Śluby 2016

Dziękuję dziewczyny

nuuutella napisal(a):

czekaj czekaj.... cos przeoczylam?? Tesciowa zrobila awanture kamerzyscie i fotografowi?

Tak
Zresztą każdego strofowała. Że zespół ma JUŻ grać, że kelnerzy mają JUŻ podawać jedzenie. No i kamerzyście, że to ma nagrać, tamto ma nagrać, a to tak, a to siak.
Wkurzał się strasznie, bo co jak co, ale on się na swojej robocie zna.
A jak po 1 się zwijał to miała pretensje, że jak to już wyjeżdża. No i poszła kiepska wymiana zdań I skończyło się na tym, że powiedzieli nam, że się mocno zastanawiają nad zerwaniem umowy z nami. No ale jakoś się dogadaliśmy z nimi wczoraj.

megul, gratulacje pani mgr!!!

Hej dziewczyny :) Jakos mam mało czasu ostatnio na forum, za co przepraszam, bo widzę że mam troszke do poodpisywania... :P Niestety sporo mam teraz spraw do pozałatwiania, które niekoniecznie idą wg planu, a poza tym nie mam internetu na swoim laptopie, więc mało z niego aktualnie korzystam ;p

Postaram się wieczorem wpaść na dłuższą chwile i poodpisywać :) pozdrawiam Was! :)

poziomka_ napisal(a):

megul, gratulacje pani mgr!!!

Dziękuję

megul, gratulacje Pani Magister

Cześć dziewczyny nie odzywałam się bo jakoś nie miałam weny ani czasu do pisania . Troszkę tylko podczytywałam , ale nie będę was nadrabiać bo strasznie tego dużo

megul, Gratuluję

megul napisal(a):

Też tak miałam po pierwszej wizycie :) Dopiero na drugiej się zakochałam :D Także próbuj dalej :) Warto się jednak "przespać" z tematem zanim się kupi :) Ja swoją przymierzyłam w czwartek i potem drugi raz w sobotę :) Także miałam czas na przemyślenie - polecam.
A Wojtek widział po mnie, że to TA, bo się stresowałam, że ktoś mi ją zwinie w piątek i szłam szybko zarezerwować :P
poziom

o właśnie ja takie same odczucia mam po tej wizycie w salonie :) więc będę szukać dalej :)

megul napisal(a):

Johnny Bravo mi się przypomniał

tez o tym pomyslalam, jak to przeczytałam

megul napisal(a):

Bo po pierwsze była to moja wymarzona data a nie NASZA ;)
Głównie z dwóch powodów.
Po pierwsze trzeba się było szybko decydować, bo na naszej wymarzonej sali z terminami krucho.
Po drugie Wojtek obawiał się, że nie zdążymy się obronić i będzie dużo latania ze studiami. Czas pokazał, że miał rację. Moje poprawki i obrona, jego obrona. Byłoby ciężko ze ślubem teraz.

czyli w sumie na dobre wyszło

megul napisal(a):

No to oficjalnie witam się jako magister :D
Było strasznie stresująco, ale dało radę ^^ Obrona na 4,5, na dyplomie 4,0 (bo średnia kiepska :P )
W ogóle to rozbroili mnie na wejściu. Wchodzę a oni "no to dla rozluźnienia może nam pani powie co się wczoraj działo w Lesznie?"
A ja największy banan świata i "Unia Leszno zdobyła Drużynowe Mistrzostwo Polski".
I z 5 minut rozmowa o żużlu. Ludzie pod salą się bali co tak długo mnie maglują :P
Swoją drogą niedzielne świętowanie wygranego złota spowodowało, że w poniedziałek ledwo żyłam :P
Dwa cudowne dni

ha! wiedziałam! To teraz jesteś ą i ę, pani magister, nonono :D kurde, a ja nawet licencjatu jeszcze nie mam

megul napisal(a):

