Śluby 2015

napisał/a: sysolina91 2015-03-23 16:30
malwinka89 napisal(a):mój mówi to samo ale i tak z nim pójdę

Mój mnie ze soba na pewno nie zabierze bo jak sobie cos ubzdura to nie przegada mu :P
napisał/a: malwinka89 2015-03-23 16:35
sysolina91 napisal(a):Mój mnie ze soba na pewno nie zabierze bo jak sobie cos ubzdura to nie przegada mu
mnie zabierze teściowa na ich zakupy
napisał/a: asieczka92 2015-03-23 16:40
luknijcie http://forum.we-dwoje.pl/topics52/wlasne-gniazdko-vt61,7860.htm#1693239
amilka napisal(a):A propos, mnie to się dziś śniło nasze wesele, że było w takim bardzo bardzo dużym domu i potem moja mama pytala A. czy byśmy nie chcieli tam mieszkać dobrze ze A się nie zgodził


My garnitur razem będziemy kupować :) a część kasy na buty, P. dostaje ode mnie na urodziny
napisał/a: sysolina91 2015-03-23 17:02
ja to się kiedys zdenerwuje ;P jak siedziałam w pracy to widziałam 300strone dojechałam do domu juz by la 302 a jak juz mam czas pisać to mało się tutaj dzieje ;P
asieczka napisal(a):luknijcie http://forum.we-dwoje.pl/...860.htm#1693239

z rodzicami na jednym piętrze ?
napisał/a: różyczka123 2015-03-23 17:04
madzik925 napisal(a):różyczka123 no,ale za to bedziesz mogla patrzec jak inni czytaja

O ile ktoś to w ogóle czyta. :P

amilka napisal(a):
aitutaki napisał/a:
bo w ogóle to T mi się oświadczył pod szczytem Giewontu - tak mniej więcej w 2/3 może 3/4 drogi, nie daliśmy rady wejść bo wtedy śnieg był, a mieliśmy śliskie buty


Ale super oświadczyny My na Giewont się nie wybraliśmy, było mało czasu i warunki pogodowe też średnie.A ja się właśnie zastanawiałam, czy mi się nie oświadczy podczas tego pobytu w górach

Kocham Tatry!

amilka napisal(a):Witajcie dziewczyny, u mnie weekend całkiem przyjemny. W sobotę byłam u fryzjerki, tej co będzie mnie czesać, na podcięciu końcówek. I jest naprawdę super, widać i czuć różnicę. Potem byłyśmy z mamą na zakupach i się trochę obkupiłam na wiosnę No i pomagałam mamie znaleźć sukienkę na wesele i jej kupiłam Aż tu nagle mama mi mówi, że już parę dni wcześniej kupiła sukienkę No faktycznie, jak ją zobaczyłam to bardzo fajna A tę drugą, co mamie kupiłam, to będzie latem nosić. No chyba że zmieni zdanie i w niej jednak pójdzie

Super, że jesteś z fryzjerki zadowolona, ja mam tak samo jak do tej mojej chodzę, fajnie, że już ją znam i nie będzie to ktoś obcy w tym dniu. :)
A z sukienkami to już w ogóle szaleństwo. :D

chivata napisal(a):cichaaa::) napisał/a:
Mi ogólnie weekend minął za szybko ten remont .... sprzątanie itd Ale sobota całkiem przyjemna bo mój Darek wrócił załatwiliśmy sprawy u księdza spisaliśmy protokół nie było tak źle. Aczkolwiek ksiądz musiał pokazać swoje.. Mówiłam wam że za nim nie przepadam. Był trochę zgryźliwy...a najlepsze to było jak przed podpisaniem protokołu zaczął nas pytać przykazań kościelnych....masakra. Musieliśmy razem mówić Wierzę w Boga Ojca cyrk był później mnie zapytał 5 Przykazań Kościelnych a mojego D. 6 Prawd Wiary Na szczęście jakoś to zaliczyliśmy Wypisał wszystko dał kartki do spowiedzi i powiedział że możemy teraz na święta iść do spowiedzi a później to przed samym ślubem...


