Śluby 2016

napisał/a: nuuutella 2016-01-07 15:15
ivory napisal(a):Nuuutella planujemy zaprosic kolo 110 osob,ale po cichu mam nadzieje,ze kolo 20-30 nie przyjdzie. Wolalabym,zeby to bylo bardziej kameralne przyjecie,no ale wyszlo jak wyszlo.


Rozumiem, tak czasem jest, że chce się małe wesele ale jak się podliczy najblizsza rodzine to wychodzi soro osob.

Ja za to zaskoczylam się w drugą stronę, bo myśleliśmy, że nie wyjdzie nam nawet 100, a do zaproszenia mamy 137! Ale część na pewno nie przyjdzie, bo ma daleko lub z innych powodów. Mam nadzieję, że kolo setki bedzie :)

ivory napisal(a):Aktualnie szukam zaproszen. I tak apropo to ile wczesniej zaczac je rozdawac?



My chcemy zacząć po Wielkanocy :) Ale część też pójdzie pocztą.
Katherina napisal(a):akurat sobie do Was zajrzałam, to się wtrącę - zawsze można kupić najtańszy welon na allegro i nim rzucać



niby tak, ale w sumie wg tradycji mężatka o północy welon traci, to dziwnie dalej w nim chodzić :D

Ja to bym się po prostu upomniała: "oddawaj welon" czy coś

poziomka_ napisal(a):My chyba będziemy się zapowiadać że przyjedziemy, zwłaszcza jak to będzie trochę dalszy wyjazd - bez sensu tyle jechać, a potem jeszcze nie zastać.


Zapowiadać się raczej też będziemy. Ja sama nie lubię jak ktoś wpada z nienacka, nawet na chwilę :)

poziomka_ napisal(a):nuuutella napisał/a:
ja chyba zostawię welon, bo bukiet też bym chciała mieć na sesję

myślisz ze bukiet dotrwa do sesji?


Musieliśmy zaplanować urlopy już w pracy, no i ja mam normalnie: tydzień przed i dwa po ciągiem, ale M. ma na dni przed, dwa dni po, idzie na kilka dni po pracy i potem dwa tygodnie, wtedy pojdziemy dopiero na podróż poślubna :) No i w tych dwóch dniach po ślubie chcemy sesję, jeśli fotografowi będzie pasowało :)

poziomka_ napisal(a):
nawet jeśli to już te pare dni mi aż takiej rożnicy nie zrobi, już sie pogodzilam z tym że troche to potrwa może dzieki temu zostaniemy mistrzami NPRu


W sumie to jest ciekawa sprawa, chętnie bym o tym więcej doczytała i w ogóle, ale przy moim roztrzepaniu ta metoda pewnie nie byłaby skuteczna :)

poziomka_ napisal(a):
nuuutella napisał/a:
to by było coś

a poważnie to nam chyba obojętnie czym pojedziemy - pewnie się wyklaruje sprawa jak będzie bliżej lipca

u nas M. się zadeklarował, że to jego działka. Zresztą jest wielkim fanem wszelkiej motoryzacji, więc niech ma chlopak radochę :D

poziomka_ napisal(a):nuuutella napisał/a:
ja też od rana nad magisterką, na szczęście tempo pracy mam niezłe, do ferii mam nadzieję, że bedzie gotowa. Grunt to motywacja

wow, no to super! Ci idzie potem będzie wiecej czasu na przygotowania do ślubu


właśnie o to chodzi :) zresztą nienawidzę siedzieć przy komputerze w rogrzebanych papierach, jak jest cieplutko na dworze - a tak robiłam przy licencjacie - i szło mi dwa razy dłużej, bo ciągle wzdychałam do okna :P
megul napisal(a):b.b. napisał/a:
ja olewam temat zawieszek, G nie porusza, więc pffffffff

Muszę to przemyśleć. Powiem Wam, że radość z tego planowania trochę mi osłabła, bo Wojtek ma sesję i nie ma czasu planować razem ze mną...


oby pozdawał wszystko w pierwszych terminach, to będziecie planować razem )

