Śluby 2014
napisał/a:
lisbeth871
2014-08-31 14:19
Suerte,
U ciebie nie daleko do pół roku Czas leci. Za niedługo pewnie spotkamy się w temacie "Pogaduszki mamuszki" i też nie będziemy wiedzieć kiedy to zleci
U ciebie nie daleko do pół roku Czas leci. Za niedługo pewnie spotkamy się w temacie "Pogaduszki mamuszki" i też nie będziemy wiedzieć kiedy to zleci
napisał/a:
Suerte
2014-08-31 15:15
Madzia, oby :)
chociaż ja akurat mam wrażenie, że od mojego ślubu z 2 lata minęły :P
chociaż ja akurat mam wrażenie, że od mojego ślubu z 2 lata minęły :P
napisał/a:
chabrowa1
2014-08-31 15:37
powiiem Ci, że słabo
miło
miło
napisał/a:
Yenna
2014-08-31 16:51
a nauczyłaś się już nazwiska? :P
Czemu słabo?
napisał/a:
chabrowa1
2014-08-31 17:34
od samego początku wszystko szło nie tak... u przyszłej PM byłam dużo wcześniej przed panieńskim, pomagałam jej się wyszykować no i zaczęła mnie tak podchodzić, próbowała wyciągnąć informacje co się będzie działo tego wieczoru... nic jej nie mówiłam, ale i tak wiedziała dużo za dużo, albo się domyślała... i tak w rozmowie stwierdziła, że "jeśli będzie jakiś facet, to ona się chyba porzy**" wtedy już mi się nogi ugięły i wszystkiego mi się odechciało, bo wiedziałam, że striptizer będzie po przyjeździe praktycznie na początku miało być ognisko... a na wieczór jak na złość strasznie się rozpadało zdążyłyśmy między jednym deszczem a drugim upiec kiełbaskę, ale to tak szybko w biegu jak przyszedł striptizer było widac jej niezadowolenie i zniesmaczenie po pierwszym pokazie, jedna ze świadkowych zastanawiała się czy mu nie odmówić (a miał w planach 3), po striptizerze był tort i nawet on musiał być spitolony był na nim napis ostatnia szansa na sprUbowanie innego' dopiero pod koniec się rozkręciło jak dziewczyny zaczęły powoli wychodzić.
napisał/a:
Yenna
2014-08-31 17:41
chabrowa, a to nie wiedziałyście, że ona nie chce striptizera? ja swojej powiedziałam, że nie chce i nie było
napisał/a:
chabrowa1
2014-08-31 18:01
martam07, no ja nic na ten temat nie wiedziałam. W sumie nawet jeśli, to powinna o tym poinformować swoje druhny, które ten panieński organizowały. Myślę, że główną przyczyną był właśnie brak komunikacji między nią, a świadkowymi, no i ogólnie specyficzne ich podejście do tematu... Ech no wyszło jak wyszło, czasu się nie cofnie. Ale przykro. No i mimo wszystko czuję się współwinna i mam wyrzuty sumienia z powodu tej sytuacji
napisał/a:
Yenna
2014-08-31 18:03
skoro nie wiedziałaś, to nie masz powodu, żeby czuć się współwinną.
napisał/a:
Suerte
2014-08-31 18:12
chabrowa, ale Ty nie jesteś jej świadkową, tak?
też bym nie chciała striptizera, więc rozumiem jej zniesmaczenie :) tym bardziej, że są różne pary i może akurat oni należą do osób które nie akceptują czegoś takiego i potem mogła mieć nieprzyjemności... różnie bywa :)
ale nie przejmuj się :*
martam07, tak już się nauczyłam :)
też bym nie chciała striptizera, więc rozumiem jej zniesmaczenie :) tym bardziej, że są różne pary i może akurat oni należą do osób które nie akceptują czegoś takiego i potem mogła mieć nieprzyjemności... różnie bywa :)
ale nie przejmuj się :*
martam07, tak już się nauczyłam :)
napisał/a:
lisbeth871
2014-08-31 19:24
chabrowa też bym była z takiego panieńskiego niezadowolona
Z tymi zapowiedziami to jakaś ściema. Byliśmy na mszy i w żadnej gablocie ich nie ma, ani nie były czytane
Z tymi zapowiedziami to jakaś ściema. Byliśmy na mszy i w żadnej gablocie ich nie ma, ani nie były czytane
napisał/a:
candela1
2014-08-31 19:25
jest beznadziejnie
ja wiedziałam, że tak będzie...
może czują, że zbliża się ślub i muszą trochę odpuścić.
jakieś szczególne plany?
w sumie się nie dziwię. Osobiście uważam, że takie rzeczy powinno się jednak konsultować...
Nie. To one powinny się jej o to zapytać...
napisał/a:
lisbeth871
2014-08-31 19:27
zaczynamy o 20 u mnie w mieszkaniu, a kogo 23 idziemy potańczyć. Wiem tyle że dziewczyny będą ubrane na czarno, przyniosą jedzenie - lazanie, tort, sałatki