Wczoraj byliśmy u naszego studia filmowego. Przeprosiliśmy za zachowanie teściowej. Dokładnie usłyszeliśmy jak to wyglądało i aż żal było słuchać. Szkoda mi było biednego Wojtka. Usłyszeliśmy jak dyrygowała zespołem, kamerzystą, fotografem, kelnerami.
Jak się wtrącała i na koniec pokłóciła z kamerzystą, który ostatecznie powiedział, że Wojtek ma zadzwonić do niego bo zrywają z nami umowę...
Na szczęście ugasiliśmy pożar, a wieczorem Wojtek jako tako dogadał się z teściową. Tzn. nie wierzę w to, żeby miała się nie wtrącać, ale póki co nie robi problemów.
A kamerzyści wiedza, że mają ją ignorować :P

megul napisal(a):

Zresztą każdego strofowała. Że zespół ma JUŻ grać, że kelnerzy mają JUŻ podawać jedzenie. No i kamerzyście, że to ma nagrać, tamto ma nagrać, a to tak, a to siak.
Wkurzał się strasznie, bo co jak co, ale on się na swojej robocie zna.
A jak po 1 się zwijał to miała pretensje, że jak to już wyjeżdża. No i poszła kiepska wymiana zdań I skończyło się na tym, że powiedzieli nam, że się mocno zastanawiają nad zerwaniem umowy z nami. No ale jakoś się dogadaliśmy z nimi wczoraj.

o ma-sa-kra :O DObrze, że wiedzą już, że mają ją ignorować. Ja nie wiem, że ona się tak nie wstydzi zachowywać i psuć przez to zabawę innym

nuuutella napisal(a):

M. wrecz przeciwnie, chociaz sam uwaza ze wyglada super seksownie w praktyce na razie na tygodniu chodzi nieogolony,ale jak jedzie do mnie to od razu "pod noz" :)

z wąsami czy z brodą Mój Ł to ma taką małą bródkę, nie ma w niej chyba nic super seksownego, ale ja go w niej lubię :)

nuuutella napisal(a):

to czekamy z Toba :D

już mam :) W niedzielę wieczorem zamówiłam, a wczoraj do mnie dotarly, wiec meeega pozytywnie.


Mam dziś na 10 do pracy, ale standardowo obudziłam się tak jakbym szła na 9 więc wam poodpisywałam :) Wczoraj szef powiedział tej nowej dziewczynie, która pracowała ze mną od 1 września, że nie przedłuży jej umowy ( miała miesiąc okresu próbnego). Powiedział, że wraca na salę obługiwać, bo przez dwa miesiące tego nie robił i to były dwa najgorsze miesiące - z tym się zgodzę, bo faktycznie był tragiczne, ale nie sądzę, żeby się wiązało to z jego brakiem obsługi, raczej z tym, że to po prostu taki czas wszędzie. W każdym razie szkoda mi jej bardzo, ae powiem wam szczerze, że trochę mi ulżyło, bo ostatnio miałam wrażenie, że zostawi ją, a mnie się pozbędzie.. I mimo że chcę zmienić pracę, to nie chcę żeby z tej mnie zwolnił, ale żebym znalazłą coś w miedyczasie.. tka tak, takie łąpanie byka za dwa rogi ;p Prosiłam go miesiąc temu o podwyżkę po dwóch latach, pwoiedział, że zobaczyy jaki bedzie wrzesien - byl beznadziejny - wiec pewnie mi nie da :/

Dotarly do mnie zaproszenia :) Zamawiałam dwa zestawy http://amelia-wedding.pl/pl/366-zestaw-16.html i http://amelia-wedding.pl/pl/499-zestaw-24.html. Interesowały mnie z nich to różowe zaproszenie z zestawu 24 i to z serduszkiem z 16. Powiem wam, że wszystkie 6 zaproszeń mega dobra jakość. Trochę mi się na niektóych papier nie podob, bo nie lubię akiego błyszczącego, ale ogólnie bardzo na plus. Ł się te różowe bardzo podobają, tylko wiadomo, w innych kolorach. Będziemy myśleć, bo ja jeszcze nie jestem przekonana :) Do lutego mam czas

sysolina91 napisal(a):

megul, gratulacje Pani Magister

Lizzie napisal(a):

megul, Gratuluję

aduuus03 napisal(a):

ha! wiedziałam! To teraz jesteś ą i ę, pani magister, nonono :D kurde, a ja nawet licencjatu jeszcze nie mam

