Śluby 2014
napisał/a:
candela1
2014-08-31 19:52
fajnie, ile osób będzie ?
Wyganiasz M. na ten wieczór z domu? Czy on też ma kawalerski?
napisał/a:
lisbeth871
2014-08-31 20:09
ja, świadkowa i 3 najbliższe koleżanki
M. ma kawalerski Zaczyna o 15 paintballem, a później mają imprezę. Tyle wiem Ale u niego jest 15 facetów
Ten tydzień mi szybko minie
- jutro postaramy się noclegi ogarnąć,
- wtorek idę do rodziców usadzić rodzinę,
- w środę mam próbny makijaż
- czwartek póki co wolny
- piątek zakupy na panieński
- sobota - przymiarka i panieński
Dzieje się !
napisał/a:
candela1
2014-08-31 20:23
czyli kameralnie
niezły ma krąg znajomych...
fajnie, że jestes tak pozytywnie nastawiona
napisał/a:
chabrowa1
2014-08-31 20:46
nie, nie jestem. ale ona organizowała mój panieński i był tak mega zajebi***, że zwyczajnie tego nie ogarniam dlaczego u niej tak to wszystko wyszło. Zasłużyła na dużo więcej
ja nie byłam nigdy na takim panieńskim gdzie byłby striptizer, więc nie wiedziałam do końca jak to wygląda... dziewczyny mówiły, że wszystko jest 'ze smakiem' i w ogóle... sama ostatecznie doszłam do wniosku, że zawsze byłoby to coś innego, niż zwykła posiadówa w domu, bo takie to można sobie na co dzień zrobić a panieński na odludziu, więc wszędzie daleko, nawet nie było opcji, żeby gdzieś do klubu wyjść... teraz już wiem jak to wygląda i szczerze też mnie to nie specjalnie porwało dziwie się, że tyle jest dziewczyn chętnych mimo wszystko na tego typu 'atrakcje' i że są w stanie wydać na takie nic tak grubą kasę
one, ona... Tak jak napisałam komunikacja zawiodła i tyle. One zawiodły też w wielu innych kwestiach dotyczących tego panieńskiego, ale już szkoda do tego nawet wracać. Ogólnie jako świadkowe nie bardzo się popisały. No poza pysznym jedzonkiem, które przygotowały :)
ja nie byłam nigdy na takim panieńskim gdzie byłby striptizer, więc nie wiedziałam do końca jak to wygląda... dziewczyny mówiły, że wszystko jest 'ze smakiem' i w ogóle... sama ostatecznie doszłam do wniosku, że zawsze byłoby to coś innego, niż zwykła posiadówa w domu, bo takie to można sobie na co dzień zrobić a panieński na odludziu, więc wszędzie daleko, nawet nie było opcji, żeby gdzieś do klubu wyjść... teraz już wiem jak to wygląda i szczerze też mnie to nie specjalnie porwało dziwie się, że tyle jest dziewczyn chętnych mimo wszystko na tego typu 'atrakcje' i że są w stanie wydać na takie nic tak grubą kasę
one, ona... Tak jak napisałam komunikacja zawiodła i tyle. One zawiodły też w wielu innych kwestiach dotyczących tego panieńskiego, ale już szkoda do tego nawet wracać. Ogólnie jako świadkowe nie bardzo się popisały. No poza pysznym jedzonkiem, które przygotowały :)
napisał/a:
mała_czarna
2014-08-31 21:56
relację raczej nie mają szans na to, żeby być lepsze - ja za pamiętliwa bestia jestem i pewne rzeczy zawsze będą gdzieś z tyłu głowy, co nie pozwala na inne niż poprawne relacje
Mieliśmy bardzo nieprzyjemną sytuację ze strony rodziców P. niewiele po zaręczynach - ale nie chcę tu już wchodzić w szczegóły.
