Śluby 2014

napisał/a: lisbeth871 2014-08-30 16:21
Suerte, wdech wydech to za mało Nie lubię jak jest M. nerwowy
napisał/a: Suerte 2014-08-30 16:24
ale co Was zdenerwowało? ciesz się, że masz tyle czasu jeszcze, ja za to się wzięłam w środę, a poleciałam na salę dopiero w pt wieczorem powiedzieć co i jak dokładnie (my mieliśmy literę L i jeden stolik dla starszyzny itp...)... no ale Nam potrafili odmawiać i tydzień przed więc wiesz...
napisał/a: candela1 2014-08-30 16:24
lisbeth25 napisal(a):M. już rozdrażniony że nie może ułożyć stołów tak jak chce...


faceci chyba mimo wszystko mają mniej cierpliwości. Już sobie wyobrażam wkurzonego A.
lisbeth25 napisal(a):Troskliwa i Awa9 już są żonkami

napisał/a: lisbeth871 2014-08-30 16:30
Suerte napisal(a):ale co Was zdenerwowało?

że przy stole państwa młodych ma siedzieć 36 osób plus my Reszta na drugi stół...
A rodziny (rodzice, ciotki, wujki) to 42 osoby, reszta to kuzynostwo i znajomi w naszym wieku Ani tak ani tak, żeby to miało sens Bo albo rodzinę podzielimy, albo kuzynostwo
Chcemy z właścicielem rozmawiać, byśmy mogli przy większym stole siedzieć, a do tego mniejszego wrzucić rodzinę bo 40 osób się z tego zrobi...

Suerte napisal(a):no ale Nam potrafili odmawiać i tydzień przed więc wiesz...

ja mam nadzieję, że się nikt nie wykruszy A chrzestna mnie już nie obchodzi.
napisał/a: candela1 2014-08-30 16:38
lisbeth25 napisal(a):Bo albo rodzinę podzielimy, albo kuzynostwo

Moim zdaniem to nie ma aż tak dużego znaczenia czy kuzynostwo/ rodzina siedzą przy jednym stole. Weź pod uwagę, że tak na prawdę kontakt masz z parą siedzącą na przeciwko Ciebie i parami siedzącymi tuż obok. Jeszcze jak dzieci dojdą to w ogóle się rozchodzi całe towarzystwo. Ja bym się tym aż tak nie przejmowała.
napisał/a: Suerte 2014-08-30 16:41
to My tak mieliśmy, że przy małym stole rodzice, babcie, dziadkowie, znajomi rodziców, przy nas rodzeństwo, znajomi, kuzynostwo, a dalej rodzina...
napisał/a: chabrowa1 2014-08-30 16:45
serduszkowa napisal(a): Ja jestem zdania, źe powinniście przebookować tą wycieczkę na tydzień wcześniej, to bysmy się mogły poznać
też bym bardzo chciała z tym, że na tyd wczesniej mamy jeszcze wesele stąd też padło na 27.09 serduszkowa chyba ominęłaś jedną z moich wiadomości pytałam w niej w której części wyspy będziecie, przy jakiej plaży itp wcale bym się nawet nie zdziwiła jakby padło na ten sam hotel ale to może już w wolnej chwili odpisz mi na pw, żeby tu nie zaśmiecać, bo nam się dziewczyny zdenerwują
serduszkowa napisal(a):chabrowa, serio?
serio, serio
lisbeth25 napisal(a):Troskliwa i Awa9 już są żonkami


lisbeth usadzenie gości to naprawdę cięzki temat... ja niby jestem zadowolona z winietek, ale do tej pory żałuję, że niektórych usadziłam tak jak usadziłam, a nie inaczej... a rozplanowywaliśmy to wszystko, a łącznie może aż z 5 razy także nie wiem ile trzeba by było, żeby w końcu było idealnie...

zbieram się na panieński trzymajcie kciuki, żeby było fajnie, nie ukrywam, że trochę się stresuję... chyba bardziej niż własnym ślubem
napisał/a: lisbeth871 2014-08-30 16:46
candela, może i to nie ma dużego znaczenia, ale "gryzie mi się" żeby parę osób załóżmy 4 pary kuzynostwa oddzielić od całej reszty, usadzić do stołu starszyzny, po drugiej stronie sali. Albo dwie ciotki z mężami usadzić przy stole osób w wieku max 33 lata... Po to robię winietki, żeby to miało sens. 40 osób jest w wieku ponad 50 lat, reszta max 33 lata.
napisał/a: candela1 2014-08-30 16:49
lisbeth25 napisal(a):4 pary kuzynostwa oddzielić od całej reszty, usadzić do stołu starszyzny

To jeszcze nie najgorzej. To są już 4 pary, które będą siedzieć razem.
lisbeth25 napisal(a):Albo dwie ciotki z mężami usadzić przy stole osób w wieku max 33 lata..

No tu już gorzej...
napisał/a: lisbeth871 2014-08-30 16:49
Suerte, no to u was jeszcze to miało sens... my mamy uciąć pół rodziny i posadzić ich z naszymi znajomymi? I teraz pytanie która ciotka jest nam bliższa a która nie? Bez sensu.
Chcemy mieć stoły rozdzielone "wiekiem" i mam nadzieję, że właściciel nie będzie robił trudności.
napisał/a: Suerte 2014-08-30 16:52
ja wiem Madzia o co Ci chodzi... ale z drugiej strony tak tez jest lepiej niż litera L... nie masz tak, że masz "zgięcie" stołu i ani to rozdzielić parę, ani zostawić puste miejsce...
pokaż zdjęcie swojej sali... bo za Wami na ścianie raczej jakaś dekoracja będzie nie?
napisał/a: lisbeth871 2014-08-30 18:12
Suerte napisal(a):pokaż zdjęcie swojej sali... bo za Wami na ścianie raczej jakaś dekoracja będzie nie?

Będzie, ale z tego co widzę nie jest na stałe. Poza tym mamy trony zamiast krzeseł, to z daleka widać, gdzie my mamy być

Zdjęcie sali mogę wstawić, ale nie wiele ci to ułatwi bo są dwa stoły na przeciw siebie, oddzielone od siebie parkietem. Jeden niby jest na 38 osób - para młoda + 36 osób, drugi dla pozostałych Taki układ mi nie przeszkadza,ale ograniczona liczba osób przy tym "naszym" stole ciśnienie mi podniosła