A u mnie w sesji jeden egzamin i to w połowie lutego dopiero

gorzka00 napisal(a):Oczywiście zaczęło się wyliczanie kto co pije i ile...a najlepsza propozycja była, żeby kupić dosłownie 1 butelkę wina! I postawić ją koło tej osoby która to wino pije myślałam, że spadnę z krzesła bo jak zapraszam ludzi to zapraszam i wstyd by mi był postawić butelkę wina


Nawet jeśli większość by nie piła wina ( a tak na prawdę ciężko to ocenić, bo o iile np. ja na weselu wódki się napiję, to byłam na paru, gdzie nie miałam ochoty i piłam wino). Więc jak można z góry założyć kto i co wypije :)

My kupimy około 15 butelek różnych rodzajów i postawimy koło wiejskiego stołu. Inikogo nie bedziemy pytać o zdanie już w tej kwestii :)

gorzka00 napisal(a):Zarezerwowaliśmy salę Wpłaciliśmy zaliczkę.
Wybraliśmy menu. Postawiliśmy na klasykę czyli rosół. Na główne danie wybrałam 3 rodzaje mięsa - wołowinę, drób i wieprzowinę - chyba każdy powinien być zadowolony. Starałam się to wybierać tak uniwersalnie żeby każdy coś dla siebie znalazł
Na napoje też zdecydowaliśmy się w restauracji - 0,33 (?) za 3,5zł i 6zł za 1L soku. Żadnej wody nie brałam.


Super, że już menu ustalone. A jak będziecie to mięso podawać? Kelner będzie zbierał zamówienia przed obiadem?
A swoją drogą bardzo drogie te soki....I zgadzam się co do wody, bez sensu kupować :)

I chciałam Was dziewczynyzapytać - ile wcześniej musicie już wybrać menu? Z tego co pamiętam u nas kazała się właścicielka zglosic miesiac wcześniej, co mi troche nie na reke... bo chciałam zamówić menu na stoły :/ A w ostatnim tygodniu nie będzie już na to czasu...

ivory napisal(a):Ale na tematy religii nie bede sie rozwodzic bo kazdy ma swoje poglady.


zgadzam się, myślę, że ten temat jest fdosyć wrażliwy dla wielu osób, niech każdy decyduje za siebie
napisał/a: Lizzie 2016-01-07 15:25
jak_malina napisal(a):albo nie wiedział i "asekuracyjnie" nie odmienił. albo tak jak spora część z nas wcześniej, myślał, że niektóre się nie odmieniają
moja mama i narzeczony właśnie mówią , że się nie odmienia i nie wiem jak ich przekonać , że jednak trzeba odmienić . Dla nich to dziwnie brzmi jak jest odmienione

jak_malina napisal(a):A jak większość gości i tak zna datę to w ogóle można tak 2,5-3 miesiące wcześniej, moim zdaniem.
my mamy w czerwcu i właśnie w marcu chcemy zacząć rozdawać tylko , żeby to zrobić będę musiała wziąć wolne bo trzeba daleko jechać a że będę się zwalniać z pracy to nie będzie mi żal urlopu

poziomka_ napisal(a):My chyba będziemy się zapowiadać że przyjedziemy, zwłaszcza jak to będzie trochę dalszy wyjazd - bez sensu tyle jechać, a potem jeszcze nie zastać.
moim zdaniem to należy się zapowiedzieć , żeby nie wpadać ot tak .

Ktoś może być nie przygotowany na nasze przyjście .
jak_malina napisal(a):a propos makijażu - ile płacicie, dziewczyny?
moja makijażystka powiedziała , że nie rozróżnia czy to będzie ślubny makijaż , próbny czy zwykły po prostu bierze od 50 zł w górę , ale powiedziała , że średnio wychodzi właśnie jakieś 80 zł
napisał/a: gorzka00 2016-01-07 16:06
nuuutella napisal(a):Super, że już menu ustalone. A jak będziecie to mięso podawać? Kelner będzie zbierał zamówienia przed obiadem?
A swoją drogą bardzo drogie te soki....I zgadzam się co do wody, bez sensu kupować

I chciałam Was dziewczynyzapytać - ile wcześniej musicie już wybrać menu? Z tego co pamiętam u nas kazała się właścicielka zglosic miesiac wcześniej, co mi troche nie na reke... bo chciałam zamówić menu na stoły A w ostatnim tygodniu nie będzie już na to czasu...