Ano
dalej mama Ci tak daje w kość?
może i tak - nie wiem co to powoduje, ale niech trwa jak najdłużej :)
Dziś jak wracaliśmy do Krk to zdaliśmy sobie sprawę, że następnym razem na powrocie to już będziemy małżeństwem
napisał/a:
serduszkowa1
2014-08-31 21:56
chabrowa, teź bym się pobeczała, jakbym 'dostała' takiego strptizera na szczęście ja od razu zakomunikowałam mojej świadkowej, że żadnych striptizerów, żadnych penisów i nie chcę na impreze na rynek :) Ona jak i wszystkie moje cudowne koleżanki spisały się na medal w tej kwestii!
My jesteśmy po SPA i jesteśmy zachwyceni! Postanowiliśmy zrobić skarbonke na ten cel i jak uzbieramy pieniążki będziemy tak sobie wychodzić na relaks :) najpierw masaz, potem peeling, a potem wspólna kąpiel :) na koniec cztero daniowa kolacja i osiągnęliśmy pełnie szczęście! Było cu do wnie !!
Dziewczyny, to już serio co raz blizej u Was!! Normalnie nie wierzę, że ten Nasz rok tak zleciał.. Ledwo Suerte otwierała, a tu już co raz bliżej zamknięcia go
My jesteśmy po SPA i jesteśmy zachwyceni! Postanowiliśmy zrobić skarbonke na ten cel i jak uzbieramy pieniążki będziemy tak sobie wychodzić na relaks :) najpierw masaz, potem peeling, a potem wspólna kąpiel :) na koniec cztero daniowa kolacja i osiągnęliśmy pełnie szczęście! Było cu do wnie !!
Dziewczyny, to już serio co raz blizej u Was!! Normalnie nie wierzę, że ten Nasz rok tak zleciał.. Ledwo Suerte otwierała, a tu już co raz bliżej zamknięcia go
napisał/a:
candela1
2014-08-31 22:03
znam to uczucie.
mama też...ale teraz przez jej decyzję jeszcze dostaje mi się od kuzynów i rodziny mojego ojca...
o kurczaki masz 1 z przodu i nie jest to miesiąc...
nie płacz, niedługo wychodzimy za mąż trzeba się cieszyć
napisał/a:
mała_czarna
2014-08-31 22:06
Super :)
to wiesz, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy
a i tak ciągle mam wrażenie jakby to się nie działo naprawdę :D
napisał/a:
candela1
2014-08-31 22:09
czasu się nie cofnie i niektórych słów nie da się zapomnieć a podejrzewam, że w tym jest problem...
a jednak
napisał/a:
anusia901
2014-08-31 23:32
lisbeth25, fajna piosenka :)
candela, u mnie też zaczyna mi się odechciewać wszystkiego przez gości.. do dziś mieliśmy termin potwierdzeń ! potwierdziło telefonicznie nam tylko 6 osób! odmówiły 4! reszta powiedziała praktycznie przy wręczaniu zaproszeń czy będą czy nie.. choć i z takich "raczej będziemy" odpadło 6 osób ;/ musieliśmy dziś obdzwaniać część, jutro będzie niewielka resztka, ale z tych "raczej pewnych" ;/ teraz nam wychodzi równo 70 os. z ponad 110 zaproszonych + do tego 7 os. to orkiestra, fotograf, kamerzysta i barman, za których musimy 100% zapłacić więc też ich jako tako liczymy.. (fakt, że od razu wiedzieliśmy że części gości nie będzie, ale mimo wszystko liczyliśmy tak na 80 max 90 os.) choć 15 os. się zastanawia! i mimo, że mieli tyle czasu na odpowiedzi to im za mało! 6 os. (rodzeństwo z os. tow.) przeciągnęło odpowiedź do jutra?! nie wiadomo po co.. reszta w ciągu tygodnia ;/ MASAKRA
chabrowa, szkoda z tym panieńskim, ale ja też bym nie chciała striptizera ;/
[ Dodano: 2014-09-01, 08:59 ]
