5 tydzień a brzuszek

właśnie do tej pory było w miarę ok.......ale po tej nicy czuję się jak zbity pies....wszystko mnie boli...brzuch i plecy i klatka piersiowa i nawet ręce;/ całą noc nie zmrużyłam oka. łaziłam do kibla co godzinę i w żadnej pozycji nie mogłam uleżeć;/;/ i jeszcze mnie coś strASZNIE kłuło po prawej stronie w pachwinie...czuję sie fatalnie teraz;/;/;/

Może to urok małego brzusia :))))

...ale kręgosłup...zaczyna mi przypominać pomału zapałkę;/

No ja na sam koniec miałam okropną zgagę, bóle własnie kręgosłupa i zeber :)

Ja miałam mega brzucha ale jak mnie młoda kopneła w nocy to na równe nogi wstawałam w 2 sekundy:)
Mały czy duży ostatnie 2 miesiące dla mnie to już była męka...przyjemna w pewnym sensie ale o niczym innym nie marzyłam jak o tym,żeby już urodzić:)

eeee..jeszcze daję rady....

U mnie pierwsza ciąża była spokojniutka, nie wiedziałam co to kopniaki, ostre ruchy dziecka itp. Noce przespane, a właściwie nie przespana bo cierpiałam na bezsenność, za to w tej ciąży moim marzeniem jest spać, a córcia nie pozwala, nawet jazda autem to koszmar.

Meredit - co do wielkości brzucha w poszczególnych tyg. ciąży warto jest poszukać w google, jest tam dużo fotek na różnych forach z brzuszkami przyszyłych mam. Ja staram się tego nie oglądać, bo się dołuję, jaki mam mały brzuch.

qrde a co ja mam powiedzieć;P w spodniach i T-shircie to w ogóle po mnie nie znać ciąży....a nawet jak założę coś bardziej obcisłego i płaszczyk, lub mój długi płaszcz skórzany to też nie widać wgl ciąży.....a tu za 3 miesiace do porodu;P....mnie za to dołują.....WIELKIE cycki...które każdy zauważa..nawet ci co nie powinni;/

ja jestem w 8 tygodniu i normalnie jem, nawet mniej niż zwykle a widzę jak spuchłam brzuch mam wiekszy niż zwykle i uda mi się powiększyły, juz zle sie z tym czuje.

ella123 ja mam tak samo jak Ty! Jem normalnie jak zwykle, zadnego obrzarstwa, wrecz przeciwnie nie dojadam a to tylko dlatego,że zmienily sie moje upodobania żywieniowe... Dużo potraw mnie drażni swoim zapachem, wyglądem itp.dlatego odpuszczam sobie bo po co pół dnia ma mnie mdlić ...:) ale to nie znaczy ze się głodze, nie nie. Po prostu jem to na co w danym momencie mam ochote:p Czuję jednak, że mimo tego mój brzuszek stał się bardziej okrągły i to z całą pewnością nie jest zasługa nadmiernego jedzenia (może z głodu spuchłam haha;p )... Oglądałam w necie zdjęcia kobiet w 8 tc i niektóre mają już spory brzuszek , więc i może ja należę do tego grona:)

Ella123 mam nadzieję, że nie będziesz miała jak moja koleżanka, strasznie spuchła w ciąży, mimo że jadła normalnie.

dobrze robisz meredit, że jest kiedy i na co masz ochotę. nic na siłę....ja na początku ciąży też tak miałam że wgl nie mogłam jeść i jakdłam tylko potrawy, które "nie szły do zwrotu" i taj jest najlepiej. lepiej jest nie jeść na siłę niż jeść i wymiotować i sie tym stresować. potem mdłości ci miną....lub mnie. ja mam nadal (prawie 28 tc) i chyba mi już zostaNĄ DO KONCA...pzdr