinać ufff
- zadzwoniłam do krawcowej PRZYMIARKA W PIĄTEK po 20.00 ale to taka bardzo wstępna bo musi na mój biust przymierzyć gorset by ta kornkę naszywać, spódnica podobno skorona ale nie pozszywana , na tygodniu będę musiała pojechać
- umówiłam nas do księdza w piatek na 21 .00
- w piątek tez doprosimy jednych znajomych rodziców (bo taka koleżanka mamy odmówiła bo nie ma co z dziecmi zrobić- chłopak 17 lat, i chłopak 7 lat zaproszona jest bez dzieci- to zanda rodzina tylko taka koleżanka i mówi ze nie przyjdzie w dodatku 2 tygodnie po termini potwierdzenia i jeszcze wielka obraza ( a, że mam dużą rodzine to znajomi bez dzieci sa zapraszani , i inni się nie pogniewali a tu .. , ręce opadają ;/
- jutro w pracy potne na gilotynie winietki
- dziś mam w planach poprasowac troche pokrowców (w tym czasie mój PM będzie tarł gładz na korytarzu i zobacze czy się uda
- dziś doprosimy kolegó mojego PM bo u niego odmówiło mega duzo osób (prawie 50)
- wymyśliłam, że dokupię sztuczne storczyki by babka która zajmuje sie dekoracją u mnie w kościele dołozyła je do tych tradycyjnych białych sztucznych róż (jest stała dekoracja kościelna ze sztucznych bukietów taka "zwisająca" na stojakach ) i ja ją chyba podrasuje na fioletowo - tak po 3 chociaz storczyki do stojaka - a fioletowa organza i płatki róż na ziemię obok dywanu gdyby nie miała to już zamówiłam :D a jak wyjdziemy z kościoła to fioletowe płatki róż wystrzelą z konfetti,
- kupiłam liliowe woreczki z organzy na ryz i na drobniaki to moja świadkowa porozdaje pod kościołem
Biore się ostra do pracy dziewczyny - od dziś jestem jak Rambo - musi sie wszytsko udac hehehe nic mi nie podskoczy zobaczycie jak rusze z kopyta to nie nadąrzycie hehehe
dziewczyny 1 miesiąc
napisał/a:
Xelka
2011-09-22 18:33
AgatkaiPiotr, super wieści u Ciebie .
Jakoś żyję .
A co U Ciebie??
A to bardzo łątwo załatwić
Aaa napewno nie trzeba , jak się przygotowania rozkreca będa szybsze to napwno spadniesz z wagi nie przejmuj się .
Trzymam kciuki , żeby się udało .
Dużo : , a same potrzebne rzeczy .
Piękny.
Super .
Witam przyszłe żoneczki
Jakoś żyję .
A co U Ciebie??
A to bardzo łątwo załatwić
Aaa napewno nie trzeba , jak się przygotowania rozkreca będa szybsze to napwno spadniesz z wagi nie przejmuj się .
Trzymam kciuki , żeby się udało .
Dużo : , a same potrzebne rzeczy .
Piękny.
Super .
Witam przyszłe żoneczki
napisał/a:
~gość
2011-09-23 16:14
Jak ktoś chętny to w m moim wątku dalsza część relacji :)
A teraz czekam z niecierpliwością na plener!! Oby tylko pogoda się do końca nie popsuła!!! bo w ten weekend ma być ładnie, ale już z kimś fotograf i kamerzysta są umówieni...
A teraz czekam z niecierpliwością na plener!! Oby tylko pogoda się do końca nie popsuła!!! bo w ten weekend ma być ładnie, ale już z kimś fotograf i kamerzysta są umówieni...