Mięsko będzie na stole na talerzach - jak wszystko poza zupą, tą zamówiliśmy na talerze a nie w wazie. Wydało mi się, że lepiej będzie jak kelner naleje zupy niz jakby ludzie się mieli tym babrać Przynajmniej ja jestem taka sierota, że sie zawsze na początku imprezy upierniczę...Zamówiliśmy po 2 szt mięsa na osobę 3 różne rodzaje. Kierowaliśmy się trochę obrazem wesela "szwagrów" na którym byliśmy we wrześniu i tym ile im tego zostało. Nikt się raczej napychał nie będzie i nie zje nie wiadomo ile

Co samego menu, to pan się też zdziwił, że już chcemy to ustalić ale w sumie nie robił nam żadnego problemu, co za różnica czy zastanowie się teraz czy za miesiąc zawsze mogę coś zmienić jeszcze.

Napoje fakt są dość drogie ... ale to ogólnie nie jest tania restauracja ale co ja mogę że mi się najbardziej podoba za to goście mogą korzystać z takich atrakcji jak mini golf i kręgle ... może będzie to fajna atrakcja dla podrośniętych dzieciaków. Miałam do wyboru jeszcze napoje 2l za 6zł ale stwierdziłam, że to mało elegancko wygląda na stole... jeszcze wśród takich delikatnych dekoracji...tylko te butelki byłoby widać.
napisał/a: Bride :** 2016-01-07 17:20
nuuutella napisal(a):ja też od rana nad magisterką, na szczęście tempo pracy mam niezłe, do ferii mam nadzieję, że bedzie gotowa. Grunt to motywacja
Super, że pisanie idzie Ci tak aktywnie, bo przed ślubem będziesz mogła mieć spokojniejszą głowę
b.b. napisal(a):no to ktoś się nie popisał i wydrukował z błędem

jak_malina napisal(a):a skoro dziś jest czwartek, to znaczy, że dziś idziemy do naszego Proboszcza potwierdzić datę zaklepaną ołówkiem
Ale super Rodzicom już powiedzieliście o ślubie??
poziomka_ napisal(a):myślisz ze bukiet dotrwa do sesji?
Ja przyznam szczerze, że myślę, że dotrwa chyba, że czerwiec będzie deszczowy
poziomka_ napisal(a):ja planuję zacząć w lutym, tak wstępnie, a się okaże jak wyjdzie. Na pewno na 3 miesiące przed już chciałabym miec wszystkie rozdane;)
My też tak planujemy zacząć na dobre w lutym, na szczęście tylko 3 zaproszenia mamy daleko (ok 100 km) do każdej z osób, a reszta na miejscu więc pójdzie sprawnie
gorzka00 napisal(a):Na napoje też zdecydowaliśmy się w restauracji - 0,33 (?) za 3,5zł i 6zł za 1L soku. Żadnej wody nie brałam.
o matko , a na necie czytałam, że liczy się 3 l na osobe, a Wy jak liczycie??

