zdjęcia ślubne

Bardzo fajny taki album

jutro zamawiam :) tylko teraz nie moge przekonac N. żeby na okładce zrobili nasze zdjęcie

Palika piekny jest! Po prostu cudo.
To nie namawiaj go tylko zamów i tyle!!!

Paliko, czyli będziecie mieli dokładnie taki, jak nasze :)
Ale z tą chol*** firmą do teraz nie mogę się porozumieć, zamówiłam 3 tygodnie temu kilka takich albumw, a oni nawet nie odpisali

nasz fotograf namawia nas na sesje w innym dniu niż ślub i coraz bardziej do tego się przekonujemy.

iwa napisal(a):

nasz fotograf namawia nas na sesje w innym dniu niż ślub i coraz bardziej do tego się przekonujemy

Niby fajnie, bo nie tracicie czasu z wesela na zdjęcia. Z drugiej stroy trzeba jeszcze raz iść do fryzjera, na makijaż itp. Nie wiadomo czy wszystko wyjdzie im tak samo jak na śłubie.. a ja wolałabym mieć zdjęcia w takiej fryzurce dokładnie co podczas tego jedynego dnia. No i jeszcze jedno - jeśli będzie to po weselu to jest ryzyko że suknia się zniszczy albo poplami...wtedy trzeba do czyszczenia ją dać itp. No chyba że sesja przed dniem ślubu... A jeśli bedziecie chcieli zdjecia ze świadkami, roddziną - jakoś nie wiedzę tego w innym dniu niż wesele.
Są wady i zalety..musicie dobrze sie zastanowić z grzesiem

Jak suknia się wybrudzi to zrobią retusz zdjęć

Cubanita, chciałam Cię poinformować, że już podjęliśmy decyzję i sesję będziemy mieć w innym dniu niż ślub.
Makijaż i fryzurka to nie problem bo w tygodniu nie ma takiego przepełnienia w salonach, sukienka jeśli nawet będzie zniszczona to są do tego programy aby to zatuszować.
Zdjęcia ze świadkami i rodzicami będziemy mieli pod lokalem bo jest gdzie robić, w dniu ślubu - tak jak nam radzisz.
A nasza sesja zdjęciowa będzie na Wawelu, na Rynku w Krakowie, w ogrodzie i na plaży więc pamiątkę będziemy mieli fantastyczną, jak z bajki.
Fotograf i kamerzysta poświęcą nam na to pół dnia a nie godzinkę czy dwie i cały czas bedziemy bawić się z gośćmi.
Film ze zdjęć będzie też kręcony więc kamery nie byłoby na przyjęciu i nie wiedzielibyśmy co się tam działo a chcę być świadkiem wszystkiego.
Minusów nie widzę
No może dodatkowe koszty ale za wszystko sobie sami płacimy, nie musimy się liczyć z innymi więc te kilkaset złotych więcej nie robi nam różnicy.

No to super że podjęliście decyję..dla mnie to lepiej bo cały czas będę was obserwować..a tak ucieklibyście mi na sesję

iwa napisal(a):

Film ze zdjęć będzie też kręcony więc kamery nie byłoby na przyjęciu i nie wiedzielibyśmy co się tam działo a chcę być świadkiem wszystkiego.

to akurat faktycznie nie problem - ja miałam 2 kamerzystów więc widze na filmie co tam moja rodzinka wyprawiała

iwa napisal(a):

sukienka jeśli nawet będzie zniszczona to są do tego programy aby to zatuszować.

to dla mnie np. byłby problem - nie chcialabym zdjęć po retuszu

iwa napisal(a):

Minusów nie widzę

a przyszedł mi jednak jeszcze jeden do głowy - zdjęcia z błogosławieństwa, i w kościele ale pewnie z tym też dacie radę

Cubanita napisal(a):

to dla mnie np. byłby problem - nie chcialabym zdjęć po retuszu

bez przesady, przecież nie będzie czarna ani potargana

Cubanita napisal(a):

a przyszedł mi jednak jeszcze jeden do głowy - zdjęcia z błogosławieństwa, i w kościele

nie rozumiem o co Ci chodzi?

iwa napisal(a):

nie rozumiem o co Ci chodzi?

No jeśli nie będziecie mieli fotografa w dniu ślubu to może z tym być problem..tak od strony technicznej ciężko zrobić dobrze doświetlone zdjęcia w kościele..takimi zwykłymi aparatami, chyba że ktoś z gości ma profesjonalny sprzęt i dobry obiektyw żeby łądną panoramę kościólka złapać

Cubanita, nie rozumiem, czemu tak mocno komentujesz ( i krytykujesz..) każdy pomysł Iwy? Naprawdę to już nie pierwszy temat, w którym to obserwuję..
Ty miałaś tak jak chcialaś, a Iwa i Grzesiek będą mieć tak, jak sami zdecydowali...i na pewno rozważyli wszystkie za i przeciw To dorośli ludzie i potrafią sami zdecydować o tym, co dla nich najlepsze...a że Ty rozwiązywałaś wszystko inaczej...cóż...to wcale nie znaczy, że lepiej DLA NICH.
Iwuś zazdroszczę zdjęć na plaży i Wawelu, na pewno będę śliczne i niezapomniane, nie mogę się doczekać efektów.

Aha, jeszcze jedno:

Cubanita napisal(a):

to dla mnie np. byłby problem - nie chcialabym zdjęć po retuszu

Właśnie...dla Ciebie...a dla innych to żaden problem. Ja też wolalabym, by fotograf wyretuszowal fotkę niż pozwolil, by w albumie znalazla się fotografia z przybrudzoną sukienką. Zdobycze techniki są po to, by z nich korzystać