[ Dodano: 2014-09-01, 09:01 ]
co mi się z postem stało i nie mogę tego edytować ;/
candela, u mnie też zaczyna mi się odechciewać wszystkiego przez gości.. do dziś mieliśmy termin potwierdzeń ! potwierdziło telefonicznie nam tylko 6 osób! odmówiły 4! reszta powiedziała praktycznie przy wręczaniu zaproszeń czy będą czy nie.. choć i z takich "raczej będziemy" odpadło 6 osób ;/ musieliśmy dziś obdzwaniać część, jutro będzie niewielka resztka, ale z tych "raczej pewnych" ;/ teraz nam wychodzi równo 70 os. z ponad 110 zaproszonych + do tego 7 os. to orkiestra, fotograf, kamerzysta i barman, za których musimy 100% zapłacić więc też ich jako tako liczymy.. (fakt, że od razu wiedzieliśmy że części gości nie będzie, ale mimo wszystko liczyliśmy tak na 80 max 90 os.) choć 15 os. się zastanawia! i mimo, że mieli tyle czasu na odpowiedzi to im za mało! 6 os. (rodzeństwo z os. tow.) przeciągnęło odpowiedź do jutra?! nie wiadomo po co.. reszta w ciągu tygodnia ;/ MASAKRA
chabrowa, szkoda z tym panieńskim, ale ja też bym nie chciała striptizera ;/
[ Dodano: 2014-09-01, 08:59 ]
[ Dodano: 2014-09-01, 09:01 ]
co mi się z postem stało i nie mogę tego edytować ;/
napisał/a:
mała_czarna
2014-09-01 10:01
otóż to - ale cóż, najważniejsze, że mąż będzie taki jaki ma być - teściów przeżyję :)
ależ mnie drażnią tacy ludzie - daje się na tyle wcześniej zaproszenia a ci jeszcze w ostatnim momencie się będą zastanawiać albo odpowiadać "chyba/raczej'
napisał/a:
jolika2
2014-09-01 13:03
Witam po weekendowo Nie wiem czy znajdę teraz czas żeby nadrobić Was bo zaczyna robić się naprawdę gorąco ...
Pulter naprawdę nam się udał. Była super zabawa, ludzi przyszło dość sporo aż nie liczyliśmy ze tyle będzie Pogoda też się utrzymała i na szczęście nie padało. Goście co chwile śpiewali" sto lat" albo " ona temu winna..."
Jedyny minus imprezy- teściowa Zamiast zająć się kuchnią i noszeniem do stołów to sobie rozmawiała z gośćmi a ja musiałam zamiast niej latać, przez co nie miałam dla gości czasu (a przypominam ze pulter robiliśmy u NIEJ, korzystając z JEJ kuchni)
Dostaliśmy już parę kartek z zyczeniami, 3 wina i kwiaty. W ogłoszeniach parafialnych jest już umieszczona informacja ze 6.09. o 15:00 odbędzie się Nasz Ślub aż ciarki mi przechodzą jak o tym myślę. Teraz zaczyna do mnie docierać co że to się dzieje naprawdę, ze to już za chwilę
Pulter naprawdę nam się udał. Była super zabawa, ludzi przyszło dość sporo aż nie liczyliśmy ze tyle będzie Pogoda też się utrzymała i na szczęście nie padało. Goście co chwile śpiewali" sto lat" albo " ona temu winna..."
Jedyny minus imprezy- teściowa Zamiast zająć się kuchnią i noszeniem do stołów to sobie rozmawiała z gośćmi a ja musiałam zamiast niej latać, przez co nie miałam dla gości czasu (a przypominam ze pulter robiliśmy u NIEJ, korzystając z JEJ kuchni)
Dostaliśmy już parę kartek z zyczeniami, 3 wina i kwiaty. W ogłoszeniach parafialnych jest już umieszczona informacja ze 6.09. o 15:00 odbędzie się Nasz Ślub aż ciarki mi przechodzą jak o tym myślę. Teraz zaczyna do mnie docierać co że to się dzieje naprawdę, ze to już za chwilę