[ Dodano: 2016-01-07, 17:32 ]
nuuutella napisal(a):Ja to bym się po prostu upomniała: "oddawaj welon" czy coś
U nas się rzuca welonem, bukietem lub podwiązką
nuuutella napisal(a):u nas M. się zadeklarował, że to jego działka. Zresztą jest wielkim fanem wszelkiej motoryzacji, więc niech ma chlopak radochę
Ja też zdałam się na M :D Coś ostatnio wspominał, że pojedziemy kabrioletem, a mi się bardziej eleganckie samochody podobają, ale odstąpię mu w tym temacie
nuuutella napisal(a):My kupimy około 15 butelek różnych rodzajów i postawimy koło wiejskiego stołu. Inikogo nie bedziemy pytać o zdanie już w tej kwestii
My też kupimy mniej więcej tyle mieszanego, ale podejrzewam, że mało zejdzie jak będą drinki, ale postawimy na jakimś osobnym stoliku przy wejściu, a co nie zejdzie to oddamy do hurtowni.
U nas w hurtowni można też wziąć napoje i piwo w butelkach, a nieotwarte oddać i zapłacić tylko za wypite
Mam wstępne menu jakie mnie interesowało :D Klepiąc w pracy fakturki cały dzień coś mi przychodziło na myśl i teraz z mamą spisałyśmy to na kartke. Mam adzieję, że kucharka nie będzie nic dyskutować
Wczoraj poprosiliśmy pierwszą rodzinę, a po powrocie M. stwierdził, że fajne jest to proszenie gości
Pisaliśmy do babeczki co prowadzi kurs pierwszego tańca i bioerze 50 zł za parę za godzinę zegarową. Cena wydaje mi się super, ale jezszcze się waham, bo może zamiast tego wziąć fontanne czekoladową (moje marzenie )
napisał/a: aduuus03 2016-01-07 19:19
b.b. napisal(a):no właśnie, dobrze gada, polać jej! :D

z Tobą też sie zgadzam po całości, więc i dla CIebie
Bride napisal(a):Ja gdybyśmy nie robili pleneru w innym dniu to też bym pozwoliła zabrać

raczej większośc par robi plener w innym dniu - ba! ja nie potrafię sobie wyobrazić, że ktokolwiek robi go w czasie wesela :P takze ja nie oddam, bede walczyc
Bride napisal(a):Też bardzo mi się marzy, ale nie wiem czy nam starczy funduszy :D Nie wiem jakie są oferty na internecie bo nigdy nie patrzyłam, ale myślę, że jak byśmy się zdecydowali to z obsługą, tak żeby ktoś przypilnował te dzieciaki i chociaż im rączki wytarł jakimiś chusteczkami nawilżanymi

dokładnie, bo tak bałagn srobi się wszędzie :)
napisal(a):Akurat na gościach M. tak bardzo mi nie zależy, ale wydaje mi się, że byliby bardziej zdziwieni bo planujemy dekoracje w innym stylu niż do tej pory widziałam u nas na weselach,głównie mi chodzi o to, że teraz w święta u babci M. był jeden temat: jak to??!! ciasto z cukierni??!! kto to widział! i drugi: po co Wam tyle wódki, nikt tyle nie wypije! Zwyczajnie nie rozumiem po co to ludzie przeżywają...

starsi ludzie tak mają :/ a jakie wy dekoracje planujecie? pewnie mówiłaś, ale ja sklerotyk
Bride napisal(a): nas 1000 zł na 120 osób mniej wiecej + trzeba zorganizować patyczki i różne owoce itp

ja tu hdzie patrzyłam to patyczki, serwetki i takerztki w cenie. za 750 zł są właśnie te rzeczy, obsługa, podest. za 2,5-3,5 zł za osobe mozna wybrac od nich dodatki, ale to chyba tak jak wspomniałam wczesniej kupilibysmy smai :)
Bride napisal(a):Jak Wy zamierzacie prosić?? Jak kogoś nie będzie w domu to zostawicie zaproszenie czy wszystkich osobiście?? Bo my zostawimy raczej :P

jak kogoś nie zastaniemy to jak najbardziej zostawimy, nie będę kursować pięć razy :P I chyba się będziemy zapowiadać, przynajmniej do części, bo do tych najblizszych to nie :)
poziomka_ napisal(a):a ja nie mam zdjęcia tyłu sukni, to nie sprawdze..

ja tez nie, kurde nawet nie wiem jak to wyglądało bo nie pamiętam
poziomka_ napisal(a): a ile Cie to będzie kosztować?

