Śluby 2016

napisał/a: jak_malina 2016-01-05 12:36
nuuutella napisal(a):
jak_malina napisał/a:
w toaletach okien nie ma, więc... latarka, komórka albo... na czuja



to nie jest śmieszne!
napisał/a: Bride :** 2016-01-05 16:36
Ja mam jakąś ślubną depresje W święta dowiedzieliśmy się, że mama M. wszystko w rodzinie rozpaplała co u nas będzie, a czego nie będzie, jaki kolor mamy jakie buty ile wódki i w ogóle, że ciasta z cukierni, że jeden dzień.
Powiem Wam ,że przykro nam się zrobiło bo chcieliśmy gości zaskoczyć czymś, a teraz to jedynie odwołanym weselem możemy...
I z dnia na dzień coraz bardziej nie chce tego wesela, do tego stopnia, że przychodzę z pracy i płacze, a M mówi, że teraz już za późno żeby wszystko odwołać.
Wiem, że to nasza wina, że z nią rozmawialiśmy, ale jak się pytała to odpowiadaliśmy, nie widziałam, że nie możemy liczyć na jej uczciwość
napisał/a: jak_malina 2016-01-05 19:09
Bride napisal(a):I z dnia na dzień coraz bardziej nie chce tego wesela, do tego stopnia, że przychodzę z pracy i płacze, a M mówi, że teraz już za późno żeby wszystko odwołać.
Wiem, że to nasza wina, że z nią rozmawialiśmy, ale jak się pytała to odpowiadaliśmy, nie widziałam, że nie możemy liczyć na jej uczciwość

Kochana nie martw się to ma być Wasz dzień... masz się czuć dobrze i świętować najważniejszy dzień Waszego życia rozumiem, że chcecie gości zaskoczyć... ale nie pozwól, żeby to Ci zabrało radość tego dnia!!!
A Twój M. co na to wszystko?
napisał/a: nuuutella 2016-01-05 21:00
Bride napisal(a):Ja mam jakąś ślubną depresje W święta dowiedzieliśmy się, że mama M. wszystko w rodzinie rozpaplała co u nas będzie, a czego nie będzie, jaki kolor mamy jakie buty ile wódki i w ogóle, że ciasta z cukierni, że jeden dzień.
Powiem Wam ,że przykro nam się zrobiło bo chcieliśmy gości zaskoczyć czymś, a teraz to jedynie odwołanym weselem możemy...
I z dnia na dzień coraz bardziej nie chce tego wesela, do tego stopnia, że przychodzę z pracy i płacze, a M mówi, że teraz już za późno żeby wszystko odwołać.
Wiem, że to nasza wina, że z nią rozmawialiśmy, ale jak się pytała to odpowiadaliśmy, nie widziałam, że nie możemy liczyć na jej uczciwość


O rany, no to się popisała :/ Będziecie wiedzieli teraz, żeby nic jej nie mówić. Szkoda, bo matka to jednak osoba, na którą powinno się liczyć :(
Ale pamiętaj, że nie o zaskakiwanie w tym wszystkim chodzi, tylko o Wasz Ślub, przysięgę i Waszą miłość. Wesele to tylko dodatek, chociaż pochłania najwięcej czasu, nerwów i przygotowań.
Główka do góry i nie żałuj, że bierzecie ślub tylko dlatego, że rodzina wie, jakie będziesz miała buty. To nie jest w tym wszystkim ważne, choć rozumiem jak jest Ci przykro
napisał/a: Nilkaa 2016-01-05 21:16
poziomka_ napisal(a):
Nilkaa napisal(a):hwalę się mam makijażystke zaklepana

super!!
Nilkaa napisal(a):W styczniu w krk są 2 Ray targi ślubne bo się wybiorę może będą jakieś rabaty na sukienkę bo mama nadzieje ze do połowy lutego będę mieć ją już zaklepana

we Wrocławiu są targi ślubne w następną niedzielę i się zastanawiam czy warto nam tam iść..
jak_malina napisal(a):to ja też się pochwalę - mam zaproszenia (prawie, tak jak pisałam na fb) i znalazłam DJa
w tym tygodniu (prawdopodobnie) podpiszę umowę, w każdym razie termin zarezerwowany.
termin w kościele też zarezerwowany (wikariusz wpisał nam ołówkiem ), w czwartek idziemy oficjalnie zaklepać


nuuutella napisal(a):przy kokardkach o tyle jest fajnie, ze nic sie tam nie "majta" przy nalewaniu


nuuutella napisal(a): pocieszam sie, ze bedzie w lecie mniej robali i jak juz sie smialysmy kiedys, za moim zoltym bukietem bedzie lecialo mniej muszek


