Śluby 2016

napisał/a: poziomka_ 2016-01-07 10:54
Bride napisal(a): Jak Wy zamierzacie prosić?? Jak kogoś nie będzie w domu to zostawicie zaproszenie czy wszystkich osobiście?? Bo my zostawimy raczej

My chyba będziemy się zapowiadać że przyjedziemy, zwłaszcza jak to będzie trochę dalszy wyjazd - bez sensu tyle jechać, a potem jeszcze nie zastać. :)
kilka zaproszeń wyslemy też pocztą raczej. ;)
Nilkaa napisal(a):Byłam w kościele na mszy gdzie będziemy śluowac i juz doczekać się nie mogę września

ślubujecie w innym kościele niż Twoj parafialny? :)
ivory napisal(a):Witam ,kiedyś byłam w sekcie 2015 ale wtedy ze slubu nic nie wyszło,za to w sierpniu wyszedł nam synek.
Ale teraz to już napewno bedziemy ślubowac 2 lipca 2016.

witamy serdecznie, gratulacje! :)
no i muszę napisać że piękna datę wybraliście
nuuutella napisal(a):ja chyba zostawię welon, bo bukiet też bym chciała mieć na sesję

myślisz ze bukiet dotrwa do sesji?
nuuutella napisal(a):szybko zleci teraz do 21, także może już faktycznie bez sensu szukać gdzie indziej

nawet jeśli to już te pare dni mi aż takiej rożnicy nie zrobi, już sie pogodzilam z tym że troche to potrwa może dzieki temu zostaniemy mistrzami NPRu
nuuutella napisal(a):to by było coś

a poważnie to nam chyba obojętnie czym pojedziemy - pewnie się wyklaruje sprawa jak będzie bliżej lipca :)
nuuutella napisal(a):ja też od rana nad magisterką, na szczęście tempo pracy mam niezłe, do ferii mam nadzieję, że bedzie gotowa. Grunt to motywacja

wow, no to super! Ci idzie :) potem będzie wiecej czasu na przygotowania do ślubu
ivory napisal(a):I tak apropo to ile wczesniej zaczac je rozdawac?

ja planuję zacząć w lutym, tak wstępnie, a się okaże jak wyjdzie. :) Na pewno na 3 miesiące przed już chciałabym miec wszystkie rozdane;)
ivory napisal(a):My jak narazie mamy tylko sale,dj i fotografa no i ja mam umowiony makijaz.


Katherina napisal(a):akurat sobie do Was zajrzałam, to się wtrącę - zawsze można kupić najtańszy welon na allegro i nim rzucać

w sumie dobry pomysł
jak_malina napisal(a):a skoro dziś jest czwartek, to znaczy, że dziś idziemy do naszego Proboszcza potwierdzić datę zaklepaną ołówkiem

napisał/a: jak_malina 2016-01-07 11:44
poziomka_ napisal(a):My chyba będziemy się zapowiadać że przyjedziemy, zwłaszcza jak to będzie trochę dalszy wyjazd - bez sensu tyle jechać, a potem jeszcze nie zastać.
kilka zaproszeń wyslemy też pocztą raczej.

my raczej zrobimy tak samo
większość gości mamy z naszego miasta albo bliskich okolic, więc załatwimy to osobiście
poziomka_ napisal(a):może dzieki temu zostaniemy mistrzami NPRu

książkę jeszcze napiszecie

ivory napisal(a):My jak narazie mamy tylko sale,dj i fotografa no i ja mam umowiony makijaz.

a propos makijażu - ile płacicie, dziewczyny?
ja znalałam świetną makijażystkę, dojeżdża do klientki i za każdy makijaż (więc nie ma znaczenia czy próbny czy ślubny) kasuje 80 zł... i zastanawiam się, czy to bardzo dużo - zapłaciłabym 160 zł za ślubny i próbny. a do tego jeszcze jakaś pielęgnacja może (dostałam na urodziny od mamy bon do kosmetyczki na 100 albo 150 zł, więc chyba zostawię sobie do lipca ), paznokcie....
napisał/a: megul 2016-01-07 12:32
Bride napisal(a):Ja mam jakąś ślubną depresje

Oj kochana... Wiem, że się zawiodłaś, ale głowa do góry! Tak jak mówią dziewczyny - to nie jest najistotniejsze. Ważna jest Wasza miłość.
A gdybym była na Waszym miejscu to o każdej następnej decyzji w życiu teściowa dowiedziałaby się na końcu.
poziomka_ napisal(a):Umówiliśmy się do poradni i strasznie żałuję że nie zadzwoniliśmy w grudniu jeszcze, bo dopiero 25.01... Także świetnie.