Dziękuję!
Aduś ciesz się - przynajmniej młoda jesteś :P

aduuus03 napisal(a):

o właśnie ja takie same odczucia mam po tej wizycie w salonie :) więc będę szukać dalej :)

Szukaj szukaj :) Jeszcze kupa czasu :)

aduuus03 napisal(a):

tez o tym pomyslalam, jak to przeczytałam

aduuus03 napisal(a):

czyli w sumie na dobre wyszło

Pewnie :) Nie narzekam, bo Wojtek jest naprawdę kochany i z każdym dniem coraz bardziej mnie zaskakuje swoim zaangażowaniem w nasz związek. Swoją drogą ile to już czasu razem

aduuus03 napisal(a):

o ma-sa-kra :O DObrze, że wiedzą już, że mają ją ignorować. Ja nie wiem, że ona się tak nie wstydzi zachowywać i psuć przez to zabawę innym

Nic mi nie mów... Ona myśli, że wszystko wie najlepiej
Ale Wojtek wszystko z nią obgadał. I jedyne o co teraz będzie wojna to to, że nie chcemy mieć nagranego Błogosławieństwa. Na szczęście w tym aspekcie moi rodzice są po naszej stronie :D
A kamerzysta wie, że w razie czego ma przytakiwać i robić swoje ;)

aduuus03 napisal(a):

z wąsami czy z brodą Mój Ł to ma taką małą bródkę, nie ma w niej chyba nic super seksownego, ale ja go w niej lubię :)

Wiecie, że my z Wojtkiem ponad 5 lat razem, a ja go nigdy nie widziałam całkowicie ogolonego Zawsze mniejszy lub większy zarost miał. Ale moim zdaniem jemu akurat to pasuje ;)

aduuus03 napisal(a):

Interesowały mnie z nich to różowe zaproszenie z zestawu 24 i to z serduszkiem z 16.

Trochę głupio Ci się link do zestawu 24 zrobił. Jest kropka na końcu ;) I nie otwiera jak się kliknie tylko trzeba tę kropkę usunąć ;)
W każdym razie jestem za różowymi właśnie :)

megul, gratuluje, Pani Magister! :D

aduuus03 napisal(a):

poziomka_ napisal(a):

w ogóle jak ja Wam zazdroszczę tego urządzania własnego gniazdka :P

narazie urządzanie to tylko w głowie :D

Ja tez zazdraszczam (mimo, ze narazie tylko w glowie! ;) i ciesze paszcze, ze Wam sie udalo!

megul napisal(a):

poziomka_ napisal(a):

W ogóle to wiecie co, zdjęcia wydają mi się średnie takie i jak na nie patrze to już się tak nie zachwycam jak wtedy, kiedy miałam na sobie suknię :P

Też tak miałam po pierwszej wizycie :) Dopiero na drugiej się zakochałam :D Także próbuj dalej :) Warto się jednak "przespać" z tematem zanim się kupi :) Ja swoją przymierzyłam w czwartek i potem drugi raz w sobotę :) Także miałam czas na przemyślenie - polecam.
A Wojtek widział po mnie, że to TA, bo się stresowałam, że ktoś mi ją zwinie w piątek i szłam szybko zarezerwować :P

I to jest bardzo dobra rada Ja jestem w goracej wodzie kapana, wiec pewnie bedzie ciezko!

poziomka_ napisal(a):

No i jeszcze Wam nie pisałam o cenach, 2 tys. te dwie pierwsze suknie, a rybka 1800 :) ceny do końca roku, więc jeszcze mam dużo czasu żeby jeszcze po innych salonach pochodzić