napisał/a:
dotti1
2011-09-23 23:53
W domu robimy przyjęcie :) Będzie większość znajomych i młodszych członków rodziny. A i my oboje będziemy mogli sie czegoś napić... oczywiście jak dziecko pójdzie spać :D
Dzisiaj dostałam od kuriera buty, nawet nie wiedziałam, że będą tak dobrane do bolerka i aplikacji na sukience (myslałam że będą się rożniły o 1-2 tony, ale nie, są identycznego koloru!). Ja już jestem ubrana :D Jutro jedziemy po garnitur, koszulę, krawat, buty - bla bla bla... :D Już się szykuję psychicznie na marudzenie :P
Jesteśmy już bliżej końca wszelkich przygotowań, nawet zaproszenia rozesłane i rozdane. Teraz zostanie tylko zaplanowac menu, zdecydować czy szwedzki stół czy tradycyjne zasiadane przyjęcie, zaczać myśleć o przygotowaniu miejsc do spania dla gości, kupić nową wykładzinę do salonu..................................................itd. Dam radę :D Z resztą będę sama wszystko przygotowywać, nawet jedzenie - nie mam zaufania do cateringu. Wiem że oszczędziłabym sobie mnóstwo pracy, ale źle sie czuję jeśli moi goście jedzą cos co nie jest przeze mnie przygotowane. Ot, tak już mam :)
Mam wizje szwedzkiego stołu, ale aby goście mieli gdzie usiąść, rozstawimy stoły po długości sali jadalnej (dobrze że mamy tak duży dom - na wiele mogę sobie pozwolić w kwestii rozstawienia :P), kto będzie chciał usiąsć, usiądzie, poprostu. :)
uważam że przyjęcia w domu, sa fantastyczną sprawą i można sie totalnie wyluzować. Niestety mają one też swoje mankamenty np. to że będę musiała wszytskie sama dopilnować - ale i tak będzie zajefajnie!!! :D
Nie mogę sie doczekać Dziewczyny!!! Juz nawet nie ekscytuje sie tak bardzo tym, że za dwa lata będe miała długa suknię i ślub naszych marzeń :D Waże jest to że będziemy małżeństwem, kurde ale się cieszę!!!! :D :D :D
[ Dodano: 2011-09-23, 23:55 ]
Zazi, to tylko odrost :D Bez nerwów :D
napisał/a:
Mrs.M
2011-09-26 10:22
witajcie dziewczyny- mam bardzo zły humor przez sporo kłótnie z rodzicami ... oby szybciej było wesele itd ( ale nie będę się o tym rozpisywać, bo nie chcę, jest źle :( )
co do spraw ślubny- w weekend w sumie sporo załatwilismy :
- zrobiła winietki-wyciełam poskładasłam i nakleiłam różyczki- ciężkie,pracochłonne ale mamy :D
- pokrowców nie tknęłam ;/
wszytskie te rzeczy do odbioru w piątek 30.09 - czyli w zamie można odznaczyć jako załatione :D
- gajer zmierzony zamówiony
- buty zmierzone nie było rozmiaru maja dostarczyć
- spinki wstępnie wybrane
- koszula biała na spinki kupiona 50zł
- koszula na poprawiny zmówiona (fioletowa biały kołnirzyk, i białe mankiety taka mi się marzyła dla PM)
- kucharka zna liste gości na dziś 191 dorosły (+/- 15 os) i 26 dzieci ma zrobić listę rzeczy do kupienia na następny weekend być może na piatek włąsnie i wtedy zaczną się wielkieee zakupyyyyyyyyyyy
- moja przymiarka bez rewelacji- tylko szkielet gorsetu był widoczny taki mini szkielet w ten piatek ma być więcej widoczne bo juz na mnie będzie dopasowywała i doszywała koronkę- niestety nie ma modera na rozmiar biusto 70H więc mus na mnie .. długo to potrwa ale co poradzimy
- zamówiłam mniejszą bieliznę bo startowałam z 70H, a juz mam na przymiarkach Body Panache konfetti 70gg, więć gdyby mi biust spadł jakimś cudem wolałam się zabezpieczyć
z remontem się nie wyrobimy bo PM ma poprawkę i prace i lipa- do ślubu chyba damy sobie spokój z jednym pokojem a dokończymy sypialnie, korytarz i kuchnie salon juz po śłubie bo trzeba na tańce się zapisać
i to w sumie tyle .
moja aktualizacja: http://forum.we-dwoje.pl/topics8/co-macie-juz-zalatwione-vt115,3060.htm#1095770
napiszcie co waszym zdaniem musze zrobić jeszcze
Doris_ kochana nie mam nawet weny do odpisywania na twoje postępy baardzo zły humor ;/ bardzo ale Ty masz więcej juz niż my 26 dni przed :( a miałam być taka zorganizowana (:(
co do spraw ślubny- w weekend w sumie sporo załatwilismy :
- zrobiła winietki-wyciełam poskładasłam i nakleiłam różyczki- ciężkie,pracochłonne ale mamy :D
- pokrowców nie tknęłam ;/
wszytskie te rzeczy do odbioru w piątek 30.09 - czyli w zamie można odznaczyć jako załatione :D
- gajer zmierzony zamówiony
- buty zmierzone nie było rozmiaru maja dostarczyć
- spinki wstępnie wybrane
- koszula biała na spinki kupiona 50zł
- koszula na poprawiny zmówiona (fioletowa biały kołnirzyk, i białe mankiety taka mi się marzyła dla PM)
- kucharka zna liste gości na dziś 191 dorosły (+/- 15 os) i 26 dzieci ma zrobić listę rzeczy do kupienia na następny weekend być może na piatek włąsnie i wtedy zaczną się wielkieee zakupyyyyyyyyyyy
- moja przymiarka bez rewelacji- tylko szkielet gorsetu był widoczny taki mini szkielet w ten piatek ma być więcej widoczne bo juz na mnie będzie dopasowywała i doszywała koronkę- niestety nie ma modera na rozmiar biusto 70H więc mus na mnie .. długo to potrwa ale co poradzimy
- zamówiłam mniejszą bieliznę bo startowałam z 70H, a juz mam na przymiarkach Body Panache konfetti 70gg, więć gdyby mi biust spadł jakimś cudem wolałam się zabezpieczyć
z remontem się nie wyrobimy bo PM ma poprawkę i prace i lipa- do ślubu chyba damy sobie spokój z jednym pokojem a dokończymy sypialnie, korytarz i kuchnie salon juz po śłubie bo trzeba na tańce się zapisać
i to w sumie tyle .