Z tym rezerwowaniem wszystkiego wcześniej to jakieś jaja są...
aduuus03 napisal(a): Masakra, nic tylko czekać na zapalenie płuc.

Trzymaj się w zdrowiu i nie poddawaj!
aduuus03 napisal(a): Ile osób Wam wyszło?

Muszę policzyć :P
aduuus03 napisal(a):ze złota on czy co?

No kurde... chyba :P
b.b. napisal(a):ja olewam temat zawieszek, G nie porusza, więc pffffffff

Muszę to przemyśleć. Powiem Wam, że radość z tego planowania trochę mi osłabła, bo Wojtek ma sesję i nie ma czasu planować razem ze mną...
b.b. napisal(a):też mi się wyaje, że te 0,2 wchodzą drozej...

Pewnie, że drożej! Około 1,70 za buteleczkę! Ale to nie był mój kaprys jakby co...
b.b. napisal(a):kurczę, nie pomyślałam o takim rozwiązaniu, ja będę miała tylko suwak... :(

Ja też będę miała suwak i mam nadzieję, że będzie ok ;) Ostatnią przymiarkę mam krótko przed ślubem, wiec mam nadzieję, że będzie ok :)
b.b. napisal(a):Wg. G to dziwnie brzmi, no fakt, brzmi dziwnie, ale chyba jest poprawne?

Zapraszam Rycerzów i Sz.P. Rycerzowie moim zdaniem.
Nilkaa napisal(a):Z nazwiskami jest tak ze niektóre się nie odmienia np,Baran, Kos

Podpisuję się pod tym co napisały dziewczyny. Odmienia się :)
Bride napisal(a):Jak Wy zamierzacie prosić?? Jak kogoś nie będzie w domu to zostawicie zaproszenie czy wszystkich osobiście?? Bo my zostawimy raczej :P

Jeszcze tego nie ustalaliśmy :P Do mojej rodziny będę dzwonić czy im pasuje. A u Wojtka jak kogoś nie będzie, to pewnie wrzucimy, bo tam dojechać trzeba.
Nilkaa napisal(a):A to dziwne bo moim pracodawcy tak mają na nazwisko i na 2 zaproszeniach w kuchni na lodówce jest bez odmiany tylko A i B Baran

Bo ludzie błędnie ich nie odmieniają. Powinno być Baranów. To akurat na 100%. Tak samo jak nie zaprasza się Państwa Miodek tylko Państwa Miodków :)
ivory napisal(a):bedziemy ślubowac 2 lipca 2016.

Gratuluję :)
ivory napisal(a):I tak apropo to ile wczesniej zaczac je rozdawac?

My w marcu :) A ślub 18.06. Nam się rozdawanie rozciągnie w czasie, bo Wojtek w weekendy studiuje :/
ivory napisal(a):A najlepsze jest to,ze dalej sie zastanawiamy czy slub koscielny czy tylko cywilny,ale juz w przyszlym tygodniu musimy sie zdecydowac i wybrac zarezerwowac godzine bo pozniej bedzie problem.