120 zł. I próbny i normalny. :/ dlatego czekam na jakąś okazję żeby zrobić próbny
Nilkaa napisal(a):A to dziwne bo moim pracodawcy tak mają na nazwisko i na 2 zaproszeniach w kuchni na lodówce jest bez odmiany tylko A i B Baran

bo ktoś widocznie nie pomyślał, że nie takie są zasady :p
ivory,
hej! piękna sukienka! :) Podczytuje BM, więc gratuluje Twojego małego Miłoszka. :D
nuuutella napisal(a):rozumiem. Ja ogólnie na codzien wcale nie zwiazuje wlosow (tylko w domu jak nikt mnie nie widzi ) , dlatego koniecznie muszę isc na próbną i zobaczyc jak sie bede czula w takiej fryzurze

to czas usę wybrać! :D
nuuutella napisal(a):macie duzo dzieci to faktycznie moze byc duza radocha dla ni

przede wszystkim o to chodzi, bo te kilkaset złotych jakoś przeżyjemy, dla nas tez korzysc bo ja tez lubie :p choc chyba bym musiala miec do tego specjalny fartuch
nuuutella napisal(a):ja też od rana nad magisterką, na szczęście tempo pracy mam niezłe, do ferii mam nadzieję, że bedzie gotowa. Grunt to motywacja
a ja mam dwie strony licencjatu i sie wkurzam na siebie - ale w weekend mam plan: napisac conajmniej 10! Muszę to skonczyc do końca lutego. Taki sobie dałam sama warunek :P a w zasadzie wiem, ze wystarczy przysiasc i napisac, bo nie jest to jakies psecjalnie trudne, tylko moje linistwo wygrywa :P
jak_malina napisal(a):Ale generalnie myślę, że 3-4 miesiące wcześniej zaproszenia będą ok.

jak_malina napisal(a):
a skoro dziś jest czwartek, to znaczy, że dziś idziemy do naszego Proboszcza potwierdzić datę zaklepaną ołówkiem


poziomka_ napisal(a):Na pewno na 3 miesiące przed już chciałabym miec wszystkie rozdane;)

o tak! Zwłąszcza, że ja chce potwierdzenie na 1,5 miesiąca przed. Czyli zamierzamy zacząc w kwietniu zapraszać, bo weekendy nadal tylko co drugi :)
poziomka_ napisal(a):
nawet jeśli to już te pare dni mi aż takiej rożnicy nie zrobi, już sie pogodzilam z tym że troche to potrwa może dzieki temu zostaniemy mistrzami NPRu

jak sie cegos nauczysz, to daj znac :D
jak_malina napisal(a):ja znalałam świetną makijażystkę, dojeżdża do klientki i za każdy makijaż (więc nie ma znaczenia czy próbny czy ślubny) kasuje 80 zł... i zastanawiam się, czy to bardzo dużo - zapłaciłabym 160 zł za ślubny i próbny. a do tego jeszcze jakaś pielęgnacja może (dostałam na urodziny od mamy bon do kosmetyczki na 100 albo 150 zł, więc chyba zostawię sobie do lipca ), paznokcie....

bardzo mało, super cena :)
megul napisal(a):

zda szybciutko i bedziecie razem sie cieszyc!
megul napisal(a):Pewnie, że drożej! Około 1,70 za buteleczkę! Ale to nie był mój kaprys jakby co...

oj, faktycznie drogo
megul napisal(a):Wydaje mi się, że to akurat jest najprostsza decyzja.

gorzka00 napisal(a):Oczywiście zaczęło się wyliczanie kto co pije i ile...a najlepsza propozycja była, żeby kupić dosłownie 1 butelkę wina! I postawić ją koło tej osoby która to wino pije myślałam, że spadnę z krzesła bo jak zapraszam ludzi to zapraszam i wstyd by mi był postawić butelkę wina