Bride napisal(a):Przyznam szczerze, że wydaje mi się że pasuje jednak "oddać" my raczej nie mamy w planach rozdawać wódki, chyba ze w ogóle nie beda pić, ale watpie a sąsiadom tylko placki planujemy bez wódki

pasuje czy nie, to pewnie "oddamy" bo nie chcę wojować z mamą o takie rzeczy. ;) ale poza tym ewentualnym jednym wyjątkiem, będziemy dawać tylko ciasto bez wódki :)
Bride napisal(a):nuuutella napisał/a:
ale Taki pas pod samym sznurowaniem? W sumie sobie nie wyobrazam inaczej, nie podoba mi sie strasznie jak na plecach jest samo sznurowanie - jakos tak wulgarnie to dla mnie wyglada...
mnie też taki jest z sylikonu chyba i po zapięciu suknia nic się nie przesuwa a oprócz tego się sznuruje jak gorset i zasuwa zamek (tak, że widać tylko zamek) pomyslcie ile nas czeka ubierania

pewnie dziwnie zabrzmi ale ja nie wiem/nie pamiętam jak dokładnie jest z sznurowaniem mojej sukni jakoś chyba się mało tyłem sukni zainteresowałam pod wpływem tych emocji wszystkich... :P

dzięki za pocieszenia co do sukni :) mam nadzieje że macie rację ;) zresztą i tak już po fakcie, więc nie mam co rozmyślać, tylko zająć się resztą spraw (a jest czym!) i cierpliwie poczekać do przymiarki :)

Ja mam zamiar iść bo mają być pokazy sukien ślubnych itp.a 31 są kolejne targi ale te co w listopadzie wiec nie pójdę
Bride a może teściowa chciała się pochwalić jak będzie a poza tym przecież to na was będą patrzeć a nie na oprawe.a ja za dużo nie mowie niechce później aluzji itp ze to gadałam a tego nie było
napisał/a: poziomka_ 2016-01-05 21:30
Umówiliśmy się do poradni i strasznie żałuję że nie zadzwoniliśmy w grudniu jeszcze, bo dopiero 25.01... Także świetnie.
napisał/a: Nilkaa 2016-01-05 21:53
Uuu to miesac czekania. ..
napisał/a: aduuus03 2016-01-06 08:23
megul napisal(a):Jak ja nienawidzę zimy

ja tez przestałąm ją lubić, od kiedy pracuje gdzie pracuje. W poprzedniej placówce miałam 8 stopni, bo tam ogrzewanie zimą nie działało. Teraz w nowej miało być super pięknie i ciepło, a mam może z 15, siedzę przy drzwach i w kółko je ktoś otwiera. A ja muszę być w koszuli i marynarce. Masakra, nic tylko czekać na zapalenie płuc.
megul napisal(a):Mam listę gości. Jeszcze ją kilka razy sprawdzę i będzie gotowa do wysłania na zaproszenia :D

Ja czekam na tą od Ł, bo moją co i rusz tworzę Ile osób Wam wyszło?
megul napisal(a):Mam też namiary na kurs tańca. Zastanawiam się, czy już trzeba dzwonić jeśli chcemy iść w maju... Ale chyba lepiej zadzwonię ;)


megul napisal(a):Już 3 tygodnie czekam aż sprowadzą mój telefon do salonu plusa
Szlag mnie trafia ot co!

ze złota on czy co? Ja muszę w końcu wybrać jakiś telefon, bo umowa kończy mi się w lutym, już w grudniu miałam wymienić, ale nie mogę się zdecydować co chcę.
jak_malina napisal(a):w toaletach okien nie ma, więc... latarka, komórka albo... na czuja
o to to, tak miałam w poprzedniej pracy
nuuutella napisal(a):uuu to juz na wrzesien sie zapisuja? Ja musze sie rozejrzec ale jak przegladam na fb niektore oferty ode mnie z miasta to jakas masakra.... nawet nie pod wzgledem cenowym, bo jest dosyc tanio ale niektore sa tak tandetne ze masakra...