O kurde, ja jestem wierząca i praktykująca, ale 5 przykazań kościelnych czy 6 prawd wiary w życiu bym nie powiedziała. Może mój M. by wiedział. Ale ogólnie to uważam, że takie przepytywanie to głupota i utrudnianie i m.in. przez takie zachowanie ludzie się zrażają do kościoła. Przykre...

Zgadzam się z Tobą, też bym się poplątała, a praktykuję i w ogóle...

[ Dodano: 2015-03-23, 17:14 ]
aitutaki napisal(a):różyczka123 napisał/a:
Mój M. chce wziąć dziadka krawca, a mnie niekoniecznie.
A ja bym chciała chyba pójść.
ja też chcę iść, przekonuj swojego M

Pewnie jak będą warunki to pójdę.
Tylko, żeby Mamusia się już nie chciała wybierać, bo to się zrobi jak wycieczka szkolna. :P

aitutaki napisal(a):pomarańcza napisał/a:
Przeżyliśmy spotkanie rodziców. Było całkiem w porządku. Nawet przeszli na "ty". Pokazaliśmy im wszystkim jeszcze raz nasz samochód, fotografa, zdjęcia sali, menu i rozmawialiśmy o różnych szczegółach technicznych, np. transporcie gości, winietkach itp. Ale wszystko było tak na luzie i naturalnie. Ulżyło mi
super no i sporo tych ślubnych tematów, u nas to mało rozmawiali o ślubie, na "Ty" też przeszli od razu pewnie jeszcze jedno spotkanie będzie przed ślubem, to tematy weselne będą szerzej omówione

U nas też moi rodzice (starsi) od razu zaproponowali przejście na ty. ;)

aitutaki napisal(a):cichaaaa::) napisał/a:
załatwiliśmy sprawy u księdza spisaliśmy protokół nie było tak źle. Aczkolwiek ksiądz musiał pokazać swoje.. Mówiłam wam że za nim nie przepadam. Był trochę zgryźliwy..
najważniejsze, że już załatwione a jak wypełnialiście ten protokół - razem czy pojedynczo wchodziliście?

Też jestem ciekawa.
Ponoć zgodnie z zasadami powinno się osobno wypełniać.
W ogóle tam są np. pytania czy bierze się pod uwagę rozwód/separację - wczoraj o tym z moją koleżanką rozmawiałam i się zastanawiam jak tu opowiedzieć, bo oczywiście nie chcę nigdy się rozwodzić, po to biorę ślub, żeby był na zawsze, ale jeśli np. M by mnie zdradził, albo zaczął bić i maltretować to kurczę... chyba nie ma obowiązku trwania i cierpienia do końca swych dni u jego boku?
Co Wy o tym myślicie?

aitutaki napisal(a):
madzik925 napisał/a:
Jutro się to na pewno zmieni Bo w tygodniu zawsze więcej Tak to jest jak się niektórych nudzi w pracy
właśnie zaraz będzie dowód na to

Nooo... tyle napisałyście, że nie wyrabiam. :D

aitutaki napisal(a):
różyczka123 napisał/a:
A ja mam jakiś średni czas, boję się tego natłoku: uczelnia - ślub, no stresuję się, a mam wrażenie, że ani M, ani mama nie rozumieją.
na razie się na zapas nie stresuj

A ja właśnie lubię tak niestety. :/
Tylko się potem okazuje, że niepotrzebnie. ;)

aitutaki napisal(a):dotarłam do Was Dziewuszki
weekend był szalony, w sobotę jak wyjechaliśmy z zaproszeniami, to do domu o północy wróciłam wczoraj też cały dzień zszedł, bo trzy zaproszenia przed obiadem jeszcze wręczyliśmy, a potem jak po 14 ruszyliśmy, to 20.30 skończyliśmy, później jeszcze pakowanie i podróż do Łodzi, więc jak wróciliśmy to padnięci byliśmy no ale przez te dwa dni wręczyliśmy 32 zaproszenia
w ogóle nie spodziewałam się, ze takie miłe będzie usłyszeć jak ktoś od razu mówi, że z chęcią przyjdzie

Ha, super! :) :) :)
Lecicie jak burza. :)

aitutaki napisal(a):chivata, już 4 z przodu



asieczka napisal(a):jak się nic nie zmieni, to wódka będzie we środę-czwartek

Super, fajnie, że załatwiacie. :)

asieczka napisal(a):my wstępnie postanowiliśmy, że rezygnujemy z kupna tego domu.