Ech, coś w typie mojej teściowej. Po co, jak ktoś nie lubi, albo tylko właśnie jedno...
gorzka00 napisal(a):Zarezerwowaliśmy salę :) Wpłaciliśmy zaliczkę.
Wybraliśmy menu. Postawiliśmy na klasykę czyli rosół. Na główne danie wybrałam 3 rodzaje mięsa - wołowinę, drób i wieprzowinę - chyba każdy powinien być zadowolony. Starałam się to wybierać tak uniwersalnie żeby każdy coś dla siebie znalazł
Na napoje też zdecydowaliśmy się w restauracji - 0,33 (?) za 3,5zł i 6zł za 1L soku. Żadnej wody nie brałam.


megul napisal(a):Poza tym, ja nigdy nie rozumiałam takiego podejścia. To trochę tak, jakby nie kupować ciuchów jakiejś marki, bo ekspedientki są beznadziejne...
CUDOWNY! tekst. WYkorzystam :P
jak_malina napisal(a):pozwól, że ukradnę i będę rozpowszechniać, bo czegoś takiego mi właśnie brakowało na podobne dyskusje

nuuutella napisal(a):Ja za to zaskoczylam się w drugą stronę, bo myśleliśmy, że nie wyjdzie nam nawet 100, a do zaproszenia mamy 137! Ale część na pewno nie przyjdzie, bo ma daleko lub z innych powodów. Mam nadzieję, że kolo setki bedzie :)

no widzisz, a tak się martwiłaś! :)
nuuutella napisal(a):
Ja to bym się po prostu upomniała: "oddawaj welon" czy coś
nuuutella napisal(a):A u mnie w sesji jeden egzamin i to w połowie lutego dopiero

a ja w zasadzie nie wiem, a wypadałby zacząc ogarniać materiały
Lizzie napisal(a):moja mama i narzeczony właśnie mówią , że się nie odmienia i nie wiem jak ich przekonać , że jednak trzeba odmienić . Dla nich to dziwnie brzmi jak jest odmienione

powiedz im, że muszą słuchać mądrzejszej, czyli Ciebie :P
gorzka00 napisal(a):Mięsko będzie na stole na talerzach - jak wszystko poza zupą, tą zamówiliśmy na talerze a nie w wazie. Wydało mi się, że lepiej będzie jak kelner naleje zupy niz jakby ludzie się mieli tym babrać Przynajmniej ja jestem taka sierota, że sie zawsze na początku imprezy upierniczę...Zamówiliśmy po 2 szt mięsa na osobę 3 różne rodzaje. Kierowaliśmy się trochę obrazem wesela "szwagrów" na którym byliśmy we wrześniu i tym ile im tego zostało. Nikt się raczej napychał nie będzie i nie zje nie wiadomo ile


gorzka00 napisal(a):Napoje fakt są dość drogie ... ale to ogólnie nie jest tania restauracja ale co ja mogę że mi się najbardziej podoba za to goście mogą korzystać z takich atrakcji jak mini golf i kręgle ... może będzie to fajna atrakcja dla podrośniętych dzieciaków. Miałam do wyboru jeszcze napoje 2l za 6zł ale stwierdziłam, że to mało elegancko wygląda na stole... jeszcze wśród takich delikatnych dekoracji...tylko te butelki byłoby widać.

zdecyowanie 2l butelki nie wyglądałyby dobrze :)
Bride napisal(a):, a na necie czytałam, że liczy się 3 l na osobe, a Wy jak liczycie??

hmm, są takie przeliczniki w necie ile czego, procentowo. Ale tez bedziemy liczyc mniej wiecej 3 l na osobę, bo na dwa dni musimy kupić.
Bride napisal(a):
U nas w hurtowni można też wziąć napoje i piwo w butelkach, a nieotwarte oddać i zapłacić tylko za wypite

to jest akurat bardzo fana opcja :) ciekawe czy u mnie tak jest gdzies :>
Bride napisal(a):Mam wstępne menu jakie mnie interesowało :D Klepiąc w pracy fakturki cały dzień coś mi przychodziło na myśl i teraz z mamą spisałyśmy to na kartke. Mam adzieję, że kucharka nie będzie nic dyskutować

pochwalisz sie?
Bride napisal(a):Wczoraj poprosiliśmy pierwszą rodzinę, a po powrocie M. stwierdził, że fajne jest to proszenie gości

póki co mu sie pdooba, a potem po tylu herbatkach i kawkach i %...
Bride napisal(a):Pisaliśmy do babeczki co prowadzi kurs pierwszego tańca i bioerze 50 zł za parę za godzinę zegarową.

a co byscie chcieli tanczyc?
napisał/a: gorzka00 2016-01-07 19:34
Bride napisal(a):o matko , a na necie czytałam, że liczy się 3 l na osobe, a Wy jak liczycie??


