Śluby 2016
napisał/a:
aduuus03
2015-09-15 17:39
nasz będzie za 30 lat
dasz rade :D
a i u aitutaki tez takie piękne nowiny
napisał/a:
malwinka89
2015-09-15 19:40
będzie dobrze
dobrze widzisz i nie jestem sama z 15-stek
dobrze widzisz i nie jestem sama z 15-stek
napisał/a:
megul
2015-09-15 21:31
To zależy ile masz zamiar chudnąć :) 1/2 rozmiary to chyba spoko. A jeśli zamierzasz total metamorfozę a'la Chodakowska to może być gorzej...
Wojtek kiedyś mi mówił, że on ślubną będzie nosił na łańcuszku. Ja tego nie chciałam więc kupiłam mu na zaręczyny srebrną, żeby się obył z tematem. I teraz nie przeszkadza mu ani trochę. Jak zgubił to mu jej brakowało. Podejrzewam, że to wszystko kwestia przyzwyczajenia :)
Dziękuję
super news! I to tak szybko! Wyprzedzisz mnie :P
A my niecierpliwie czekamy na Twoją
Tylko czemu poziomka jest dzielna i zdolna, a ja tylko dzielna?
Że Unia Leszno Gamoniu!
Nie mam :( Babka sobie wzięła tydzień wolnego :/ Chamstwo! Bo nie wiem czy mam się uczyć do obrony...
Dziękuję
Poziomka wracaj na forum, bo jesteś w tyle z newsami! malwinka i aitutaki
to już nie tylko Młode Panny, ale i Przyszłe Mamy :D
napisał/a:
b.b.
2015-09-15 21:38
tak mi się coś kojarzy :)
też tego chciałam uniknąć, ale chyba się nie uda...
niezły
nie panikuj, będzie dobrze !! 2
u mnie też dziś cieplutko mogłby tak by i do końca listopada
mhm, zawsze tak jest
[ Dodano: 2015-09-15, 21:44 ]
piękna rocznica, gratuluję :)
zamówi możesz teraz, a na przymiarki i tak idziesz juz bliżej ślubu, także luz
no to trzymam kciuki za Was! cudownie!
[ Dodano: 2015-09-15, 21:50 ]
ooo gratuluję dziewczyny!!! :)
chyba szybko się uwinęłyście ( to nie złośliwie ;) )
matko, u mnie nuda i zastój
a chociaż nie, kupiłam w biedronce cotton balls lights do dekoracji tarasu przy sali weselnej lub pergoli w ogrodzie, a właściwie G kupił, bo u mnie już nigdzie nie było, a niedaleko niego jest taka dobrze zaopatrzona biedronka, wstał rano i pojechał, specjalnie po to, no jak tu go nie kochać ? :)
napisał/a:
poziomka_
2015-09-15 22:05
efekt końcowy może być przerażający jeśli chodzi o objętość
ooo widzę że sporo mnie ominęło.... zaraz pójde jej pogratulować :D
oby!
i mnie też!! a miałaś ślubować tydzień później :P
nie zwróciłam tak na to uwagi jak czytałam ;p
obie zdolne jesteśmy!
tak trzymać w niepewności ....
a z obroną to myślę że możesz zaczynać, bo na pewno się teraz w końcu udało :)
no właśnie widzę, że straszne zaległości mam i nie wiem co się dzieje Czas najwyższy wracać, ale żeby to było takie proste....
W ogóle co się stało, że ja już dziś 2 raz tu przylazłam!
ale dla mojej nauki jednak lepiej jak mnie tu nie ma, więc mimo że teraz poodpisywałam na bieżąco, to wkręcać się tu spowrotem jeszcze nie będę... Jeszcze kilka dni "urlopu" forumowego proszę :P
b.b. a jak z Twoją suknia? na suwaczku 7,5 miesiąca, wiec trzeba działać :P
(chyba że coś przeoczyłam i już masz zamówioną, ale chyba nie )
Dobranoc dziewczyny!
napisał/a:
aduuus03
2015-09-16 07:49
Liczę, że wrócę do figury "sprzed Łukasza" czyli 2 rozmiary ;) Ale ciężko mi się zabrać za siebie. ;)
W sumie fakt.
Ł tez mówi, że może będzie ja nosił na łańcuszku, bo w pracy ją zniszczy. Powiedziałam, że jak już to tylko w pracy może ja tak nosić, normalnie na palcu.