Wybacz, ale trochę nie rozumiem dylematu... Jesteście wierzący, czy nie?
Wydaje mi się, że to akurat jest najprostsza decyzja.
Bo o ile można milion razy zmieniać decyzję co do butów, bukietu, fryzury itp., to kwestia wiary jest raczej dość stała...
napisał/a: jak_malina 2016-01-07 12:52
megul napisal(a):Bo o ile można milion razy zmieniać decyzję co do butów, bukietu, fryzury itp., to kwestia wiary jest raczej dość stała...

zgadzam się... i wybacz, ivory, ale też nie rozumiem dylematu.
Będąc wierząca nie wyobrażam sobie ślubu cywilnego. Gdybym była niewierząca - to na co mi ślub kościelny?
Proste, prawda?
napisał/a: gorzka00 2016-01-07 13:26
nuuutella napisal(a):Bride * napisał/a:
,głównie mi chodzi o to, że teraz w święta u babci M. był jeden temat: jak to??!! ciasto z cukierni??!! kto to widział! i drugi: po co Wam tyle wódki, nikt tyle nie wypije! Zwyczajnie nie rozumiem po co to ludzie przeżywają...


aaa to wcale sie nie dziwie ze tak bardzo sie wkurzylas moja rodzina tez ma takie tendencje do podgadywania, wiem jak to boli..


Ja ostatnio na urodzinach (jeszcze nie ) teścia poruszyłam kwestię alkoholu - nawet nie ile bo o tym będziemy sami decydować ale co. Alkohol możemy mieć swój - zdecydowaliśmy się na swoją wódkę. Szampan, piwo, drinki będą zamawiane bezpośrednio w restauracji... ale padł temat wina. Oczywiście zaczęło się wyliczanie kto co pije i ile...a najlepsza propozycja była, żeby kupić dosłownie 1 butelkę wina! I postawić ją koło tej osoby która to wino pije myślałam, że spadnę z krzesła bo jak zapraszam ludzi to zapraszam i wstyd by mi był postawić butelkę wina

ivory napisal(a):I tak apropo to ile wczesniej zaczac je rozdawac?

Przyjęło się, że goście powinni wiedzieć na minimum 3 miesiące wcześniej. Mają wtedy 2 miesiące na decyzje, miesiąc przed ślubem powinnaś wiedzieć ile osób dokładnie przyjdzie.

jak_malina napisal(a):Będąc wierząca nie wyobrażam sobie ślubu cywilnego. Gdybym była niewierząca - to na co mi ślub kościelny?
Proste, prawda?


Dokładnie, ja jestem nie wierząca, mój Tomek również ( nie ma nawet chrztu ) i okropnym zakłamaniem byłoby brać ślub kościelny. Bierzemy ślub cywilny DLA NAS jedyny słuszny, prawdziwy i będzie równie elegancki jak to się utarło przy ślubach kościelnych.

Zarezerwowaliśmy salę :) Wpłaciliśmy zaliczkę.
Wybraliśmy menu. Postawiliśmy na klasykę czyli rosół. Na główne danie wybrałam 3 rodzaje mięsa - wołowinę, drób i wieprzowinę - chyba każdy powinien być zadowolony. Starałam się to wybierać tak uniwersalnie żeby każdy coś dla siebie znalazł
Na napoje też zdecydowaliśmy się w restauracji - 0,33 (?) za 3,5zł i 6zł za 1L soku. Żadnej wody nie brałam.
napisał/a: megul 2016-01-07 13:37
gorzka00 napisal(a):Na napoje też zdecydowaliśmy się w restauracji - 0,33 (?) za 3,5zł i 6zł za 1L soku. Żadnej wody nie brałam.

Trochę drogo... No ale w restauracjach niestety takie ceny są :(
napisał/a: jak_malina 2016-01-07 14:02
gorzka00 napisal(a):a najlepsza propozycja była, żeby kupić dosłownie 1 butelkę wina! I postawić ją koło tej osoby która to wino pije myślałam, że spadnę z krzesła bo jak zapraszam ludzi to zapraszam i wstyd by mi był postawić butelkę wina

oczywiście... najlepiej w domu otworzyć i wydzielać gościowi kieliszkami, ile ma wypić...
a jak ktoś zmieni zdanie? i akurat nie będzie chciał wódki tylko napiłby się wina?
gorzka00 napisal(a):Zarezerwowaliśmy salę Wpłaciliśmy zaliczkę.
Wybraliśmy menu. Postawiliśmy na klasykę czyli rosół. Na główne danie wybrałam 3 rodzaje mięsa - wołowinę, drób i wieprzowinę - chyba każdy powinien być zadowolony. Starałam się to wybierać tak uniwersalnie żeby każdy coś dla siebie znalazł

super! brawo!