My tego w ogóle nie liczymy . W kwietniu raczej upału nie będzie, w zeszłym roku byłam na ślubie w podobnym terminie i było strasznie zimno... więc patrząc na to może nie pójdzie tego az tyle. My nie robimy też całonocnej imprezy. Taki bardziej przyjęcie. Będzie co będzie ...trudno
napisał/a: aduuus03 2016-01-07 19:41
gorzka00 napisal(a):My tego w ogóle nie liczymy . W kwietniu raczej upału nie będzie, w zeszłym roku byłam na ślubie w podobnym terminie i było strasznie zimno... więc patrząc na to może nie pójdzie tego az tyle. My nie robimy też całonocnej imprezy. Taki bardziej przyjęcie. Będzie co będzie ...trudno

czyli nie określacie się ile potrzebujecie, tylko zapłacicie po, wiedząc ile zeszło, tak? A male przyjęcie nie jest zle przecież :) Entuzjazmu nie iwdać coś :>
napisał/a: gorzka00 2016-01-07 19:49
aduuus03 napisal(a):czyli nie określacie się ile potrzebujecie, tylko zapłacicie po, wiedząc ile zeszło, tak? A male przyjęcie nie jest zle przecież Entuzjazmu nie iwdać coś


Dokładnie tak. Mamy usalone menu napoje w butelkach i alkohol inny niż ten który sami będziemy mieć będzie rozliczony później. Oh bo ja jestem taka trochę mało jarająca się ślubem . Potczytuje Was dziewczyny za wszystkie trzymam kciuki, wiele z Was mi przypomniało co jeszcze trzeba zrobić, o czym pomyśleć itd i t jest super ... nie potrafię wybrać zaproszeń slubnych
napisał/a: Bride :** 2016-01-07 20:02
gorzka00 napisal(a):Dokładnie tak. Mamy usalone menu napoje w butelkach i alkohol inny niż ten który sami będziemy mieć będzie rozliczony później. Oh bo ja jestem taka trochę mało jarająca się ślubem . Potczytuje Was dziewczyny za wszystkie trzymam kciuki, wiele z Was mi przypomniało co jeszcze trzeba zrobić, o czym pomyśleć itd i t jest super ... nie potrafię wybrać zaproszeń slubnych
Nie ma się czym przejmować, co do napojów, w sumie nie wiedziałam nic o Waszej organizacji i ilości osób więc przeliczyłam to pod swoim kątem
A masz już jakieś propozycje zaproszeń?? Może wrzuć linki, albo fotki to coś doradzimy :P
napisał/a: aduuus03 2016-01-07 20:29
gorzka00 napisal(a):Dokładnie tak. Mamy usalone menu napoje w butelkach i alkohol inny niż ten który sami będziemy mieć będzie rozliczony później.

to bardzo fajnie w sumie, bo wiadomo, że nie zabraknie, a płaci się za to, co się wykorzysta :)
gorzka00 napisal(a):Potczytuje Was dziewczyny za wszystkie trzymam kciuki, wiele z Was mi przypomniało co jeszcze trzeba zrobić, o czym pomyśleć itd i t jest super
Wy idziecie jak burza, więc nie ma się o co martwić :)
gorzka00 napisal(a):nie potrafię wybrać zaproszeń slubnych

ja tez! mam juz z 30 w domu, dzis przyszly dwa kolejne, ja wczoraj drukowalam sobie swoje... i NIE WIEM. Ja po prostu nie wiem sama, czego chce. Chce zeby ktos zdecydowal za mne, ot co. xD macie jakies propozycje?
Bride napisal(a):
A masz już jakieś propozycje zaproszeń?? Może wrzuć linki, albo fotki to coś doradzimy :P
o to to :)
napisał/a: nuuutella 2016-01-07 20:31
gorzka00 napisal(a):Co samego menu, to pan się też zdziwił, że już chcemy to ustalić ale w sumie nie robił nam żadnego problemu, co za różnica czy zastanowie się teraz czy za miesiąc zawsze mogę coś zmienić jeszcze.