Jednak?
Szkoda chyba trochę, co?

aitutaki napisal(a):pytanie do Dziewczyn zdecydowanych na welon - jaki chcecie mieć i jak go upinacie?

Ja ciągle myślę, czy decydować się na długi do kościoła
Na pewno na wesele chcę taki do wysokości talii, bo z tego co czytałam, welon zwraca uwagę na dane miejsce, a ja mam akurat wąską talię, to może być, za to biodra szerokie i już chyba do pupy by dla mnie był za długi. :)
A chcę upinać nad uczesaniem. :)
A jak u Was dziewczęta. :)

asieczka napisal(a):
aitutaki napisał/a:
my niedługo się będziemy orientować w cenie, tylko trzeba najpierw podliczyć ile butelek potrzebujemy
nam z listy gości wyszło 163 osoby. Zamówiliśmy 14 kartonów czyli 168 butelek

My mamy kupione 110 butelek (bo gości wstępnie 120-130, ale myślimy że realnie koło 110-100 wyjdzie, w razie czego dokupimy w makro, bo tam można zwracać całe kartony, a w naszej hurtowni, gdzie była niższa cena, nie było możliwośći zwrotu.
napisał/a: aitutaki 2015-03-23 17:19
asieczka napisal(a): ja mieszkam w wielkiej chałupie i czasem za cały dzień nie ma się do kogo odezwać..
my jak się wprowadzimy do moich rodziców, to będzie tak optymalnie, bo każdy będzie miał swój kat dla samych rodziców, to nasz dom jest teraz za duży

amilka napisal(a):mnie to się dziś śniło nasze wesele, że było w takim bardzo bardzo dużym domu i potem moja mama pytala A. czy byśmy nie chcieli tam mieszkać dobrze ze A się nie zgodził
heh jak w temacie ten sen

sysolina91 napisal(a):nie wiem co jeszcze mohge zrobic włosy tez mi wypadaja garsciami ;/ podobno to nerwy


sysolina91 napisal(a):ja też juz chce ;P
a kiedy planujecie zacząć?

sysolina91 napisal(a):ja mam długi welona na 2,5 m podwójny zdobiony malutkimi peręłkami i kiedyś kiedys mysłałam zeby był upiety od spodu ale teraz myslę ze lepiej bedzie nad kokiem
ślicznie będzie mi się kiedyś podobały te od spodu wpinane, ale mi przeszło teraz chcę mieć nad kokiem albo nawet wyżej, bo z kolei teraz mi się podobają te wysoko upinane i jak mi wpinali w ten sposób jak wybierałam suknię to mi się podobało chyba bym chciała mgiełkę, tylko nie wiem co z tą lamówką, no i myślę też nad grzebykiem ozdobnym wpiętym przy welonie

sysolina91 napisal(a):ja masz sukienke z trenem to moim zdaniem biorac długi welon to ładnie będzie wyglądał jak będzie delikatnie dłuzszy od trenu ;
ładnie to wygląda ja mam za dużo tiulu w sukni i u mnie długi welon nie wchodzi w grę dlatego

malwinka89 napisal(a):
sysolina91 napisał/a:
Mój mnie ze soba na pewno nie zabierze bo jak sobie cos ubzdura to nie przegada mu
mnie zabierze teściowa na ich zakupy
genialne też się tak umówię, gdyby T mnie nie chciał wziąć
napisał/a: różyczka123 2015-03-23 17:21
asieczka napisal(a):I po wczorajszym oglądaniu z rodziną już nie takie odczucia jak za pierwszym razem.