[ Dodano: 2016-01-07, 14:03 ]
megul napisal(a):Trochę drogo... No ale w restauracjach niestety takie ceny są

to widzę, że mam super sytuację napoje bezalkoholowe bez ograniczeń w cenie. czyli 180 zł/osobę
napisał/a: megul 2016-01-07 14:32
jak_malina napisal(a):napoje bezalkoholowe bez ograniczeń w cenie. czyli 180 zł/osobę

My mamy w cenie bezalkoholowe niegazowanie i płacimy 160 ;)
Za te buteleczki 0.2 płacimy około 1,75 za sztukę ;)
napisał/a: ivory 2016-01-07 14:38
To widzę,że dosyć wcześnie bedziecie rozdawać zaproszenia. Ja myślałam,żeby zacząć w kwietniu,no i my sporo zaproszeń bedziemy wysyłac poczta ze wzgledu na odległosc.

Co do ślubu to jestem wierząca,ale w Boga a nie w księży którzy bardzo czesto nie kieruja sie tym co powinni i nieodpowiednio podchodza do ludzi tak,że zamiast zachęcac to tylko zrażają do kościoła.Ale na tematy religii nie bede sie rozwodzic bo kazdy ma swoje poglady.
napisał/a: megul 2016-01-07 14:48
ivory napisal(a):Co do ślubu to jestem wierząca,ale w Boga a nie w księży którzy bardzo czesto nie kieruja sie tym co powinni i nieodpowiednio podchodza do ludzi tak,że zamiast zachęcac to tylko zrażają do kościoła.


No to sprawa jest prosta.
Wiara w Boga=Ślub Kościelny.
Ja też nie lubię większości księży, których spotykam na swojej drodze.
Szczęście takie, że mój przyjaciel jest księdzem i to on odprawi nam Ślubną Mszę.

Jeśli nie znasz "normalnego" księdza to pamiętaj o jednym.
Jeśli wierzysz, to istotne powinno być to, że Bóg pobłogosławi Wasze małżeństwo, a nie to, który ksiądz odprawi Mszę.

Poza tym, ja nigdy nie rozumiałam takiego podejścia. To trochę tak, jakby nie kupować ciuchów jakiejś marki, bo ekspedientki są beznadziejne...

No, ale zrobisz jak uważasz :)
napisał/a: jak_malina 2016-01-07 14:53
ivory napisal(a):Co do ślubu to jestem wierząca,ale w Boga a nie w księży którzy bardzo czesto nie kieruja sie tym co powinni i nieodpowiednio podchodza do ludzi tak,że zamiast zachęcac to tylko zrażają do kościoła.

Kościół, kościołem. Ale ślubujesz przed Bogiem, a nie księdzem. I sakrament jest dla Was, a nie dla księdza...

[ Dodano: 2016-01-07, 14:54 ]
megul napisal(a):Poza tym, ja nigdy nie rozumiałam takiego podejścia. To trochę tak, jakby nie kupować ciuchów jakiejś marki, bo ekspedientki są beznadziejne...

uwielbiam ten argument! pozwól, że ukradnę i będę rozpowszechniać, bo czegoś takiego mi właśnie brakowało na podobne dyskusje
napisał/a: ivory 2016-01-07 15:06
I dlatego uważam dyskusje o wierze za bezsensowne,każdy ma swoje podejście jak i do polityki.
Równie dobrze mogłabym mówić,że jeżeli jest się takim wierzącym katolikiem to powinno się przestrzegać czystości przedślubnej itp.

[ Dodano: 2016-01-07, 15:08 ]
Poprostu wierzę w Boga,ale nie w kośció stworzony przez księży którym zależy na zarobku. A Bóg z tego co mi wiadomo nie jest tylko w kościele,ale wszędzie i ksiądz raczej nie ma jakichś super mocy,że tylko w jego obecności ślubujemy przed Bogiem.