Fantastyczne ceny

megul napisal(a):

Hecate napisal(a):

to udało mi się załatwić dudziarza

Powiedz mi... skąd ta pasja do dudziarza? :D

Moj K. ma korzenie irlandzkie ;) Tez chce zeby mial cos 'dla siebie', a nie tylko mnie wrzeszczaca "ma byc tradycyjne polskie wesele" Takze chce wprowadzic kilka rzeczy tradycyjnych dla jego rejonow :)
Poza tym Ja tez mam bzika na punkcie celtow :) Smieje sie, ze gdybym wierzyla w reinkarnacje, to bylabym sklonna powiedziec, ze w przeszlosc mialam z nimi wiele wspolnego... Za duzo 'Niesmiertelnego', 'Merlina', legend arturianskich, 'Pani na Szalot' i folk metalu

megul napisal(a):

Hecate napisal(a):

megul, juz niedlugo :D Mozna wiedziec dlaczego zrezygnowaliscie z waszej wymarzonej daty?

Bo po pierwsze była to moja wymarzona data a nie NASZA ;)
Głównie z dwóch powodów.
Po pierwsze trzeba się było szybko decydować, bo na naszej wymarzonej sali z terminami krucho.
Po drugie Wojtek obawiał się, że nie zdążymy się obronić i będzie dużo latania ze studiami. Czas pokazał, że miał rację. Moje poprawki i obrona, jego obrona. Byłoby ciężko ze ślubem teraz.

No, obrona zaliczona, mozesz sie teraz zrelaksowac. Przynajmniej na tyle, na ile pozwala Ci tesciowa...

aduuus03 napisal(a):

my jak zaczelismy ozmowy o slubie to pierwszą wymarzoną datą był mój 6 czerwca 2015... i nic z tego nie wyszlo, za pozno wszystko zaczelismy. A raczej Ł za późno isę oświadczył

A to Brutus! Moglas go opitolic Gdyby nie marzyl mi sie jesienny slub, tez wybralabym czerwiec :D Najlepiej 21ego, z tradycyjnymi kupalnocnymi atrakcjami, takimi jak puszczanie wiankow...
Mitologia i folklor slowianski to moj kolejny odchyl (swietnie, przedstawiam sie na tym forum jako mega dziwak ). W przyszlosci marzy mi sie doktorat z mitologii i folkloru/antropologii religii... i pewnie bezrobocie

megul napisal(a):

Praca w marketingu wydaje się ciekawa :D Powodzenia tam!

Dziekuje

megul napisal(a):

Wczoraj byliśmy u naszego studia filmowego. Przeprosiliśmy za zachowanie teściowej. Dokładnie usłyszeliśmy jak to wyglądało i aż żal było słuchać. Szkoda mi było biednego Wojtka. Usłyszeliśmy jak dyrygowała zespołem, kamerzystą, fotografem, kelnerami.
Jak się wtrącała i na koniec pokłóciła z kamerzystą, który ostatecznie powiedział, że Wojtek ma zadzwonić do niego bo zrywają z nami umowę...
Na szczęście ugasiliśmy pożar, a wieczorem Wojtek jako tako dogadał się z teściową. Tzn. nie wierzę w to, żeby miała się nie wtrącać, ale póki co nie robi problemów.
A kamerzyści wiedza, że mają ją ignorować :P

Twoja tesciowa jest naprawde z piekla rodem

aduuus03 napisal(a):

Hecate napisal(a):

, pisze opowiadania na tarasie... Echhh...

piszesz? :)

Mniej niz bym chciala, ale z wieeeelka przyjemnoscia :D Marzy mi sie praca w wydawnictwie, kto wie, moze drobnymi kroczkami... Alternatywnie, planuje polaczyc wyksztalcenie z pasja i zajac sie tlumaczeniem literackim.

