1405 ASO, paciorkowiec, bóle serca

Dziękuję za pomoc. Na razie wszystko ok, tzn po dwóch tygodniach słuchania non stop od dwójki dzieci o bólu głowy i brzucha, mam wrażenie jakby wszystko wróciło do normy. Może to pozory, w końcu dzieciaki biorą Ospen od ponad dwóch tygodni (no i oczywiście engystol, imunoglukan, probiotyki). Nie wiem, co dzieje się w ich organizmach takiego, że zaczęły dobrze się czuć. Mam wrażenie, że boleści brzucha ustały, kiedy zaserwowałam kapsułki enterol 250 (coś z drożdżakami).
Lekarka sugeruje, żeby po miesiącu nie robić badania na poziom ASO, gdyż po takim krótkim stosowaniu antybiotyku wynik może być wyższy od pierwszego (czyli ponad 1400). Ona wychodzi z założenia, że jednak 3 m-ce to minimum. Wiem, jakie jest Pana zdanie, Peter, że to max 6 tygodni, czy po drugim badanu można stwierdzić, jak dalej prowadzić leczenie?

Odczekać 3 msc. W zależności jaki będzie wynik i czy będą jakiekolwiek objawy - dalsze postępowanie.

no tak, przyszedł czas na odstawienie antybiotyku, a tu syn rozchorował się na całego. Chrypka, gorączka i kaszel, jak przy zapaleniu oskrzeli. Jeszcze nie byliśmy u lekarza, ale czy można jeszcze coś zaserwować dodatkowego? Nikt go nie osłuchiwał, ten kaszel od dwóch dni, gorączka od dziś. My oklepujemy go, co jeszcze?
To jak, odstawiać antybiotyk, czy czekać na poprawę?

Wygląda to na infekcję wirusową. Antybiotyk jeszcze sugerowałbym kontynuować, ale skonsultować się z lekarzem.

Syn po wizycie u lekarza dostał Zinnat na 10 dni i coś na odkrztuszanie. Będzie brał te leki do poniedziałku (jeszcze 4 dni).
Co dalej poradziłby mi Pan robić z tą kuracją, brać z powrotem Ospen?
Już niedługo miną 2 miesiące, od kiedy dzieci biorą antybiotyk. Czy badanie na wys. ASO zrobić zaraz po skończeniu kuracji,
czy odczekać jakiś czas?.
Podobno proces "opadania ASO" jest dość długotrwały, jak więc ocenić, czy wszystko jest "na dobrej drodze"?
Na razie to wszystko, co zaprząta mi głowę.
Pozdrawiam.

Jak miną 2 msc, zbadać ASO. To jest prawdą, że ASO bardzo wolno opada.

Właśnie odstawiłam antybiotyki dzieciom, teraz tylko czekam na zrobienie wyników.
Czy teraz jest jeszcze sens zdobyć echinaceę comp.? Jeśli tak, to jak długo, bo wiem, że doustnie co dwa dni, lub w iniekcji co trzy, ale przez jaki czas? czy tak, jak na początku sugerował Pan, przez 6 tyg.

Można spróbować. Tak, przez 6 tyg.
Gdyby był problem, można zamiast Padmę 2x1 tabl przez 3 msc.

Właśnie znalazłam w niemieckich aptekach echinaceę comp. w tabletkach też heela. Zastanawia mnie tylko skład, który trochę się różni od ampułek.
Echinacea compositum H bevat per tablet van 301,5 mg:
Echinacea angustifolia D6 10 mg
Eupatorium perfoliatum D6 10 mg
Pulsatilla pratensis D6 10 mg
Bryonia cretica D6 10 mg
Phytolacca decandra D6 10 mg
Sulphur D12 10 mg
Hulpstoffen: Lactose, magnesiumstearaat.

Gdzie indziej piszą składniki: * Krzemionka koloidalna bezwodna * Calciumalkanoat * Cyklaminian sodu * Dwuwodnego sól sodowa sacharyny, * Sorbitol

Dzieci zaczynają powoli marudzić i narzekać, a to głowa, a to ogólne rozbicie. Nie wiem,czy to moje złudzenie, że jest jak przed antybiotykiem? Czy to norma, bo zasłyszałam, że po odstawieniu może poziom aso wzrosnąć? Przeczekać?
Acha, bardzo proszę o odpowiedź na pytanie piętro wyżej, bo czeka mnie ciężki wybór. Hilfe

Skład odbiega trochę od wspomnianej echinacei compositum SN, ale też jest sensowny.

Okazuje się, że w Niemczech nie dość, że bez recepty, to jeszcze taniej (10 ampułek po 64 zł), tabletki - np. 250 szt./92 zł, 50 szt/26 zł. To tak dla informacji dla zainteresowanych.
Czy lepiej zamówić tabletki, czy ampułki?
Ampułki podaje się po jednej co 2 dzień, to łatwiejsze, ale nie wiem - czy trzeba trzymać je w lodówce, a teraz wyjazdy... Bo to przez 6 tyg, tak? No i trochę drożej.
Tablety mają znów skromniejszy skład, trzeba podawać 3 razy dziennie, ale można je nosić ze sobą.
Przypomina się od razu bajka "osiołkowi w żłoby dano"