No już ponoć na 2017 nawet pytają :D Ja ogarnęłam sporo tych kosmetyczek, no i ta ma taką cenę adekwatną do tego co robi. Nie jest jakimś mistrzem, ale chwalą ja i w ogole. Najwyżej sobie poprawię jak mi się nie spodoba :D
Muszę jeszcze fryzjera ogarnąć, ale tu mam problem, bo nie wiem, czy tą do której chodzę od pewnego czasu, czy taką do której chodziłam kiedyś zawsze... I w dodatku muszę zmienić wizję moich włosów, bo przy tej sukience coś mi musi zwisać z którejś strony, nie mogą być calkiem spięte.
jak_malina napisal(a):
moja lista gości prawie też gotowa. muszę tylko dopisac kilka osób, ewentualnie dodam też później



nuuutella napisal(a):

No i włąśnie przez to nie wiem, bo moja siostra kiedyś przywiozła welon z jakiegoś wesela XD
nuuutella napisal(a):
2litrowych tez bym nie chciala, bo ciezko z nich nalewac. Szczegolnie z sokow

dokładnie
nuuutella napisal(a):
idzcie idzcie zebyscie potem nie mieli za duzo na glowie :D

właśnie boję się, że potem będę musiała to robić pomiędzy wybieraniem płytek, fugowaniem a zapraszaniem gości
Bride napisal(a):Ja mam jakąś ślubną depresje W święta dowiedzieliśmy się, że mama M. wszystko w rodzinie rozpaplała co u nas będzie, a czego nie będzie, jaki kolor mamy jakie buty ile wódki i w ogóle, że ciasta z cukierni, że jeden dzień.
Powiem Wam ,że przykro nam się zrobiło bo chcieliśmy gości zaskoczyć czymś, a teraz to jedynie odwołanym weselem możemy...
I z dnia na dzień coraz bardziej nie chce tego wesela, do tego stopnia, że przychodzę z pracy i płacze, a M mówi, że teraz już za późno żeby wszystko odwołać.
Wiem, że to nasza wina, że z nią rozmawialiśmy, ale jak się pytała to odpowiadaliśmy, nie widziałam, że nie możemy liczyć na jej uczciwość
Teściową Kochana, nie przejmuj się. Wiem, że chcesz zrobić wszystkim niespodziankę, ale i tak będzie niespodzianka - bo co innego, jak ktos powie, a co innego jak zobaczy. Przede wszystkim jak Was zobaczą w tym dniu to na pewno bedą mieć niespodziankę, bo na pewno nie potrafią sobie wyobrazić jak bedziecie wyglądać :) Wszystko będzie dobrze, teściową nie ma się co przejmować, robić po swoejmu i najwyżej teraz jej już niczego nie mówić. To ma być Wasz dzień i takimi rzeczami nie ma się co przejmować!
poziomka_ napisal(a):Umówiliśmy się do poradni i strasznie żałuję że nie zadzwoniliśmy w grudniu jeszcze, bo dopiero 25.01... Także świetnie.

ech, strasznie długo!


Oczwiście kiedy jest wolne to ja nie mogę spać. :P Wczoraj ofertę przesłał mi jeden barman i jest całkiem dobra - znaczy na pewno w porównaniu do takiego, który pisał mi cenę 1900 zł za samą obsłygę, bez alkholu. A tu za ceny są 1200-1900 zależnie od ilości alkoholu, który biorą oni, dwóch barmanów i jeszcze ktoś do sprzątania, także całkiem spoko. Muszę przedyskutować to z rodzicami. Szukałam też fontann w necie i chyba isę zdecydujemy - prędzej to niż barman, z tego względu, że u nas będzie dużo dzieci, a wiem, że to dla nich duża radocha jak są takie fontanny.

U mnie sypie śnieg, dziś wybieramy się na łyżwy z moją przyjaciółką i jej chłopakiem, a mój Ł o tym jeszcze nie wie, bo co ma się stresować chłopak
napisał/a: b.b. 2016-01-06 09:00
ale nasmarowałyście!! :D

megul napisal(a):Ja się zastanawiam nad tymi ozdobami na butelkę. Zawsze stanowiło to dla mnie dodatkowy bezsensowny koszt w sumie. Ale u wszystkich na weselu było i nie chcę żeby ktoś na to krzywo spojrzał

ja olewam temat zawieszek, G nie porusza, więc pffffffff
jak_malina napisal(a):Zgadzam się! Tez to poczulam ja miałam lzy w oczach, a jak dołożyłam welon to mama mi sie poplakała wtedy wiedziałam, że to Ta Jedyna



nuuutella napisal(a):oby udalo sie cos znalezc

no wybraliśmy coś, bo czas najwyższy...
aduuus03 napisal(a):bo w salonie pewnie drogie beda.