Bo pewnie rodzina bardziej obiektywnie, a mniej emocjonalnie podchodzi.
Cóż... szkoda, ale może rzeczywiście to rozsądna decyzja.
A jak Ty się z tym czujesz?

aitutaki napisal(a):amilka napisał/a:
Pewnie będę dobierać na przymiarce Mam suknię z trenem więc welonu z trenem to już pewnie bym nie chciała
ja mam wpisany niby krótki z lamówką, ale planuję jeszcze poprzymierzać inne na przymiarce
w ogóle to już coraz częściej o tej przymiarce myślę

Ja może odpowiem zamiast Amilki - chcę cieńki, cięty (nie lamówka), bez żadnych kryształków czy koronek. :)
Zastanawiałam się nawet czy z internetu nie zamawiać, ale najpierw zapytam krawcową jaki mi może zaoferować. :)
I właśnie, teraz w okolicy świąt miałam przyjść do krawcowej się pomierzyć i zaczyna szyć. :D :D :D

asieczka napisal(a):
aitutaki napisał/a:
a to racja, ja bym chciała mieć mały domek, żeby sprzątania mniej było
małe jest przytulne ja mieszkam w wielkiej chałupie i czasem za cały dzień nie ma się do kogo odezwać...

Też lubię małe, jakoś jestem przyzwyczajona do małych przestrzeni. :)

sysolina91 napisal(a):różyczka123 napisał/a:
A badania tarczycy robiłaś, TSH ft3 ft4? Może warto?

tsh miałam robione i wyszło w normie nie wiem co jeszcze mohge zrobic włosy tez mi wypadaja garsciami ;/ podobno to nerwy

To może być źle odebrane, ale zastanawiałaś się czy to nie depresja?
Tak pytam, może zboczenie zawodowe, ale też się niestety zdarza... :(
W każdym razie tak luźno piszę, nie odbierz tego źle Sysolinko, proszę. :)
napisał/a: sysolina91 2015-03-23 17:31
aitutaki napisal(a):a kiedy planujecie zacząć?


my chcemy zacząć początkiem września ;P także jeszcze duzo czasu mamy ;P
aitutaki napisal(a):teraz chcę mieć nad kokiem albo nawet wyżej, bo z kolei teraz mi się podobają te wysoko upinane i jak mi wpinali w ten sposób jak wybierałam suknię to mi się podobalo

mi tez właśnie na przymiarkach wpinali tak wysoko i stwierdziłam że tak jest ladnie ;P a kiedys mi sie wydawalo ze bede tak głupio wyglądać ;P
Moj jest zwykłay prosty cięty welon ;) tyle że zdobiony perełkami :) na początku chciałam całkiem chłatki ale jak ten zobaczyłam to się zakochałam :D chciałam kupic dwa krótki i długi ale Pani w salonie powiedziała ze zamówi podwojny i długi będzie się odpinał :) a jeeeszcze wczesniej zanim wybrałam suknie to zawsze mówiłam ze chce taki chiszpański z koronką no ale nijak do mojej sukni on pasuje ;P

aitutaki napisal(a):ja mam za dużo tiulu w sukni i u mnie długi welon nie wchodzi w grę dlatego

za bardzo tiolowo by sie zrobiło :) moja w sumie tez mała suknia nie jest ale ma gładki dół wiec mogę sobie pozwolic :) a taki na równo z suknia co sie konczy tez nie pasuje?
napisał/a: ~gość 2015-03-23 17:39
aitutaki napisal(a):w ogóle nie spodziewałam się, ze takie miłe będzie usłyszeć jak ktoś od razu mówi, że z chęcią przyjdzie


My też już pierwsze zaproszenie daliśmy - moim Rodzicom. Wcześnie, bo wczoraj było równe 5 miesięcy, ale już chciałam Mamie pokazać zaproszenia tak bardzo!

aitutaki napisal(a):chivata, już 4 z przodu


Ja też sie cieszę bardzo!

amilka napisal(a):Dokładnie taką kupiła (przeniosłam do tematu o strojach naszych mam)


Bardzo ładna sukienka. Pokazałam mojej Mamci i też jej się spodobała.

aitutaki napisal(a):pytanie do Dziewczyn zdecydowanych na welon - jaki chcecie mieć i jak go upinacie?