moja aktualizacja: http://forum.we-dwoje.pl/topics8/co-macie-juz-zalatwione-vt115,3060.htm#1095770
napiszcie co waszym zdaniem musze zrobić jeszcze
Doris_ kochana nie mam nawet weny do odpisywania na twoje postępy baardzo zły humor ;/ bardzo ale Ty masz więcej juz niż my 26 dni przed :( a miałam być taka zorganizowana (:(
napisał/a:
Xelka
2011-09-26 10:46
Doris_, pięknie Ci to idzie wszystko . Grtauluje postępów
.
katarz88, ty też już masz sporo zrobione
.
katarz88, ty też już masz sporo zrobione
napisał/a:
neonek1
2011-09-26 11:03
Doris_, katarz88, gratuluję postępów idziecie jak burza
Doris_, katarz88, trochę Wam zazdroszczę że to jeszcze przed Wami te cudowne chwile
u mnie moja siostra obecnie rozgląda się za zalą w przyszłym roku ślub - a ja już po i co najgorsze zaczynam się zastanawiać czy abym napewno dobrze zrobiła wychądząc za mąż -teraz ciągle się kłocimy już nie mówiąc o tym ze jego rodzinka (uplywająca w luksusach) wychodzi mi uszami a on ciągle że sa świetni i ble ble ble . jak byłam pewna swojego ślubu tak od miesiącs już nie jestem
Doris_, katarz88, trochę Wam zazdroszczę że to jeszcze przed Wami te cudowne chwile
u mnie moja siostra obecnie rozgląda się za zalą w przyszłym roku ślub - a ja już po i co najgorsze zaczynam się zastanawiać czy abym napewno dobrze zrobiła wychądząc za mąż -teraz ciągle się kłocimy już nie mówiąc o tym ze jego rodzinka (uplywająca w luksusach) wychodzi mi uszami a on ciągle że sa świetni i ble ble ble . jak byłam pewna swojego ślubu tak od miesiącs już nie jestem
napisał/a:
Mrs.M
2011-09-26 11:19
neonek, przykro mi :(
ja w nerwach swoim rodzicom powiedziałam wczoraj, że nie będzie ślubu ....
ale Mój PM mnie uspokoił (uffff- bo kto wie co mogłam pod chwila impulsu nerwów itd zrobić)
może u was to chwilowe- w końcu decyzja o ślubie nie była spontaniczna- więc gdy miną złe dni wszytsko się ułoży!!!
ja gdy jestem z moim ukochanym to cczasami mam jakieś złe myśli, ale gdy jestesmy sami to jest superi wszytsko mija- najgorzej jak osoby trzecie się wtrącaja, burza relacje skłócają ;/ to najgorsze:(
może potrzeba wam tak jak nam rozmowa poważna, długa prosto w oczy ... a przed nią jakas kolacja na spokojnie nie w pospiechu nie wiem ??
będzie dobrze :*
dzięki dziwczyny mam nadzieję, że nadrobie jak najwięcej teraz z tej listy
ja w nerwach swoim rodzicom powiedziałam wczoraj, że nie będzie ślubu ....
ale Mój PM mnie uspokoił (uffff- bo kto wie co mogłam pod chwila impulsu nerwów itd zrobić)
może u was to chwilowe- w końcu decyzja o ślubie nie była spontaniczna- więc gdy miną złe dni wszytsko się ułoży!!!
ja gdy jestem z moim ukochanym to cczasami mam jakieś złe myśli, ale gdy jestesmy sami to jest superi wszytsko mija- najgorzej jak osoby trzecie się wtrącaja, burza relacje skłócają ;/ to najgorsze:(
może potrzeba wam tak jak nam rozmowa poważna, długa prosto w oczy ... a przed nią jakas kolacja na spokojnie nie w pospiechu nie wiem ??
będzie dobrze :*
dzięki dziwczyny mam nadzieję, że nadrobie jak najwięcej teraz z tej listy