1405 ASO, paciorkowiec, bóle serca

napisał/a: iwonka230500 2012-11-27 20:55
obeszło się bez wizyty u lekarza, dostałam w aptece groprinosin , Jak powinnam go dawkować i przez ile dni ?
I jeszcze mam takie pytanie czy mogę brać to równocześnie z esberitoxem?pytam ponieważ pani w aptece była bardzo zdziwiona,że chce te leki przyjmować w tym samym czasie.
napisał/a: Peter 2012-11-28 08:45
iwonka230500 napisal(a):Skończyłam już brać Esberitox,

Napisałaś wyżej, że obecnie skończyłaś esberitox. Tak więc poleciłem groprinosin. Nie było mowy o łączeniu tych preparatów, dlatego nie "dziwię się" zdziwieniu farmaceutki.
napisał/a: iwonka230500 2012-12-06 18:24
Namieszałam. Źle zrozumiałam, myślałam ,że te leki mogę brać równocześnie bo esberitox jest pochodzenia roślinnego. W takim bądź razie kończę teraz drugie opakowanie i poprawy nie ma, chciałabym zacząć brać Groprinosin , ale nie wiem jak powinnam go dawkować? Gdyż w ulotce producent nic nie wspomina o dawkowaniu w przypadku problemów z gardłem.
napisał/a: iwonka230500 2012-12-17 19:14
witam jeszcze raz.
Brałam groprinosin przez sześć dni. czwartego dnia rano obudziłam się i bolało mnie gardło o dziwo nie po tej stronie co zawsze. na łuku zauważyłam coś białego. wieczorem zaczęłam wymiotować i dostałam gorączki, poszłam do laryngologa, który stwierdził ,że mam coś w rodzaju anginy(tylko ,że ja nie mam migdałków) i również niżej w miejscu gdzie powinny być migdałki mam ropę. Lekarka powiedziała ,że nie wie czemu mi się tak dzieje, przepisała taromentin. teraz gardło już nie boli, jedynie czuję dyskomfort po tej stronie gardła co od ostatnich czterech miesięcy, jednak narazie nie jest to takie uciążliwe. Natomiast "to"białe na łuku mam dalej. W środę jeśli uda mi się zarejestrować to pójdę znowu do laryngologa.
napisał/a: iwonka230500 2012-12-20 19:15
Byłam dzisiaj u laryngologa, powiedział ,że nie ma ropy i ,że wszystko jest wporządku.Poradził,żebym skonsultowała się z lekarzem rodzinnym w celu podniesienia odporności gardła ponieważ za często muszę brać antybiotyki( w tym roku cztery razy brałam antybiotyki).Z moim lekarzem rodzinnym jest bardzo ciężko, ona tylko przepisuje antybiotyki a jak kiedyś próbowałam z nią rozwinąć temat poprawy odporności to usłyszałam ,że tabletki mi nic nie dadzą ,że powinnam nie pić zimnego i trzymać nogi w cieple..A chodzę do tej pani doktor w zasadzie od dzieciństwa. I tutaj mam taką prośbę,żebyś mi doradził coś skutecznego na takie problemy z gardłem.I czy rzeczywiście takie leki mogą być skuteczne?
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-04 21:16
Mam pytanie.
Co w sytuacji takich wyników może dziać się u 11 latki, która od dłuższego czasu, tj. od ok 2 m-ca źle się czuła, ból gardła, zmęczenie, gorączka ok 38,5 przez 2-3 dni, bardzo rozpulchnione gardło, powiększone migdały, nocne bezdechy, ból karku, pleców, opuchniete oczy, ból głowy, sporadycznie ból brzucha?
W tym czasie przez lekarza rodzinnego miała zapisany antybiotyk, teraz jest leczona homeopatycznie, czuje się lepiej, chociaż nadal jest zmęczona, często pobolewa ją głowa, nadal chociaż nieco mniej rozpulchnione gardło. Wybrałam się z nią do laryngologa, która zleciła badania, wyniki poniżej.
EBV IgG 37
ASO 351
RBC 4,4
WBC 6,3
NEU (%) 54,6
LYM (%) 36,7
MON (%) 7,0
EOS (%) 1,3
BAS (%) 0,4
ALY (%) 1,01
LIN (%) 0,56 Ma_Ja_Ma

Posty: 1
Dołączył: 2013-01-04, 20:33
Prywatna wiadomość
napisał/a: Peter 2013-01-08 15:09
Iwonka2350500
Bez recepty to można Engystol + Immunoglukan.