Do kościoła mi się marzy długi welon wykończony koronką, tzw. hiszpański. Jak pamiętacie moja sukienka jest cała gładka, więc chciałabym mieć koronkę na welonie. A na salę chcę welon krótki. Upnę go nad koczkiem

asieczka napisal(a):tak


Ja robię wszystko, żeby nas przed tym uchronić. A z drugiej strony wolałabym mieć już pewny los.

różyczka123 napisal(a):jeśli np. M by mnie zdradził, albo zaczął bić i maltretować to kurczę... chyba nie ma obowiązku trwania i cierpienia do końca swych dni u jego boku?
Co Wy o tym myślicie?


Zgadzam się z Tobą. Ogólnie ciężko jest mi osądzić jednoznacznie małżeństwa, które się rozstały, podobnie jak mężczyzn którzy odeszli z kapłaństwa czy ludzi którzy zdecydowali się na in vitro. Na szczęście nie muszę ich oceniać. Jestem silnie związana z kościołem, ale wierzę że Pan Bóg chce naszego szczęścia i nie ma co marnować sobie życia na cierpienie.

różyczka123 napisal(a):Na pewno na wesele chcę taki do wysokości talii


Też taki chcę na wesele
napisał/a: cichaaaa::) 2015-03-23 18:15
madzik925 napisal(a):super, że tyle udało się Wam załatwić! A te pytania to tak na serio? W sensie, że co by było jakbyście nie umieli odpowiedzieć na któreś?

No ja to na serio mówię pytał nas przykazań. Jakbysmy nie umieli to kazał by nam jeszcze raz przyjechać i zaliczyć... masakra heheh dobrze że zaliczyliśmy

różyczka123 napisal(a):E to supersprawnie pozałatwialiście.
A ksiądz jakiś dziwny trochę.
Najważniejsze, że do przodu.

Dokładnie najważniejsze że do przodu a ksiądz naprawdę taki zgryźliwy że szok wolałam dawnego proboszcza ... u niego chociaż problemów nie było. Jeszcze kazał nam przynieść świadectwa szkolne z religii z podstawówki gimnazjum i średniej że niby czy uczęszczaliśmy na religie....

amilka napisal(a):No i pomagałam mamie znaleźć sukienkę na wesele i jej kupiłam Aż tu nagle mama mi mówi, że już parę dni wcześniej kupiła sukienkę No faktycznie, jak ją zobaczyłam to bardzo fajna A tę drugą, co mamie kupiłam, to będzie latem nosić. No chyba że zmieni zdanie i w niej jednak pójdzie

No super ta sukienka Hehe mi się podoba ale do mojej mamy pasuje jakaś bardziej długa niż krótka i pewnie też się z nią wybiorę i coś kupimy .Ale ta twojej mamy super

chivata napisal(a):O kurde, ja jestem wierząca i praktykująca, ale 5 przykazań kościelnych czy 6 prawd wiary w życiu bym nie powiedziała. Może mój M. by wiedział. Ale ogólnie to uważam, że takie przepytywanie to głupota i utrudnianie i m.in. przez takie zachowanie ludzie się zrażają do kościoła. Przykre...