nooo kochana, welony w salonie to często kilkaset złotych 300 -500 to regularne ceny

poziomka_ napisal(a): dopadają mnie wątpliwości czy to na pewno był dobry wybór i że może po prostu nie natrafiłam na Tą Moją, bo za mało sukien przymierzyłam trochę to głupie, bo suknia bardzo mi się podoba, ale jednak..

mam podobnie, zwłaszcza jak widzę jakie dziewczyny wybierają suknie, niektóre są przepiękne!

aduuus03 napisal(a): także zdziwi się chłopak

ale na pewno pozytywnie!
Nilkaa napisal(a):mam makijażystke zaklepana


jak_malina napisal(a):mam zaproszenia (prawie, tak jak pisałam na fb) i znalazłam DJa
w tym tygodniu (prawdopodobnie) podpiszę umowę, w każdym razie termin zarezerwowany.
termin w kościele też zarezerwowany (wikariusz wpisał nam ołówkiem ), w czwartek idziemy oficjalnie zaklepać

suuuper, ale teraz u każej z nas wszystko szybciutko leci!!
nuuutella napisal(a):ale Taki pas pod samym sznurowaniem? W sumie sobie nie wyobrazam inaczej, nie podoba mi sie strasznie jak na plecach jest samo sznurowanie - jakos tak wulgarnie to dla mnie wyglada...
nie, to chodzi o taką dodatkową gumę z haftkami

[ Dodano: 2016-01-06, 09:17 ]
Bride napisal(a):Zreszta ja uważam, że jak restauracje piszą "soki" to powinni dawać soki, a nie nektary czy co gorsza napoje, ja jak jezcze rozglądaliśmy się za sala to miałam hopla na tym punkcie Uważam, że jak sie płaci za sok to ma być sok

to chamstwo jest, ale czasem sie dostaje jakiś pseudo sok/napój najgorszego sortu- po taniości...
Bride napisal(a):ale wydaje mi się, że małe wychodzą drożej, mimo to u nas w okolicy nikt nie kupuje dużych bo są mniej eleganckie chyba

też mi się wyaje, że te 0,2 wchodzą drozej...
nuuutella napisal(a):my byliśmy i w sumie... wydaliśmy tylko kase na wejscie i nic nie zobaczyliśmy. Poza mierzeniem obrączek to już nic dla nas nie było, bo wiekszosc foto i zespoły. Ale nie wiem jak duże są u Was targi

to prawda w LBN są słabe, my chcieliśmy jakieś auto dorwać, to same beznadziejne limuzyny były....

aduuus03 napisal(a):a na plecach bede miala sznurwanie i suwak

kurczę, nie pomyślałam o takim rozwiązaniu, ja będę miała tylko suwak... :(
co może grozić niedopasowaniem sukni ( jak schudnę, albo przytyję)
jak_malina napisal(a):rozchorowałam się katar, kaszel, wieczorem gorączka i dreszcze... ale pracy nikt za mnie nie zrobi, więc pobudka o 5 i już siedzę przy biurku jutro się wyleżę

zdrówka!

megul napisal(a):Jak ja nienawidzę zimy

przybij piątkę, co prawda lubię narty, ale reszta to masakra....
a już tki mróz to w ogóle. wolę +40 niż -20...
nuuutella napisal(a):uuu to juz na wrzesien sie zapisuja? Ja musze sie rozejrzec ale jak przegladam na fb niektore oferty ode mnie z miasta to jakas masakra.... nawet nie pod wzgledem cenowym, bo jest dosyc tanio ale niektore sa tak tandetne ze masakra...
szukasz u siebie, czy w lbn? poszukaj na fb, może znajdziesz coś fajnego
moja bratowa malowała się sama, bo u siebie w mieście -w hrubieszowie nie mogła znaleźć :(
napisal(a):Ja mam jakąś ślubną depresje W święta dowiedzieliśmy się, że mama M. wszystko w rodzinie rozpaplała co u nas będzie, a czego nie będzie, jaki kolor mamy jakie buty ile wódki i w ogóle, że ciasta z cukierni, że jeden dzień.
Powiem Wam ,że przykro nam się zrobiło bo chcieliśmy gości zaskoczyć czymś, a teraz to jedynie odwołanym weselem możemy...
I z dnia na dzień coraz bardziej nie chce tego wesela, do tego stopnia, że przychodzę z pracy i płacze, a M mówi, że teraz już za późno żeby wszystko odwołać.
Wiem, że to nasza wina, że z nią rozmawialiśmy, ale jak się pytała to odpowiadaliśmy, nie widziałam, że nie możemy liczyć na jej uczciwość


a az tak bardzo Wam zależy, żeby gości zaskoczyć? ja sama czasem paplam i np znajomi wiedzą jaka wódka będzie itp itd..
na przyszłość macie nauczkę, żeby aż tak dużo jej nie mówić, a prosiliście, żeby nie rozpowiadała?

