1405 ASO, paciorkowiec, bóle serca

napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-10 14:39
Peter - dziękuję bardzo.
Byłam z córką u laryngolog, zleciła podanie przez 10 dni Klacid.
Ale chyba nie zastosuję się do zaleceń, przynajmniej narazie a podam zestaw polecony przez Peter'a. Wydaje mi się, że wzmocnienie organizmu jest istotniejsze, niż podanie antybiotyku, który bakterię zniszczy, ale dodatkowo osłabi organizm, tym bardziej, że w obecnej chwili nie ma jakiegoś ostrego stanu chorobowego u niej.
Napewno odezwę się jeszcze - z prośbą o kolejne porady.
napisał/a: Peter 2013-01-11 11:30
Jeśli nie ma ostrego stanu chorobowego, to faktycznie nie ma potrzeby stosowania antybiotyku. Gdyby była gwarancja, że ten antybiotyk całkowicie usunie tą bakterię, to jeszcze można by go zastosować. Ale takiej gwarancji nie ma nawet dobierając antybiotyk na podstawie antybiotykogramu. Pisałem dość często,że to jak reaguje patogen w laboratorium nie da się jednoznacznie przełożyć na reakcje w żywym organiźmie.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-11 17:31
Peter dziękuję. Jak już wcześniej pisałam odezwę się zdać relacje, jak postępy w leczeniu i w sprawie dalszych porad.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-20 13:18
Już ponad tydzień przyjmujemy polecone preparaty, tj. tran, engystol, esberitox, selen, cynk, acerola. I chyba złapała jakąś infekcję w szkole: narzie kicha, katar i lekki suchy kaszel. Dobrze, że zaczęły się ferie więc postaramy się spędzić kilka dni w domu, w cieple.
Mam jeszcze pytanie, czy młodszemy synowi, który w marcu skończy 5 lat mogę podać zestaw preparetów jak dla córki? Jeśli tak - to w jakich dawkach?
Pozdrawiam.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-21 21:24
Witam ponownie.
Czy selen można dzielić tabletkę o dawce 100 mcg na połowę i traktować jako 50 mcg? Pytam, gdyż trudno dostać dawkę 50 mcg firmy Solgar.
Dziękuję.
napisał/a: Peter 2013-01-22 08:45
Można podzielić.
Dla syna - jeśli w celach tylko zapobiegawczych, to sugerowałbym preparat Kidabion. W mojej ocenie jest jeszcze za mały.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-01-22 11:32
Dziękuję za odpowiedź.
napisał/a: Ma_Ja_Ma 2013-02-02 11:52
Witam.
Peter zbliżają się 4 tygodnie odkąd podaję córce polecone przez Pana preparaty- za co serdecznie po raz kolejny dziękuję. Pisałam wczesniej o złapaniu jakiegoś przeziębienia - które minęło. Zastanawiam się jak sprawdzić, czy gardło, tj. paciorkowiec, który tam sobie bytował został nieco osłabiony i czy mogę już podać jej szczepionkę Ribomynyl, czy zobić wymaz z gardła, czy też jakieś badania krwi? I jak podawać tę szczepionkę? (służba zdrowia w mojej przychodni załamała mnie totalnie - Pani doktor stwierdziła, że wyniki córki, które tu prezentowałam nie wymagają jakichś specjalnych zabiegów i wspomagania jej organizmu poza tranem, gdyż jest ona w okresie dojrzewania!!!! Moim zdaniem tym bardziej powinno się myśleć jak wspomóc organizm, żeby był silniejszy, nawet nie dała skierowania na zrobienie wymazu z gardła, bo to badanie wydaje mi się, że trzeba byłoby wykonać). Jak sama oglądam jej gardło jest zdecydowanie lepsze niż miesiąc temu, jest mniej rozpulchnione i mniej zaczerwienione, w nocy również śpi zdecydowanie lepiej, tj. nie chrapie a jeśli tak to sporadycznie. Panie Peter proszę o dalsze wskazówki. Pozdrawiam io dziękuję.
napisał/a: Peter 2013-02-06 09:22
Proponuję jednak zrobić prywatnie ten wymaz. Bo jeśli okazałoby się, że nie ma na wymazie patogenów, to taka szczepionka jest niepotrzebna.
W ulotce tej szczepionki jest sposób podawania. Można też skorzystać tutaj z wyszukiwarki, gdzie bardzo obszernie jest to opisane.
napisał/a: addana 2013-02-08 19:40
Witam po długiej przerwie,
chodzi o moją córkę (w zeszłym roku konsultowałam się z Panem w zw. paciorkowcem, który już się zadomowił- ASO ostatnio na poziomie ok. 700).
Dziś lekarka stwierdziła, że córce należy usunąć migdałki - często jej doskwierają łączy się to z gorączką, są od urodzenia b. duże, więc wystarczy zaczerwienienie i b. cierpi. Ma też problem z połykaniem.
Lekarka mówi, że tam osadził się paciorkowiec i to jedyna szansa, aby uniknąć poważniejszych powikłań.
To wycięcie proponowano już nam parę lat temu jeszcze przed paciorkowcem, kiedy nie bolało ją tak często gardło.

Przy bólach gardła sama córkę podleczałam domowymi sposobami, bo ile można latać do przychodni.
Teraz myślę, że może dlatego raz na zawsze nie mogę się tego cholerstwa pozbyć. Może to były anginy, które zbagatelizowałam.

Tak swoją drogą, to ciekawe w tym wszystkim, że mój tata jest bez migdałów, mi też jako dziecku o mały włos je wycięto, oboje mamy małe lub poważne problemy ze stawami.

Co robić?
napisał/a: iwonka230500 2013-02-11 19:41
Peter, od ostatniego antybiotyku nic się nie poprawiło, gardło boli mnie rzadziej ale tak mniej więcej co dwa tygodnie boli przez pare dni, dodatkowo często boli i kłuje mnie coś w szyi. Mam uczucie dławienia.Jestem już szczerze wyczerpana, łykam sobie preventic i bardzo się oszczędzam . Ten ból nie jest związany w żaden sposób z tym ,że przemarzłam czy tym podobne. Jestem w kropce bo na wymazach nic nie wychodzi , laryngolog stwierdził,że wszystko jest ok, a rodzinny mówi,że już nic dla mnie nie może zrobić. Jakie mogę wykonać jeszcze badania ,żeby poznać przyczynę mojego bólu ?
napisał/a: addana 2013-04-02 03:55
Witam, mój syn (11 l.) ma od 4 dni non stop 39.5 stopni gorączki.
Żadnych szczególnych objawów, dopiero od wczoraj lekki katar i kaszel, ale niepokoi mnie poziom limfocytów:
LYMPH wart. bezwzgl. 1,63 - czyli ok,
ale LYMPH % 17,5 a powinno być 30-60.
hematokryt - 36,6
NEUT %:71,6
CRP: 5,38
Wymieniłam tylko te które odbiegały od normy.
Syn ma od 2 lat ASO powyżej 600 (to było na początku tego wątku - czyli najpierw 1400).
Lekarka mówi, że sama nie wie co to, że nie grypa, tylko jakaś przypadłość dzieci w jego wieku.
Właśnie zapisała antybiotyk Klabax. W jedynej otwartej aptece w święta nie było tego.
Na syna przestały działać ibupromy. Teraz po nurofenie 400 i Apapie 500 ma 38,5 stopni a naprawdę starałam się nie przeginać z tymi lekami, ale on już dostawał omamów kilka razy.
Proszę o pomoc.