W którym miesiącu najlepiej brać ślub?

Joanna_21, nie martw się na zapas jest jeszcze dużo czasu i nie ma co wierzyć w takie prognozy dalekosięzne, może własnie w dniu Waszego ślubu bedzie jeden z nielicznych w kwietniu ciepły i słoneczny dzień? tak jak Gumbassek miała świeży śnieżek niemal jak na zamówienie

Dita, no staram się tym nie przejmować, mam nadzieję, ale nie nastawiam się zbyt, żeby się nie rozczarować :)

Gumbassek, z jednej strony wiem, a z drugiej strony ja mieszkam nad morzem i jak tutaj pada to jest mega paskudnie, tj. najbardziej boję się tego wariantu tutejszej pogody, że będzie padać kilka dni, będzie wilgoć jeszcze większa, niż zazwyczaj i taka szarówka, tak jak np. teraz jest tak smętnie, że masakra i u nas się czesto zdarzają takie pogody, ni to wiosenny deszczyk, ni ładna pogoda tylko takie okropieństwo :(

Według mnie każdy miesiąc jest dobry na ślub..w każdym miesiacu jest pięknie....Ja tam w przesądy zabobony żadne nie wierze..a Ci co w nie wierza nie chcę nikogo obrażać ale po prostu w głupoty wierzą w coś co nie ma najmniejszego znaczenia czy sensu..My bierzemy ślub cywilny w lipcu..a najbardziej nam ten miesiąc odpowiada...gdyż wtedy moje siostry maja wolne od szkoły..i maja duzo czasu..a w lipcu zazwyczaj jest bardzo ciepło i wszystko jest takie ładne..świat jest piękny

Necia napisal(a):

darekryki napisal(a):

a w lipcu zazwyczaj jest bardzo ciepło

no nie wiem, połowa lipca to zawsze deszcz i temp.ok 15 stopni, to sierpień jest tym ciepłym miesiącem zazwyczaj

No nie powiem też tak może być ..pamiętam że w tamtym roku w lipcu bardzo ciepło było nawet do powyżej 20 stopni celcjusza... ale różnie z tą pogoda w sumie bywa...no czasami też tak bywa

Necia napisal(a):

no nie wiem, połowa lipca to zawsze deszcz i temp.ok 15 stopni, to sierpień jest tym ciepłym miesiącem zazwyczaj

oby to nie byla prawda nie moze byc,no ale w sumie to rok temu lipiec byl brzydki,ale poczatek,koniec byl ladny,a sierpien tak jak piszesz byl cieply,nawet upalny

W sumie u mnie lipiec potrafi być okropny, zwłaszcza początek, to może chociaż kwiecień dopisze

A ja już się nie przejmuje pogodą a mam ślubik w październiku bo czym, bardziej będę się przejmować tym dłużej będę mieć fatalny (ort. )humor a poco mi to ,będzie jak ma być
Wiem tylko tyle że na pewno ten dzień zapamiętam do końca życia czy to z pogodą ładną czy bez!!!!!
Przyszłe mężatki nie przejmujcie się tak aurą wasz dzień i tak będzie wyjątkowy))

Ja mam we wrześniu i nie obchodzi mnie pogoda - jak będzie ciepło i ładnie - to fajnie, a jak deszczowo i chłodno, to też fajnie, bo przynajmniej się ludzie nie będą pocić jak szaleni ;)

widze ze najbardziej obchodzi was pogoda w tym dniu,a czy to takie wazne?Wazne zeby pogodnie bylo w waszych sercach,a czy bedzie padac czy wiac,to co ta za roznica,wazne ze powiecie sobie TAK,a wesele i tak jest w zamknietym pomieszczeniu, ja mam slub w kwietniu i nie interesuje mnie pogoda! Termin 3 razy zmienialismy z sierpnia na czerwiec az w koncu zostal kwiecien...

Mnie obchodzi pogoda, bo mamy ślub pod gołym niebem i mimo wszystko wolałabym żeby nie padało :)

A to czy jest zasada, że w jakimś miesiącu ślub barny będzie fajniejszy? My zdecydowaliśmy się na sierpień (nie ze względu na przesądy) bo to miesiąc dla nas ważny. Wiąże się z nim wiele wydarzeń z naszego życia...