Ma_Ja_Ma
Wyniki są zasadniczo ok. Podwyższone ASO. Może to być wskutek infekcji paciorkowcowej, ale niekoniecznie. Zastanowiłbym się nad ewentualną lambliozą. Jakie leki homeo przyjmuje?
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-08 18:17
Peter dziekuję bardzo za odpowiedź-przyznam, że czekałam na nią.
Oczywiście zrobimy badania na lambliozę, ale kolejne pytanie - czy badając kał w tym kierunku co najmniej 3-krotnie, czy też są inne badania, np. z krwi?
Odebrałam też dzisiaj wyniki wymazu z gardła: liczne i bardzo liczne paciorkowce.
Z homeopatii leczymy dzieci u homeopaty, który nie podaje składu granulek (homeopatia klasyczna), szczerze mówiąc Pani doktor zbulwersowała się, że sama wykonałam u córki badania, więc nie wiem jak będzie układało się nasze dalsze leczenie z tą Panią (ma niestety swój scepyficzny charakter i podejście, które czasem zniechęca). Homeopata - uważa, że córka jest w okresie dojrzewania i uznaje to za normalną sytuację, tzn. nic niepokojącego w tych wynikach nie widziała, a mnie jednak niepokoją.
W czwartek mam umówionego laryngologa, który zlecił właśnie badania krwi, EBV i wymaz z nosa.
Co Pan radziłby zrobić - bo z tego co czytam nie jest Pan zwolennikiem antybiotykoterapii a raczej homeopatii, co mnie również bardzo przekonuje. A jeśli z homeopatii, o której czytałam w tym wątku - co Pan polecałby brać i w jakich dawkach, jak długo? Czy ze wszystkim wstrzymać się do wyników badań lambliozy?
Z góry dziękuję za odpowiedź i porady.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-08 19:42
Jeszcze w nawiązaniu do poprzedniego wpsiu:
w wynikach z wymazu jest zapisane:
1) streptococcus pyogenes - liczność kolonii: liczne (antybiogram: wrażliwość: penicylina, erytromycyna, klindamycyna)
2) streptococcus viridans - liczność kolonii: b. liczne,Opis: bakterie flory fizjologicznej ,
3) haemophilus parainfluenzae - liczność kolonii - liczne,Opis: bakterie flory fizjologicznej i kolonizującej

Z tego co mi się wydaje - to chyba ten 1) to paciorkowiec, ale na ile jest groźny dla organizmu i czy trzeba go leczyć?
A co do homeopatii - to granulki, które córka przyjmowała miały symbol Bo3 - była to kuleczka rozpuszczona w wodzie - brała ją co 2 godziny po łyżeczce przez tydzień. Narazie nic nic więcej.
Proszę Peter o opinię.
napisał/a: Peter 2013-01-09 09:09
Co do badania lamblii - to zależy, czy laboratorium bada próbkę pod mikroskopem, czy met. immunoenzymatyczą (ta jest dokładniejsza). Proponuję zapytać laboratorium, jaka metodą bada.
Stwierdzony w gardle streptoccocus pyogenes jest typowym paciorkowcem wywołującym anginę ropną. Absolutnie nie powinno go tam być. Osobiście proponuję szczepionkę Ribomynyl lub Luivac, by tego się pozbyć, ale to dopiero za ok. 3, 4 tyg, jak będą się kończyć zaproponowane poniżej leki.
Ja jestem zwolennikiem homeopatii, ale nie klasycznej. Dlatego sugeruję preparaty homeo złożone, które efektywniej działają. Wielu klasyków homeopatii ich nie uznaje, a to błąd. Homeopatia jest też rozwijającą się gałęzią medycyny (są oczywiście tacy, którzy nie uważają tego w ogóle za medycynę, ale to ich problem), więc trzeba się w tym dokształcać i korzystać z nowych badań i doświadczeń.
Proponuję zdobyć receptę na Esberitox i zakupić Engystol (w wolnej sprzedaży). Stosować wg ulotki (dawki dostosować do wieku). W przypadku wątpliwości podpowiem. To na razie tyle. Jak będą wyniki badań w kierunku lamblii, to pomyślimy, co dalej.
Oczywiście, suplementy zawierające omega 3, wit. C, selen, cynk konieczne.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-09 12:47
Dziękuję za odpowiedź.
Esberitox i Engystol podawać przez te 3, 4 tygodnie? A potem szczepionka?
A z suplementów - czy dawka omega 3 i wit. C w 1 łyżeczce tranu Moller'a wystarczy?
Selen i cynk w jakich dawkach?
Lambie zaczniemy badać.
Raz jeszcze bardzo serdecznie dziękuję.
napisał/a: Peter 2013-01-10 13:30
Tak, esberitox i engystol przez 4 tyg. Jak będzie poprawa, to wtedy szczepionka.
Dziecko ma 11 lat, tak więc wit. C zdecydowanie można więcej - dodatkowo Acerola plus 3x1 tabl dziennie. A i tran może być wersja forte - wtedy 1 kapsułka dziennie. Jeśli to standardowy Mollers, to można do 3 łyżeczek dziennie, a nie jedną.
Proponuję chela cynk 1 tabl dziennie
Natomiast selen (dawka winna nie przekraczać dla takiego dziecka 50 mcg) sugeruję firmy Solgar selen 50 mcg - 1 tabl dziennie