nuuutella napisal(a):

ak to już jest :D ja np. nie mogę patrzeć jak do ślubu idą faceci z zarostem... i nie chozi o zadbany zarost, tylko taka zwykła trzydniówka :) Gdybym zobaczyła, że M. sięnie ogolił, to pierwsze poleciałby do łazienki i byłabym w stanie spóźnić się do kościoła :P

A ja tak jak aduuus03 i megul nie wyobrazam sobie mojego narzeczonego bez (przynajmniej) 3 dniowego zarostu... Lubie takich owlosionych wikingow

aduuus03 napisal(a):

kurde, a ja nawet licencjatu jeszcze nie mam

Bo ty bejbik jestes

aduuus03, zaproszenia z zestawu 24

megul napisal(a):

No to oficjalnie witam się jako magister :D

Gratulacje pani Magister!!!!

Hecate napisal(a):

megul, gratuluje, Pani Magister! :D

Hecate napisal(a):

I to jest bardzo dobra rada Ja jestem w goracej wodzie kapana, wiec pewnie bedzie ciezko!

W kwestii wyboru sukni - nie polecam :P

Hecate napisal(a):

Moj K. ma korzenie irlandzkie ;)

Aaa to wiele wyjaśnia ;)

Hecate napisal(a):

No, obrona zaliczona, mozesz sie teraz zrelaksowac. Przynajmniej na tyle, na ile pozwala Ci tesciowa...

unikam więc i relaks jest ^^

Hecate napisal(a):

swietnie, przedstawiam sie na tym forum jako mega dziwak

tylko troszeczkę :P

Hecate napisal(a):

Twoja tesciowa jest naprawde z piekla rodem

no

Hecate napisal(a):

A ja tak jak aduuus03 i megul nie wyobrazam sobie mojego narzeczonego bez (przynajmniej) 3 dniowego zarostu... Lubie takich owlosionych wikingow

Hecate napisal(a):

Bo ty bejbik jestes

Nasze maleństwo :D

amilka napisal(a):

Gratulacje pani Magister!!!!

Dziękować!

megul napisal(a):

nuuutella napisał/a:
czekaj czekaj.... cos przeoczylam?? Tesciowa zrobila awanture kamerzyscie i fotografowi?

Tak
Zresztą każdego strofowała. Że zespół ma JUŻ grać, że kelnerzy mają JUŻ podawać jedzenie. No i kamerzyście, że to ma nagrać, tamto ma nagrać, a to tak, a to siak.
Wkurzał się strasznie, bo co jak co, ale on się na swojej robocie zna.
A jak po 1 się zwijał to miała pretensje, że jak to już wyjeżdża. No i poszła kiepska wymiana zdań I skończyło się na tym, że powiedzieli nam, że się mocno zastanawiają nad zerwaniem umowy z nami. No ale jakoś się dogadaliśmy z nimi wczoraj.

rany strasznie współczuje :(

aduuus03 napisal(a):

już mam :) W niedzielę wieczorem zamówiłam, a wczoraj do mnie dotarly, wiec meeega pozytywnie.

super :) ladne te zaproszenia, zaraz skocze obejrzec dokladnie bo rano tylko przejrzałam. My w niedziele ogladalismy i M uznal ze nie chce kwadratowych, raczej bedziemy stawiali na takie plasie podłużne.

Tesc mnie rozbawil, bo uznał że już może zaczniemy zapraszać gości, ale to tak śmiechem żartem załatwiliśmy, że wszyscy do lipca zapomną o naszym ślubie :P

aduuus03 napisal(a):

ka tak, takie łąpanie byka za dwa rogi ;p Prosiłam go miesiąc temu o podwyżkę po dwóch latach, pwoiedział, że zobaczyy jaki bedzie wrzesien - byl beznadziejny - wiec pewnie mi nie da :/

a jak idą poszukiwania?? to dobrze, że jednak udało się zostać :)

megul napisal(a):