No ja sie do niego też bardzo zraziłam jeszcze bardziej niż byłam uprzedzona ... tymbardziej że nie umiałam tych 5 przykazań kościelnych powiedziałam mu tylko 3 bo reszty sobie przypomnąć nie mogłam i powiedzial do mnie jak się modle codziennie skoro przykazań nie umiem... i że niby jak chcemy dzieci wychowywać jak przekazywać mu wiare.....ale szczerze to tym się nie przejmuje wcale.... Moja sprawa jak się modle ... i to że nie pamiętałam to też sprawa tego że się zestresowałam ....i ksiądz od tego chyba w szkole też religii uczy żeby dzieci nauczyć.....ale ju,z nie chciałam mu tak mówić żeby nas nie wyprosił.
aitutaki napisal(a):najważniejsze, że już załatwione a jak wypełnialiście ten protokół - razem czy pojedynczo wchodziliście?

Razem go wypełnialiśmy bo ksiądz stwierdził że poczekalni nie ma i musimy razem siedzieć z tym że ja mam udawać że tego nie słysze....A co do tych pytań z protokołu to coś w stylu np. Czy nie jesteśmy spokrewnieni , Czy narzeczony nie był wcześniej w innym związku małżeńskim , czy ma z inną kobietą dzieci, Czy jesteśmy zdrowi w sensie czy nie chorujemy przewlekle czy nie zatailiśmy jakiejś choroby psychicznej , czy leczyliśmy się psychiatrycznie, czy uważamy że będziemy mogli mieć potomstwo... takie typu pytania nie umiem ich wszystkich powtórzyć tak dokładnie ale tego typu pytania były
sysolina91 napisal(a):
Mój mnie ze soba na pewno nie zabierze bo jak sobie cos ubzdura to nie przegada mu

Może nie będzie aż tak źle
aitutaki napisal(a):ślicznie będzie mi się kiedyś podobały te od spodu wpinane, ale mi przeszło teraz chcę mieć nad kokiem albo nawet wyżej, bo z kolei teraz mi się podobają te wysoko upinane i jak mi wpinali w ten sposób jak wybierałam suknię to mi się podobało chyba bym chciała mgiełkę, tylko nie wiem co z tą lamówką, no i myślę też nad grzebykiem ozdobnym wpiętym przy welonie

Ja też myśle o grzebyku i welonie raczej gładkim takim jak mierzyłam do sukni a w domu powinna siostra mieć swój welon z wesela też gładki tylko ecru i myślę czy by go wziąść na fryzurę próbną i wtedy zadecyduję może czy nad kokiem czy pod jak myślicie dobry pomysł???
napisał/a: różyczka123 2015-03-23 18:20
Aitutaki, bo przeszło mi przez myśl, żeby się zorientować w barmanach - znalazłam takiego co za 10 h i cały sprzęt chce 1000 zł plus dodatkowo ok 600 zł za alkohole (zależy jakie będziemy chcieli) i się zastanawiam czy to dużo czy mało?
Wcześniej M. był nawet na tak, ale nie wiem czy chcemy zwiększać koszta....
napisał/a: madziolina925 2015-03-23 18:41
Ależeście się rozpisały :P A to tylko kilka godzin :P Już się zabieram za nadrabianie :P

chivata napisal(a):O kurde, ja jestem wierząca i praktykująca, ale 5 przykazań kościelnych czy 6 prawd wiary w życiu bym nie powiedziała.

Jeżeli jesteś wierząca i praktykująca to takie rzeczy powinnaś znać ;) Przynajmniej z takiego założenia księża wychodzą :P Dlatego pytają o coś takiego ;)
aitutaki napisal(a):nasze mamy teraz przeżywają, że będą płakały na błogosławieństwie

Jeżeli zobaczyłabym ,że moja mama albo teściowa płaczą to ja też bym się rozkleiła na pewno :P Może nie tak całkiem, ale łezka na pewno by mi się zakręciła w oku ;)
aitutaki napisal(a):przed pierwszym ślubem w sekcie musimy do 400 dobić

Myślę, że przy naszych zdolnościach jest to bardzo możliwe :D
asieczka napisal(a):co do TSH i tarczycy, ja mam TSH fatalne i fatalnie się czuje.

A byłaś z tymi wynikami u lekarza? Bo już nie pamiętam czy się leczyć na tarczycę czy nie..
asieczka napisal(a):my wstępnie postanowiliśmy, że rezygnujemy z kupna tego domu.