To było do was obu!! :P
To jeszcze poczekamy
O super! Czyli coś się rusza!
A ja zaczęłam się zastanawiać nad dekoratorka/florystyka. Kimś, kto za mnie te kwiatki zrobi.. Niestety polecony przez siostrę dziewczyna odczytala wiadomość i nie odpisała. :/
Właśnie?
napisał/a:
amilka2
2015-09-16 07:53
Poradzisz sobie! Będzie dobrze
Masz jakieś namiary na innych już?
napisał/a:
aduuus03
2015-09-16 08:00
Nie bardzo. :/ Niby w Warszawie jest dużo tych florystow, ale obawiam się, że jak zadzwonię do nich to mi walna taka cene, zw mi ręce opadną. Ogólnie nie chciałam nikogo brać właśnie ze względu na koszty, ale nie dam rady zrobić wszystkiego sama.
napisał/a:
nuuutella
2015-09-16 08:13
zależy czy chcesz szyc w salonie czy kupic z manekina :)
no tak... a u Ciebie to już zaraz trzeba zamawiac :) wybierasz się w najbliższej przyszłości znow, czy czekasz na nowa kolekcje?
milo z jego strony :D
u nas tez obraczka w pracy u M. odpada, bo zwyczajnie jest to zabronione :) ale po pracy to będę pilnować :D
może warto sprobowac :)
lece zaraz do pracy, ale mi się nie chce dziś :P poza tym u nas mała wojjenka o dom, rozwala mnie M na łopatki swoim tokiem myślenia
poza tym musze w tym tygodniu zadzwonić do poradni się umowic, żeby mieć już to z glowy w przyszłym roku.
napisał/a:
aduuus03
2015-09-16 08:25
U Ł w pracy jest niby dozwolone, ale to trochę niebezpieczne.
No musze to przemyśleć :D
A co robi M? I czemu wojna? Myślałam, że w kwestii domu jesteście raczej zgodni?
A właśnie, ja też.. Ale chyba jednak poczekam na przyszły rok, bp w tym mi się juz nie chce - ta poradnia to chyba najgłupsze część według mnie :p
napisał/a:
martah94
2015-09-16 08:33
zaraz pobiegnę poczytać!
dziękujemy!
jak sobie postanowie, że zdążę to zdążę
czekałam na Twoją reakcję
malwinka89, gratulacje, Kochana!
przepraszam dziękuję!
Aaaaa. Tych idoli! No to ja oczywiście też jestem w tym wirze. I już się nie mogę doczekać naszego złota - bo teraz to już jest dla mnie oczywiste, że będzie złoto
ja niedobra! ale teraz to już nie chcę czekać. Jak mamy brać ten ślub to nie ma na co czekać. Kasy i tak nie uzbieramy i pewnie i tak będzie kredyt i tak - to co za różnica? ;)
tak rozmawiacie o tych sukniach, że chyba dzisiaj posadzę M. i wszystko ustalimy. A w przyszłym miesiącu się wybiorę do salonów. Bo faktycznie - szybszy ślub to dużo mniej czasu na wszystko. I chyba właśnie dostałam małego ataku paniki...
napisał/a:
nuuutella
2015-09-16 08:39
tak... i wg wcześniejszych ustalen możesz przyjechać na nasze sluby i nam pospiewac :D
M zawodowo jest górnikiem, dlatego tak obrączki i lancuszki sa zabronione.
a rozwala mnie, bo mamy na oku dom - w stanie surowym wprawdzie, ale w baaardzo korzystnej cenie. Zdolnosc kredytowa przerosła nasze najśmielsze oczekiwania, dostalibysmz doplate mdm i ogolnie wszystko gralo, chcieliśmy się umowic z wlasccielem obejrzeć dziennik budowy, a M. zaczyna wymyslac i się zastanawiac, twierdzi ze się nie pali ale jeszcze nie ma nad czym, bo nie obejrzeliśmy papierów. Wkurza mnie takie przeciąganie sprawy, i teksty "zobaczymy, musze się zastanaowic" itd.
Ja go nie zmuszam do kupna, tylko chce o tym rozmawiać, wiadomo, ze nic nie kupimy, dopki oboje nie będziemy zadowoleni, a nie będziemy tego wiedzieli dopóki nie umówimy się z wlascicielami.
No... wyzalilam się, to teraz wracam do pracy :P