[ Dodano: 2016-01-06, 09:24 ]
poziomka_ napisal(a):Umówiliśmy się do poradni i strasznie żałuję że nie zadzwoniliśmy w grudniu jeszcze, bo dopiero 25.01... Także świetnie

szybko zleci
my już poradnię mamy zaliczoną :)

wybraliśmy zaproszenia, lista gosci ( odmieniona) jest, tylko mamy problem z odmianą na koperty ( mianownik liczba mnoga- Państwo....X i Y...)
no i przy nazwiskach zakończonych na ski nie ma problemu, państwo -scy, Laskowscy, Zielińscy itp
ale już Państwo X i Y Rzycerzowie brzmią słabo, a większość mamy właśnie na -owie,
Wg. G to dziwnie brzmi, no fakt, brzmi dziwnie, ale chyba jest poprawne?
napisał/a: nuuutella 2016-01-06 10:28
poziomka_ napisal(a):Umówiliśmy się do poradni i strasznie żałuję że nie zadzwoniliśmy w grudniu jeszcze, bo dopiero 25.01... Także świetnie.


a mozecie sie juz teraz zapisac na kolejne spotkania? Czy musicie na biezaco? żebyście potem nie musieli jeszcze dłuzej czekać, im bliżej lata to więcej osób będzie się "budziło"

aduuus03 napisal(a):megul napisał/a:
Jak ja nienawidzę zimy

ja tez przestałąm ją lubić, od kiedy pracuje gdzie pracuje. W poprzedniej placówce miałam 8 stopni, bo tam ogrzewanie zimą nie działało. Teraz w nowej miało być super pięknie i ciepło, a mam może z 15, siedzę przy drzwach i w kółko je ktoś otwiera. A ja muszę być w koszuli i marynarce. Masakra, nic tylko czekać na zapalenie płuc.


Ja w sumie w biurze mam cieplutko, gorzej jak wyjazdowy dzień mam, to się namarznę...

aduuus03 napisal(a):Muszę jeszcze fryzjera ogarnąć, ale tu mam problem, bo nie wiem, czy tą do której chodzę od pewnego czasu, czy taką do której chodziłam kiedyś zawsze... I w dodatku muszę zmienić wizję moich włosów, bo przy tej sukience coś mi musi zwisać z którejś strony, nie mogą być calkiem spięte.


a czemu nie chcesz spinać całkiem? Pytam z ciekawości, w sumie ja sobie założyłam że chcę jakoś nisko upiąć, a mam podobny krój do Ciebie. Uznałam, że zwiskał będzie welon Ale nie wiem jak to będzie wyglądało :)

aduuus03 napisal(a):nuuutella napisał/a:

No i włąśnie przez to nie wiem, bo moja siostra kiedyś przywiozła welon z jakiegoś wesela XD


kurcze, to na sesję trzeba by wtedy kupić nowy

aduuus03 napisal(a):Wczoraj ofertę przesłał mi jeden barman i jest całkiem dobra - znaczy na pewno w porównaniu do takiego, który pisał mi cenę 1900 zł za samą obsłygę, bez alkholu. A tu za ceny są 1200-1900 zależnie od ilości alkoholu, który biorą oni, dwóch barmanów i jeszcze ktoś do sprzątania, także całkiem spoko. Muszę przedyskutować to z rodzicami. Szukałam też fontann w necie i chyba isę zdecydujemy - prędzej to niż barman, z tego względu, że u nas będzie dużo dzieci, a wiem, że to dla nich duża radocha jak są takie fontanny.