Pewnie :) Nie narzekam, bo Wojtek jest naprawdę kochany i z każdym dniem coraz bardziej mnie zaskakuje swoim zaangażowaniem w nasz związek. Swoją drogą ile to już czasu razem

fajny staż już macie :)

megul napisal(a):

Nic mi nie mów... Ona myśli, że wszystko wie najlepiej
Ale Wojtek wszystko z nią obgadał. I jedyne o co teraz będzie wojna to to, że nie chcemy mieć nagranego Błogosławieństwa. Na szczęście w tym aspekcie moi rodzice są po naszej stronie :D
A kamerzysta wie, że w razie czego ma przytakiwać i robić swoje ;)

niby tak.. ale to pewnie duży stres, skoro i tak nie wiecie czy z czymś nie wyskoczy :/

Hecate napisal(a):

I to jest bardzo dobra rada Ja jestem w goracej wodzie kapana, wiec pewnie bedzie ciezko!

witaj w klubie :D

Hecate napisal(a):

Moj K. ma korzenie irlandzkie ;) Tez chce zeby mial cos 'dla siebie', a nie tylko mnie wrzeszczaca "ma byc tradycyjne polskie wesele" Takze chce wprowadzic kilka rzeczy tradycyjnych dla jego rejonow :)
Poza tym Ja tez mam bzika na punkcie celtow :) Smieje sie, ze gdybym wierzyla w reinkarnacje, to bylabym sklonna powiedziec, ze w przeszlosc mialam z nimi wiele wspolnego... Za duzo 'Niesmiertelnego', 'Merlina', legend arturianskich, 'Pani na Szalot' i folk metalu

wow :D a jakie tam są zwyczaje?

Hecate napisal(a):

Mitologia i folklor slowianski to moj kolejny odchyl (swietnie, przedstawiam sie na tym forum jako mega dziwak ). W przyszlosci marzy mi sie doktorat z mitologii i folkloru/antropologii religii... i pewnie bezrobocie

raczej pasjonat :)

Hecate napisal(a):

A ja tak jak aduuus03 i megul nie wyobrazam sobie mojego narzeczonego bez (przynajmniej) 3 dniowego zarostu... Lubie takich owlosionych wikingow

a ja nie znoszę jak mnie kuje :D

megul napisal(a):

Hecate napisał/a:

Bo ty bejbik jestes

Nasze maleństwo :D

aduus a z którego Ty jesteśroku i miesiąca? :D bejbi to raczej nasza Martus :D

za tydzień w sobote idziemy do poradni :) wiec czeka nas sobota nad wykresami :P

aduuus03,

aduuus03 napisal(a):

Dotarly do mnie zaproszenia Zamawiałam dwa zestawy http://amelia-wedding.pl/pl/366-zestaw-16.html i http://amelia-wedding.pl/pl/499-zestaw-24.html. Interesowały mnie z nich to różowe zaproszenie z zestawu 24 i to z serduszkiem z 16. Powiem wam, że wszystkie 6 zaproszeń mega dobra jakość. Trochę mi się na niektóych papier nie podob, bo nie lubię akiego błyszczącego, ale ogólnie bardzo na plus. Ł się te różowe bardzo podobają, tylko wiadomo, w innych kolorach. Będziemy myśleć, bo ja jeszcze nie jestem przekonana Do lutego mam czas

też właśnie chciałam zamówić próbki z tej strony , ale jeszcze troszkę poczekam bo może się coś zmieni jeszcze albo może dojdzie coś fajnego

megul napisal(a):

Wiecie, że my z Wojtkiem ponad 5 lat razem, a ja go nigdy nie widziałam całkowicie ogolonego Zawsze mniejszy lub większy zarost miał. Ale moim zdaniem jemu akurat to pasuje

za to ja wolę gdy mój K. jest ogolony bo gdy się przytula albo się całujemy to mnie drapie tą brodą a ona mu w ekspresowym tempie rośnie

aduuus03 ładne te zaproszenia ciężki wybór , które najładniejsze i wiem , że też nie będę mogła się zdecydować , które wybrać