No w sumie masz rację.. Jeżeli ma być Was mało osób to też nie warto się pakować w taki duży dom.. Już lepiej kupić jakieś mieszkanie,albo mały domek postawić..
aitutaki napisal(a):pytanie do Dziewczyn zdecydowanych na welon - jaki chcecie mieć i jak go upinacie?
Ja na 100% jeszcze nie jestem zdecydowana,ale wszystko ostatecznie będę decydować na 1 przymiarce, która już za 2 miesiące i 2 dni!
różyczka123 napisal(a):O ile ktoś to w ogóle czyta. :P

ja jak jestem w sąsiedniej parafii ( u nich też są tylko wywieszane) to zawsze zerknę z ciekawości :P
sysolina91 napisal(a):Moj jest zwykłay prosty cięty welon ;) tyle że zdobiony perełkami :) na początku chciałam całkiem chłatki ale jak ten zobaczyłam to się zakochałam :D chciałam kupic dwa krótki i długi ale Pani w salonie powiedziała ze zamówi podwojny i długi będzie się odpinał :)

ja jeżeli się zdecyduję na welon to na pewno nie będę chciała długiego bo moim zdaniem to jest nie praktyczne w tańcu później ;) Pewnie będzie taki do pupy jak coś ;) No i raczej wolałabym gładki bo moja suknia ma trochę takiego święcącego się tiulu jakby.. Ale wszystko zobaczymy na przymiarce..
chivata napisal(a):Zgadzam się z Tobą. Ogólnie ciężko jest mi osądzić jednoznacznie małżeństwa, które się rozstały, podobnie jak mężczyzn którzy odeszli z kapłaństwa czy ludzi którzy zdecydowali się na in vitro. Na szczęście nie muszę ich oceniać. Jestem silnie związana z kościołem, ale wierzę że Pan Bóg chce naszego szczęścia i nie ma co marnować sobie życia na cierpienie.

Oczywiście masz rację, ciężko jest oceniać takich ludzi.. Ale z drugiej strony.. Może się wymądrzam, ale to jest tylko moje zdanie więc nie odbierzcie tego źle.. Jezus powiedział : "Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je". Więc jeżeli ktoś jest bardzo wierzący to właśnie powinien takie cierpienie wziąć na swoje barki dlatego właśnie, że tak nakazuje jego wiara. Bo zgodnie z tym co Jezu powiedział ludzie idący za nim, biorący na swoje barki cierpienie będą zbawieni..
cichaaaa::) napisal(a):No ja to na serio mówię pytał nas przykazań. Jakbysmy nie umieli to kazał by nam jeszcze raz przyjechać i zaliczyć... masakra heheh dobrze że zaliczyliśmy

O kurde, no to na prawdę upierdliwy ten ksiądz.. ;/ Ale dobrze, że macie to już za sobą! :)
cichaaaa::) napisal(a):powiedzial do mnie jak się modle codziennie skoro przykazań nie umiem... i że niby jak chcemy dzieci wychowywać jak przekazywać mu wiare....

To trzeba było mu powiedzieć, że modlisz się własnymi słowami, a nie powtarzasz wykutych na pamięć regułek..
różyczka123 napisal(a):Aitutaki, bo przeszło mi przez myśl, żeby się zorientować w barmanach - znalazłam takiego co za 10 h i cały sprzęt chce 1000 zł plus dodatkowo ok 600 zł za alkohole (zależy jakie będziemy chcieli) i się zastanawiam czy to dużo czy mało?
Wcześniej M. był nawet na tak, ale nie wiem czy chcemy zwiększać koszta....

Mój brat też ma skończony kurs barmański i czasami jest proszony na wesele i z tego co mi mówił to Twoja cena wydaje mi się ok. Zwłaszcza, że to on kupuje alkohole, a nie wy.. No chyba żebyście się z nim dogadali tak, że chcecie sami kupić alkohole które będą mu potrzebne..