A fontanna jak cenowo wygląda?

b.b. napisal(a):
nuuutella napisał/a:
my byliśmy i w sumie... wydaliśmy tylko kase na wejscie i nic nie zobaczyliśmy. Poza mierzeniem obrączek to już nic dla nas nie było, bo wiekszosc foto i zespoły. Ale nie wiem jak duże są u Was targi

to prawda w LBN są słabe, my chcieliśmy jakieś auto dorwać, to same beznadziejne limuzyny były....


my też zdecydowanie nie chcemy limuzyny.... Dla mnie to troszkę...tandetne? Przepraszam oczywiście jeśli kogoś tym urażę :)

b.b. napisal(a):
nuuutella napisał/a:
uuu to juz na wrzesien sie zapisuja? Ja musze sie rozejrzec ale jak przegladam na fb niektore oferty ode mnie z miasta to jakas masakra.... nawet nie pod wzgledem cenowym, bo jest dosyc tanio ale niektore sa tak tandetne ze masakra...
szukasz u siebie, czy w lbn? poszukaj na fb, może znajdziesz coś fajnego
moja bratowa malowała się sama, bo u siebie w mieście -w hrubieszowie nie mogła znaleźć


u siebie, od mojego domu rodzinnego do Lb jest koło godziny drogi, także chyba bym nie dała rady w dniu ślubu, nawet gdyby makijażystka była czarodziejką :D

b.b. napisal(a):wybraliśmy zaproszenia, lista gosci ( odmieniona) jest, tylko mamy problem z odmianą na koperty ( mianownik liczba mnoga- Państwo....X i Y...)
no i przy nazwiskach zakończonych na ski nie ma problemu, państwo -scy, Laskowscy, Zielińscy itp
ale już Państwo X i Y Rzycerzowie brzmią słabo, a większość mamy właśnie na -owie,
Wg. G to dziwnie brzmi, no fakt, brzmi dziwnie, ale chyba jest poprawne?


zaproszenia bardzo ładne, eleganckie! Niesety nie pomogę przy odmianie, bo się na tym ne znam. Dla mnie niektóre nazwiska odmienione na -ów już sa dziwne :P
napisał/a: Nilkaa 2016-01-06 11:15
Z nazwiskami jest tak ze niektóre się nie odmienia np,Baran, Kos
napisał/a: aduuus03 2016-01-06 11:52
b.b. napisal(a):
nooo kochana, welony w salonie to często kilkaset złotych 300 -500 to regularne ceny

serio? to u mnie w cenach warszawskich pewnie jeszcze gorzej :OTO ja kupie na allegro albo pożyczę :O
b.b. napisal(a):nie, to chodzi o taką dodatkową gumę z haftkami

o to to, nie umiałam wytłumaczyć :)
b.b. napisal(a):
to prawda w LBN są słabe, my chcieliśmy jakieś auto dorwać, to same beznadziejne limuzyny były....
napisal(a):my też zdecydowanie nie chcemy limuzyny.... Dla mnie to troszkę...tandetne? Przepraszam oczywiście jeśli kogoś tym urażę :)

dla mnie tez ;) ALe wiadomo - każdy ma swój gust to i to jest fajne :)
b.b. napisal(a):

bardzo eleganckie zaproszenia, podobają mi się! I nie widziałam jeszcze takich, a jaki to papier?
Co do odmiany, to Rycerzowie to dobra forma. Brzmi dziwnie, ale jak najbardziej poprawnie :) W zasadzie to dziwnie nie brzmi, tylko po prostu przyzwyczailismy sie, ze czesto ludzie nie odmieniają.
nuuutella napisal(a):
a czemu nie chcesz spinać całkiem? Pytam z ciekawości, w sumie ja sobie założyłam że chcę jakoś nisko upiąć, a mam podobny krój do Ciebie. Uznałam, że zwiskał będzie welon Ale nie wiem jak to będzie wyglądało :)

to głownie z tego względu, że muszę mieć coś przy buzi, bo tak wyglądam po prostu lepiej przy tej sukience, specjalnie mialam warkocza wtedy, podpinalam go i rozpuszczalam, zeby widziec jak lepiej :D
nuuutella napisal(a):A fontanna jak cenowo wygląda?

Średnio 800 zł z obsługa w trakcie wesela, ktoś musi sprzątać, pilnować żeby nie nawpadało tam do tej fotnanny itp. No i to jest taka cena raczej bez owoców i przekąsek, ale kupując hrtowo, bo wiadomo,z e owoce i tak bedziemy kupowac, to juz nie beda to jakies wielkie pieniadze.
Nilkaa napisal(a):Z nazwiskami jest tak ze niektóre się nie odmienia np,Baran, Kos

tu się nie zgodzę, bo oba te nazwiska jak najbardziej się odmienia - i w zasadzie całkiem naturalnie: Zapraszamy Państwa Katarzynę i Józefa Baranów/Kosów, Sz. P. Katarzyna i Józef Baranowie/Kosowie.