Bride napisal(a):
nuuutella napisał/a:
ja też od rana nad magisterką, na szczęście tempo pracy mam niezłe, do ferii mam nadzieję, że bedzie gotowa. Grunt to motywacja
Super, że pisanie idzie Ci tak aktywnie, bo przed ślubem będziesz mogła mieć spokojniejszą głowę
a ustalaliscie godziny, co o ktorej bedzie podane?




Bride napisal(a):nuuutella napisał/a:
Ja to bym się po prostu upomniała: "oddawaj welon" czy coś
U nas się rzuca welonem, bukietem lub podwiązką


oj podwiązka to bym nie chciała....

Bride napisal(a):Wczoraj poprosiliśmy pierwszą rodzinę, a po powrocie M. stwierdził, że fajne jest to proszenie gości


podejrzewam, że na dłuzsza mete to meczace, ale nie moge sie też doczekać :D

aduuus03 napisal(a):Podczytuje BM, więc gratuluje Twojego małego Miłoszka.


podczytujesz BM

aduuus03 napisal(a):nuuutella napisał/a:
rozumiem. Ja ogólnie na codzien wcale nie zwiazuje wlosow (tylko w domu jak nikt mnie nie widzi ) , dlatego koniecznie muszę isc na próbną i zobaczyc jak sie bede czula w takiej fryzurze

to czas usę wybrać!


prawdopodobnie w maju idziemy na wesele, więc chyba wtedy się wybiorę :)

aduuus03 napisal(a):nuuutella napisał/a:
macie duzo dzieci to faktycznie moze byc duza radocha dla ni

przede wszystkim o to chodzi, bo te kilkaset złotych jakoś przeżyjemy, dla nas tez korzysc bo ja tez lubie choc chyba bym musiala miec do tego specjalny fartuch


albo kombinezon

aduuus03 napisal(a):Bride * napisał/a:
Wczoraj poprosiliśmy pierwszą rodzinę, a po powrocie M. stwierdził, że fajne jest to proszenie gości

póki co mu sie pdooba, a potem po tylu herbatkach i kawkach i %...


z tymi napojami to chyba tak faktycznie jest, bo ostatnio jak nas prosili znajomi to jak zaproponowalam herbate to sie smieli, ze juz herbata im sie wylewa :D

gorzka00 napisal(a): Będzie co będzie ...trudno


na pewno będzie pięknie!!! :)))

[ Dodano: 2016-01-07, 20:32 ]
aduuus03 napisal(a):Ja po prostu nie wiem sama, czego chce


napisał/a: aduuus03 2016-01-07 21:10
nuuutella napisal(a):oj podwiązka to bym nie chciała....

ja tez nie :D U mnie w rodzinie nigdy nie widzialam zabaw, zeby mlodej zabierali podwiazke, ale ostatnio jak bylismy na weselu w sierpniu to tam wlasnie mlodej zabierali :O Szok mialam :D
nuuutella napisal(a):podczytujesz BM

ale bezcelowo, ja tu po prostu wszystko czytam :P
nuuutella napisal(a):prawdopodobnie w maju idziemy na wesele, więc chyba wtedy się wybiorę :)

Łiiiiiii, ale fajnie :)
nuuutella napisal(a):albo kombinezon

to tez dobra opcja
nuuutella napisal(a):z tymi napojami to chyba tak faktycznie jest, bo ostatnio jak nas prosili znajomi to jak zaproponowalam herbate to sie smieli, ze juz herbata im sie wylewa :D

haha :D
nuuutella napisal(a):

to nie jest fajne :P